arwena1981

Hela już jest !!!! Dostałam mms o 14.33 jest śliczna i waży. 2090. Jak agnezee do mnie wyśle SMS to prześle jej na Kom zdjęcie a jak nie to dodam jak wroce od teściowej ;)

my wybywamy ;) bede poźniej to wtedy nadrobię ;) co do wód to tu sa te najczęsciej polecane: http://strefamamy.pl/testy/porownanie-wod-butelkowanych-dla-dzieci/

koniec pomniejszania zdjęc na dziś..mamy zajete juz tylko 498Mb zamiast 750 ;)

Menia no faktycznie tragedia w szpitalu... fasolka- ja bralam sól emską..ble ale pomogło...

hihi..ale napisalam...pisalam z głowy i zamiast nawodnienie napisalam nawilzenie ;) przepraszam ;)

takaciaza nadal 2w1 ale w każdej chwili mogą ciąć..jest lepiej ale były jeszcze 3 spadki..do tego podali jej nawilżenie 1l zamiast w żyłę do mięśnia.... ja juz poprasowalam pierwsze pranie Mateusza, w pralce kolejne...chlopaki na basenie a ja w łóżeczku po prysznicu z herbatką...w nocy 5h walki ze zgagą.... ;( dzis po poludniu jedziemy do tesciowej na obiad ..jakby co postaram sie wam dac znac z komorki co u takiejciąży...

takaciaza napisala ze Hela bedzie malutka bo gdzies 1700-2200 sprezynka moze leczo

co do wody:"Do przygotowania mleka najlepiej używać wody butelkowanej, atestowanej. Powinna być niskozmineralizowana bądź świeża oligoceńską, jeśli używasz wody z kranu- gotuj ją przez 23 minuty" my zdecydowalismy sie na primaverę

dziewczyny wlasnie dostalam sms! : "Jestem na sali porodowej. Tetno Heli silne jak dzwon potrafi nagle zaniknac i musze byc gotowa do cc w każdej chwili. A jak nie to wróce na położniczy i będą dalej patrzec. Kurna nie mogę ręką ruszać od kroplówki. Pozdr.Takaciąza "

wow ja tu siedze w galerii a tu takie wydarzenia!!! celina gratulacje!!!!!!!!!!!

jakos ta zgaga mnie dzis nie chce puscic...co wiecej jak tylko cos probuje zrobic to mi sie ulewa ;( wiec wzielam sie za nasza galerie..zobaczylam ze mamy 785mb zajętych a nie chcialabym zeby zdjecia byly kasowane bo to niesamowita pamiatka wiec powoli zaczelam je zmniejszac... mam nadzieje ze sie nie obrazicie..w widoku nie ma różnicy tylko w wielkosci....no i z 785 mb zajętych zrobilo sie 607 mb

anika- strasznie mi przykro...

anika . czarujemy..moja przyjaciolka miala podobnie...mega krwawienie złapało ją w pracy...była w 12 tyg. myslalam ze poronila, a to sie okazało z krwiaka ...byla chyba 2 tyg w szpitalu..leki na podtrzymanie.. potem dosc długo jeszcze plamiła a w maju urodzila ślicznego synka..takze trzymam mocno kciuki

sprezynka - witaj w galerii , chyba wiem skąd twój nick ;) no i dawaj zdjęcie z brzuszkiem !!! ;)

Ines ja ci pisalam o koezance na poprzednim forum po operacji biustu..karmila a biust sie w ogole nie zmienil! i jest piękny! ;)

Marti- mam nadzieje ze juz bedzie lepiej, odpocznij kochana.. ja na samym poczatku tez mialam zakaz karmienia przez 2 dni..bo maly mial zółtaczke a moje mleko było bardzo tłuste i bilirubina sie nie wchłaniała..akurat wtedy mialam nawal i tez jechalam laktatorem.... ale potem sie udało ..ale gdyby nie chcial juz piersi to tez by sie nis nie stalo..z kolei moja kolezanka karmila piersia trzy miesiace ..ale nigdy bezposrednio z piersi..maly nie chcial ssac bo miala wklesle brodawki a on byl niecierpliwy..i tak długo wytrzymala.. ines- u nas na szczescie nie musialam lezec..bo boli o wiele bardziej jak sie lezy...polecam pilke...przynosila ulge a i dziecko naciskajac na szyjke spowodowalo ze rozwarcie postepowalo szybciej madalena- ja wlasnie zaraz tez sobie zaaplikuje rennie bo nie moge juz wytrzymac... ;( a jeszcze niby przez 3 tyg macica ma mi sie podnosic..wtedy to juz chyba zakraplaczem bede sobie wymierzac porcje jedzenie bo juz nie wiem jakie mam jesc porcje zeby zostały w żoładku... ;( marti - figure masz po prostu zajebistą!! ze sie tak wyraze.... ja taka jak bede miala kilka miesiecy po porodzie to sie uciesze...

angel ale dzis na pewno bedzie tysiak ;)

ale wiesci od rana ;) Celina trzymam kciuki!!!! ja nie moge juz wytrzymac ze zgaga.... ulewa mi sie okropnie..pali w przelyku..nawet po wodzie czuje jak mi sie tam pieni...;( u nas w domu ja , M i Szymek to wagi z października..a dzidzia ma małe na to szanse..prawdopodobnie listopadowy skorpion ;) aurora czaruje... ;)

flipsik super post! ja mam podobne zdanie..szczesliwa matka =szczesliwe dziecko... a co do gadania ludzi to zawsze beda gadac a to ze karmisz tak a to ze nie robisz tak..a to ze a długo karmisz a to czemu tak krotko itp.. mam zamiar przeczytac sobie tę ksiązke....troche wlasnie w tym temacie ;) http://kobieta.wp.pl/kat,106514,title,Zla-matka-to-standard,wid,13808014,wiadomosc.html?ticaid=1d125&_ticrsn=3 no i ja tez wykarmiona wyłacznie butlą ... sylwiucha ja mysle ze nic nie przytylas.. ja tez sie troche boje depresji zwlaszcza ze podobno przy drugim jest czesciej..przy pierwszym mnie to ominelo..tylko zwykly baby blues na początku menia a co ci powiedziala polozna o karmieniu? ja mam fajną tesciową ale juz starsza bo ma 75 lat i mieskza 69 km od nas takze nalotow nie bedzie..od urodzin szymka byla u nas chyba 3 razy..my czesciej jeżdzimy do niej...moj M jest dzieckiem robionym po 40 ..i to w tamtych czasach ;) po porodzie 2 lata temu umowilismy sie ze wszystkimi ze odwiedziny dopiero jak sami zaprosimy... ja mialam problemy z kroczem, nie czulam sie najlepiej...przeprowadzalismy sie..do tego panowala wtedy słynna świnska grypa... sylwiucha czemu kolezanki nie zaprosilas do nas na forum? mialybysmy obraz tego jak sie przechodzi ciaze we wloszech ;) karolka ja juz pisalam ze ci wierze bo szymek nigdy nie odbijal !!! ;) Marti - dzięki za opis i przesyłam buziaki dla waszej trójki! ;) agnezee- daj znac jutro po wizycie! wiolcia witaj w galerii..śliczny brzuszek! jestem za sprezynką w galerii

karolka- a o czym ten serial bo mi tytuł nic nie mowi...moze przepis na zycie wtedy tu: http://tvnplayer.pl/serial,przepis-na-zycie,najnowsze,0,1,158.html

angel na pewno czekoladki frutti di mare??? ;) edqa to teraz rozumiem ;) a siostrzeniec w jakim wieku?

no monia rzeczywiscie nieźle opadł ci brzuszek ;) nigerowa- ja tez mam takie plany odnośnie ciuchów i zrobienia sie na bóstwo ;) emma ta druga lampa mi sie bardziej podoba, ale tez sie obawiam ze zbieraja kurz Agnezee- śliczne zdjęcia!!!!! Anika piękny brzuszek!!! ... wydaje mi się że jest troszke niżej ale to musialabym z profilu zobaczyć co do upływu czasu do on dopiero zaczyna szubko mijaćpo urodzeniu dziecka..a po zdjeciach maluchow bedzie widac jak szybko... ja mam wraenie ze od wieku nastolatki w środku niewiele sie zmienilam... Menia , Kici Kasia ja tez na dzis planowalam placki ziemniaczane..a skonczylo sie na frytkach... juz tak dawno nie jadłam..a po ciązy pewnie dlugo nie zjem... mill- ja tez ogladalam dzis nowy przepis na życie ;) Marti super ze juz w domku i czekam na relacje! Karolka- ja akurat pierwsza ciaze znosilam lepiej ale to chyba przez to ze mogłam odpoczac a tu mały brzdąc do opieki... ;) edqa- ja chyba nie doinformowana jestem ..ktorys juz raz piszeszo dzieciach w liczbie mnogiej... Adziucha ciesze sie ze wszystko dobrze bo caly czas mysle o tych twoich wodach ;)

hello ;) ja dzis noc kiepska...jak chodze to noga mnie nie boli tak bardzo ale jak mam leżec to masakra..do tego szymek w nocy mial jakis koszmar i obudzil sie przerazony i za nic nie chcial mnie puscic...a tak spac teraz to ja nie umiem.... sprezynka- ty sie chyba za mnie wyspalas ;) aurora- super ze sie lepiej czujesz..teraz juz chyba kazdego dnia bedzie lepiej! moj M przewiduje ze urodze w swoje urodziny..ale to prawie miesiac przed terminen...a to wszystko dlatego ze przewidzial ze szymka urodze w jego urodziny i tak sie stało ;) anika - no to ciaza donoszona ;) anika nam kazali zamknąć oczy i docisnąć prodę do klatki! " Za poród o czasie uważa się urodzenie dziecka zarówno w 37., jak i 43. tygodniu. Dokładnie, w 280 dniu ciąży urodzi zaledwie 5 % kobiet. Znacząca większość bo 85 %, urodzi w ciągu dwóch tygodni przed wyznaczonym terminem, bądź w ciągu dwóch tygodni po nim. " eshiraz - no to jestes juz zaprawiona w boju ;) czekam - tez tak mialam z poceniem sie. ..ja sie akurat cieszylam bo mi ten wodny cellulit znikal ;) emma- tak z cichacza zmienila tylko wiek....WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!! Flipsik- a powiedz czy kolejne porody są choć troche łatwiejsze...? hanabe- badanie u weterynarza w sumie to i tak lepiej ze w ciazy niz po urodzeniu ;) hmm mi wylecial na raz i byl dosc spory ..ale gdyby odchodzil czesciowo i w formie wodnistej to nie wiem czy bym poznala.... a ja to bym chyba wolala zeby ktos sie nade mną tak rozczulil od czasu do czasu....ja to głownie słysze od M ..to nie boli ( jak maly mnie kopie po jajniku..ciekawe skad on to wie... ), dasz rade..jak jest jakis wiekszy wysilek do wykonania a ja sie zatrzymuje na odpoczynek..itp..mysli ze mnie w ten sposob motywuje,.....a od dalszej rodziny slysze ..ja mialam dwojke dzieci nie bylo sloiczkow, pieluszek jednorazowych, tv, itp i dawalam rade..to czemu np. mama mialaby ci pomoc po porodzie.... aggia ja na razie tez marze o tym zeby np polozyc sie na brzuchu....ale wiem ze jakis sentyment zostanie do brzuszka.. \to chyba ten krem,,, ja tez go mam http://allegro.pl/palmers-balsam-ujedrniajacy-315ml-z-q10-apteka-i1831691022.html monia ja licze sie z tym ze zaraz po porodzie troche jeszcze ciazowe ciuchy bede musiala nosic... ;(

emma ja mam mega krzywy przez skolioze takze dla mnie twój jest perfekcyjny!

witam ;) udalo mi sie jeszcze w sumie tej nocy pospac az 30 minut..nie wiem co to bylo..tak jakby mi cos przeskoczylo w odcinku ledzwiowym i nie chcialo wrocic na miejsce...probowalam to rozruszac ale nic nie pomagalo... a skonczylo sie tylko wymiotami ..nie wiem czemu....teraz jest troszke lepiej choc nadal inaczej... .wogole to jestem troche nieprzytomna...posprzatalam..zaczelam prac rzeczy maleństwa, obiad gotowy ..teraz tylko nadrobie forum i moze krotka drzemka..jak sie uda... ja juz nie wiem co mam zrobic zeby zasnac..wierce sie tylko i nic... fotograf napisal ze zdjecia beda za 2 tygodnie ale przeslal mi jedno wiec dodaje..zanim dostane reszte to w galerii beda juz same dzieciaczki ;) sprezynka- strasznie mi przykro..przepraszam ze pytalam izabielsko jak sie czujesz? ja to sie chyba meldowac jeszcze nie musze.... ;) meniu mąż dobrze ci radzi..trzymam kciuki za wizyte Madalena- tak zabrzmialo jakby cie gin na parkingu zbadał ;) dobrze ze na niego natrafilas emma śliczny brzusio!!! karolka- szymek wlasnie nigdy nie odbekiwal ;) i u nas na SR dawali te same wskazowki co do spiworkow co u ciebie.. a co do głowki to ja sie zastanawiam czy to od lezenia...ja mam plaska, ale mama mowi ze ja nigdy nie chcialam lezec na pleckach...zawsze na boku albo na brzuchu..mam to do dzis..a głowę mam plaską identycznie jak moj tata.... anika przekaz celinie pozdrowienia!