

arwena1981
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez arwena1981
-
czekam ja nie spie..krzyz mnie boli i promieniuje do nog juz ktorys raz ale dzis masakra...;(
-
lilianka witaj i wpisuj sie do tabelii..jestes moją nadzieją na to że nie zostanę sama z brzuszkiem ;)
-
eshiraz gratulacje!!!! celina- ale zadowolona mamusia na spacerku ;) sprezynka- podobno wywołuje skurcze ...ale jak rodziłam pierwsze dziecko to na podobnym forum wiele dziewczyn ją piło i nie dała efektu ...no i podobno jest okropna w smaku....
-
eshiraz gratulacje!!!! celina- ale zadowolona mamusia na spacerku ;) sprezynka- podobno wywołuje skurcze ...ale jak rodziłam pierwsze dziecko to na podobnym forum wiele dziewczyn ją piło i nie dała efektu ...no i podobno jest okropna w smaku....
-
witam ;) my w dwupaku ale mamy jeszcze czas...chociaz marzy mi się juz rozpakować...no może nie już ale tak koło 22 października.... M dziś odebrał moje wyniki..przeciwciała anty kell w normie!!! ;) jeszcze tydzien i gdyby odpukać cos sie działo to bezpieczniejsza dla dzidzi będzie cc niż transfuzja... terpsychora- ale nam niespodziankę zrobiłas!!!! gratulacje!!! naurien- trzymam kciuki!!!! eshiraz- wow co za wieści!!! powodzenia!!! jeny zaczynam sie dolować...wy juz sie rozpakowujecie a ja jescze moge nawet 2 miesiace czekać..a tak mi juz cieżko.... a jak patrze na wasze maluszki to tezjuz bym chciala tulić swojego... co do różnicy miedzy bólami porodowymi a tymi przepowiadającymi..to u mnie w sile za dużej nie było..do momentu odejscia wód..ale rózniły sie tym ze oprócz twardnienia brzucha..ból promieniował do krzyża... anika moj M co do dnia przepowiedzial datę porodu z szymkiem..zazyczył sobie zeby było w jego urodziny i było ;) teraz mowi ze urodze w moje.... troche wczesnie bo to bedzie ostatni dzien 36 tygodnia..ale kusi ;) ale mi zrobilas smaka na zieloną żabę.... Biedna Menia..jaktak moga męczyć mill dell- w spiworek ;) witaj sylwiucha !!
-
Groszku - gratuluję!!!! świetna minka Gracjanak ;) Marti- mi sie rozpouszczalnie nie wchłaniały i było o niebo lepiej jak mi je w końcu usunęli..moze podejdź do gina albo zadzwon i spytaj.... no i ulgę przynosił mi altacet w żelu..nałożony na podkład poporodowy i przyłożny do rany... Monia- ale Antoś ma całuśne usteczka ;) celina- jutro ma byc piekna pogoda wiec na pewno spacerek sie uda! ja kładłam tetre i prałam ;) kicikasia- daj znac co i jak...trzymam kciuki
-
nie było mnie kilka godzin i co? nowe dzieciaczki i prawie 10 stron do nadrobienia!!!! maleńka gratulacje!!!! a to niespodzianka ;) Monia - Antoś cudo..no i jak na potomka kobiety z jajami ma je odpowiednie ;) Talula - daj znać po wizycie co to było za plamienie! Adziucha strasznie mnie ciekawi jaką wielkość będzie miał twoj synek porównując do badań położnych ;) co do siku wierze...ja w poprzedniej tez nie musialam ;( relisyss- 5400!!! mam nadzieje ze od razu miala cesarke a nie po męczarniach flipsik- gniewko to pod wpływem przepisu na życie? ładnie ale jak dorosły męzczyzna będzie mial na imię bo nie wiem ...gniewko to chyba zdrobnienie... o emma- dzieki za linka do kotlet.tv ;) jeszcze nie przegladalam ale mam nadzieje zeduzó fajnych przepisów..bo ostatnio non stop byl kurczak, rosół, marchewka itp... Agnezee- ja wprawdzie doswiadczenia nie mam duzego bo tylko Heli wrzucałam , ale śmiało możesz do mnie Zosię wysłać ;) angel- tez bym byla wkurzona o brak informacji o odwółanejwizycie... nie zdąże wszystkiego przeczytac ..nie wiem co u Meni i Groszka- ale trzymam kciuki!!!!
-
no i chyba bede musiala robic zaplanowane rzeczy zamiast sie zdrzemnac..bo zowu wierca.....!!!:(
-
ja w sumie jeszcze nie musze ale co mi tam..melduje sie 2w1 :) u nas dzisiaj pobudka o 5 rano! ale totalny przypadek... z szafy szymka spadła taka wielka piłka gimnastyczna..odbila sie od podłogi i wpadła idealnie do szymkowego łózeczka czym go obudzila..ledwo sie tam zmiescila ;)...a ze byl i on i my tak zdziwiony tym faktem ze juz nie mogliśmy zasnąć...ale teraz mam kryzys...byle do 9 ..wtedy odprowadzę szymka i może się zdrzemnę..chociaz tyle nnych rzeczy mialam w planie..... celina- zgadzam sie z dziewczynami ze Miłosz do ciebie podobny...
-
tez mi sie wydaje ze waga spada wszystkim dzieciaczkom..medzy iinymi przez oddanie smółki... środa- witajna forum a pisalyscie o niedrapkach..u nas tez sie nie sprawdzily..skarpetki tez spadały i szymek byl dosc mocno podrapany...a polozna w szpitalu mnie nastraszyła ze ona swoja blizne na czole ma wlasnie od takiego wieku bo sie bardzo mocno zadrapała..za to swietnie spisały sie pajace z mothercare..one mają cos takiego jak na zdjęciu..że wywija sie rekaw : [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/82881977799796652071.jpg naurien - ja pieluch nawet jeszcze nie wyprałam ;(
-
mam wieści od takiej ciązy..cytuję : "ogolnie ok ale Heli jak dla nich zbyt mala..je i ulewa wiec masa sie zmniejszyła. jeszcze ledwo chodze po cc, nogi jak kolumny zygmunta. teraz lezy na lamach ale pod moja opieka i trudno i sie odnalezc, musi tam lezec a jednoczesnie tyle jesc zeby przybierac co wcale nie jst łatwe. serce peka . glaszcze ja po malutkiej skroni." dodaję tez nowe zdjęcie Heli do galerii no i nie dalam rady wszystkiego wyprasowac..;( emma- ja tez akurat basen bymsobie darowała...ze wzgledu na zagrozenie jakąś infekcją... marti- nam tak jak kici kasi mowili ze bawarka nie za bardzo pomaga na laktacje ze to stary sposób..tu jest tez artykuł: http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,2981.html malenka - no to juz niedługo celina, aurora- przesliczne chlopaki!!!
-
chyba musialam odpoczac bo padłam...m się półgodziny dobijał..dzwonil do drzwi a ja spałam 3 m obok i nic nie słyszałam..jak nie ja..normalnie jak pies pije wode w kuchniw nocy to sie budze...az sie M zaniepokoil i wzial małego ze sobą do kolektury bo chce 50 milionow wygrać ;) co do pieluch i promocji ja od jakiegos czasu korzystam ze strony ktora ines chyba dawała i tam jest pokazane co i gdzie w danej chwili jest w promocji ..albo w jakim sklepie są jakie promocje..np. chusteczki i pieluchy aktualnie : http://www.promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html monia- trzymam kciuki za jutro!!! menia- oby poszło szybko! hanabe- ja tez o suszarce słyszałam..nawet na poprzednim forum dziewczyny stosowaly..ale u nas było wrecz odwrotnie..najlepiej na brzuszek sprawdzał się lekki masaż brzuszka..koliste ruchy..a na czkawkę cycuś ;) Marti na laktacje dobre są tez oprocz przystawiania dziecka po karmieniu pociagnąć jeszcze laktatorem ..nawetjak nic nie leci..no i herbatki laktacyjne..ta z hippa nawet nie jest taka zła..a wagi pozazdroscić!! o lisciach kapusty slyszalam na nawał/zastoj celina -mnie ten komentarz tez by zabolał..a ja uwazam ze swietnie dajecie sobie rade!!! oki nie zdaze wszystkiego przeczytac bo M mnie bierze na zakupy ;)
-
mill- Mateusz nie czka tak sporo..ale Szymek tez mial czkawkę prawie non stop...ale to dobrze! maluszkow wcale to nie męczy a jest tylko oznaką dobrostanu płodu..dzidzia ćwiczy sobie w ten sposób płucka anika- super ze antybiotyk pomogla monia czkeamy na wieści!
-
wystarczy kliknąc druga czesc linku i wchodzi zdjecie bez kopiowania i usuwania spacji ;) uff ;)
-
Ines zapomnialam ..bardzo dziękuje za linki..ja wlasnie sie zastanawialam albo nad czarnymi albo nad białymi bo ścian nie mam białych tylko n.p. kremowe, caffe latte czy beż a tu juz biały by sie odcinał... np jak tu: [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/18338711741560286495.jpg no albo czarne .... [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/63886480584668705046.jpg [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/25320306379791934193.jpg [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/85254852593491239753.jpg [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/15159286752284059322.jpg [URL=http://iv.pl/]http://iv.pl/images/25813788030635333348.jpg o znalazłam jeszcze cos takiego ;) http://allegro.pl/zegar-scienny-family-time-by-pt-3-kolory-promocja-i1824657648.html dobra ide dalej prasować...;(
-
witam ;) Basiulqa- gratulacje!!!! sliczna kruszynka! sama jestem ciekawa co u takiej ciązy...nie odpisala mi na smsa..moze sprobuje jeszcze dzis ale nie chce jej meczyc..na pewno sie odezwie jak troche odpocznie Menia- trzymamkciuki zeby poszło sprawnie i szybko! Groszku- powodzenia na badaniach! Ana Katia, sylwiucha dajcie znać co i jak! Nigerowa- dobrze ze wychodzisz do domku Adziucha ja tez uwielbiam huggies..a tez troche przetestowalismy przy szymku..najbardziej mokre i ładnie pachną! ale zobacze jeszcze te z dady dzis prasowania ciag dalszy...nie mam za bardzo sił ale postanowilam sobie ze do 15 pazdziernika musze miec wszystko gotowe i torbe spakowaną... takze nie moge juz nic odkladać ;) w niedziele wyprawiamy urodziny moich chłopaków...ale kameralnie bo nie mam siły na robienie wiekszej imprezy.. a propos emów to wczoraj w moim kalendarzu ciązy mialam napisane ;) : "Twój partner stał się kłótliwy i nerwowy? Nie denerwuj się. Pewnie bardzo to wszystko przeżywa, być może nie potrafi poradzić sobie z lękiem o Ciebie i dziecko, z zupełnie nowymi emocjami. Ty masz stały kontakt z dzieckiem, jest dla ciebie częścią twojego ciała. Mężczyzna może jedynie wyobrażać sobie to wszystko, co dla ciebie w posiadaniu dziecka już stało się tak bardzo realne." cos w tym chyba jest ;)
-
witam..ja nie musze wchodzic na galerie zeby sie przez was poplakac ;) wzruszylam sie komentarzami o emach i dzieki za zrozumienie..bo ju myslalam ze ze mna cos nie tak... czekam - Jasiu cudny! jak ja uwielbialam patrzec jak Szymek śpi tak z raczkami u góry! aurora- super ze wychodzicie! Franiu- Hania to ślicznotka! no i super ze udało sie bez naciecia! powodzenia na wizytach! basiulqa, menia, sylwiucha trzymam kciuki!!! o wlasnie doczytalam o basi...no to jeszcze bardziej trzymam kciuki!! ja rano po badaniu na kell...i wisial tam ogromny kalendarz i tak sie na niego patrzylam i w sumie chcialabym urodzic troche wczesniej..tak 22.10 byloby super..wyszłoby tak ze m musial byc wziac tylko jeden dzien bezplatnego i by mogl siedziec z nami tydzien....no i bylaby czwarta waga w domu ;) to bylby 37 tydzien..wiec nie tak źle...
-
Ines- on tylko tak wygląda..ogolnie to byl spokojny poki mu tarczyca nie zaczela nawalac..takze to ja moge zwalac na jego hormony ;) ..tez planuje zakupy ramek bo mam dosc sporo miejsca na powieszenie zdjęć...myslalam o czarnych ramkach z białym passe-partout ..ale jakos nie mam do konca pomysłu..a ty masz jakis w głowie? ..a numer z karmą byl w pierwszej ciazy ale bardziej go chyba rozsmieszyl niz cos uswiadomil ;)
-
dzieki dziewczyny ja jestem z sesji zadowolona ....nie narzekam tylko stwierdzam fakt ze nie jet jakaś skomplikowana czy artystyczna..ale i tak sie z niej bardzo ciesze..bede miala pamiątke ;) jeny ale mnie moj M denerwuje...potrzebny mu jest zastrzyk empatii bo mysli tylko o sobie i o tym co on robi...bez kitu jutro mu zaaplikuje worek 22 kilo i niech robi wszystko z nim..ale jak zrobic zeby poczuł bolące , rozszerzające sie stawy..nacisk na jajnik, kopniaki w żebra i pęcherz...mega zgagę..stres zwiazany z porodem..opieką nad dwójką dzeci i strachem o maleństwo..zastanawianiem się czy robiąc coś mu nie szkodzę...on musi wyjsc z psem z ktorym ja w ciazy nie chodze wiec on ma wiecej na głowie..sorry ze smece ale czasem marzy mi sie zeby po prostu sie wyprowadzil bo co to za pomoc jak niesie za sobą denerwujace komentarze i wieczne narzekanie.... wrrrr... musze sie polozyc bo brzuch mi twardnieje..oczywiescie on musi to skomentować... ucieszylabym sie chyba gdyby sie wyniosł......takie mam zdanie na dzis.... sorrki za narzekanie ale tak mi hrmony buzuja ze musze to wyrzucic z siebie a jutro kolejne badanie na przeciwciala kell no i ja tez chce zobaczyc sesje taluli ;)
-
ja w ogole mam wrazenie ze obojetnie czego bysmy nie zrobili to i tak zawsze bedzie ktos madrzejszy, komentujacy , udzielajacy swoich,lepszych rad..wiec po prostu trzeba sie nauczys asertywnosci i sluchać intuicji dlatego z checia sobie przeczytam ksiazke zła matka...: "Poczucie winy to wierny towarzysz macierzyństwa. Możesz własnoręcznie uszyć karnego jeżyka i zakupić wszystkie książki superniani, gotować jak Nigella Lawson, wyglądając tak jak ona 20 kilo temu; możesz karmić dziecko piersią aż pójdzie do przedszkola, dokarmiać je ekologicznymi przekąskami i zatrudnić dla niego opiekunkę po pedagogice ze znajomością 3 języków obcych. A i tak na koniec jeden okruch przykrej rzeczywistości sprawi, że patrząc w lustro zobaczysz Złą Matkę. Waldman, matka czwórki, przeszła szkołę macierzyńskiego przetrwania, zaliczyła chwile w raju, wizytę w piekle i wyrzuty sumienia, których nie odczuwali nawet oskarżeni w Hadze. Z tych doświadczeń utkana jest książka, która powinna stać się obowiązkową lekturą każdej mamy dążącej do wydumanego ideału. W tym przypadku perfekcja jest nieosiągalna i niby wszystkie to wiemy, ale łapiemy każdą okazję, żeby tylko się wykazać. Co ciekawe, jak zauważa celnie Waldman, bycie Dobrym Ojcem jest o wiele prostsze niż bycie Dobrą Matką. On wystarczy, że po prostu jest. Przy porodzie, podczas kąpieli, czasem na spacerze. Sam fakt, że nie odchodzi, nie znika i nawet czasem zmieni pieluchę i przejdzie się z wózkiem po parku, nobilituje go jako rodzica. Matka musi się nieźle narobić, żeby ktoś zauważył jej starania. Analogiczna sytuacja ma miejsce - moim zdaniem - w przypadku Złych Rodziców. Zły Tata musi porzucić rodzinę, maltretować ją przez lata, przepijać pieniądze i w ogóle dokonywać czynów strasznych i haniebnych, żeby przypięto mu odpowiednią łatkę. A Zła Matka wystarczy, że nie karmi piersią. Wynajmuje opiekunkę. Albo - wyrodna małpa - oddaje dziecko do żłobka i idzie do pracy."
-
hanabe- potwierdzam..a z tego co czytalam to iles lat temu byl terroor w odwrotnym kierunku..zachecali do butli. a ja sie dzis tak nie bardzo czuje...mam jakis maly dolek chyba..musze sie ostro wziąc do roboty... zaraz zabieram sie za prasowanie...a jeszcze jedno... dostalam zdjecia z sesji wiec wysylam do galerii ... nie jest to moze jakas super hiper sesja ale dla mnie pamiatka..w porownaniu ze zdjeciami mojego M ;) no i najważniejsze ze M jest na nich ze mną ;) bo o to było ciezko ;)
-
no wlasnie ja juz sama nie wiem jak to jest..bo kiedys pisala na forum z nami dziewczyna ktora wyklada na uniwersytecie w australii przedmioty związane z położnictwem, porodem itp.. nigdy nie spytalam do konca o nazwę i ona pierwsze i drugie dzecko przenosila o 10 dni ..i powtarzala nam wszystkim zniecierpliwionym ze nie wywołuje sie tak zaraz po terminie bo do 2 tyg po to tez dziecko urodzone o czasie..ze termin porodu tak naprawde jest 2 tyg przed i 2 tyg po wyznaczonym wg ostatniej miesiaczki....
-
my juz z powrtoem bo yjscie bylo na spacerek i do kościola ;) Marti- obojetnie jak skonczy sie karmienie..czy piersią, czy mieszanie, czy butelką- nie zmienia to faktu że jesteś dobrą kochającą mamą!!! jeżeli chcesz sprobować piersią to umow sie na spotkanie z doradcą laktacyjnym..tu są podani, powinni pomoc: http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=13%3Akunsultanci-ibclc-w-polsce&catid=7&Itemid=14 http://www.laktacja.pl/index.php?Itemid=155&id=16&option=com_content&task=section a probowalas odciagnac i podac mu z butelki? no i moze cos zjadlas co spowodowało jakies problemy...a w ogole jak sie objawia ze źle reaguje na twoj pokarm? a tu taki mały pomocnik..odnośnie co można jesc karmiąc: http://poradylaktacyjne.republika.pl/page18772360347176595744e0.html i jeszcze raz..czy to będzie butla czy pierś nic to nie zmienia jaką jesteś mamą!!! czekam - gratulacje z powodu pępusia ;) a czym w koncu go pielęgnowałaś?
-
WITAM ;) Nika- cudnie wyglądasz!!!! no i chyba juz nie potrzebuje odpowiedzi a pytanie o widok z okna bo przez firanki przęswituje :)..chyba nigdy nie schodzilabym z balkonu...tak tam ślicznie! Iza- witaj w galerii!! śliczny brzuszek a pokoik cudeńko..jak wszystko kolorystycznie dobrane! nadal nie mam jak was nadrobić...bo znowu wychodzimy..moze wieczorkiem sie uda..buziaczki!!!
-
Heli w galerii ;)