Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natusiakac21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. no właśnie przepraszam teraz zobaczyłam tsh mam 1,510 mlU/ml. Musiałam nie chcący wcisnąć 4! ale się przestarszyłąm z tą tarzycą przed chwilą. U mnie w rodzinie nikt na to nie choruje i mam nadzieje że tak pozostanie. No i moje siostry mają po 2 cudownych dzieci, teraz kolej na mnie. tak bym chciała
  2. nadmienie zCześć wszystkim;-) Bardzo proszę o odpowiedź i o poradę. Otóż tak jak wcześniej pisałam po przyjmowaniu bromocornu moja prolaktyna nie uległa żadnej zmianie tak więc zrobiłam dodatkowe badania i oto moje wyniki: TSH 4,5mlU/ml (norma 0,27- 4,20) ft3 3,55pg/ml (norma 2,57 - 4,43) ft4 1,29ng/dl (norma 0,93 - 1,7) fsh 4,6 mlU/ml (norma 2,5 - 10,2) lh 5,3 mlU/ml (norma 1,9 - 12,50) Estradiol 62,35 (norma 12,5 - 166) czy w/g was są to dobre wyniki? bo niby wszystkkie w normie, ale wiadomo że każdy ma coś do czegoś. ja się na tym nie znam, a wizyte u endokrynologa mam 18.06. Może warto wykonać jeszcze jakieś badanie?Bardzo proszę o odpowiedź. Z tarczycą chyba wszystko ok ale idę jeszcze na usg tak na wszelki wypadek. Mam nadzieje że wyniki mam dobre i pozostaje zbić prolaktyne i czekać na dziecko. Z góry dziękuję za wasze opinie i odpowiedzi Nadmieniie ze badania robilam w 3 d.c
  3. Cześć wszystkim;-) Bardzo proszę o odpowiedź i o poradę. Otóż tak jak wcześniej pisałam po przyjmowaniu bromocornu moja prolaktyna nie uległa żadnej zmianie tak więc zrobiłam dodatkowe badania i oto moje wyniki: TSH 4,5mlU/ml (norma 0,27- 4,20) ft3 3,55pg/ml (norma 2,57 - 4,43) ft4 1,29ng/dl (norma 0,93 - 1,7) fsh 4,6 mlU/ml (norma 2,5 - 10,2) lh 5,3 mlU/ml (norma 1,9 - 12,50) Estradiol 62,35 (norma 12,5 - 166) czy w/g was są to dobre wyniki? bo niby wszystkkie w normie, ale wiadomo że każdy ma coś do czegoś. ja się na tym nie znam, a wizyte u endokrynologa mam 18.06. Może warto wykonać jeszcze jakieś badanie?Bardzo proszę o odpowiedź. Z tarczycą chyba wszystko ok ale idę jeszcze na usg tak na wszelki wypadek. Mam nadzieje że wyniki mam dobre i pozostaje zbić prolaktyne i czekać na dziecko. Z góry dziękuję za wasze opinie i odpowiedzi
  4. a ja po miesiącu brania bromocornu wykonałam powtórne badania i co i szok NIC mi nie spadła ta nieszczęsna prolaktyna. Dodatkowo się zdenerwowałam bo moja Pani gin. (już nie moja) w trakcie rozmowy telefonicznej wręcz krzyczała, że w takim razie mam poszukać odpowiedniego lekarza bo ewidentnie jest coś nie tak z przysadką mózgową. Dopiero jak zadzwoniłam do przychodni to się dowiedziałam, że muszę pójść do endokrynologa i zrobić badania tylko Pani z rejestracji uprzedziła żebym szukała lekarza w innym mieście bo u nas nie ma dobrych;-( Tak więc dziewczynki jak możecie polecić mi dobrego endo na nfz z torunia, płocka lub inowrocławia to bardzo proszę bo ja jestem z Włocławka i tam by mi było najłatwiej dojeżdżać. ach szkoda słów na panią doktor. Pozdrawiam
  5. cześć logiteh podobno leki na zbicie prolaktyny mają pomóc w zajściu w ciąże. Ja właśnie dlatego dostałam je od ginekologa po zrobieniu badania na prolaktyne. Jak narzaie mi się nie udało, a wspołżyjemy z narzeczonym często. Także nie wiem jak Tobie pomóc, wiem tylko, że podobno jak się nie planuje dzieci to przy tych tabletkach trzba bardziej uważać i podobno nie powinno przyjmować ich razem z tablekami antykoncepcyjnymi. Lekarzem nie jestem pisze co słyszałam. Co tam u was dziewczynki, żadna się nie odzywa, udało się którejś zajść?? Dziwi mnie jedno dlaczego większość z was pisze, że dostało dużo leków i powtórka badania za trzy, cztery miesiące albo za pół roku, a mi moja Pani gin kazała powtórzyć badania po miesiącu czyli po zjedzeniu 30 tabletek. Jutro idę na badania mam nadzieje, że będzie wszystko ok i prolaktyna łądnie spadła. Pozdrawiam was wszystkie;-)
  6. cześć agusia54 nie potrafie odpowiedzieć jak szybko się zachodzi w ciąże. Sama przyjmuję podobny lek bo bromocorn od połowy poprzedniego cyklu i w tym nie wyczułam owulacji, ale jestem dobrej myśli. Kiedyś się uda. Współczuję tego co musiałaś przejść. Mam ndzieje, że szybko zbijesz tę wstrętną prolaktyne i już nie długo będziesz tulić małą istotkę. Trzymam za wszystkie kciuki
  7. cześć wszystkim;-) Temat chyba zaczyna umierać. Ciekawi mnie jak wasze sprawy czy coś już pozytywnego któraś z was wniesie w tym miesiącu żeby nam się fasolki posypały i za 9 miesięcy piękne maleństwa?;-) Trzymam kciuki za wszystkie z was które pragną zostać mamusiami. U mnie dziś 16 dc i niestety w tym miesiącu to pozostaje tylko czekać na @ bo nic a nic owulacji nie było w tym cylku;-( Szkoda bo myślałam, że urlop, luz etc. Trudno może w następnym. A jak tam justinia23 robiłaś test z krwi?A może dostałaś @?czy nadal nic nie wiadomo?Jutro chyba mówiłaś, że idziesz do ginekologa daj znać jak po wuzycie. Pozrawiam cieplutko
  8. cześc justinia23 mam nadzieje, że test się pomylił i jednak będzie tak jak sobie tego życzysz, ale z własnego soświadczeni wiem, że te przeklęte testy kłamią i wychodzą pozytywnie mimo braku ciąży (nawet lekarz nie potrafił mi tego wytłumaczyć bo niby nic poza prolaktyną mi nie jest, chociaż badań nie miałam;-(.)Prroponuję abyś zrobiła test z krwi czy jesteś w ciąży, zwykły kosztuje około 14zł, a taki ilościowo żeby wiedzieć, w którym tygodniu jesteś około 35zł!Pozdrawiam cieplutko i życzę pozytywnego rozwiązania sprawy;-)
  9. Dziękujuę za przyjęcie mnie;-) Ja za test beta hcg u mnie w mieście płaciłam 34zł, ale moja Pani gin kategorycznie zabroniła na przyszłość robić badanie ilościowo(czyli hcg)bo powiedziała, że może byc bardzo bardzo wczesna ciąża, a poyem miesiączka i niema się co nakręcać. Przynajmniej jeżeli chodzi o mój przypadek bo dwukrotnie wykonywałam badanie i wynik za każdym razem inny, a ciąży brak;-(!Zwykły test z krwi kosztuje natomiast 14zł!Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się zobaczyć jeszcze przed wakacjami II kreseczki na teście!Pozdrawiam was wszystkie
  10. Tak tak to było jedyne badanie i bez skierowania po prostu napisała mi na kartce jakie badanie mam wykonać!I to jeszcze w dodatku na moją prośbę! Wiem, że muszę zmienić lekarza bo pare rzeczy u niejmi nie odpowiada tylko problem w tym, że pochodzę raczej z niewielkiej miejscowości i naprawdę ciężko trafić do sensownego lekarza na nfz, a nie zamierzam chodzić prywatnie skoro tylke co miesiąc zabierają mi z pensji. Znaczy obecnie wolałabym tego uniknąć, ale jak zajdzie potrzeba to jak najbardziej, a w ciąży to zapene mnie to nie ominie!Mam nadzieje, że mi się uda zajść albo że chociaż trafie do sensownego lekarza bo chciałam się zapisać do Pani endo- gin. ale wizyta za trzy miesiące...................szkoda słów na ten nfz
  11. Cześć dziewczyny jestem nowa, ale przeczytałam całe foeum od pierwszej strony i mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona prolaktynek. Troche o mnie. Mam 23 lata i od 4 lat z moim narzeczonym wogóle się nie zabiezpieczamy, pod koniec ubiegłego roku zaczeliśmy starać się o dziecko i właściwie z tą chwilą mój organizm zwariował, nagle cykle z średnio 28-31 rozregulowały się do 39 dni. Wędrówka po lekarzach i się okazało za wysoka prolaktyna. Wynik 54,52, z obciążeniem nie robiłam bo moja pani dr. stwierdziła, że mam nie wymyślać. Obecnie przyjmuję bromocorn i w sumie czuję się po nim dobrze, pierwsze dwa dni były okropne, straszny ból głowy i ogólnie złe samopoczucie, ale to minęło. Pragnę bardzo nosić pod sercem małego julka (jescze się nie zdecydowaliśmy) lub małą iskierkę magdalene. Nadmienie, że trzy miesiące temu tj w lutym robiłam test ciążowy który wszysedł pozytywnie, potem drugi to samo, poszłam na badanie beta hcg wynik 3,2 więc ciąży brak. Moja Pani gin. nie potrafiła wyjaśnić czmu testy są pozytywne. Ufam teraz w to co pokarze wynik z krwi i już się nie nakrem. W ubiegłym miesiącu od połowy cylku biorę lek i mój cylk trwał 31 dni może coś się ruszy i w moim brzuszku zawita moje szczęści. mam nadzieje, że niezanudziłam was moją historią i że zostane przyjęta. Pozdrawiam cieplutko i gratuluję zafasolkowanym;-)
×