Nutella1975
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nutella1975
-
Madzik- zerknij na tę stronę: http://metodamontignac.republika.pl/zakupy.html
-
Hejka :) Majka- mam nadzieję, że waga Ci to wynagrodzi ;) Ja się ciągle uczę...:) Co chwilę zaliczam wpadkę, nie ma lekko...na szczęście jest tu Curry, którą czytam uważnie. Inaczej zamiast stracić dorobiłabym się dodatkowych kg :P Przyznaję, ze zakupy zajmują mi 2 razy tyle czasu, bo czytam uważnie każde opakowanie, każdą etykietkę. Oststanio byłam z mamą, ona pół sklepu obleciała a ja ciągle tkwiłam przy tych mąkach....:D Madzik- witam koleżankę ;) Dobrze trafiłaś, Curry Cię przez to przeprowadzi ;) Moje menu: 6.00 2 małe kromeczki z dżemem, 2 z surową polędwicą z indyka, pół papryki :) Musiałam pokombinować, inaczej ta papryka by mi nie przeszła ;) 10.00 pół camemberta, pół ogórka ziel., trochę śmietanki 30% 16.00 soczewica z pieczarkami i ryżem, sałata lodowa z ogórkiem i jogurtem
-
Majka-mozesz, mozesz :)
-
Dzięki za dobrą radę, Carry, przyda się na bank ;) Jeszcze chciałam dodać, ze do tej kolacji zamierzam zjeść filet z kurczaka upieczony w folii. Jakoś mi się przeoczyło, że zabrakło białka w tym posiłku :P Teraz będzie OK :)
-
Curry- dodam trochę oliwy do tego tuńczyka....jeżeli w ogóle będę coś jadła :( Na razie jelitówka nie odpuszcz i boję się cokolwiek jeść...:O W kiblu byłam już 5 razy od rana....:(
-
Mróweczka- schudłaś, to fakt, ale jakoś mnie to nie cieszy....to nie tak miało być....:( Co to za pogrom u Was, ehhh szkoda, że święta były takie nieciekawe dla Ciebie :( Może jednak oboje szybko z tego wyjdą i będzie jak dawniej....trzymaj się, życzę dużo zdrówka, Tobie i Twojej rodzinie :) Majka - walczysz jeszcze? ;)
-
Gruszkowa - OK, to czekamy na naszego eksperta ;)
-
Majka- nie za duże przerwy? :) Ale daj znać, jakie efekty, to skopiuję ;) Cukierku - noooo, ładnie ;)
-
Majka- co Ty na to? W następne święta odpisujemy sobie z konta -0,3 kg ;) A do tego czasu -10 kg?? Ha ha haaa :D
-
Curry- nam się nie udało w tym roku tak ładnie skomponować posiłków na MM w święta...ale może za rok, jak nabierzemy wprawy...;) Gratulacje!!!! Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś zdrowy schudł w święta, masz mistrza!!!! Ananasa już nie będę jadła, obiecuję ;) A był wyjątkowo słodki :P Ale Curry nie opuszczaj już nas, z Tobą jest jakoś raźniej ;)
-
Cukeirku- przyznam, że rano jadłam ten owoc 'na pałę" ha ha :D Spodziewałam się, że może być niedozwolony, ale to było jeszcze w ramach "świątecznych grzeszków" I na tym koniec ;)
-
Melduję się po świętach i deklaruję, że grzeczniutka już jestem ;) Rano zjadłam 2 plasterki ananasa, potem jogurt 0% z płatkami i owocami susz., ale zjadłam połowę, jakoś dzisiaj nic mi nie wchodzi.... Później zjem mozzarellę z pomidorakmi koktajlowymi i oliwą :) Carry- a Tobie się udało trzymać dietę przez święta? :) Majka- co masz disiaj w planie? ;) Cukieron - gwaizdo, trzymałaś się? ;) Mróweczka, Dama Pik, Filipina
-
Majka - czyli od rana nic nie jadłaś? :P
-
Majka- jak Cię będzie bolał brzuch to będę mieć wyrzuty sumienia...:P
-
Majka -czytasz w moich myślach? Ha ha (popatrz do Emi) ;) Lalki na biało...jak do komunii :) A do komunii idą w albach czy sukienkach? Batman idzie w garniturku :)
-
Majka -to jak z tą kolacją? Udało Ci się coś zjeść? ;)
-
Majka - sprawdziłam: ryż do sushi ma IG 55... trochę dużo, nie ? ;) Ja Ci wybaczę jak mi obiecasz, że oprócz warzyw jeszcze coś zjesz. Bo podskoczy Ci poziom glukozy, powstanie hiperglikemia i będziesz głodna. I w nocy będziesz wcinać same niezdrowe rzeczy....:P Śniła mi się a ja mam sny prorocze :P
-
Majeczko droga - mnie się nie podoba Twoja kolacja...same warzywka? A gdzie węglowodany, białko i zdrowe tłuszcze? :) Nie pozwalam, to nie jest MM ....bo będę się gniewać na Ciebie :P
-
My tradycyjnie wyjeżdżamy w II dzień świąt do teściów :) I wtedy to mnie się dopiero zaczynają święta ;) Trochę pomagam, ale i tak wypoczywam na maxa ;)
-
Curry -będę myśleć o tych dobrych tłuszczach, żeby jutro wpadki nie było ;)
-
Laski, miałyście rację :) Musiałam jeszcze coś zjeść, żeby nie obudzić "ciasteczkowego" potwora :P Skopiowałam od Majki jajko z majonezem oraz sałatkę z pomidora i ogórka kiszonego :) Uwierzycie, że majonez robiłam sama? Nie jest smaczny.... :P Cukiero- czuję, że Ty się nam w kuchni dopiero rozkręcasz ha ha ;) Wkrótce żadna z potraw MM nie będzie miała przed Tobą tajemnic ;) Majeczko- mnie też czasami nachodzą wieczorem smaki... pomyśl sobie, że RANO możesz to zjeść ;) Mnie jak do tej pory zawsze do rana przeszło :P Byłam na zakupach muszę jakieś sensowne menu ułożyć na jutro :) Mróweczka- fajnie, że wpadłaś :) Curry- ja też lubię dekorować dom, z wszystkich przygotowań przed-świątecznych to lubię najbardziej ;)
-
Curry- chyba, że mogę jeszcze o 19.00 pół makrelki z warzywami? ;)
-
Cukieron-nooo, a żebyś wiedziała ile się wczoraj przy tym napracowałam i to podwójnie :) Bo robiłam też wersję z białego ryżu dla rodziny, smażone na oleju i do tego sos pomidorowy ;) A jak jeszcze będą grymasić to ukatrupię :P Ha ha ha Ja nie będę na pewno :D
-
Cukierku-nic się nie martw...początki są trudne ;) Curry -znalazłam takie przepisy i nie wiem czy nadają się na I fazę (kakao). Chciałabym je upiec na świętA: Muffiny serowe Składniki - 1 szklanka mąki pp, - 2 łyżeczki proszku, - 1 łyżeczka sody, - 3 łyżeczki kakao, - 1 łyżka fruktozy, - 1 szklanka mleka do 1,5%, - 1 białko, - 1 serek chudy Przygotowanie Suche mieszamy osobno, mokre osobno (ser do mokrych) wlewamy mokre do suchego mieszamy łyszką i do foremek. Foremki na 200 stopni 25-30 minut. Znalazłam jeszcze to: Srrnik na zimno Składniki - 1 kg sera chudego, - ok. 700 g jogurtu naturalnego (2 duże), - żelatyna, - fruktoza/słodzik, - truskawki, borówki amerykańskie (ja miałam mrożone) - aromat śmietankowy I warstwa 500g sera zmiksować z 300g jogurtu na gładziutka masę, do tego dodać truskawki, fruktozę/słodzik wg uznania, 10 kropli aromatu śmietankowego i znowu miksować. Żelatynę (30g) rozpuść we wrzątku, dolać do masy serowej i miksować jeszcze przez 2 minutki. Masę truskawkową wylać na blaszkę i dać do lodówki żeby się ścięła. II warstwa 500 g sera zmiksować z 400 g jogo naturalnego na gładziutką masę, do tego dodać fruktozę/słodzik wg uznania, aromat śmietankowy i rozpuszczoną żelatynę (30 g) i ponownie miksować przez jakieś 2 minutki. Do masy serowej wrzucić jeszcze zmrożone borówki amerykańskie - bez miksowania. Masę z borówkami wylać na masę truskawkową, lekko już zżelowaną w lodówce, i ponownie wstawić do lodówki do całkowitego zżelowania.
-
Hejo ;) Przedstawiam moje menu na dzisiaj: 1. 6.00 sok wyciśnięty z grejpfruta 2. 9.00 2 kromki chleba pełnoziar., twarożek, papryka, marchewka 3. 12.00 mozzarella, pomidory, oliwa 4. 16.00 kotleciki z ryżu i mielonego mięsa drobiowego smażone bez tłuszczu, brokuł, ogórek ziel. z jogurtem 0%