Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziatek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziatek

  1. a co do kosztów szpilali lekarzy i porodów to powiem Wam że nie ma co tak bardzo zawsze za wszystko płacić, oczywiście jak kogoś stać i chce to ja nic do tego nie mam chciałam tylko powiedzieć ze jak ktoś nie ma zbędnych kilku tysiaków na prywatne wizyty badania i kliniki to naprawde lepiej odłożyc na pieluch potem a teraz spokojnie znaleść dobrego lekarza z NFZ a poród jak ma byc lekki i szybki to i tak taki będzie czy za niego zapłacimy czy nie a cesarkę jak trzeba będzie to też zrobią za darmo i położna się też będzie opiekować za darmo i nikt nam nic za żadne pieniądze w porodzie nie pomoże bo dzidziusia i tak własnymi siłami musimy urodzić i mówie Wam z całym przekonaniem że każda da radę, no bo dziewczyny jak nie my to kto? myślicie że nasi faceci dali by radę urodzić? wątpie. więc z tą kasą to naprawdę nie ma co myśleć że trzeba płacić bo inaczej to sie nie da. da się. a pieniążki odkładajcie na śliczne sukieneczki dla dziewczynek i samochdy dla chłopców :)
  2. a co do hormonów to ja się dzisiaj wkurzyłam i to przez te hormony napewno bardziej niż by było normalnie. poszłam z Zosia na plac zabaw jak co dzień pobawic się z maluchami takimi jak ona tam cała grupa przedszkola na placu zabaw wszystko pozajmowane zabawki porozwalane nikt tych dzieciaków nie pilnował za bardzo, zabierały wszystko maluchom a moja Zosię jedna dziewczynka odepchnęła od huśtawki a potem ją jeszcze nią uderzyła mimo iż moja była przy huśtawce pierwsza.. normalnie się wkurzyłam. wiem że dzień dziecka i wogóle ale kurcze place zabaw są dla dzieci które nie chodzą do przedszkola a zorganizowane grupy maja swoje place na które nas nie wpuszczają!!! zła jestem przez to jak diabli myślałam że strzelę temu dziecku bo moja się wgłos poryczała jak tamta ją uderzyła!!! a oczywiście żadna przedszkolanka nawet nie zauważyła!!! wiem piszemu tu o ciążach ale musiałam się komuś wyżalić nie gniewacie się prawda? a przez te moje hormony to do tej pory jestem zła że aż mnie nosi :/ no nic jak usłyszę dziś serduszko to mi przejdzie :)
  3. ja w biuście nie dużo się powiększyłam ale mi piersi nie zdązyły zmaleć po karmieniu jednego to jakoś tego teraz tak nie odczuwam jak w pierwszej ciąży a w brzuszku się niby zaokrągliłam tzn mój mąż twierdzi ze juz strasznie widać a ja czuję się poprostu trochę wzdęta, u nas jeszcze nikt nie wie o ciąży więc chyba nie widac bo nikt nic nie mówi :) a dziecku nic nie mówimy o dzidzi ona zresztą chyba nie bardzo wie o co chodzi czasem jej mówię żeby się na brzuszku moim tak mocno nie opierała bo dzidziusia zgniecie ale ona nie wie o co chodzi a na usg ja bierzemy ale nic jej nie będziemy mówic co i jak nie ma sensu bo dla niej to za wcześnie. a jak byłam ostatnio na wizycie to ważyłam kilogram mniej niż jak się ważyłam ze dwa miesiące temu więc byłam w szoku, ale jeszcze to nadrobie zapewne( w pierwszej była coś około 18 kg więcej na wadze z czego prawie 8 mi zostało)
  4. madzia_mi rzuć te robotę w cholerę (za przeproszeniem) jak masz ciążką jeszcze się w życiu napracujesz a teraz dbaj o dzidziusia no i o siebie oczywiście niech tatuś pracuje a Ty uważaj na siebie.
  5. a tak wogóle to dziś idę na usg więc zobaczymy na kiedy mi poród wyznaczą :) a nie mogę się już doczekać na 17.20 mam i czekam jak dzieciak na te usg normalnie... tatus i córcia chcą koniecznie ze mną iść tylko zastanawiam się czy ich lekarz wpuści, tzn dziecko. a w perwszej ciąży taka babka młoda mi usg robiła i nie dała mężowi wejśc, jacy byliśmy źli to szok. a teraz będzie jakiś facet to może będzie bardziej wyrozumiały i chociaż serduszka da im posłuchać.. juz się nie mogę doczekać.. siedzę jak na szpilkach :)
  6. hej, ja też nie bardzo wiem jak oni liczą te porody ja mam cykle 26 dni ale mnie gin nawet o to nie zapytała tylko dała datę i już zresztą ja myślę że złą, bo przy pierwszej ciąży obliczyła mi równiótko 40 tyg o @ a teraz to wychodzi 40 tyg i 2 dni. bez sensu jak dla mnie ale dobra to jest tylko takie orientacyjne. lawendowe Pole zaraz i Ty będziesz przechodzić te całodniowe mdłości i tą senność i wstawanie do kibelka po nocach a potem pieluchu kupki i kolki... hehe to taka druga strona medalu hehe oczywiście ta pierwsza czyli brzuszek i kopniaczki i słodziak taki jak patrzy małymi oczkami.. to jest świetna sprawa, mam nadzieję że dasz znać jak Ci się już uda (życzę już za miesiąc) !!!
  7. no nareście.. czytam i czytam i wkońcu nadrobiłam zaległości. witam wszystkie mamusi które, dla mnie są nowe, gratuluję ciąży. bardzo mi przykro z powodu małgosi i klaudusi.. szczerze to miałam nadzieję że chociaż to nasze forum się nie da i szczęśliwie w komplecie dotrwa do porodu, ale niestety.. mimo wszystko w dalszym ciągu trzymam kciuki za resztę z nas. ja też przeszłam te wszystkie badania, w pierwszej ciąży miałam ich mniej jakby, napewno nie miałam HIV ale jak poszłam z wynikami to gin powiedzial ze z 60 paciętek dziś miała i żadna w ciąży nie miała takiej dobrej morfologii strasznie się ucieszyłam oczywiście :) ciekawa jestem co u basieńki.. kochana jak nas podczytujesz może po cichu to daj znać co u Ciebie, troszkę się martwię :) a grupę krwi mam wpisaną w książeczkę krwiodastwa (raz tylko oddałam krew) tylko tam mam panieńskie nazwisko i przy pierwszej ciąży nie było problemu i w szpitalu też (miałam przetaczaną krew po porodzie) a teraz ta sama gin kręci nosem że to może w szpitalu nie przejść, nie rozumiem dlaczego??? idę bo mi dziecię strasznie dycha w drugim pokoju, wogóle to wczoraj mieliśmy akcje na placu zabaw, moja mała istota pędziła nie patrząc pod rozhuśtane większe dzieciaki i normalnie mój chłop w ostatniej chwili ją dogonił i złapał ale z taki poświęceniem się na nią normalnie rzucił aż spodnie na kolanach całe w trawie!!! i potem cały wieczor przeżywał że za dwoma to on nie da rady wydążyć. al enaprawde mało brakło a nie wiem co by było jak by taka huśtawką oberwala... aj te dzieci,
  8. czesc dziewczyny, troche mnie nie było i czytania mam ze ho ho :) w zeszłym tyg byłam u lekarza wszystko jest ok, pani gin powiedziała że mam bardzo dobrą morfologię :) a jutro idę na usg. poza tym to mnie strasznie mdli od rana poprostu nie daję już rady. ale to dlatego że rano wypiłam prawie pół litra mleka, to teraz mam.
  9. właśnie wcinam kalafiora z bułką tartą :) apetyt wrócił więc korzystam :) a co do mojej sytuacji to jest mało ciekawa.. 3 lata temu wzięłam ślub kościelno-cywilny :) rok póżniej urodziłam dziecko a teraz zamarzyło nam się drugie, czyli u mnie było tak "po kolei" :) ale nie polecam brać ślubu tylko ze względu na ciążę i dlatego że tak wypada, ale mam nadzieję że te czasy już minęły, lepiej sobie spokojnie urodzić a ślub wziąść jak się już dojdzie do wniosku że ten facet się nadaje ( mam tu na myśli nieplanowaną ciążę z troche przypadkowym facetem)
  10. NICK_____WIEK___DATA PORODU__ OSTATNIA @ __MIASTO______PŁEĆ__ czarna1992___19______ 01.01____11.03____ Bielsko Biała____? madziatek____26______ 01.01____25.03___ warszawa______? kika79_____ 31_______02.01_____26.03_____Rzeszów_______? Susełek________35_____03.01_____21.03 ___ Olsztyn______? Madzia_mi____ 21______ 04.01_________ Warszawa________? Gosiaczek 126____26____04.01________ Raszyn_______? spiderka_____ 28______ 05.01_________ Tarnów________? foxy30______30______ 08.01 _________ śląskie______? kasiek1984___ 27_____ _09.01_________ Wrocław______? hannam______23_______09.01.__________ trojmiasto___?_? Mig_otka_______23____09.01________ Tarnów____? inka1989______21_____11.01_______ _Wadowice______? m0nik@______ 28______ 12.01_________ Bielsko-B_______? fillipinka______27______ 15.01 _________ Białystok______? youstta_________28_____17.01______ 10.04_____Wrocław_______? ? Emma9999______25_____18.01?_____12.04______ Kraków______? Mmalgorzataa8__29_____21.01?______13.04_____trójmia sto_______? ale ja myślę że te @ to nic nam nie mówią bo każdy ma inną długoć cyklu i wogóle i nie ma się co bardzo sugerować
  11. ja juz sama nie wiem jak oni liczą te tygodnie ciązy mi 40 tyg od ostatniej @ wychodzi 30 grudnia jak policzyłam sama w kalędarzu, głupie to jest wszystko, i na suwaczku mi źle pokazywało bo jest u mnie 8tyg i 1dzień a na suwaczku było 7 tyg i 6 dni, musiałam zmienić termin porodu zeby dobrze pokazywało, przy pierwszej ciąży termin miałam podany równo 40 tyg od dnia @ a teraz dwa dni później bez sensu...
  12. a mnie dzis trochę mdli.. ale w normie. poza tym to tesknie za moim M. ale we wtorek ide na wizyte do gin i w środę do niego jadę jakoś te 3dni wytrzymam prawda?
  13. a ja niestety jestem w grupie która nie widziała jeszcze pęcherzyka ani serduszka, we wtorek ide do gin ale ona nie robi usg tylko daje skierowanie więc nie wiem kiedy zobaczę co tam w brzuszku jest :)
  14. witam nowe mamusie, im nas więcej tym więcej się dzieciątek urodzi a to samo szczęscie i radość takie dzieciątko dla każdego :) nie mogę się już doczekać, chociaż wczoraj się trochę przestraszyłam bo koleżanka przyszła z dwójką jedno jak moja Zosia(niecałe dwa lata) a drugie ma miesiąc i tu jedno szaleje, drugie płacze... nie wiadomo które trzymać które karmić :) hehe trochę się wystraszyłam że niedługo będe miała tak na codzień :) ale z drugiej strony już bym się chciała z tym zmierzyć :)
  15. inka jak nie musisz to nie rezygnuj z chodzenia do pracy, tzn jeśli się czujesz na siłach bo jeszcze się wysiedzisz w domu :) ale oczywiście jeśli czujesz, że tak będzie lepiej to kładź się na kanapę brzuszkiem do góry i odpoczywaj :)
  16. wiecie co ja od kilku dni nie czuje się jak w ciąży tzn czuje się świetnie, wszystko mogę jeść apetyt mam super, wcześniej miałam wzdęty brzuch a teraz jest płaski (może dlatego że zaczął normalnie pracować) tylko siku muszę wstawać w nocy :)
  17. hej piękna pogoda dziś :) co do wzrostu to nie wiem niestety jak to jest.. ja w pierwszej ciąży usg miałam robione 3 razy a pierwsze w 14 tyg dopiero a wtedy to dziecko już było duze i już mi nawet powiedzieli że to dziewuszka będzie, także nie wiem ile może mieć teraz :) dziewczyny gratuluję bliźniaków!!! i witam wszystkie nowe mamusie!!!
  18. a jeszcze tylko dodam że nigdy nie mroziłam mleka wogóle to nigdy nie uzywałam laktatora ani nawet go nie kupiłam :) poprostu nie musiałam zostaiwać malucha a po 4 miesiącach zamiast mleka tatus dawał jakieś papki łyżką jak mnie nie było.
  19. a co do płci to chcę mieć dziewczynkę drugą ale czuje że będzie chłopak... hehe
  20. hej dzisiaj odebrałam wyniki badań i wszystko jest w normie więc luzik :) ja swoją córcie też karmiłam półtora roku ale mleka miałam dużo i jakoś nie umiałam sobie wyobrazić żebym miała w nocy mleko robic a tak to brałam dzidzie do siebie ona sobie z cysiem z czasem sama umiała poradzić a ja spałam dalej :) i na spacerach mogłam karmić i wszędzie. a potem jak mnie to już zaczęło wkurzać to powiedziałam jej że cycuś boli i w dwa dni o nim zapomniała, a najlepsze jest to że przy cucu w nocy jeszcze ze dwa razy jadła a jak nie ma cycusia to śpi do 8.00 i nie ma problemu,a butelki nigdy nie chciała i nawet nie umiała z nij korzystać
  21. niby nie wolno bo dziecko bedzie miło kolke podobno, ale ja uważam że jak sie karmi to faktycznie dzicku może zaszkodzic a w ciąży pierwszej też piłam gazowane i dziecko kolki nie miało :)
  22. a na mdłościi ogólnie stan takiego zamulenia raz pomogła mi coca-cola, wypiłam szklanke i pomyslałam co będzie albo zwymiotuje albo mi pomoże i pomogło!!!
  23. czarna bardzo dobre masz podejcie do sprawy, ciąża nie planowana ale trzeba sie cieszyc, a u mnie według moich wyliczen to juz 8 tydzień idzie :) usg jeszcze nie miałam robione, ale moja gin ciaze liczy od pierwszego dnia ostatniej @ ale to jest oczywiscie takie dosyc umowne, z tym ze ja mam krótkie cykle 25 dni, wiec własciwie mogłam zajsc zaraz po @, a dodam ze staraliśmy sie codziennie przez dwa tygodnie :) zeby czasem nie przegapic tych płodnych, bo mi sie tego nigdy nie chciało liczyć :)
  24. a co do lekarzy to moja gin nie przyjmuje w szpilalu ale bardzo dobrze mnie tam przyjęto w czasie porodu :) z żadną położną też nie miałam żadnej umowy a trafiła mi się konkretna babka wiedziala jak mnie zmotywować do działania i wogóle, a rodziłam siłami natury bez znieczulenia i mówię wam że można :) Locaa ty jestes z Warszawy a gdzie rodziłaś? bo ja w MSWiA na Wołoskiej. a wogóle to gdzie w tej Wawie mieszkasz? może sie spotykamy na placu zabaw i nawet o tym nie wiemy :) chociaż to bardzo mało możliwe w Warszawie :) ja jestem z mokotowa.
  25. dobra nadrobiłam zaległości w czytaniu wpisów :) z mężem chwilowe rozstanie bo on pojechał do naszego budującego się domu płytki układać a my z córą zostałyśmy w Wawie bo ona by mu tam przeszkadzała za bardzo, wiecie dziecko jest ciekawe wszystkiego i utrzymać ją ciężko :) ale wkurzyłam się dzisiaj i chyba pojade do niego w tym tyg i zostanę (bo on tam siedzi do końca maja) kurcze bo ja udzielam korków i wcześniej to mąż siedział z małą po pracy albo teściowa, z którą mieszkamy, a teraz jego nie ma, teściowa nie może się zdecydować kiedy może posiedzieć a kiedy nie, a ja muszę wiedzieć przynajmniej dzień wcześniej żeby się umówić a nie ona mi mówi rano że jutro nie może, to ja odwołałam już 3 uczniów, a teraz mi mówi ze jutro będzie bo jeszcze do niej nie dzwonili to chyba nie idzie do pracy.. i weś się z taka dogadaj. mam ochotę do wszystkich zadzwonic powiedzieć że nie udzielam korków przez najbliższe dwa tyg, przełożyć wizytę u gin z 23 maja na 30, spakować sie i jechać do męża!!!! tylko szkoda mi tych korków, bo chodzę do tych ludzi już tyle czasu i tak ich zostawiać na lodzie to nie w moim stylu, poza tym to kase zarabiam, a to jeszcze tylko kilka tygodni i wakacje... no nic, musiałam sie komus wyzalic
×