illayla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez illayla
-
patrzcie co znalazłam : 29 mar 2009 gos pisze: tydzień po terminie Witaj! Ja urodziłam 7 dni po terminie. Lekarz zalecił mi wykonywać ktg co 2-3 dni po wyznaczonej dacie porodu. Jeżeli masz dobre wyniki to nie ma się czym martwić. Poród może nastąpić 2 tygodnie później. Polecam masowanie sutek jako naturalną metodę przyspieszenia - kiedy leżałam na porodówce i przestałam mieć regularne skurcze tą metodę poleciły mi położne i po 1-2 godzin regularne skurcze wróciły. Życzę szybkiego i udanego rozwiązania :) MOZE TO MASOWANIE POMOZE. PRÓBOWAŁA KTÓRAŚ Z WAS ? HEHE :p
-
mi ten gazz też by sie teraz przydał, bo coś zaczynam się denerwować jakimiś głupimi drobnostkami :/ jejkuuu ile można czekać!?
-
emilia - czeeeść :) penelopa to do 21 jeszcze trochee czasu ;p
-
penelopko Ty masz na kiedy termin ?? :P
-
idę zjeść obiaddek, będę póżniej lub juterko :) miłego dnia dziewczynki :* justz- czekamy na dobre wiadomości :) emlia- daj znać jakby coś się ruszyło jak to nazwałaś hehe i jakby co to powodzenia :)
-
witajjj Jola ;)miło poznać:D
-
Emilia ja już nie zwracam na to uwagi ;)
-
nie wszyscy mają jakieś kompleksy takie jak Ty ;) Ty masz problem ze skumaniem :D
-
napisz coś jeszcze mądrego Pomarańczko :) nie zwracam już uwagi na Ciebie, bo szkoda :) atenko - myślisz, że bym nie chciała już na tej porodówce być?:P co jakiś ból czy skurcz to nadzieja że już się zaczyna, a co chwile fałszywe alarmy :( w piątek znów KTG może skurcze będą nie to co dziś :O
-
ja mam dwa odciągacze jeden koleżanki który już wyparzyłam a drugi też koleżanki ale nowy nie używany odkupiłam je od niej, choć nawet nie wiem z jakiej firmy, sprawdziłabym ale wszystko mam już na mieszkaniu, ale są różne. położna ze Szkoły Rodzenia mówiła żeby czekać do samego końca z tym laktatorem bo nie wiadomo czy w ogólę będzie przydatny a potem się martwić jaki najlepiej kupić :) z resztą myślę, że położne w szpitalu jak już urodzimy też nam będą potrafiły w jakiś sposób doradzić lub pacjentki z tej samej sali hehe :)
-
Gdybym nie napisała ile mam dokładnie lat problemu by nie było. a chyba nie ma ograniczenia wiekowego, ja nie zauważyłam żebym swoja osobą na waszym forum sprawiała problem komu kolwiek innemu niż StałejPomarańczce i wydaje mi się że zachowuję się doroślej niż na małolatę przystało niż Ty po tym co tutaj wyprawiasz :) Pa
-
tosia to powitanie to do mnie było :P ?? pristina znam to , też tak mam raz śpię jak zabita tylko idę do wc na siku co parę godzin a innego razu budzę się o 4 i czekam aż wszyscy wyjdą z domu i wtedy usypiam na dwie godziny i wstaję i rozpoczynam nowy dzień, męczące to jest do tego zgaga która zaczęła mi okrutnie dokłuczać, wczoraj kupiłam sobie Rennie i zgagi nie było tej nocy zobaczymy ile jeszcze nocy przede mną bez małejj :)
-
justz dobrze Emilia mówi, tak czy siak Cię przyjmą nie mają innego wyjścia jeśli byś zaczęła rodzić w domu teraz tak jak mówisz muszą Cię przyjąć napewno mają jakieś sale w razie 'w' więc się nie martw, napewno nie zostaniesz na pastwę losu :) Emilia u nas też gorąco chyba z 30 stopni jest, jak jechałam do tego szpitala to tak myślałam, że gdyby nie ciążaa pewnie bym się gdzieś teraz opalała hehe :P no, ale za rok już poopalamy się z małą a może nawet gdzieś pojedziemy na wakacje :)
-
justz - to nie ma innego szpitala w pobliżu Ciebie? no to dwie godziny, nawet nie dwie tylko już półtorej ;) za ten czas zjedz coś dobrego i popisz z nami i jakoś zleci :D a co do tych bóli to też wczoraj tak miałam ból jak na okres i do tego krzyże i skurcze oczywiście dlatego byłam pewna że trafię na porodówkę, ale po prysznicu przeszło... :(
-
cv a kiedy ta pełnia ? wolałabyś urodzić przed terminem czy czekać tak jak niektóre z nas ?? no a w dzień terminu to już całkowita rewelacja !! :D życzę Ci żeby tak Ci się udało :)
-
justz- jesteśmy z Tobą do drugiej została jeszcze Godzinka ;) jakoś damy radę i napewno po tym telefonie przekażesz nam dobre wieści .. i macie racje, wcale nie mam zamiaru zwracać uwagi na te pomarańczki bo po co psuć sobie tak dobry humor haha :D??
-
Jestem spowrotem dalej 2w1 hehe. I jestem już zadowolona i szczęśliwa i oby tak do końca dnia ;) Mała jak na złość wyszłam z domu i zaczęła się nagle ruszać wiadomo, że mniej niż tam parę dni temu bo teraz już jest gotowa napewno aby wyjść do swojej mamusi , ale ruszała się a na KTG to kręciła się jak nie wiem co :) Bardzo mnie to cieszy, KTG wyszło w porządku o te ruchy spytałam ale podkreśliłam, że znów jest aktywna lekarz powiedział że nie ma się czym martwić bo to w tym czasie normalne i że w piątek znów na kolejne KTG. w ogóle przyjechała taka młoda dziewczyna nie wiem czy nie była młodsza ode mnie i jak tak czekałam na tej poczekalni to myślałam, że ona też do zapisu, a tu się okazało że jej wody odeszły, po dziewczynie nie było widać kompletnie nic, uśmiechnięta, brzuszek wysoko, dość mały ten brzuszek miała ale każda ma inaczej, ii zaraz doszedł jej chłopak i poszli rodzić hehe, zazdroszczę jej strasznie :) Ale naprawdę bardzo jestem szczęśliwa że wszystko z Emi w porządku :D:D:D:D:D
-
Emilia - dzięki i trzymam też za Ciebie kciukii :) Do póżniej Dziewczynyy :)
-
cv ja tam na tym szpitalu to się dowiem wszystkiego hehe :) właśnie dzwoniła siostra Daniela i zbieram się :) mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku i powiedzą mi coś co mnie usatysfakcjonuje w końcu ;) justz trzymam kciuki i życzę powodzenia i żebyś szybko trzymała swojego maluszka przy swoim serduszkuu :)
-
ale jak Ci pomarańczka coś nie pasuje to przestań tutaj wchodzić poprostu i załóż sobie swoje forum i pisz sama ze sobą. bo odczuwam że masz jakiś kryzys lekki tożsamości, forum jest od tego żeby pisać tu co nas martwi, denerwuje, cieszy itd jakoś innym nic nie przeszkadza tylko Ty masz problem, więc jak masz to Ty stąd spadaj i naprawdę nie interesuje mnie ile tutaj już jesteś i ile jesteś ode mnie starsza, bo ktoś wczoraj dobrze napisał jesteśmy dorosłe czy mamy 15 lat i siedzimy w przedszkolu, a nie widzę nic złego żebym pisała lub tutaj robiła co mogłoby Cię tak strasznie drażnić więc może wyłącz komputer i napij się jakiejś melisy to ochłoniesz troche..
-
justz wiem, o tym ale sama pomyśl jakie to jest męczące wszystko dla nas te ostatnie dni i te dni po terminie i wiadome że każda ciągle o tym myśli a ja mam jeszcze taką głupią manie, że muszę o czymś czytać i dopatrywać się mojego przypadku w czyjiś .. masakra jakaś :( pojadę na ten szpital to wszystkiego mam nadzieje, że się dowiem. a może mnie już zostawią, może chodzę już z 2cm rozwarciem a nawet o tym nie wiem. alee byłoby dobrze !!
-
justz - trzymam kciuki, żeby było miejsce i żeby wszystko poszło pomyślnie ;))
-
cv to można jakoś jeszcze inaczej sprawdzić wody płodowe?? z resztą ja się też dopytam siostry mojego chłopaaka, bo ona mnie zawozi do szpitala,a ona już ma dwójkę maluszków więc będzie wiedziała napewno co nie co;)
-
cv - dzięki za słowa otuchy :* ale wiem, że na KTG muszę tak czy siak jechać, bo co 2-3 dni trzeba jeżdzić po terminie, ale mi chodzi o to czy mogę spytać o dodatkowe USG ? myślisz, że mi zrobią? jeśli powiem, że mam obawy, że dziecko się mało rusza i że może jest owinięte pępowiną? bo przecież na KTG to nie wyjdzie.. a na USG tak i przynajmniej bym z USG też wiedziała jak te wody płodowe się mają, bo nie wiem czy czytałaś moje posty wczorajsze ale nie wiem czy mi się nie sączą wody płodowe.. a to też jest ryzyko dla dziecka :( wiem, nie mogę czytać takich rzeczy, ale to jest taki odruch już od paru miesięcy że jak coś jest nie tak to od razu wpisuje w google i czytam po godzinachh i dobieram sobie za bardzo do głowy :(
-
Witammm was kochane !! No i dalej jestem nie rozpakowana:(:(:(:(, przeszło po prysznicu od razu .. ale nie pokoi mnie brak ruchów Emi, wczoraj ruszała się dużo do południa potem tylko chwilkę wieczorem i dziś dopiero teraz zaczęła. Czekam na siostrę chłopaaka i jadę na KTG do szpitala, bo bardzo mnie to martwi, w ogóle naczytałam się innych głupkowatych forum, pisali tam że jak się dziecko nie rusza to na 100% jest owinięte pępowiną i że może się udusić, ktoś się tam wypowiadał ,że miał tak ze swoją żoną że zrobili KTG było wszystko w porządku a na następny dzień mała umarła tak zaczęłam płakać i panikować że tata musiał do mnie z 15 minut mówić żebym się uspokoiła, dlatego jadę zaraz do tego Szpitala i robię te KTG i jak myślicie mogę zapytać o USG ? żeby mi zrobili bo mam obawy że z dzieckiem coś jest nie tak bo mało się rusza?