Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maya07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maya07

  1. Hej hej:* My wczoraj u babci na imieninach bylismy-objadłam sie ze ho ho....Patryczek miał dużo nianiek,wiec mi ręce odpoczeły,a i niunio lubi zainteresowanie-takze był szczesliwy:) Bolą go dziasełka,bo co twardego zacznie grysc i jest płacz,wiec podejrzewam ,ze ida kolejne ząbki...Nunusia,a u Dawidka ruszyło sie z zębami? Wiecie co?ja od porodu raz w tyg wysyłam takiej firmie kody produktów,miejsce i cene tego co kupiłam małemu i oni mi za darmo przesyłaja prezenty i we wtorek dostałam fajna poduszke niebiesko-żółta i kocyk......ale rózowy hihi:) wszyscy sie smieja ,ze to znak i czas na dziewczynke:) No i moze i pomyslałabym o tej dziewczynce,ale własnie sie dowiedziałam ,ze mój syn dostał sie do żłobka!!!!!:) otworza go po nowym roku i moge zaczac go prowadzac,tylko ze teraz musze na powaznie rozejrzec sie za jakas praca... Dzis sie lenimy,bo ja jakas podziebiona jestem i jakos tak słabawo sie czuje,,,wogóle jakos jesiennie sie zrobiło brrrrr.... A wy dziewczyny jak tam?
  2. Dzieki nunusia:) miałam odpisac,ale Patryczek zaczął sie domagac uwagi. Juz byłam w galeri-Dawidek rzeczywiscie strasznie sie rozwinął:) co dzis w planach? u nas przymusowe siedzenie w domu,pada i zimno,tylko 13stopni. Tak mysle ze pranie zrobie i poodkurzam,bo jutro swieto. no i do babci na imprezke imieninowa idziemy:)
  3. Iza-u Dominisi spadek apetytu,a mój syn wrecz odwrotnie-jak zobaczy jedzenia to jak odkurzacz wsuwa,,,dzis jadł zupe kalafiorowa ta co my-na skrzydełku gotowana-ach smakowała:D Nunusia-no niestety tak jest,oni maja kase z tego ze obleja,no ale juz mi złosc i zal przeszła... tak miało byc...
  4. Nunusia przeslij mi link do galeri,bo mój kochany mąż oczywiscie usunął ,a ja nie pamietam:P
  5. Ja tylko podczytuje wasz wątek i chciałam napisac do Rybci- ja tez miałam podwyzszone parametry wątrobowe od 34/35 tyg ciazy,swedziało mnie bardzo i okazało sie ze to cholestaza . Trafiłam do szpitala,lezałam 2 tyg i miałam planowany poród miedzy 15a17pazdziernika (tak aby zaczac 38tydz) ,no ale troszke wczesniej odeszły mi wody,poród nie postepowal i miałam cc w 37tyg.synek zdrowy i kochany:) Wiem,ze to mało pocieszajace,ale to dobrze,ze jestes w szpitalu,tam zadbaja o Ciebie i Twojego synka.Ja bynajmniej duzo bezpieczniej sie czułam bedąc tam,,,,w domu zwariowałabym. Brałam Ursofalk i duzo mi pomógł. W szpitalu miałam tez kroplówki non stop i zalecenie liczenia ruchów. U Ciebie tez napewno bedzie wszystko ok i niedługo przytulisz synka:) Powodzenia.
  6. Ja tylko podczytuje wasz wątek i chciałam napisac do Rybci- ja tez miałam podwyzszone parametry wątrobowe od 34/35 tyg ciazy,swedziało mnie bardzo i okazało sie ze to cholestaza . Trafiłam do szpitala,lezałam 2 tyg i miałam planowany poród miedzy 15a17pazdziernika (tak aby zaczac 38tydz) ,no ale troszke wczesniej odeszły mi wody,poród nie postepowal i miałam cc w 37tyg.synek zdrowy i kochany:) Wiem,ze to mało pocieszajace,ale to dobrze,ze jestes w szpitalu,tam zadbaja o Ciebie i Twojego synka.Ja bynajmniej duzo bezpieczniej sie czułam bedąc tam,,,,w domu zwariowałabym. Brałam Ursofalk i duzo mi pomógł. W szpitalu miałam tez kroplówki non stop i zalecenie liczenia ruchów. U Ciebie tez napewno bedzie wszystko ok i niedługo przytulisz synka:) Powodzenia.
  7. Hejka:) Dziewczyny jednak 13ty nie jest dla mnie szczesliwy-nie zdałam... a juz jezdziłam ponad 20min.Egzaminator depnał mi na hamulec bo wycofujac z parkowania zaczepiłabym inne auto.Miał racje,ale potem gdy sie przesiadłam sam mial trudnosc z wyjechaniem,az 3 razy wcofywal w przod i tyl ,no ale trudno...przełknełam porazke i szykuje sie na nastepny egzamin. Nie chce narzekac na egzaminatora bo mnie oblał,ale ja od poczatku wiedziałam ze to zrobi,bo np kazał mi wjechac na wzniesienie i szybko(!) wykonac to zadanie bo on nie ma zamiaru moknac i marznac( 13stopni u nas i deszcz lał co mi utrudniało znacznie jazde) . Do tego wyskoczyl z tekstem zebym sobie nie myslała ze skoro dzis jest 13ty to zdam....oj duzo by tu wymieniac... Po moim egzaminie oblał jeszcze 2 osoby na placu. Ale po miescie pojezdziałm:) Patryk własnie sie budzi(spał godz) i zaraz pojdziemy obiadek jesc. U nas to tyle. Iza jak dzieciaczki?mam nadzieje ze lepiej. Nunusia ide do galeri Dawidka poogladac:) Mango a Ty jak tam? dalej porzadki z ciuchami przed wyjazdem?
  8. Hej:) Nie miałam neta przez 2 dni,bo mój małzonek windowsa instalował...dodam ze przepadły mi nr gg i inne rzeczy;/ Nunusia super ze juz jestescie i ze wypoczynek udany:) No i gratuluje postepów Dawidka!:) mój jak narazie to wstaje w łózeczku i wspina sie po mnie ,a tak to ustawi sie do raczkowania ale nie raczkuje,rozkłada sie na zabe i tak porusza sie do tyłu:) za to w chodziku zasuwa jak szalony:P Ja juz jazde zakonczyłam wczoraj.Dzis siedze w domu i chce posprzatac tak jak to zawsze w sobote sprzatam ,bo jutro jedziemy do babci na cały dzien. Nunusia wrzuc jakies foty i filmiki jak Dawidek zasuwa:) Uwielbiam piątek:P Potem jeszcze zajrze,a teraz lece posciel zmienic i widze ze Patryczek oczka trze. Pochwale sie jeszcze ,ze wczoraj piewszy raz od dawna nałozyłam mini:) (instruktor oczywiscie zachwycony hihi:P) a odkad zaczełam jazde,schudłam 3,5kg. Juz mi nieduzo brakuje do wagi sprzed ciazy.
  9. Iza zazdroszcze ze masz wode niedaleko. Ja jak juz zdam to prawko to bede mogła sie ruszyc wszedzie i napewno za rok bedziemy jezdzic z Patrysiem nad wode:) ciesze sie ze dzieciaczki masz zdrowe:) my mielismy dzis do okulisty jechac,ale nie mamy po co-oczko super zdrowe:D Mango mieszkalibysmy pod londynem .W adresie jest nazwa Kettering Northamptonshire. A potem musielibysmy sobie cos osobno wynajac po jakims czasie. Lece syna usypic bo juz jego pora i na cycuszka tez:P
  10. Hejka:) Ale upał dzis u nas,masakra;/ wczoraj było tez goraco,ale bardziej znosnie. Mango my wczoraj tez bylismy na wsi u ciotki:) Patryk ogladał zwierzatka,najbardziej podobał mu sie Zrebaczek i pianie koguta. Co do wyjazdu,to ja za wczesnie przezywam,bo jeszcze minimum rok zanim wyjedziemy,no ale czas leci...praca bedzie dobra i na umowe,no ale mi najbardziej chodzi o to,ze nie chce tu w polsce wiecznie siedziec u tesciów na gorze i liczyc kazdy grosz...no ale nie chce tez tam byc sama w obcym kraju-juz niewiem co lepsze...pracy tu dla mnie zabardzo nie ma,a z jedna wypłata kredytu nie dostaniemy... Dzis chyba nie bede nic kompletnie robic...w pokoju 29stopni;/ dobrze ze moj maz wczesniej dzis wraca... Nunusi trafiła sie piękna pogoda na wyjazd:) ciekawe jak tam u nich? Iza odezwij sie jak tam u was.. Ide bo Patryk wzywa.
  11. Hej:) zdałam teorie:P ale stresu sie sporo najadłam,no i teraz 13sierpnia o 8 rano jest mój wielki dzien-3majcie kciuki kochane:* Ja dzis sprzatam(tylko szkoda ze tak goraco:() bo jutro na wies wyjezdzamy do moich rodziców. Mango-mnie ostatnio tez cos bierze na szalenstwa w kuchni,dzis jak mi starczy sił zrobie taka super sałatke z serków topionych-pyyyycha i szybko sie robi:) ja tym prawkiem teraz sie stresuje ze szok.... Patryczek grzeczny(tfu tfu tfu!!) w nocy spi w dzien troche marudzi,ale znosnie. teraz bawi sie na łózku a ja popijam kawe i pisze. Mango mam pytanie-wy jak dołaczycie do meza to bedziesz tam pracowac?a znasz jezyk? bo my sie zastanawiamy czy nie wyjechac zagranice we 3ke,tylko u nas ciezko z jezykiem...tzn dogadam sie jakos po angielsku ale np do lekarza byłby problem...mamy rok na decyzje ale ja juz sie tym gryze;/
  12. Nunusia-życzę wam super wakacji i ekstra pogody:D Jak tylko wrócisz zdaj relacje:)
  13. Dzien dobry:* Nunusia,to oczko spedzało mi sen z powiek,normalnie jak czytałam co bedą mu robic to mi serce pękało...a tu na szczescie problem sam sie rozwiązał:D My dzis w trase ruszamy:D jest piękna pogoda,wiec zapakuje Patryczka w wózek i do babci,tam go zostawie i polece poubezpieczac auto i po drodze mam taki sklep z tania fajna bielizna,wczoraj wyrzuciłam troche bielizny wiec musze uzupełnic braki:) Pod wieczor albo Emek nas odbierze,albo sami powoli wrócimy. Mam egzamin teoretyczny w tym WORDZIE w czwartek o 14;30 i jak zdam to odrazu pisze sie na praktyczny. Ide do syna bo kuuuupa wzywa:P miłego dnia dziewczynki:*
  14. Cześc:) I znowu ja pisze:P wkońcu troche chłodniej....zapowiadali 27stopni,ale na szczeście jest wiaterek.Ja mam dzis dzien zaplanowany-góra prasowania na mnie czeka. Pisałam wam kiedys ze Patryczek ma zatkany kanalik łzowy,bylismy nawet u okulisty i po ukonczeniu 8-9miesiaca jak sie nie odetka kazała przyjechac i czekałby niunia zabieg:( kazała masowac i przemywac sola fizjologiczna-co robiłam. I w sierpniu juz mielismy jechac do okulisty a tu nagle w piatek kanalik sie odetkał:D!!!! a co lepsze ja dopiero w sobote wieczorem sie zorientowałam,bo myslałam ze to Emek mu przemył oczko ze takie ładne,a on myślał ze ja i jak sie zgadalismy ze nic mu nikt nie ruszał to wyszło ze od piatku ma czysciutkie:) tak to wiecznie zalepione taka zółtą ropą i z łezka w oczku-musiałam mu coraz przemywac,on juz na widok wacika płakał.... nawet nie wiecie jak sie ciesze!!!!!!!!!!!!:D Uciekam zaraz prasowac,bo synek własnie zasnał.
  15. Hej:) Jak tam weekend mija? u nas żar z nieba sie leje taki ze wytrzymac sie nie da.W pokoju 30 stopni.Patryczek cały czas w pampessie,czasami i bez i mokry.Dopiero jakies pół godz temu lekko sie ochłodziło.My dzis grilowalismy.Robilśmy wspólnie z moim mężem imieninowego grila( ja miałam 22.07 a on 25.07). Teraz bedziemy odpoczywac,bo ja niewyspana jestem.Było tak duszno,ze dziecko nie spało a ja z nim;/ Egzamin oczywiscie zdałam bezbłednie:P Jutro jak nie bedzie upału to wyruszymy do babci,zostawie synka a sama rusze za bielizna,bo piersi mi zmalały i biustonosze zaduze sie zrobiły i musze kupic narazie chociaz jeden biały i jeden czarny.
  16. Dzięki Nunusia:* Uczyłam sie duzo,wiec jak dobre pytania sie popadna to zdam;) marzy mi sie zrobic bezbłednie(a mozna 2 byki miec)
  17. Cześć dziewczynki:) U nas nocka tylko z jedna pobudka po 2ej,ale wystarczyło,ze dałam rękę chwile dziecku ,zeby potrzymało i zasnął. Strasznie dzis u nas goooorąco,a ja musze Patryczka odstawic do teściowej do pracy bo mam egzamin dzis...znowu sie zapoce;/ Mango- bardzo sie ciesze ze juz macie nakreslone plany i ze niedługo bedziesz razem z mezem;D rodzina powinna byc razem:) Ty bedziesz we wrzesniu z męzem a mój w połowie jedzie na miesiac.... wczoraj śmialismy sie ze zatesknimy i docenimy sie jeszcze bardziej:) Czesio mega radosny na filmikach-jak mój Patryk. No czasami marudzi,ale ogólnie to przekochane dziecko i tez juz słoiczki poszły w odstawke,on chce jesc to co my! i je,bo nie mam serca mu odmawiac.Kiedys mu jakos przemyce te 5 słoiczki co zostały hihi. Nunusia no to nocke troche gorsza miałas,ale mam nadzieje ze to taka jedna sie trafiła.A jakie dzis plany?
  18. nUNUSIA rzeczywiscie mało mi zostało,bo jutro zdaje wewnetrzny,jezdze 2 godz i w sobote tez 2 godziny i narazie stop. W pierwszym tyg sierpnia zdam egzamin w WORDzie i potem za 2 tyg juz praktyczny:) przed samym praktycznym mam zostawione 5 godzin dla przypomnienia. Takze juz blizej niz dalej:) boje sie,ale chce miec prawko,bo nasze audi stoi nieuzywane,a i ja bede mogla wszedzie i zawsze sie dostac.DO tego lubie jezdzic i dobrze sie czuje za kierownica. Do rodziców bede mogła czesciej jezdzic na wies:) U mnie 24 stopnie i jakos tak szaro sie zrobiło...pogoda co chwile sie zmienia.
  19. Hej hej! Nunusia z zasypianiem u nas nie ma jak narazie cyrków. Mam wrazenie,ze on lubi spac-jak ja:P Tylko dzis w nocy Patryk pierwszy raz od bardzo dawna obudził sie o 3 ;00 ale wypił herbatki ,przytulił sie i zasnał i spalismy do 8;20:) ( z malutka przerwa o 6 na cyca). Jakie dzis plany macie? ja jak niunio usnie to umyje włosy i rusze dzis na miasto,bo pogoda ładna. No i troche znowu testy porobie-juz mnie głowa od nich boli;/
  20. I chyba juz odmontujemy bieguny bo od kilku dni niunio zasypia trzymajac mnie za rękę,za nic nie da sie kołysac.Ale to i dobrze,bo bałam sie jak to bedzie jak przyjdzie do odzwyczajania.
  21. Ja tez umyłam okno:D wkoncu:) zostało mi jeszcze odkurzyc ,ale to jak Patryk wstanie bo zasnął. Zrobiło sie cieplutko,wiec jeszcze na spacerek wyskoczymy we 3ke,na jakiegoś loda:)
  22. Dzien dobry:* Dzis siedze w domu-bede myła okno wkoncu. Żle dzis spałam,jakies trąby powietrzne mi sie śniły...Patryk nza to przespał od 21do 8rzno bez pobudki:Dzłote dziecko! Jak skoncze z tym oknem to siade na nauke testów bo w piątek egzamin i sie boje;/ A wy jakie plany na dzis? jak pogoda u was? u nas duszno troche i wietrznie,maja byc burze
  23. Nunusia na szczescie nie gryzie:) chociaz jak skonczy jesc i mu sie nudzi to podgryza cyca. A pewnie ze miło jest sie komus podobac,ale ja juz mam rodzine i nie w głowie mi romanse-zreszta kocham moich chłopaków:) a jazde mam jeszcze piatek i sobota i potem 2 dni przed egzaminem.Moze instruktor znajdzie sobie nowy obiekt westchnien:) Iza -super ze Dominisia taka rozwinieta i mądra:) Patryk czasami robi papa,ale jak go sie długo zacheca i jak sie powie np.daj babci smoka to wyciaga ręke i oddaje:) Ide jeszcze Dominisie ogladne i spac
  24. Widziałam filmik z Dawidkiem:) bosko raczkuje! Patryk tak nie potrafi jeszcze. Ja zaraz wrzuce zdjecia do galeri,nawet ząbki jakos złapałam to zobaczycie z bliska. Mango a Ty tez dajesz Czesiowi swoje jedzenie? pisałas ze gotowałas mu cos na zwykłym mleku-nic sie potym nie działo? bo ja mam chec zrobic budyn,ale na mleku z kartonu. Iza a jak tam u was? Wrzuc jakis filmik z Dominisia jak chodzi:)
  25. Masz racje Nunusia:)jestem podrywana przez pana instruktora.Normalnie chyba sie biedny zauroczył hehe:D Myślałam,ze on juz taki jest z charakteru,ale zaczelismy jezdzic z innymi kursantakmi( niektóre duuuuzo ładniejsze,zgrabniejsze niz ja ) i do tego wolne,i instruktor tylko dla mnie taki czuły.Bardzo mi to pochlebia oczywiscie:P ale ja mam swoich chłopaków i cały czas mu to przypominam,zreszta on tez ma syna i zone,z która sie ponoc rozstał.Gdybym była sama,to moze i pokusiłabym sie o co nieco ,bo instruktor niczego sobie:P Mieszka w innym rejonie miasta,a dziwnym trafem kraży po pracy po moim osiedlu i jezdzi z kursantami tymi drogami którymi mówiłam mu ze chodze,a wczesniej rzadko tu jezdził.Mój mąż sie śmieje z tej"miłości" ale widze ze jest troche zazdrosny,ale to dobrze,bo dzięki temu miedzy nami jest teraz cudownie.No to tyle:) aaaa i powiem jeszcze ,ze jakos tak mi miło ze moge sie komus podobac,jakos tak mnie to podniosło i dodało pewnosci siebie:) Co do jedzenia Patryka to on je np kanapeczke z szynka,albo paróweczki(ostatnio morlinki mu kupiłam) kartofle,gotowane miesko do tego,makaron z sosem(sos nie pikantny oczywiscie) ryz,kasze,kurczaka(bez przypraw) .Dzis tesciowa robi pierogi i oczywiscie dam mu jednego.Zupy je te co my,ale tesciowa zawsze przed osoleniem odleje mu troche...takze sporo rzeczy je,ja tez bałam sie dac,ale jak raz byla kolezanka u mnie z córka 11 miesieczna i jadłysmy ryz z klopsikami(ze słoika) to ta dała małej normalnie to do jedzenia i widzac moja mine powiedziała,ze ona tak je odkad skonczyla 9 miesiecy.Niewiem czy robie dobrze czy zle,ale Patrykowi nic sie nie dzieje,potrawy sa bez przypraw i nigdy nie smazone.Staram sie dawac to co my,ale z głowa:)mam nadzieje ze dobrze opisałam.Jutro planuje mu jajeczko ugotowac do ziemniaczków np. No i on zeby niewiem jak był głodny,zupki ze słoiczka nie zje! mam jeszcze 6 słoiczków z hippa po 7 miesiacu jakies zupy i musze mu wcisnac kiedys,bo szkoda zeby sie zmarnowały.
×