Maya07

Ja dlatego tez mam 3 słoiczki na zapasie i wrazie lenia czy innych pilniejszych spraw mam jak znalazł:D nawet jeszcze dokupie kilka-niech stoja.My co sobote jezdzimy na duze zakupy-do tesco,lidła,carefura,biedronki i zawsze kupie cos dla niunia.Moją ulubioną firma stała sie Bobovita.A ta owsianka -z seri bobovity pyszne sniadanko super podeszła Patrykowi.Zjada 120ml rano. Nunusia cos jest w tym,ze dzieci jak spia duzo w dzien to w nocy nie bardzo-niedawno pisała mi eska kolezanka ze ledwo zywa,bo jej synek wczoraj przespal pol niedzieli a w nocy nie chcial spac. moj własnie wstal... słysze kupe:)

Jutro bede gotowac ta pomidorówke z przepisu od Nunusi:) miałam dzis,ale wczoraj tatus chcial dac dziecku deserek i nie popatrzyl i otworzyl indyka z warzywami,wiec dzis Patryk konczy słoiczek. Teraz siedzi obłozony zabawkami i smieje sie w głos niewiem z czego:P znowu mam radosne i pogodne dziecko:)

Nunusia-no to niezle sie miałas w nocy... Ja dzis nie dałam cyca pomimo,ze Patryk sie 3 razy budzil .Wczesniej nie dawałam ze 4 noce ale potem jak mial ta 3 dniowke to znowu w nocy zaczełam dawc,zeby sie nie odwodnil i nabral masy ciała bo mało wtedy jadl i schudl:( teraz znowu próbuje,zeby noc byla bez cyca. Ja mam to szczescie ze mam bieguny w łozeczku i zakołysze jak sie zbudzi:P No i poprasowałam góreeee ubrań:D hura:) Co do butów to ja mam białe kaponki,tylko troche znoszone i sandałki czarne-tylko,ze ja chcem jeszcze jedna pare chociaz i chyba rzeczywiscie kupie cos w stylu co Nunusia dałas linka:)do wszystkiego pasuja. 14 lipca mamy wesele na 150 osób i czeka mnie jeszcze poszukiwanie ubioru .... juz sie boje...

Dzien dobry:) Iza a jakie te kupki? mój miał śluzowate takie rzadkie przez 4 dni i moze to zbieg okolicznosci,ale przez te 4 dni jadłam czekolade i jak ja odstawiłam to i kupki wróciły do normy. Mango-mój Patryk spi na pleckach i tylko głowa raz na jedna raz na druga strone:)on wogóle leniwy jesli chodzi o obracanie. Nunusia -widziałam fotki-Dawidek pieknie siedzi!! :D a jak gra hehe:) My dzis w domu siedzimy-bo wozek zostal w piatek u babci i dopiero dzis go Krzys przywiezie,takze ja mam w planach prasowanie-a jest tego troszke i musze pomalowac paznokcie u nóg. Szukałam fajnych butów na lato,ale jakos nic mi sie nie podoba...

a... i jeszcze sie pochwale ze Patryk siedzi calkiem sam,bez podparcia i juz bez kiwania sie:)

Najlepsze zyczenia dla Czesia Iza -dziekujemy:* Mango-powoli i Czesio wróci do normalnego zachowania-zobaczysz:) My dzis w domu jednak caly dzien bo pogoda nie bardzo-zimno sie zrobiło brrr.... Krzys dzis caly dzien zajmuje sie Patrykiem wiec mam luz:) Dał mu dzis takiego długiego chrupa z tesco(bezglutenowy) i mały pochłonał calego i chcial jeszcze,a było tyle radosci ze ho ho.No i teraz jak tak widze ze dziecko ma frajde z tego chrupa i radosc to pomimo ze wiem ze to niezdrowe to jak mam mu nie dawac?......jestem rozdarta...mój mowi ze jeden chrup nie zaszkodzi a pozatym teraz wszystko jest niezdrowe.Dajecie takie chrupy waszym maluszkom? Mango my to chyba taka sama pogode mamy bo Ty z lubelskiego prawda?:) Nunusia jak tam Dawidziątko nasze?

Mango-Patryczek dziekuje

Nunusia-Patryczek dziękuje cioci Iwonce za pamięc:):* Mango-normalnie taki sam byl Patryk przy tej 3 dniówce.Tylko ze ta choroba powinna sie nazywac 2tygodniówka,bo w piatek mineło 2 tyg jak chorowal a dopiero jakies 2 dni temu zaczął jesc normalnie i przestała marudzic.Teraz znów jest rozesmiany i radosny i je ładnie wszystko.A bylo tak ze prawie nic nie jadl i nie pil-bałam sie ze sie odwodni.... Ja od poniedzialku wracam do gotowania zupek:) Nunusia i tu pytanie do Ciebie,Ty jak ugotujesz np ta pomidoróke to ile porcji Ci wychodzi? zamrazasz ja w słioczkach? U nas do 13 było 25stopni i ciepło:) potem nagle zrobila sie zimnica ze hoho...ledwo zdazylismy wrocic z zakupów.Kupilismy Patryczkowi czapeczke taka jak chciałam:) jasna niebieska -jak zrobie foto to wrzuce. Mój syn jeszcze nie próbuje raczkowac-dupka za ciezka:P zębów tez ani widu ani słychu... A...i na wypróbowanie zakupilam owsianke z bobovity na sniadanko dla Patryka-mam nadzieje ze zasmakuje:) bede dodatkowo dawac rano owsianke.Mamy juz stałe pory spania wiec menu bedzie takie ; 6;00 cyc 9:00 owsianka z butli 11:00 cyc 13:00 deserek 16;00 obiadek i cyc jesli zechce 19;00 kaszka z butli 21;00 cyc I w nocy raz mu daje przewaznie okolo 2;00 cyca. Jesli jestem na spacerku a przypada pora dania cyca czy deserku to deserek mam przy sobie,cyca tez,wiec wyciagam i daje. Oczywiscie nie trzymam sie scisle tych godzin ale tak mniej wiecej to u nas wyglada.Od jutra rano zamiast kaszki bedzie owsianka. czy tak to moze wygladac?

My dzis na zakupy pedzimy-tylko Patryczek sie zbudzi,zje kaszke i jedziemy.Musze mu czapeczke cienka kupic bo nie ma a wczoraj bylo ciepło i musial sie parzyc w grubszej:( Kolezanka caly dzien wczoraj spedzila u mnie .tak mi dzien zlecial ze szok.

Pierdolona suka!!!! boze,jak tak mozna-przeciez ona tak zlała to dzieciatko,ze ono nie miało siły ani płakac ani sie ruszac!!! az musialam Patryka obudzic i go przytulic....Po takim filmiku wiem,ze jesli ktos skrzywdziłby mojego synka to zabiłabym bez zastanowienia.... Serce boli:(

co do danonek to ta moja kolezanka daje swojemu 1-2 dziennie .Pytałam czy sie nie boi to mówila ze nie i ze teraz wszystko jest z chemia ze taki danonek nie zaszkodzi.Ja tak szczerze to moze kiedys podam,ale jak narazie sie wstrzymuje.

Aaaaa ...sorki Mango niedoczytałam wczesniej o tym zaswiadczeniu..... Niewiem co Ci doradzic...Tylko przykro,ze rodzice chca ochrzcic a ksieza robia takie problemy.

Hejka:* Iza fajne zdjecia:D a włoski Kacperka superow!:P Dominisia juz taka samodziena...szybko rosna te nasze dzieciaczki:) Mango-przykro mi,ze masz takiego ksiedza....nasz nie robil problemów,pomimo,ze ja po rozwodzie i my z Krzysiem jak zgłaszalismy chrzest bylismy bez slubu.Moze spróbuj w innym kosciele? My wstalismy o 7;30,pranie powiesiłam juz i bede odkurzac,bo mam zapowiedziana wizyte kolezanki z Londynu:D Pare lat temu bylam w Londynie-poznałam ja tam i utrzymujemy kontakt do dzis.Ostatnio widzialysmy sie w 2008 roku. Pogoda ładna a jak u was mamuski?

O masz ci los:( dużo zdrówka dla prababci. My jednak skusilismy sie na spacer-2 godz łazilismy.Zadzwonila kolezanka ze jest na spacerku i zeby dołaczyc wiec szybko sie zebralismy.W towarzystwie fajniej,tym bardziej ze przcowałysmy razem i ona ma synka z 1.10 a ja z 12.10. No i po spacerku dzidzia od razu załapała lepszy humor:)potem jeszcze z tatusiem pojezdzil godz i teraz spi. wiecie co-tak mnie podkusilo i dalam Patrykowi biszkopta-tak mu posmakowal ze byl pisk i zachodzenie z płaczu jak mu zabrałam,az sie trząsł za tym biszkoptem...a zabrałam bo on zamiast smoktac to "gryzl" i balam sie ze sie zaksztusi. Usnąłą biedak z płaczu.

Ja tez sie ciesze strasznie ze piszemy tu sobie i sie wspieramy itp Iza a imprezke robisz synusiowi?:) My jednak w domu siedzimy bo mi marudzi maruda ze ho ho.Jak Krzysiek wróci to sie wybierzemy jak bedzie pogoda.

Czesc dziewczynki:* u nas tez temp sie w miare uregulowala.Tylko mnie gardło boli;/ Pogoda taka jak u Mango-miala byl ładna a jest jakas taka nie bardzawa.Mimo wszystko pojdziemy popołudniu na spacer,bo wczoraj siedzielismy w domu,a jak nie na spacer to na podwórku chociaz posiedzimy. Nocke mielismy ok:) Iza mi tez szkoda Twojego syneczka:( o tyle dobrze,ze wiadomo co mu jest i mozna rozpoczac leczenie. Nunusia a jak tam u was? Mango no to jak spadła temp to pewnie ząbki ida nastepne.Ja juz nie moge sie doczekac kiedy Patryczek bedzie mogl sie pochwalic pierwszym zabkiem:D Dziewczyny jutro minie rok jak napisałam pierwszego posta na naszym forum:D:D:D Na poczatku bylo nas wiecej,zostałysmy we 4.Ciekawe jak reszta dziewczyn. Mój syn własnie wstał po drzemce 20 min.Dam mu deserek,ogarne pokój i bedziemy myslec o spacerku. Aaaa ...pi jeszcze powiem ze trafilam ze smakiem herbatki w gust Patryka bo wczoraj wypil 120ml przez caly dzien i dzis tez troche mu poszło:)

o masz...:( Iza współczuje.Tylko dziwne,ze pediatra wczesniej tego nie wykryl. Trzymam kciuki,aby antybiotyk zadziałal.

Daje kurczaka i wczoraj zacząl krolika z warzywami w potrawce czy cos takiego.Ja wg zalecen pediatry naszego narazie słioczki kupcze.Za jakis tydzien jak żoładeczek sie ureguluje to zaczne gotowac znow.I na kurczaku bede to robic.Postaram sie warzywka od kobiety ze wsi kupowac.Ogólnie mowiac zupki z mies to bede na zmiane kurczak z indykiem.Juz mam poporcjowane na zupki miesko. Co do wozka to moj nie chce w spacerowce siedziec....poczekam az mu sie odwidzi lezenie:)

Mam dzis w planach poukladac ciuchy w szafkach i pochowac resztki zimowych ubran,ale niewiem czy mi to wyjdzie.Jakby brzuch nie bolał i Partyk byłby grzeczny to realizacja planu byłaby mozliwa:)Na spacer dzis raczej nie mamy szans,bo niebo zasnute szarymi chmurami ...moze popołudniu.A wy co dzis w planach?

Mango u mojego syna brzuszek tez tak wyglada jak opisałas...taki troche zapadniety.Dlatego tez znowu zaczełam karmic raz Patryka w nocy,żeby nabrał masy. A przy 3 dniówce to moj mial rózna temp,raz 38.6 a raz 38.0.na ale u was moze to i zeby? Dobrze ze Czesio nie marudzi:) moj to przy chorobie marudzil mocno i nic mu nie pomagalo. Nunusia-@ rozkrecila sie o 22.a bez niej bylo mi tak super.Brzuszek bolal lekko wczoraj i w nocy a dzis juz boli bardziej-wziełam nospe forte i czekam az przejdxie, Nie widze róznicy w @ z przed ciazy a tej.Tak samo boli(na szczescie nie za mocno) i tak samo skapo od poczatku leci. Iza i jak z tym odczulaniem Kacperka? zdecydowałas sie? My dzis po w miare przespanej nocy wstalismy o 6;20,ale nuiniek chyba nie dospal bo znowu spi:P Mam pytanie do was-dajecie żółtko swoim dzieciaczkom? bo ja przymierzam sie w nastepnym tyg.Jak narazie daje łyzke kaszki mannej gotowanej do obiadku i dziele obiadek na pół i Patryk zjada.Nawet niewiem do konca czy dobrze robie ,ale rewolucji po glutenie nie ma jak narazie. Czasami czytam inne topiki i mam wrazenie ze ja robie wszystko z opóznieniem.Na topiku listopadówek czy grudniówek czytałłam,ze one juz daja gluten dzieciom,i np woza juz w spacerówkach a ja mojego jeszcze nie sadzam,bo nawet gdybym chciala to on woli lezec.Wiec moze i za pózno ten gluten i zółtko wprowadzam?juz sama niewiem...

kupilam mu 3 rodzaje butelek i 4 rodzaje smoczków.dzieki butelce i smoczkowi BABY ONO nauczyl sie pic bez krztuszenia ale i tak malo pije.daje mu picie i pociagnie i robi mine jakbym mu cytryne dawała:D a za chwile cyca pije i pije... Dziewczyny wiem ze to małe pocieszenie ale niedługo bedziecie mialy mezów przy sobie.Mój na poczatku wrzesnia wyjezdza na 4 tyg do Niemiec a ja juz przezywam....

Musze sie pozalic,ze chyba dostane @ ... Od rana mialam lekkie bóle jak na okres i niedawno zobaczylam ze mam lekkie plamienia-chyba sie małpa rozkreci:( a bylo tak pieknie!16miesiecy bez okresu. czułam ze niedługo to nastapi bo 3 dni temu wysypalo mnie krostami i mialam zachcianki jak na ciaze-tak jak kiedys zawsze przed okresem.

Iza mój maz całe zycie odczulany od dziecka i mowi,ze to dobra sprawa,takze ja odczulałabym Kacpra,to nie zaszkodzi a pomoze.Jak masz watpliwosci to pogadaj z lekarzem na ten temat.

dodam jeszcze,ze nie spałam prawie wcale w nocy bo Patryk padł o 18;30 i obudzil sie przed2 wyspany....a ja nawet nie zdazyłam zasnac a juz musialam wstawac....dzis ledwo funkcjonuje:P

hejka:* Mango-mój wczoraj tez deserek zjadł chetnie,a obiadku tylko 2 łyzeczki,cyca jak najbardziej jadl, Wieczorem zrobilam mu 120ml kaszki i nawet nie spróbowal....za chwile dałam cyca i jadl ,wiec niewiem o co mu kaman z tym jedzeniem.Dzis deserku z kolei nie chcial,obiadek przed nami wiec zobaczymy. Bylam na 40 min spacerze ,bo u mnie chmury "chodza" i czasami najdzie taka co pokropi. Wczoraj kupiłam spodnie na 3/4 dresowe do latania na spacery za15zl(superowe) .Załuje ze jeszcze siwych nie wziełam.Legginsy i biustonosz.Mój mąż sie obłowil w ciuchy:D Patryk bardzo grzeczny byl-trafilismy w pogode i humor. A jak tam u was po weekendzie?