Maya07

A u mnie pochmurno dalej...i pada do tego.Iza to udanych zakupow i pochwal sie co kuplas jak wrocisz...

Mango wspolczuje zgagi...ja moze raz mialam ja w ciazy...

W srode dokupimy jeszcze troche body i spioszkow ubranka beda z głowy;) do kupienia zostana mi juz tylko duperelki i fotelik.... a kiedy dziewczyny macie teraz wizyty ?

Czesc dziewczynki:) wsiakłam na troche ale juz jestem:) wczoraj bylismy na wiekszych zakupach kupilismy jednak łózeczko i całe wyposazenie do spania-jutro wam przesle zdjecie;) no i rozek,jedna wyprawke.Wszystko zielone;) mój K sie smieje ze żabke z dziecka zrobiłam:P Dzis tez na wyjazdach caly dzien i wkoncu moge usiasc przed kompem... pogoda straszna u mnie ble.....Wysłałam wszystko zeby tez dostac tego misia dla maluszka i czekam czy naprawde go dostane;) a wam jak minela niedziela?

I wiem ze jak jutro kupimy te rzeczy to ja bede juz spokojniejsza:)bo zawsze to juz cos bedzie. Liczyłam ze jak urodze w terminie to za 99dni zostane mama:D

Oj niedlugo i bedziemy tulic nasze dzidzie;) ja wiem ze mój chcial od poczatku dziewczynke ale teraz widze ze raczej bardziej bedzie dumny z chłopaka-jak nieraz K zabawnie rozmawia z brzuszkiem to smiac mi sie chce-a jak sie wtrace to K mowi-mama cicho badz bo ja tu z synusiem rozmawiam i to takim powaznym tonem;) Juz ustalilismy ze jedziemy jutro po te rzeczy ktore upatrzylam-komplet poscieli (baldachim,kolderka,podusia,wypelnienie podusi i kołderki.ochraniacze i przescieradło)150zl,materac kokosowo piankowy 70zl i te 2 wyprawki...mysle ze nie znajdziemy nigdzie taniej.. male rzeczy a ciesza:D Nunusia-wózek fajny jak najbardziej moze byc;)

Ja jeszcze nie mam wozka-czekam az brat kupi:P a moja mama tak ma cukrzyce i 2 razy dziennie bierze zastrzyki,niewiem skad to u niej nikt w rodzinie nie mial wczesniej-ja zawsze cukier mialam idealny na szczescie:)

Nunusia super ze ci sie wakacje udaly;)no i spedziłas duzo czasu ze swoim mezczyzna:) moja mama juz ok-w szpitalu ja wzmocnili i wrocila do domu ze sprzetem do dawania insuliny-niestety do konca zycia bedzie musiala ja brac ale najwazniejsze ze da sie z tym zyc, To wrzucaj fotki-z checia zobacze;) Strasznie sie ciesze ze juz weekend:D

Zm eczylo mnie to chodzenie po sklepach ale powiem wam ze fajnie sie czuje:) naogladalam sie rzeczy dla Patryka i juz mniej wiecej wiem co chce-jedna wyprawke kupie zielona a druga biala z wzorami:P najbardziej mi sie podobały. Rozek pani w sklepie do jutra tez mi odłozyla zielono kremowy:) Ide umyc teraz włosy a potem na troche sie połoze .do pozniej dziewczynki;)

Nunusia!!!:)nareszcie:) jak juz przeczytasz wszystko to pisz jak bylo:)

Iza ja tez siedzialam na necie i ogladalam rzeczy i myslałam ze tam tanio az do dzis bo bylam w takim jednym sklepie i tam wszystko taniej znalazłam i dobrej jakosci.takze jutro pojdziemy do tego sklepu i wyposazymy malemu łózeczko tak na cacy i kupimy 2 wyprawki rozm.56 no i moze cos jeszcze nam sie taniego trafi to sie kupi jesli finanse pozwola ,bo my teraz tak co miesiac zakupy za 300-400zl i co miesiac po troche za ta kwote bedziemy kupowac, az sie wszystko skompletuje. Tak juz dluzszy czas sie zastanawialam nad laktatorem ale dzis po rozmowie z kolezanka doszlam do wniosku ze nie bede kupowac-chyba ze mocno mnie bedzie zalewac to wtedy.Kolezanka miala mi oddac swoj ale okazalo sie ze jej siostra jest w 5 miesiacu(dopiero sie przyznała) i kolezanka dla niej go trzyma.Mango co do siary to ja mam dzien w dzien szczegolnie wieczorami mi leci ale nie jest tego duzo-na koszulce zawsze mialam plame mokra wielkosci 5zl.Wkladki zakładam jak gdzies wychodze tak na wszelki wypadek.Juz od miesiaca mam ta siare.

Czesc mamuski;) no u mnie tez troche lepiej z humorem:) czuje sie tez w miare dobrze.Własciwie to niedawno wstałam i za godz planuje isc do sklepu dzieciecego ktory jest 3 min drogi odemnie a zapomnialam o nim ze jest;)potem kupie kilka gazet i bede lezec i odpoczywac.Zupa mi zostala z wczoraj wiec nawet gotowac dzis nie musze.A jak pogoda?bo u mnie troche szaro ale widze ze nadzieja na słonce jest:)

Ja spałam dzis w miare dobrze,tylko ból po prawej stronie brzucha mnie obudzil-zdaje mi sie ze to te wiazadla bo bardziej w pachwinie bolało.Mały kopac zaczal mocno no i od 2 do 3 gdzies nie spalam;/Rano spalo mi sie dobrze,no ale dzidzia chyba sie nudzila i mnie zbudzil-a to w sumie dobrze,bo juz 10 dochodziła;) Dzis bez planow jestem-ugotuje tylko kapusniak i caly dzien bede lezec,tak na wszelki wypadek.Na dworze zimno,szaro,buro i ponoro...jak nie lipiec...

Ja zasnac to zasne tylko czasami sie budze w nocy jak sie chce przekrecic ale zaraz zasypiam. Tez mam nienajlepszy nastrój ostatnio-czuje ten dyskomfort jak mi ten brzuch twardnieje i odczuwam strach o małego...wczesniej nie wychodzilam bo zle sie czulam,potem mi sie nie chcialo a teraz jak mam chec pojsc cos kupic to mi nie wolno chodzic za duzo; ( dobrze ze dziecko kopie jak szalone to bynajmniej mniej sie denerwuje. chcialabym byc juz na finiszu ciazy a tu jeszcze 3 miesiace...No i pomarudzilam wam troche:)

Odpoczywam caly czas;)wstaje tylko jesc zrobic... ciotka mowi,ze chyba taki juz mój urok ze mam twardnienia-do tego maluszek chyba nie spi wcale bo codzien od rana czuje jak sie rusza-a wieczorami to tak kopie ze az mnie boli od srodka...no własnie nunusia powinna juz wrocic:) Iza ja tez nie sypiam juz za dobrze bo przy przekrecaniu brzuch mi przeszkadza...ale jakos musimy to przetrwac.

Iza mi ktoregos dnia macica zaczela twardniec tez tak na 2-3min i bezbolesnie . zaczełam czuc dyskomfort i przy nastepnej wizycie wspomnialam o tym lekarzowi-przepisal mi magnez 3 razy 2 i kazal odpoczywac przez wiekszosc dnia i nie przesilac sie i przez 2 dni mialam policzyc te twardnienia-jesli nalicze wiecej niz 10 to mam sie zglosic do niego lub do szpitala,bo do 10 razy na dzien twardnienia sa ponoc normalne bo macica przygotowuje sie do porodu.no i ja zauwazylam u siebie ze twardnienia mam po wysilku np jak duzo chodze czy dluzej sprzatam.no i od 2 dni wiecej odpoczywam i dzis np tylko 2 razy mi na chwile stwardnial.

Dzien dobry:) mango nie denerwuj sie bo maluszek denerwuje sie razem z Toba...a duza masz ta niedoczynnosc? ja jak juz pisałam nie robilam tsh,tak mi sie wydaje,bo wszystkie badania mam w kupce i nie znalazłam ale potem jeszcze raz je na spokojnie przejrze i zobacze. A jak sie czujesz?przeszedl ból brzucha?Mnie to denerwuja te twardnienia ale jak nie nalicze powyzej 10 dziennie to mam nie panikowac,no i mam ich maks 7-8 przez dzien wiec biore magnez i czasem nospe i sie oszczedzam.Niunio na szczescie codzien aktywny wiec tym bardziej mnie uspokaja jak sie rusza:) wogóle doszlam do wniosku ze teraz czas juz zaczac sie oszczedzac bo zaraz zaczynam 7 miesiac i to nie ma zartow...No a dzis co tam macie w planach?ja ugotuje zupe i bede lezec:) Cos nunusi dlugo nie ma-mam nadzieje ze urlop ma udany:)

Szkoda ze nikogo tu dzis nie bylo...ja przelezalam caly dzien a teraz smaze ziemniaczki i zjem je z kefirem:)gdzie wy sie podzialyscie dziewczyny? mam takie pytanie jeszcze do was-ile mniej wiecej sztuk body,spiochow i kaftanikow chcecie miec w rozmiarze 62 i ile w rozmiarze 68?

U mnie dzis chlodno ale pogoda zrobila sie w miare dobra,wczoraj rano padalo,potem byla do 17 pogoda tak ,ze zdazylismy grila zrobic i po 17 znowu mała burza z ulewa byla..Wczoraj caly dzien spedzilismy na wyjazdach i dlatego nawet nie mialam czasu tu zajrzec. Dzis odpoczywam caly dzien bo w sobote sie troche przemeczylam i brzuch mi twardnial i bolal.Teraz juz bede sie oszczedzac:)na szczescie juz mi przeszlo ale ciotka wytłumaczyla mi ze 7 miesiac to jest juz zaawansowana ciaza i mam sie oszczedzac jak tylko sie da,ze teraz mam miec wiecej przyjemnosci;)pozatym dostalam ochrzan od K taki porzadny.W sumie mial racje bo wtedy juz prawie na pogotowie jechalismy i najadlam sie strachu. Takze dzis dzien lenia mam;)

A ja tez jem juz sniadanie:)i tez pospałam długo...mój K jeszcze spi,ale on to w nocy siedzial chyba do 2ej na necie wiec niech spi jeszcze z godz. zaraz ide sie zbierac bo jedziemy na obiad do K rodzicow,zanim umyje wlosy i doprowadze sie do ladu to akurat na 12 zdazymy:) Pogoda dzis taka sobie-ani zimno ani cieplo-troche pochmurno...bede tu pewnie az wieczorem;) milego dnia mamusie:)

hej:) nikogo dzis tu nie było...my wlasnie wrocilismy z zakupów i ze szpitala. Ide sie zaraz połozyc bo brzuch mnie troszke boli,a wy jak tam dziewczyny? Nunusia gdzies powinna niedługo wrocic:)

Tylok ta aukcja jest akutat w srode zakonczona ale sa aktualne jeszcze takie same

Mango przegladalam wszystkie badania ale nie moge znalesc tsh-chyba nie robilam... Mój maly tez wczoraj urzadzal takie akrobacje ze oboje z K dziwilismy sie ze takie malenstwo tak potrafi:)az mnie bok jeden boli od tych jego wygibasów:)od wczoraj troche inaczej odczuwam ruchy-wczesniej to takie stukanie-pukanie a teraz maly ciut sie poruszy a ja juz go czuje i teraz to takie bardziej krecenie sie niz kopniaki...dzis tez co pare godzin troche sie pokreci i cisza...No i powiem Ci mango ze ja Cie podziwiam ze tyle czasu jestescie z mezem tak daleko od siebie...a ten urlop to jak dlugo twój maz bedzie mial? Iza ja mam taka chec pojsc do ciucha ale jestem juz tak zmeczona tymi dojazdami do szpitala i siedzeniem tam ze odpuszcze sobie jak narazie. A posciel juz macie i cale wyposazenie łózeczka?bo ja znalazlam na necie 12czesciowe wyposazenie łózeczka i bede zamawiac:)potem wkleje link to zobaczycie... bo bylismy z K w hurtowni i tam sama podusia i kołderka kosztuje 80zl a na alegro w cenie okolo 200zl jest wszystko-łacznie z baldachimem i rozkiem itp.

no własnie ja tez tu wczoraj nie moglam sie dostac...mama czuje sie juz duzo lepiej ale chyba do wtorku zostanie w szpitalu;/bo badaja ja od gory do dolu...bylismy z K wczoraj u gin.na usg-niunio zdrowy i wszystko wporzadku tylko znowu nie pokazal buzi;/zasłanial raczka jak sie da,jest zwiniety tak ze nogi ma tam gdzie rece-na głowie.Dziwna pozycja no ale ;) za to siusiaczka bylo widac doskonale;) wazy 778g-gin.mowi ze w sam raz. Szyjke mam zamknieta i nie skracajaca sie. Nastepna wizyta 11 sierpnia :) Dzis tez jade z obiadem dz szpitala-zaraz ide ziemniaki wstawic-mielone juz zrobiłam tylko usmazyc:) bede tu wieczorem.

Mango i jak tam u neurologa? ja pol dnia w szpitalu spedzilam;/ teraz juz ukapana i do spania bede sie szykowac:) jutro znowu jade bo w tym szpitalu to prawie jesc nie daja i chcem mamie obiad zawiesc....