Maya07

Mój to po wszystkim co zje to kopie:) troche mnie brzuch boli ale wiem ze mi sie tam rozciaga...

Ja dzis w domu cały dzien:) a ile za rozek dałas nunusia?

halo dziewczynki-gdzie jestescie?

Czesc dziewczynki:)chyba bede tu dzis pierwsza:) wczoraj nie miałam jak wejsc na kafe...rano na 11 do koscioła pojechalismy,potem na obiad do babci.....z kolei o 16 mielismy grila i tak mi zleciał dzien. Mały wyjatkowo cały dzien wczoraj kopal jak szalony-chyba podobal mu sie aktywny dzien mamusi;) no a dzis wstałam1.5godz temu,troche zepchnełam w domku i niedługo zrobie jajka faszerowane i bede odpoczywac:) a wy jak tam mamusie?

To pewnie od tego upału...połóz sie nunusia i odpoczywaj...ja kilka dni temu słabo sie poczułam az sie przestraszyłam,ale na szczescie polezałam i przeszło.czasami tez mnie zamdli ale krótko...uroki ciazy;)

socjofobiqe-zapraszamy wszystkie mamy-niezaleznie od tyg ciazy:)

Pamietam o swiecie:)boze ciało no i dzien ojca;) mój K pojechał ze swoja mama na zakupy bo mi sie nie chciało:)liste ma wiec musi sobie poradzic:) Ja Ci powiem nunusia,ze nie dałabym sie tak traktowac jak ta dziewczyna o której piszesz...i teraz dziecko bedzie sie meczyc jesli miedzy rodzicami bedzie nie tak jak trzeba...aj... ja to jednak mam szczescie:) a jeszcze 3 lata temu byłam nieszczesliwa...

Ja tak samo sobie nie wyobrazam zeby K zachowywał sie inaczej,Teraz zachowuje sie jak przwdziwy tatus;)wzrusza mnie to głaskanie po brzuszku.mówienie do malenstwa itp:)

to super ze z dzidzia dobrze:) ja sie własnie na 30czerwca zapisałam na 18;15 do lekarza...specjalnie pózniej zeby mój K wszedł ze mna bo wiem ze chce;) jutro juz wkoncu bede jadła fasolke szparagowa!hura;)

Mango-to rzeczywiscie idiota!!!ja nigdy nie cierpiałam wariatow drogowych... i masz fajnie z tymi ciuszkami;) co to ruchów,to ja wyczaiłam,ze jednego dnia mały jest bardziej aktywny a drugiego mniej,dzis go czuje ale juz nie tak czesto...wczoraj połozyłam sie na plecach i zaczełam go zaczepiac:)a mały jak nigdy nic,az po chwili jak nadusiłam brzuch-on jak nie kopnie koło pepka,to az mi brzuch podskoczył hehe:)ja tezz kocham to malenstwo tak mocno,ze wczesniej nie myslałam ze tak bardzo mozna kochac:) moj K zrobil mi dzis niespodzianke i wrocił wczesniej z pracy-juz o 13;30 był w domku;)teraz pojechał z mama na zakupy a ja korzystam i siedze na necie....goraco dzis u mnie strasznie...

Hej:) ja na poczatek kupie kombinezonik...tak aby do wiosny wystarczył,a potem to juz w kurteczke bede stroic przy chłodniejszych dniach:) mój K mówi,ze mam panike w oczach jak rozmawiamy o rzeczach dla malenstwa;) a jak tam dzis u was?ja mam zaplanowane pranie i sprzatanie-bo jutro boze ciało i bedziemy sie z miom K lenic cały dzien;)tylko na obiad do mamy sie skoczy;)

http://allegro.pl/body-z-napisami-w-paseczki-100-polskie-roz-56-i1638726749.html albo to:) ja bede wybierac te w raczej niebieskich,zielonych czy kremowych kolorach:)

I co do ubranek to ja wszystko pokupie z dłuzszym rekawem bo malec i tak na zime sie urodzi,a z krótkim to zaczne potem dokupowac ale to juz w wiekszym rozmiarze.No tam moze ze 2 rzeczy beda miały krótki rekaw...

Nunusia-sliczne ubranka:)az juz mi sie chce takie posiadac;)my wanienke,rozek,materac,posciel itp kupimy w hurtowni tu gdzie mieszkam.wszystko naraz sie kupi w jednym miejscu...troche ciuszkow w nastepnym tyg zamówie na alegro bo mi sie podobały a reszte po sklepach bede chodzic i kupowac:) i tez chyba same rozmiary 62-68 kupie...chyba ze lekarz niedługo przed porodem powie ze dzidzia nie za duza to sie cos dokupi w rozmiarze 52 ale to w ostatniej chwili...Iza dzieki za liste:)napewno sie przyda:)znajac siebie i tak bede miała wypisane wszystko,łacznie z najmniejszymi drobiazgami na kartce i bede po zakupieniu skreslac:)juz powoli panika mnie ogarnia,bo chciałabym miec wszystko i boje sie czy kupie własciwe rzeczy i czy wszystkie potrzebne... nunusia,a moj Patryk to dzis mocno aktywny:)prawie cały dzien go czuje-a jak mnie dzis mocno kopnął;)az brzuch mi podskoczył;)

Dzien dobry:) dzis to dopiero pospałam;)mango,ja cie podziwiam za tak wczesne wstawanie;)jak pracowałam to najwczesniej wstawałam o 7;30 a przewaznie o 8;00...az sie boje co bedzie jak maluszek sie urodzi-bo ja tak uwielbian długo pospac...Iza-fajnie,ze Twój maz bedzie miał tyle wolnego-duzo czasu spedzicie razem:)mój K to tylko w czwartek wolne ma bo swieto... Nunusia-ja od dzis tez zaczynam buszowac po alegro,moze akurat pare rzeczy uda mi sie wypatrzec i kupic dla synka:)tak rozmawialismy wczoraj z K i dodzlismy do wniosku ze po jego czerwcowej wypłacie przeznaczymy 200zl na kilka rzeczy dla maluszka:)tak aby kupowac co miesiac troche,bo nie damy rady wszystkiego kupic naraz...a jakie plany dzis macie?ja ide troszke posprzatac i wezme sie za gotowanie botwinki.bo K wczoraj od mamy przywiózl mi młodziutka botwinke:)

Oj tak!:)popieram mango-pieknie wygladasz:) i tez nie słodze oczywiscie;)

A kupiliscie cos?czy tylko upatrzyliscie? ja sie nudze teraz...niedługo na szczescie mój K wraca z pracy:) mój synek dzis jest bardzo aktywny-czuje go jak fika koziołki:)

Mango-ja tez dzis dzien lenia;) lezałam i ogladałam tv do tej pory:)tylko odkurzyłam miedzy czasie:)z głodu nie umre,bo gołabki mam ktore babcia dała:)teraz jak zawsze o tej porze posiedze na necie...a Twój maz mango kiedy wraca? Iza i jak pogoda?poprawiła sie?bo u mnie nie bardzo...

Hej:) niedawno wstałam,a wyspałam sie jak nigdy:)na imprezie było super,chociaz padało w dzien i było chłodno.na szczescie na sam koncert pogoda sie rozpogodziła:)do domu wrocilismy kolo 23ej...Dzis na dworze zimno i czasami deszcz nalatuje,takze bede siedziec w domu cały czas-zrobie sobie dzien lenia i nawet gotowac nie bede;) A wy jak tam dziewczyny?jak sie dzis czujecie?

Dziekuje:)chcialam juz wstawic jakies zdjecie a udało nam sie zrobic tylko jedno przed odjazdem od rodziców-wiec jest jakie jest:)mi sie wydaje ze na zdjeciu brzuszek wyszedł mniejszy niz jest:) Strasznie do tego przytyłam... no ale jak urodze to mam nadzieje ze wróce do swojej wczesniejszej figury...najgorzej mi poszło w uda i posladki;/

Hej:)ja dzis obiad mam z głowy;)nie musze gotowac bo jezdzilismy na obiad do babci:)niedawno wrócilismy i bede odpoczywac teraz:) K mi pomógl sprzatac wiec juz dzis nic nie robie:)a wy jak tam?zupa wyszła nunusia?

Dobrze to ujełas Iza:) kurcze szkoda ze Cie nie bedzie;( bedziemy tesknic i wracaj jak najszybciej....mnie z kolei nie bedzie calutka niedziele bo miasto w ktorym mieszkam ma swoje swieto i idziemy na cały dzien na festyn:) beda fajne zespoły:)

Mango cieszw sie ze wyniki Ci sie poprawiły:) Iza niestety teraz dziecko wyprawic do szkoły to trzeba pieniazkow...Nunusia-zdjecie śliczne:)to pewnie te kwiatki kupiłas na balkon...Ja dzis ostatnia noc bez K :)

Ja alkoholu praktycznie nie piłam nigdy...mój K tez:) tylko czasami oboje wieczorem lubilismy przed ciaza wypic po piwku:) nigdy nie pozwole zeby moje dziecko widziało mnie w takim stanie w jakim ja czasami widywałam rodzicow...teraz chyba na starosc zmadrzeli mam nadzieje:)

Mango nasze kochane-sto lat!!!;) wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:)