Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maya07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maya07

  1. Okazało sie niestety ze ma raka zoładka i nie chca jej operowac...była 2 tyg w szpitalu a dzis wychodzi...dzis jej nie odwiedze ale w czwartek lub piatek pojedziemy do niej do domu...
  2. madzia07102009@interia.pl czekam na zdjecie:) ja swoje w poniedziałek wstawie na nk albo tez wam przesle poczta obiecuje:)
  3. Jednak nie jade do tego szpitala bo okazało sie ze ciotke dzis wypisuja....
  4. antybiotyk musiał pomóc:)i dlatego Cie mango mniej boli...a Twój maz to za ile wraca?
  5. Dzien dobry:) ja niedawno wstałam-sniadanko jem...a potem lece sie zbierac bo czekam na mame i jedziemy ciocie w szpitalu odwiedzic ....czuje sie nawet dobrze:) a wy dzis jakie plany?
  6. To ja obiecuje ze zrobie w niedziele i w poniedziałek wrzuce:)
  7. Ja za pierwsz pieniazki ze zwolnienia kupie troche rzeczy maluszkowi:)
  8. Mój tylko 2 razy dał znac ze jest ale i to tak delikatnie;) ja nadal czekam na kopniaka mocnego...lekarz mówił ze ma czas do 24 tyg a jestem juz w prawie 20tym...wiec nie pozostaje mi nic jak....czekac.
  9. Ja bede po troche kupowac...a jak cos mi zabraknie to naraz sie kupi tez w jakims centrum dzieciecym i juz:) chce od sierpnia zaczac kompletowac wszystko:)
  10. Mój przyjmuje od 15 do 18 ale tez ponoc czesto dłuzej siedzi bo po 18 przyjmuje nieplanowe pacjentki...ja tam lekarza nie musze miec aby ciotka była-ale to juz mam obiecane;) a kiedy zaczniesz wyprawke kupowac?
  11. Uj...ja to zwariowałabym jakbym musiala tyle czekac;/..ale czasami trzeba...rozmawiałam z K o tych urlopach i on stwierdzil ze od razu po urodzeniu dziecka wezmie 2 tyg urlopu normalnego bo moze wziasc a nawet mu sie nalezy. no a ten ojcowski to tez 2 tyg po nowym roku:)wiec super;)
  12. Tam u niego ponoc nie ma masakratycznych kolejek...wiec przewaznie przyjmuje tak jak sie zapisuje...ja jak byłam ten pierwszy raz to przyszła dziewczyna nie umówiona ale ciotka spojrzała w terminy i powiedziała ze dzis ja przyjmie jesli poczeka na koniec wizyt
  13. Zapisuje sie na konkretny dzien i godz.ale wiem ze dzieki ciotce moge pójsc kiedy chce:) u niego ponoc sa czasami delikatne opoznienia około 15min ale to rzadko..teraz na połówkowe sie zapisałam ale zmienie termin na 30 czerwca:)
  14. nunusia-znowu fasolka?:)haha ;) ja w czwartek zrobie juz napewno ...nawet patrzyłam ze sa po 10zl za kg ale nie miałam akurat wtedy ani zl przy sobie... mój K własnie dzwonil ze wzial sobie czwartek i piatek wolny hura!!!;)tylko ze w dzien bedzie w domu a tak kolo 21 bedzie od czwartku do niedzieli jezdzil do babci nocowac bo ona sama sie boi a siostra K ktora mieszka z babcia jedzie w góry wiec babcia nie moze zostac sama...
  15. A pozatym u wczesniejszego lekarza czułam sie jak kolejny numerek do załatwienia...szybkie usg i nawet pytan dobrze nie zdazyłam zadac a juz koniec wizyty..do tego zakrecony o niczym nie pamietał...o witaminy ze 3 razy sie dopominałam...w sumie mogłam sama kupic ale chciałam zeby on jako mój lekarz mi polecił... a u drWarchoła wszystko na spokojnie i bez pospiechu...wyszłam po ponad 35 min...takze wierze ze trafiłam w najlepsze rece:)
  16. Ja byłam dopiero raz ale wrazenie bardzo dobre:)Mój K to mówi ze to zasługa ciotki ze np usg miałam tak długo i szczegółowe ale ciotka mówi ze on do wszystkich pacjentek tak podchodzi...mi tam jak najbardziej odpowiada:) a przeslij mi link do opini Twojego lekarza nunusia-z checia przeczytam bo ja tez z tych ciekawskich;P
  17. Tak tak czytałam jeszcze zanim do niego poszłam:) bo w sumie jest tak ze konkretny lekarz jednej odpowiada a innej nie...jak narazie jestem bardzo zadowolona i mam nadzieje ze tak zostanie:)
  18. Tak wogóle to jest mój 4 lekarz i mam nadzieje ze juz cały czas bede do niego chodzic...w kazdym wczesniejszym cos mi zawsze nie pasowało
  19. Ha ha;) ja to samo zapowiedziałam swojemu K.. co do lekarza to ja chodze do Warchoła-on przyjmuje w tej miejscowosci która mam wpisana na nk...bo tam tez mieszkam...wczesniej chodziłam do Mroczkowskiego z Lublina.
  20. Jak urodze i dostane zastrzyk to ci nunusia powiem czy bolało...ale ciotka to jest taka ze nie sciemniała by tylko po to zebym sie nie bała:)mojej bratowej siostra tez twierdzi ze mocno nie boli-no ale zobacze jak sama to przezyje:)
  21. Nunusia Ty masz nadcisnienie a ja za małe mam to cisnienie...chociaz na ostatniej wizycie miałam 130 na 60...bo wczesniej to 90na50...juz sie smiałam do K zeby mnie troche zaczał denerwowac zeby to cisnienie mi podskoczyło:)
×