larysa85

Nigdy wcześniej nie robiłam sobi lewatywy i obawiałam się tego, ale w szpitalu, w którym rodziłam położna powiedziała, że nie robią lewatywy, że jak pacjentka chce to sama ma sobie zrobić. Więc wolałam sobie w domu zrobić niż na porodówce się ze...ć za przeproszeniem. U mnie zadziałało szybko po 5-10 min leciałam do łazienki. W aptece są takie wygodne dość zestawy do lewatywy enemasię nazywają. Taka buteleczka chyba 200 czy 300ml z płynem i końcówką.

Ja mam torbę takiej wielkości http://allegro.pl/torba-nike-trening-silownia-nowosc-r-m-yesspor-i2108528959.html i do tego pieluchy, wkładki laktator będę miała w osobnej torbie, bo to samo zajmuje połowę torby. Tak się zdaje ale 3-4koszule, przybory toalet, suszarka, staniki,gacie, rzeczy dzidzi to zajmie troszkę miejsca. Karolinkaaa2, mamy chyba tego samego ginekologa, tzn.z taką samą praktyką, bo mój badał mnie też tylko1 na pierwszej wizycie. Dodatkowo chodzę prywatnie na szczęście. Anmargaret, no to niefajnie. Oby szybko przeszło. U mnie od pierwszych skurczy do porodu było prawie 23godz, więc spokojnie się wykąpałam, ulażyłam włosy, zrobiłam lewatywę i odpitolona poszłam rodzić, na porodówce wyleżałam się jeszcze 12godz. Majowiczka, właśnie miałam pytać czy Aniuu odpisała. Zaczyna to być niepokojące. Mam nadzieję, że u niej i dzieciaczków wszystko w porządku. Ja nie wiem ile mam czego dokładnie, bo jeszcze leży zapakowane w piwnicy, ale wiem, że mam za dużo rzeczy na 56-62. Niektórych nawet nie zdążyłam założyć Piotrusiowi. Kupiłamtyle ile mi sięwydawało, że trzeba i by było ok,ale rodzina, znajomi jak przyszli odwiedzić małego to dali też sporo ubranek i w sumie mam tego dużo.

Dzień dobry. Karolinkaaa2, witaj:) Ja tylko na chwilę, bo idę jakiś obiad skonstruować. Doczytałam Was i się uśmiałam, że hoho Ale tematy poruszałyście, szkoda że mnie nie było Widać, że dziewczynki spragnione Ja jestem z tych aktywnych sexowo, ale szału nie ma. Jakoś tak inaczej z brzuchem mi ciężko, doznania mniejsze, ale od czasu do czasu się skuszę. Ja też czekam na ten pierwszy raz po porodzie, bo było właśnie tak jakby za pierwszym razem. A późniejsze sexy też jakieś takie lepsze jak dawniej. M mówił, ostatnio, że aż się boi, żebyśmy za rok nie mieli 3 dziecka. Majowiczka, spróbuj spać na boku z dużą poduchą miedzy nogami. Mi to pomagało na bóle bioder jak byłam w ciąży z Piotrusiem, teraz na razie mam z tym spokój. Niestety po porodzie jak się biodra schodziły też mnie bolało jeszcze ok. miesiąca po porodzie. Lawendowe, wczoraj kupowałam Piotrusiowi czapki na wiosnę w rozmiarze 44-46, a on ma prawie 13miesięcy. Jak się urodził miał obwod główki 35cm. Piotruś urodził się 55cm , ważył 3800, rozm. 56 nosil ok. miesiąca, w 63 się topił. Mialam niewiele ubranek na 56, więkdszośc 62, więc już po porodzie kilka szt dokupiłam.

Znikam, idę podać chłopakom obiad i pobawić się z malym:)

My używaliśmy tylko prezerwatyw. Nie chciałm brać tabletek, bo po roku chcieliśmy się zacząć starać i nie chciałam się truć. Teraz będę brala po połogu tabletki. Trzecią dzidzię chcemy mieć jak już ta dwójka troszkę podrośnie. Ja jak sobie pomyślę jak to będzie z 2 maluchów to nie umiem sobie tego nawet wyobrazić:)

Rozmawiałm z bratową przez tel przed chwilą i powiedziałą mi, że jej koleżanka z pracy jest w ciąży z bliźniakami w 4m-cu, a wdomu ma już 10miesięczne bliźniaki:) Jest załamana, 4 dzieci takich malutkich. Mam koleżankę, która mówiła, że jej gn. mówił, że jeżeli I ciąża jest bliźniacza to juest duże prawdopodobieństwo, że kolejna ciąża też będzie mnoga. Ona ma już bliźniaki i chciałąby jeszcze jedno dziecko, ale boi się że to będzie znów ciąża mnoga. Khaleesi81, zawsze mam zapytać i zapomnę. Jak ta twoja koleżanka, ktora miałą problemy z karmieniem synka? Karmi, udało im się?

Zawsze chcialam mieć dzieci rok po roku, ale z racji cc przy pierwszym porodzie miało być 2 lata różnicy, ale wyszło jak wyszło i jestem szczęśliwa, że jednak tak będzie. A z tą płodnością po porodzie to chyba coś jest. Piotruś odstawił się od piersi pod koniec sierpnia, co zbiegło się z zajściem w ciążę:)

Rzeczywiście zakropić mu oczy to masakra. Robimy to oboje na siłę, ja trzymam a m kropi, bo inaczej się nie da. Zabudowaną s samymi półkami i wysówanymi koszami. Drugą na wiszące rzeczy mamy w korytarzu taką 3m. Pomieszczę tam wszystkie rzeczy dzieci, kocyki, buty itp. Na 2 półkach na samej górze bądę trzymała za duże rzeczy, zimowe, kołdry itp.

Mój 11letni brat powiedział, żeby poczekać 4 lata to on będzie mógł być chrzestnym:)

Myślę, że ta sama osoba może być chrzestną 2 dzieci. U nas będzie problem z chrzestnym/ną ze strony M. Chezestnymi Piotrusia są mój brat i siostra M. Teraz nie wiem, mam brata, ale on jest za młody ma 11lat, więc chyba moja bratowa albo któryś z kuzynów. A ze strony M to nie ma kogo wziąć, chybą że znowu siostrę:) Bo on ze swoimi kuzynami prawie nie ma kontakutu, a od strony mamy nie ma kuzynostwa. Chyba oboje chrzestni będą z mojej strony.

Dzikuję Mia, Piotruś już jest zdrowy. Krople podajemy nadal, ale już po 3 wkropieniach było dużo lepiej. Glukoza strasznie slodka mdlilo mnie, myślałm nawet, że zwymiotuję, ale po 10-15min spoko, tylko mi się spać chciało. Kupilam sobie 3 gazety i jakoś strasznie mi się nie dłużyło. Pochwalę się Wam, mam w końcu szafę:) Tzn. stoi już ze 3 tyg, ale brakowało wysówanych koszy i 2 półek, bo od razu brakło desek, a potem tak zeszlo. M spisał się na medal, szafa jest super, jakby ją robił profesjonalista. Zmieściliśmy się w 1000zł, a jak pytaliśmy w indeco to wyliczyli nam prawie 3000zł, więc oszczędność ogromna. Jutro przeniosę tam rzeczy Piotrusia, starą szafę wyrzucimy i mogę po mału przynosić rzeczy dla małego. Muszę sprawdzić czego mi brakuje i dokupić, pewnie kilku szt. body rozpinanych i ewentualnie jakieś ubranka na lato, bo Piotruś nosił latem rozm.74, a teraz będą potrzebne 62-68.

Byłam dziś w końcu na tej glukozie, wyniki będą dziś, ale odbiorę dopiero w czwartek jak będę szła do lekarza. Myślałam, że zwymiotuję takie to było mdłe. Wzięłam ze sobą cytrynę i pytałam czy mogę wcisnąć, a pani, że absolutnie nie, bo ona zawiera coś tam i że wyjdzie przez to wyższy poziom cukru we krwi. Potem poszłam do Textil Market kupiłam Piotrusiowi kilka szt body, 2 czapki na wiosnę, rajstopki, skarpety itp. Dzidziusiowi też wzięłam 2 szt. body kopertowych i czapeczkę. Przełomowa, super, że u lekarza wszystko w porządku. Kurcze, jak niewiele ci już zostało do porodu:) Ecia, ja mam białe łóżeczko w spadku od znajomych i jest w super stanie, a młody śpi w nim codziennie 3 razy, tamto dziecko też korzystało sporo. Fakt kosztowało coś 600zł bez szuflady więc może dlatego. Teraz też kupiliśmy białe ale takie zwykłe z Ikei, bo to na rok tylko, a potem kupimy piętrowe łóżko. Sama jestem ciekawa jak to się będzie używać. Matko kochana 1900zł za szczepionkę? Nierefundowany tylko w Polsce dobre:xxx takie rzeczy to tylko u nas. Mingeo, kołyska super:) Khaleesi81, ja kaftaników używałam bardzo mało. Wolałam body. Kaftaników miałam 2 i czasami jak było chłodniej to na body zakładalam.

Mamuśka, mam nadzieję, że te bole to nic złego. Mnie od jakiegoś czasu też tak ciągnie i kłuje ale lekarz mówił, że wszystko w porządku. Ale lepiej to sprawdzić. Dosiah, a te kłócia, o których piszesz to w którym miejscu? Mnie tak czasami kłuje jak więcej pochodzę albo posprzątam, ten ból jest na dole brzucha po prawej czasami też lewej stronie tak blisko pachwiny nigdy razem jednocześnie po obu stronach nie boli. Mówiłam już o tym ginowi, to powiedział, że nic złego się nie dzieje i żeby wziąć wtedy nospę, ale dopiero dziś wzięłam pierwszy raz i szybko przeszło. Migotka, dobrze że wszystko w porządku. Ale jaki synuś już duży, jejku kawał chłopa:)

Najpierw nie dodało posta, a teraz dodało 2 raz, nie wiem co jest grane, chyba cafe ma jakieś problemy. DottyS, mi mówili, że po tej szczepoince nie powinno być żadnych objawów, więc nie wiem. Poobserwuj tą wysypkę jeszcze. Przy 3dniówce u nas też była wysoka temp.

Dzień dobry:) 85atka, jak samopoczucie? Dottys, ja szczepiłam we wtorek tydzień temu i wydawało się, że żadnych objawów nie ma, ale w czwartek nagle zaczął mu lecieć taki ropny katar i w sobotę ropiały mu oczka i okazało się, że ma ropne zaplenie spojówek, ale nie wiem czy to może być po tej szczepionce. A u was jakie są objawy?

No właśnie nie ma. Najbliższe laboratorium mam w centrum. Znacie dziewczyny taki sklep TEXTIL MARKET? Myślalam, że w Gdańsku go nie ma, ale jak sprawdzałam to laboratorium to znalazłam, że jest w pobliżu. Mają tam też ubranka la dzieci i nawet dobre jakościowo więc chyba sie tam przejadę i przy okazji kupię Piotrusiowi czapki na wiosnę, kilka bodów.

Na Zakoniczynie, na granicy Gdańska i Kowal.

Na zakoniczynie a granicy Gdańska i Kowal.

Do kórego tyg. dziecko powinno się ustawić głowką w dól? Moj ostatnio prawie 3 tyg temu był tak w poprzek i nadal chyba tak jest, bo kopanie czuję z lewej strony.

Dzień dobry. Mi zostało 101 dni:)

Dzień dobry:) 85atka, jak samopoczucie? Dottys, ja szczepiłam we wtorek tydzień temu i wydawało się, że żadnych objawów nie ma, ale w czwartek nagle zaczął mu lecieć taki ropny katar i w sobotę ropiały mu oczka i okazało się, że ma ropne zaplenie spojówek, ale nie wiem czy to może być po tej szczepionce. A u was jakie są objawy?

Remonty na tapecie? Mnie na szczęście nic takiego nie czeka. 2 lata temu jak kupiliśmy mieszkanie wszystko zrobiliśmy zanim się wprowadziliśmy i na razie nic nie planujemy, nawet malowania w sypialni nie robimy, bo w przyszłym roku mamy zamiar zrobić tam pokój chłopakom i wtedy będziemy malować. Lena, dawaj z prasowaniem do mnie:) Ja lubię prasować, a takie malusie to uwielbiam:) Anmargaret, ile tych śmietan-fixów do tego kremu? Jak wytrzymam cały tydzień bez słodyczy to w przyszłą sobotę zrobię tego torta na niedzielę. Mogę też prosić o przepis na biszkopt rzucany?Mój Meil jest w galerii, a twojego nie widzę. Mój m był ze mną przy porodzie. Bardzo to potem przeżywał, że ja tak cierpiałam i każdemu opowiadał jak się męczyłam i że to jednak ciężko jest urodzić, a zawsze mówił, że to nic strasznego. Jego mama tak mówiła, bo ona 3 dzieci rodziła w 5min.

Dzień dobry. My zaczęliśmy dzień od wizyty na pogotowiu, bo mały wstał z zaropiałymi oczkami i katarem i okazało się, że ma ropne zapalenie spojówek:( Dostał jakieś krople co się kropi 4 x dziennie i jest masakra nie chce dać zamyka oczy tak mocno, że nie wiem czy mu coś tam wleci tych kropli. Majowiczka, my używaliśmy pampersów 1 - 2 op po 78szt, teraz kupię jedno, rozm 2 - 72szt mieliśmy 5 paczek i to było za dużo, teraz kupię 3paczki. Kupiliśmy na allegro w promocyjnej cenie właśnie 5 op więc się oplacało i zużyliśmy, ale rozmiar 3 też był już dobry. Też muszę się rozejrzeć za pampersami. A tak wogóle to wydaje mi się,że pampersy podrożały, nie kupowaliśmy od listopada, bo mieliśmy zapasy i wczoraj musialam kupić i było drogo i w carrefour i super-pharm i w realu. Kupowałam zawsze pampers care albo active baby za 35-40zł op, a teraz w promocji 48zł. Idę wstawić jakiś obiadek, chyba rosołek , a na drugie rybę z frytkami. Miłej niedzieli.:)

Poranakawe, z tego co pamiętam masz dziś usg genetyczne. Daj znać co i jak:)

Dzień dobry weekendowo Na temat pomarańczowej się nie wypowiadam, nie ma sensu, najlepiej ją olać Mongrana, ja też jestem zdania, że cywilizowana kłótnia przy dziecku nie jest niczym złym, ale z moim się tak nie da, on się zawsze tak nakręca, że szok, a poza tym była to kłótnia o moim ojcu, a oni się nieba rdzo lubią i M zaczął, że mój ojciec to czy tamto, że jest taki i owaki, a tego przy dziecku mówić nie powinien. U nas nadal kiepska atmosfera, ja nadal obrażona po tej kłótni i że nic nie dostałam na walentynki i że mnie nie przeprosił i mu nie popuszczę. On do mnie rozmawia, ale ja go zbywam. Ja też czuję dzidzię po obu stronach jak się położę na boku Lenka, bardzo mi przykro z powodu szczurka:( Mongrana ze szczepieniami nie pomogę, bo nie mam tej książeczki, chyba jest u rodziców. Mój lekarz powiedział, że raczej chłopiec, ale pewności nie miał, bo pępowina się między nóżkami pałętala. Ten lekarz, który wykonywał usg połówkowe mówił, że dzidzia nie chce pokazać co tam ma, więc jestem ciekawa czy aby na pewno synuś. Fasoleczka witaj. Jejku jak ci niewiele już zostało 8tyg .:) A historia z tą dziewczyną to masakra jakaś. Anmargaret, wszystkiego najlepszego dla Natalki Lady, ale mi ochotę narobiłaś tym 3bitem, a ja obiecałam sobie, że tłusty czwartek jest ostatnim dniem, kiedy jem słodycze. Nie ukrywam ,jest mi ciężko i mam na nie straszną ochotę, ale muszę się powstrzymać, bo jak ja potem schudnę? Pozwolę sobie raz w tyg w niedzielę zjeść kawałeczek ciasta w nagrodę. Przełomowa, trzymaj się dzielnie, już niedługo i będziesz mieć synusia przy sobie:) Życzę miłego dnia, bo dziś raczej nie wpadnę. Jak młody wstanie wybieramy się do mama cafe (takie miejsce gdzie rodzice piją kawę, herbatę, a dzieci się bawią), potem zakupy, a wieczoriem przyjdą sąsiedzi na kolację. (w końcu śledzik dziś).