larysa85

Dzień dobry. Już po świętach. Wymęczyliśmy się jak nie wiem, bo byćw 5miejscach w 2dni to męczące jest Ostatni raz taki hard core. Trudno ale nie pisze się więcej na takie latanie zwłaszcza z dziećmi. Ja powiem, że byłam zjadłam tylko 1 kawałek malutki sernika w święta, pozwoliłam sobie zjeść sałatki i 1 kotlecika schobowego takiego normalnego w panierce.....mniam jaki był pyszny po 2miesiącach diety. Od dziś znowu trzeba się pilnować niestety. Zajączek przyniósł chłopakom ciuchcie. Michasiowi taką naciąganą ibiega na 4ech pocałym mieszkaniu za nią a Piotrusiowi taką z wagonami z torami i poprostu petarda. Siedzi już 3ci dzień i męczy tą biedną ciuchcię , prezent trafionyjak żadko kiedy Byliśmy udentysty jak skończył roczek, wtedy mu zalapisowała wszystkie ząbki ijakoś niedawno w grudniu. Wszystko ok, nie miał żadnej dziurki. Wczoraj rozmawiałam z kuzynką, która mieszka w Niemczech i ona podaje swojemu 2miesiecznem synkowi i 9letniej córce tabletki z fluorem, które chroniązęby przed próchnicą. Tam są takie zalecenia. Jej córka nigdy nie miała jeszcze dziurki w zębach imówi, że tam bardzo żadko dzieci majądziury w zebach właśnie dzięki zażywaniu tych tabletek. Pediatra wypisał im jeszcze jak byli w szpitalu po porodzie, bierze się je od urodzenia. Podobno u nas też są te tabletki ilekarze dobrze je znają ale nie przypisują, bo co by mieli dentyści do roboty? Zapomniałam nazwy tych tabletek ale zapytam ją kiedyś i spytam naszego pediatry co o nich sądzi. Dziś mailam iść do okulisty z Piorusiem pierwszy raz tak profilaktycznie ale zadzwonila rano pani i przełożyla wizytę na 07.maja, bo doktor nie dojedzie dziś ehhh. Piotruś też ma czasami takie jazdy, że mam robić coś ja albo tata alle już mu chyba przeszło, bo od kilku dni tak nie robi ale fakt, jest czasami irytujący:) Bunt dwulatka to nie jest to było kiedy nasze dzieci kładły się na chodniku, bo nie chcieliśmy dać im tego czy tamtego albo iść w tą stronę co oni:) Teraz to bunt 3latka. Tak mi tłumaczyła pani psycholog z klubu mam.

Dobry wieczór. U nas zima na maxa Jutro pójdziemy święcić jajka chyba na sankach:) Ja nic nie przygotowuję, bo na święta wyjeżdżamy jeden dzień u rodziców, drugi u teściów. Zyczę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, spędzonych w rodzinnej atmosferze.

Pestusia, już kiedyś pisałam, że Piotruś też tak ma z jedzeniem. Zaczęło się pod koniec grudnia przed świętami jakoś był przeziębiony, miał katar, kaszel, szły mu 5ki więc zgoniłam na to ale zostało mu tak do dziś. Wcześniej jadł co ugotowałam, jadł kaszki, kasze, warzywa, większość owoców, mięco po prostu wszystko mu smakowało Teraz muszę się tyle nsgimnastykować, żeby coś zjadł. Jedyne co teraz lubi to tosty i kotlety milone. Do mielonych dodaję marchewki, pora, selera, pietruszkę starkowaną, do tostów ogorka koszonego, pomidorka lub jakieś inne warzywo choć plasterek, bo na surowo nie mamow, żeby zjadł. Po długim spacerze jak się zmęczy to zje obiad ale to jest mini porcja 3razy mniejsza niż Michałek zjada:) Aaaa oczywiście jak większość dziebi uwielbia parówki ale dajętylko raz w tyg tarczyńskiego z szynki bodajże 97%mięsa mają. Słodycze dostaje co 2-3dni. Jest to zazwyczaj czekolada mleczna, tiktaki, czasami jakieś żelki Ale on zje kilka szt. iniechce więc się tym nie zapycha...chyba. Ja mu nie podaję nic na apetyt On pije jescze mm 3x150ml plus coś tam jednak zje to mu widocznie starcza.

Pestusia, biżuteria to dobry pomysł. Ja dostałąm od chrzestnego srebrny komplet bransoletka z naszyjnikiem i mam go do dziś taki odświętny jest nie na codzień. Piotruś śpi w dzień ok 2-3godz ale był okres, że już nie spał w dzień ale znów śpi na szczęście. Teraz chodzimy na spacer rano ok. 10.00 i jak wracamy po 2óch godzinach latania jest zmęczony, zjada obiadek i idzie spać.

Piotruś jest samodzielny jak na swój wiek. Od dawna je sam, sam ściąga uranko i siada na ubikację, myje sęby, zakłada buty, kurtkę, wchodzi po schodach itp. ale myślę, że jeszcze rok posiedzimy w domku. Tym ardziej, że ma ontakt z dziećmi. Najliższe państwowe przedszkole mam 5km od nas. M jadąc do pracy mógły go zawozić ale ja musiałaym go odbierać, o M wraca późno. Tyle, że mamy tylko 1 auto i musiałaym jeździć autousem z Michałkiem i średnio mi się ędziechciało. Z kolei przedszkole prywatne po drugiej stronie ulicy to koszt prawie 1000zł, 700zł czesne plus jedzenie 200zł plus angielski i tańce (oowiązkowe) a na to nas po prostu nie stać. Za rok ędę się zastanawiać ja to rozwiązać. Może wrócę jużdo pracy (jeśli znajdę) to wtedy obaj będą obaj musieli pujść do predszkola.

U nas już po rekrutacji do przedszoli państwowych ale Piotruś i tak się jeszcze nie kwalifikował z racji, że nie będzie miał w tym roku skończonych 3ech lat. Poślę go dopiero za rok. Teraz chodzimy do klubu mam 2razy w tyg tam ma kontakt z dziećmi i bardzo lubi się z nimi bawić alejak będzie w przedszkolu czas pokaże. Pestusiu, mam do ciebie pytanie Pamiętam, że brałaś taletki dla mam karmiących. Jak się kończy karić piersią można je nadal brać czy trzeba zmienić na 2składnikowe? Jeszcze karmię ale zastanawiam się co dalej jak skończę karmić. Używa/ła może ktoraś z was wkladki hormonalnej Mirena?

Papkaa, super, że Patryczek nie męczy się już z kupkami. Kasiu, gratulacje dla siostry:) Aniu, przytulam mocno:) Mnie też już dobija ta pogoda. Dziś znowu nawaliło śniegu i dalej sypie, na dworze -6st, buuu. Chłopaki zdrowe choć kilka dni temu mieli katar i od niego zapalenie spojówek ale już jest ok. Piotruś też jeszcze ma pieluchę na noc i jak zrobi się cieplej postaramy się z niej zrezygnować. Gwiazdko, twój synek ma mokra pieluchę jak wstaje rano? bo Piotruś ma zsikaną i nie wiem czy jak raz go qysadze w nocy to starczy. Piotruś też zaczyna mówićzdaniami Na razie sąto proste zdania złożone z 3,4wyrazów. Michałek raczkuje jak pershing:), staje przy meblach, kanapach, krzesłach itp, otwiera szafki w kuchni Ech niedawno Piotruś taki był a już taki dorosły się wydaje przy Michałku

Tosiak, leci czas jak nie wiem. Dopeiro co się Misiek rodził a zaraz rok będzie miał. Ja dojrzewam do decyzji zabrania chłopakom smoczka. Michałek mógłby jeszcze mieć ale Piotrek to już duży chłopak i ciąga do spaia a ostatnio jak jest zmęczony i w ciągu dniach też chce. Chowam, zeby nue widzial ale jak zobaczy, żenp. Michałkowi daję so spania to o nteż chce. Poczekam jeszcze ze 2, 3 mies zrobi się ciepło będziemy wychodzić więcej na dwór to będzie ich łatwiej ich czymś zająć to muszę się zebrać, wyrzucimy wszystkie smoki. Denerwuje już mnie to, bo jak gdzieś jedziemy to musimy brać, nawet po dwie szt bo czasami się gdzieś zawieruszą.

Dzień dobry. W poniedziałek wróciliśmy z ferii. Byliśmy tydzień u teściów, tydzień u rodziców i 4dni w SPA. Wybyczyłam się za wszystkie czasy:) Wczoraj byłam z Piotrem na bilansie waży 13600, mierzy 90cm. Rozmiar buta nosi 24. Też musi zaliczyć większość kałuż ale jak mu powiem, że w daną(głębszą ) ma nie wchodzić to posłucha. Michałek jutro kończy 9mies raczkuje po całym mieszkaniu, staje przy meblach, kanapach, próbuje dogonić Piotrusia, zabiera mu zabawki i ucieka, potrafią się fajnie razem bawić, Piotrek mu pokazuje jak się buduje z klocków, jak się układa puzle i mówi Misu, patś (patrz) Fajnie patrzeć jak obaj są za sobą. Pestusiu, będąc u rodziców teściów trochę pofolgowałam z dietą i złamałam się kilka razy ale ćwiczeń nie odpuszczałam. Zapisałam się na taniec brzucha i w sobotę mam pierwsze zajęcia. Dodatkowo 3razy w tyg ćwiczę turbo spalanie z Ewą Chodakowską i 2xtyg aerobik. Waga słabo spada 4kg dopiero schudłam ale ciało staje się bardziej jędrne więc jest ok. Od 4tyg biorę tabletki antykoncepcyjne i czuję jak zatrzymują mi wodę w organizmie, brzuch zrobił się większy ale mam nadzieję że się to unormuje. Kasiu, zdrówka dla Patryczka i żeby w końcu lekarze mu pomogli żeby siętak biedaczek nie męczył.

Dzień dobry. Piotruś platków nie je żadnych, bo nie lubi ani samych płatków ani krowiego mleka. Evenflo, dobrze że synek się zaadoptował w przedszkolu, oby tak dalej:) Aniu, powodzenia dla M w pracy. Trzymam kciuki:)Powiedz jak Patryczek? Dopieroco sięrodzil a już ma ponad 3mies. Papkaa, powodzenia w staraniach:) Ile czasu próbujecie? U nas ferie się dziś zaczęły. Teściowa ma tydzień urlopu więc pojechałam do nich z dziećmi, następnie jedziemy do moich rodziców ale niestety sami, bo M pracuje. Żeby ktoś mógł odpoczywać ktoś musi pracować. Mam nadzieję, że uda nam się wyjechać razem 20-25.02 tak jak planowaliśmy do Spa na Mazury.

Witajcie. Dawno nie zaglądałam do Was,bo jakoś czasu brak. Tosiak, rozmiem, że spędzałaś czas z rodziną:) Fjnie, że odpoczęliście. Sto lat dla Waszych dzieciaczków z okazji 2urodzinek. Piotruś kończy 2latka równo za tydzień 31ego. Imprezkę urodzinową robimy 02.02. Jutro ja mam urodziny , zapowiedzieli się goście więc muszę przemyśleć co ugotować, upiec i wybraćsię na zakupy. We wtorek byliśmy na basenie, pośliznęłam się i stłukłam sobie rękę. Na szczęście szłam sama bez dziecka na rękach. Boli mnie też kość ogonowa, bo walnęłam tak na plecy i podparłam się ręką. Dziś już mniej boli ręka ale wcześniej przy ubraniu się albo dzieci bolało jak cholera. Wzięłam się za siebie i jestem na diecie MŻ dość rozsądnej, bo nadal karmię, 2x w tyg chodzę na aerobik, od 4tyg ćwiczę Aerobiczną 6kę Weidera i kręcę hula-hop w wolnych chwilach jak dzieci śpią:) Mam już małe sukcesynokoncie -2,5kg w 4tyg i od 2tyg waga stoi Dietetyczka mówi, że to jest spowodowane laktacją, która utrzymuje stały poziom hormonów i może się zdarzyć, że dopiero po zakończeniu karmienia waga zacznie spadać. Trudno ale przynajmniej poznałam zasady zdrowego żywienia,mam skomponowane posiłki na cały mies. więc nie muszę wymyślać co mam sobie ugotować.Efekty ćwiczeń też już pomalu są -4cm w tali i brzusio już nie jesttaki "galaretowaty":)

U nas też chorobowo Piotrek zaraził Michałka katarem i kaszlem. Byliśmy dziś u lekarza i osuchowo są czyści ale mają taki oskrzelwy ten kaszel. Piorusiowi już lepuej ale Michałka dopiero dziś wzięło, katar mu leci,ściągam często ale i tak mu spływa do gardła i niedaje zasnąć, budzi go. Jutro wyjeżdżamy na Święta do teściów i rodziców ale nie wiem czy będziemy tam 3 dni chyba raczej nie, wrócimy I dnia wieczorem. Życzę Wam dziewczynki zdrowych,spokojnych Świąt BożegoNarodzenia, spelnienia marzeń:)

Poranakawe, ty pracujesz teraz w domu na macierzyńskim? Czas to rzeczywiście zapierdziela jak szlony. Fajnie masz z mamą. Ja teraz jestem cały tydzień z dziećmi sama, bo M w delegacji. Na szczęściejuż jutro wieczorem wraca. Moje chłopaki o 20.00 już śpią obaj, w dzień ok 11.00 też śpią razem ok 1,5godz:)Trochę to trwało ale unormowałam ich sen i mam chwilę dla siebie.

Poranakawe, chłopaki mają podobną wagę tyle, że misiek prawie10cm dłuższy:) On jest drobniutki od początku idzie na 15centylua wpierniczaza 3ech 5-6razy cyc, obiadek 200g,deserek 200g, kaszka na 100ml wody plus chrupki, chlebekdo rączki,kabanosek, podje serekod Piotra, jakiś owoc. Pestusia, wszystkiego najlepszego dla Lenki z okazji 2urodzin:)

Dzień dobry. Byłam dziś rano w galerii i kupiłam ostatnie rezenty, wieczorem wyślę M z dziećmi do sąsiada a ja popakuję:) Właśnie miałam pisać, że Ania też ma Partyczka:) Aniu super, że tak dobrze sobie radzisz z 3czką:) Chorobowo to znaczy co u was gardełko, katar? Piotrek ma zapalenie garła od wtorku niestety nie obeszło się bez antybiotuku ale już jest dobrze. Byłam wczoraj z Miśkiem na szczepieniu waży 7400, mierzy 72cm, chicgrał się całą wizytę nawet przy wkłuciu nie płakał. Mam pytanie. Szczepiłyście/szczepicie dzieci na ospę? Jakoś sceptycznie jestem nastawiona do tego szczepienia Piotrka nie szczepilm i Michałaraczej też nie będę ale wzoraj porozmawiałam z pielęgniarką na ten temat, dała mi broszurki, ulotki czytam i się zastanawiam czy dobrze robię.

Papka, szkodaaaaa ale napewno się uda i tak jak Poranakawe mówi możesz sięs pokojnie kochać bo ja to mam pietra. Miszka, mój starszy synek Piotruś jest z 31.01.2011r, a Michałek z 29.05.2012r. Dziewczyny jak przygotowania do świąt?

Keja, ale gdzie w domu czy na dworze to chionka stoi?

Dzień dobry. Ale u nas fajnie przypruszyłomalutko ale fajnietak bialo. Piotruś jak wstanie to mu pokażę. Piotrek od miesiąca ładnie woła siku ikupkę teraz jesteśmy na tapie oduczania pieluchy w nocy. Wysadzam go ok 12ej jak nakarmię Miśka i do rana ma sucho ale jak go nie wysadze to sięzsik w nocy. Piotrek zjada 3główne posiłki dziennie plus owoc, serek. Je już wszystko to co my łącznie z makrelą, spagetti tip ale gotuję dużo w parowarze i raczej zdrowo. 2xtyg jest ryba albo z parowaru albo w foli z iekarnika. Lubi podjeść coś słodkiego i czasami jak się go pytam co będzie jadł woła "ciuciu":) Nie chce jeść kaszek, jogurtów naturalnych, warzywa też mu średnio podchodzą alestaram się je przemycać w pulpetach, katlecikach drobiowych, rybnych. Lubi: kanapeczki z wędliną, łososiem, serkiem almette, parowki tarczyńskiego (97%mięsa) max 1 w tyg, jajecznicę na maśle ze szczypiorkiem, jajko na miękko, kaszę mannę, kukurydzianą z własnym sokiem malinowym, kisiel na wlasnym soku malinowym, jablkowym. Z warzyw najlepiej pomidora, rzepę iogórka kiszonego. Z zup uwielbia pomidorową z ryżem, ogórkową, rosołek z lanymi klusczkami ale zje wszystkie inne, które mu podam. Teraz zajada czekoladki z kalendarza awentowego codziennie jedną i już po śniadaniu mowi "mama daj to " i pokazuje na nie. Kasiu, powodzenia z mieszkaniem:)

Kasiu, przepraszam że zjdłam literkę w twoim imieniu:)

Kaiu, słyszałam że dzieci tak mogą mieć, że już same ładnie wołają a po jakimś czasie im się odmienia i żeby ie daj Boże nie zakładać pieluchy tylko przeczekać, sadzać i znów pytać co chwilę "chcesz siku?" Po kilku dniach powinno być po staremu. Tak pisali wgazecie "Dziecko "chyba. Piotrek nadal ładnie woła już dawno iezdarzyło mu się zsikać w majty ale na noc zakładam mu jeszcze pieluchę czasami jest sucha a czasami bardzo mocno zsikana. Piotrek nadal ssie smoczek do spania i jak jest zmęczony ostatniojakoś częściej go chce. Pewniedla tego, że Michałek ma i jak schowam mu jego smoczek to on zabierz Michałkowi. Nie przeszkadz mi to ale wiem że ęzie problem z odstawieniem jak nie uda się zabrać mu go do 2urodzin to zrobięto ok maja czerwca zabiorę Piotrusiowi i Michałkowi będzie miał już roczek i może mniej boleśnie przeżyje to rozstanie ze smoczkiem.

Dziń dobry:) Pestusia:) Ale z Patryczka jadak:) Piotrek zjadakanapkę z 1/3bułeczki i niezawsze całą zmieści. Dostałam dziś @. Zapomniałam jak to jest, 2,5roku bez okresu ale przyszedł niespodziewania nic nie boli może rzeczywiście po ciąży tak już zostanie. Mam dziś w planach generale porządki już świąteczne: posprzątać w szafkach i na szafkach w kuchni, poukładać w zafach i jak dzieci dadzą pomyć okna. Miłego dnia

Dranica, u nas to samo zabawek peło ale nieczym się niezabawi. Najlepiej lubi nimi rzucać:) Czy wasze dzieci używają jeszcze smoczków uspokajaczy?

Dobry wieczór. Dranico witaj. Piotrek do niedawna jadł wszystko co mu podałam ale od 3,4tyg nie chce jeść warzyw tylko pomidora inne rzeczy też mniej chętnie. Waży 13,5kg Aniu, kupowałam te majteczki w sklepie a art. Dziecięcymi . Poranakawe, ja podaję Piotrusiowi tran już od września i na razie spokój z katarem, kaszlem itp. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy potrwa jak najdłużej. Ja też piję więc i Michałek dostaje z moim mleczkiem.

Dzień dobry. Nie zakładałam Piotrkowi tetrowejpieluchy pod ceratkowe majtki. Zakładam kapcie pomimo, że jest ciepło i są dywany. Czytałam gdzieś, że do 4 czy 5go roku źycia dziecko powinno nosić kapcie,bo chodząc na boso źle stawia stopy i potrzebne są kapcie z twardym zapiętkiem aby stópka rosla zdrowo i prosto. Dziecko ma czasdo końca 4ego roku życia aby zaczęło sygnalizować potrzeby fizjologiczne ale są dzieci, które mają rok i wołają jak córka mojej kuzynkiasątakie co mają 3lata mówią, śpiewają, recytują wierszyki i ogólnie są dobrze rozwinięte a z robieniem nanocnik musi przyjść czas i nic na siłę. Tosiak, jakbyś znalazla czas to super. W galeriusie zostawię nrtel.

Piotrek woła, że chce kupę od 2czy3 dni a wcześniej zawołal jak już szła w majtki i nie zdążałam go wysadzić. Myślę że nie był jeszcze gotowy ale zrobil kilka razy w majteczki,przeszkadzlo mu ba zaraz do mnie przychodzil i mówił ijuż woła. Michaś ma drugiego ząbka:) Tosiak, unas z mową jest tak. Piotrek mówi już duż "po naszemu" i takie krótkie wyrazy typu kot, pies,syn, pan, banan itp. mówi ładnie ale dłuższe wyrazy 3sylabowe i więcej mowi tylko początki. Łączy pomały zdania krótkie 3-4wyrazy ale to już coś. Jeszcze czasami nierozumiem o co mu chodzi. Po swojemu też nawija ale to podczas zabawy samochodzikami jaksam się bawi. Dotys, co maznaczyć, że nie powiewamy intelektem?