Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

larysa85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez larysa85

  1. Lawendowe pole, przy pierwszej dzidzi też tak mialam, musi być i koniec i było kilka takich rzeczy, ktore prwie, że były nie używane, np. karuzelka nad łóżeczko fifher price za prawie 200zł, ktora mijego synka obchodzila tyle, co nic, mata edukacyjna nie lubil na niej nawet lezec, nie mówiąc już o zabawia, a jak zacząl się turlać to zaraz z niej uciekal:) Mam pytanie do was. W październiku od 3-8 bylam kilka dni na l4 na synka i do dziś nie dostalam kasy z Zusu, to już prwie 2 miesiące i nie wiem co robić. Miesiąc później w listopadzie od 4-9 też bylam na l4 na malego i też nie mam tej kasy. Możliwe żeby tyle zwlekali? To są nieduże pieniądze, ale zawsze coś. Od 15ego listopada jestem na l4 w ciąży i jestem ciekawa z jakim opóźnieniem wam wypłacają. W piątek zawiozę nowe zwolnienie to się wypytam co z tym zaległym. Ostatnio M zawozil i pytal, kiedy będzie kasa, to pani mu odp., że ma w kompie, że już jest do wyplacenia, kwestia 2-3 dni, a minęlo 3 tyg.
  2. Witam w nowym tygodniu. Marteczka witaj. Ja miałam kołyskę i rzeczywiście to wyrzucenie pieniędzy w błoto, sużyła 4 miesiace, a później jak młody zaczął się przekrecać, podnosić to już go tam ie kładłam, bo się bałam, że wypadnie i sprzedałam tą kołyskę w wakacje, a teraz by mi się w sumie przydała, ale nowej kupować nie będę. mi też się strasznie podoba imię Rozalka i chciałabym tak nazwać córcię, jeżeli się okaże, że to córcia, ale mojemu się to imię nie podoba:( Na zatoki mi zawsze pomaga i w ciąży też pomogło: na suchą patelnię wsyp 2,3 łyżki soli kuchennej i podgrzewaj ok 10min od czasu do czasu mieszając, aż się lekko zabrązowi i aką gorącą przesyp do bawełnianej chusteczki, skarpetki i zwiąż, żeby się nie wysypała. Weź do ręki i przykładaj do nosa, wkoło oczu, czoła. Oczyszcza zalegającą wydzielinę i przynosi ulgę. Dobre też na katar. Ja w ten sposób wyleczyłam zatoki jak byłam w ciąży,a po tym przykladaniu soki smarowałam nos, czoło amolem, żeby jeszcze barziej rozgrzać. (Mogą szczypać oczy od amolu, wiec przez kilka min. po nalożeniu nie otwierać oczu).
  3. Lady mia, ja też miałąm katar przez ponad tydzień i żadne domowe sposoby nie pomagały. Robilam inhalacje na noc z soli i na chwile bylo dobrze, a potem znowu. Maść majerankowa przynosiła ulgę na trochę i można stosować w ciąży, kosztuje cos. ok 2zł, wię możesz sprobować. Katar przeszedł sam z siebie, ale trwałao to 8-9dni.
  4. Witam dziewczynki. Cieszę się, że o mnie pamiętałyście, aby mnie dopisać do tabelki, miło:) Mnie sutki nie swędzą i lepiej niech nie swędzą skoro jest to oznaką rosnących piersi, ja i tak mam miseczkę E i lepiej niech nic nie rosną, bo to załamka by była. Mnie zaczyna swędzieć skóra na brzuchu, smaruję oliwką po wieczornej kąpieli to pomaga. W pierwszej ciąży swędział mnie jakoś po 30stym tyg, jak był już duży, smarowalam mustelą a i tak mam kilka rozstępów. Ten strona z artykułem o nastolatkach mi się nie otwiera.
  5. Witam niedzielnie. U nas dziś pogoda okropna, nawet nie byliśmy na spacerze, bo ciagle pada, wieje, zimno strasznie. Jeszcze jestem w piżamie, mamy dzień lenia:) Zaraz się buieram, bo sąsiedzi dzwonili i zapraszają na kaw. Fajne te kalendarze, ja zamówiłam rodzicom i teściom takie http://allegro.pl/foto-kalendarz-foto-kalendarze-ze-zdjeciem-13-str-i1937338004.html. Kathy, nie widziałam tej zabawki na żywo, ale zgadzam się z Pestusią, że zabawki fisherasą na jedno kopyto, wszystkie grają, śpiewają, liczą itp.
  6. Witam niedzielnie. Witam nowe mamusie. Aguś trzymaj się dzielnie, Twoja dzidzia jest silna i wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki:) U nas dziś pogoda straszna, nawet nie bliśmy na spacerze, ciągle leje, grzmi, poadala nawet grad, zimno strasznie. Mamy dziś dzień leniucha, siedzimy w pizamach i ogladamy filmy, ale zaraz pora się ubrać, bo sąsiedzi dzwonili i zapraszają na kawę:) Co do wagi, ja mam 3kg na + ale jem dużo, słodyczami też nie gardzę. W poprzedniej ciąży słodyczy praktycznie nie jadłam i wogóle miałam mniejszy apetyt i przytylam 20kg, a teraz to aż się boję myśleć ile przytyję jak mam taki apetyt. Ja dziś miałam rosołek z ziemniaczkami na obiadek, jeszcze czeka drugie danie, ale jesteśmy jacyś tacy najedzeni, że chyba będzie na jutro. Milej niedzieli.
  7. Mngrana, owszem czasami ruchy dzidzi bolą, ale to juz pod sam koniec jak ma mało miejsca i jak kopnie w np żebro to boli, ale to taki przyjemny ból, przynajmniej ja tak miałam. Już się nir mogę doczekać ruchów. Oglądam "kac vegas w Bangkoku II" i piję piwko bzalkoholowe oczywiście. Dobranoc, zmykam spać.
  8. mamo Maxymiliana witaj. Pestusiu, nie pomogę w kwestii łyżworolek, bo najzwyczajniej się na tym nie znam. Oglądam "kac vegas w Gangkoku II" i piję piwko bezalkoholowe i czekam na M, bo dziś późno poszedl do pracy to i późno wróci.
  9. Aguś, twój ma 18cy i pije 2 razy w nocy mleko, a ja się zastanawiam jak mojego oduczyć jeść w nocy, bo też 2 rqzy się budzi i wypija po 200ml mm. Myślalam, że on już za duży na nocne jedzenie, ale jak twój je to widocznie tego potrzebują:) Jak byla na piersi to jak skończył miesiąc budzil się tylko ran ok 2.00 w nocy, a od 2,5 mies jest na mm i budzi się 2 razy. Też bym chciała, żeby się oduczył budzić e nocy na jedzenie jak dzidzia się urodzi. Mój M też z tych misiowatych, hehe:)
  10. MadziKulka, mam identyczną sukienkę:) Ja mam dziś na obiadek dorsza z frytkami i suróweczką z pora, mniam mniam. Teraz post, a my w piątki pościmy jak nie zapomnimy.
  11. http://allegro.pl/fyn-4ds-jedo-2011-3w1-mix-kolor-super-gratisy11-i1950878244.html, ja mam kolor 185. Może do najlżejszych nie należy, ale jest wygodny, duża gondola z podnoszonym oparciem, spacerówka rozklada sie na płasko i jest też duża, jestem z niego zadowolona, tylko od początku hamulec ciężko dziala, był w naprawie, asle dalej to samo.
  12. Ja mam wózek z pompowanymi kolami i komfort jazdy jest super, po lesie, plaży, na krzywych chodnikach jeździ się wygodnie, ale 3 czy 4 razy miekiśmy już przebite i musiałam czekać na M, bo sama nie umiem skleić.
  13. Właśnie robię porządki ze zdjęciami w aparacie. Zakładam sobie na dysku album pt. "Ciąża II" i tam z każdego tygodnia będę miala zdjęcia. Z Piotrusiem też taki mam, już są wywolane, super pamiątka jak brzusio rósl tydzień po tygodniu. Wtedy zaczęłam od 15ego tygodnia, a teraz od 13ego, bo już bylo widać znacznie:)
  14. O matko, napisałam córka przez "u", ale mnie to razi. Przepraszam za błąd:)
  15. Aguś, fajne te twoje chłopaki. Dosiah, cureczka podobna do tatusia:) Fasoleczka, jesteś super kobieta, ladna, zgrabna, nie wymyślaj:) Córeczkę masz boska, a na tym zdjeciu z różową opaską wygląda jak księżniczka:) Mingeo, Zuzia slodka dziewczynka:)
  16. Piotruś jest mój:) Atak na serio to ja coś pokręciłam, ale już powinno być okey. Dodało mi 3razy to samo zdjęcie, ale do innych nie dodawałam. sprawdź proszę jeszczeczy po twojemu jest ok majowiczka. Przepraszam:)
  17. Witam. Ja też chętnie dołączę do galerii. mkkaluzinscy@wp.pl
  18. Dosiah, zawsze chciałam mieć dzieci rok po roku i tak będzie. Cieszę się ogromnie, ale boję się jak to będzie jak damy sobie radę i finansowo i z obowiązkami. Wlaśnie śię dowiedziałam, że kuzyna żona, która też jest w ciąży poroniła 11tc. Nieodzywała się 2 tyg., ja dziś do niej dzwonię i ona mówi, że tak się stała, że nie miala ochoty z nikim rozmawiać. Masakra, a tak się cieszyła. To jej druga strata. Poprzednio też byłyśmy w jednym czasie w ciąży i ona w 10t poronila:( Nie chcę Was artwić, ale tak jakoś otym ciągle myślę, popłakałam się.
  19. Ale mi narobiłyście smaka na piwko bezalkoholowe M podjedzie do osiedlowego sklepu zaraz i mi kupi, tylko karmi pewnie będzie, a o tym Bavaria nigdy nie słyszałam, jak będę w większym sklepie to się rozejrzę. Mograna, dobry pomysł z tą choinką choć uwielbiam taką do sufitu, zobaczymy jeszcze. Ja piję kawę tylko czasami jak mnie najdzie ochota 1-2 w tyg, a tak to jakoś mi się jej nie chce. Zawsze piłam rozpuszczalną, a teraz odrzuca mnie na jej zapach, piję sypaną z 1 łyżeczki z mleczkiem.
  20. Ja też nie słuchałam żadnych opowieści o porodzach przed porodem, bo po co się niepotrzebnie denerwować. Boli, bo musi boleć jedne mnie drugie bardziej. Co do choinki, to u nas będzie jak co roku żywa, tylko nie bardzo to sobie wyobrażam, bo Piotruś raczkuje po calym domu, wstaje, próbuje się puszczać do chodzenia i choinka napewno będzie jego ulubioną zabawą, a szczegolnie jak będziemy mówić "nie wolno, nie ruszaj itp":) Te śiwęta będą magiczne, pierwsze święta we troje i z dzidzią w brzuszku, czyli tak naprawdę we czworo:) Będzie nas dużo więcej, tak jakoś dziwnie napisałam.
  21. Witam. Jak nie teściowe, to mamy:) Okna umyłam na spokojnie, stałam na stole, ale firanki M wiesza wlaśnie tera. Kur..ca mnie zaraz strzeli jak on to robi na ale cóż, odezwać się nie mogę bo rzuci to wieszanie w cholerę, on zawsze mowi, że mi nic nie pasuje jak on robi. I coś w tym jest, zawsze muszę po nim poprawić, ale muszę się tego oduczyć, bo się zarobię, a poza tym każdy robi po swojemu:)
  22. Witam. Wszystkiego najlepszego dla Tomaszka:) Marzka, ty to jesteś zdolna kobieta. Podjąć się roboty takiego torty, ehh. Ja bym 3 dni koło niego chodziła i tak by nic z niego nie było. Zwykły tort umiem upiec, ale takiego 3d to strasznie skomplikowana sprawa jak dal mnie. Kasiu, pewnie pusto w domciu po wizycie rodzinki. Idę umyć okna w salonie puki Piotruś śpi.
  23. Khaleesi81, ciekawy ten przepis. ile ma być tej soli mniej więcej?
  24. Witam. Puściutko tu dzisiaj. Ja dzisaj posprzątałąm tyle, co czasami w dwa dni, pomyłam okna, posprzątałąm w szafkach w kuchni, łazienkę wypucowałam, kurze, odkurzanie itp. Zostały mi jeszcze tylko okna w salonie, odświerzenie kanapy i dywanów, ale to może w sobotę i mam posprzątane na święta. Jeszcze długo, ale tę grubsze rzeczy będą z głowy. My na święta jedziemy do rodziny i wrócimy przed Nowym Rokiem. Marzka, ja też chętnie poproszę przepis na łatwy tort:
  25. Witam:) Dzisiaj wstałam z jakimś Powerem. Umyłam okno w kuchni i sypialni, posprzątałam w kuchni w szafkach, odkurzyłam, pomyłam podłogi, wstawiłam 3cie pranie i to wszystko zanim Piotruś poszedł spać. Teraz śpi, a ja mam chwilę dla siebie. Mingeo, ja też mam termin na 31maj. Powiem wam jak to wygląda na innym forum, gdzie się udzielam (styczniów ki 2011). Mamy galerię na galerius.pl, tam swój logi, hasło dostępne tylko na meila po uprzedniej prośbie. Dane do loginu i hasła wysyła tylko jedna dziewczyna. Tam po zalogowaniu tworzymy własny katalog i dodajemy zdjęcia, z ciąży, naszych dzieciaczków, nasze, tak żeby poznać się bliżej. Pewnie są jeszcze inne strony i możliwości założenia takiej galerii, ale ja się kompletnie na tym nie znam. Ale Lady Mia, może być też na Onet. Ja jestem kompletne beztalencie w tych sprawach, ale jakoś wspólnymi siłami damy radę, no chyba, że mamy na forum specjalistkę od tych spraw:) Khaleesi81, super, że już czujesz ruchy, ja też już nie mogę się doczekać, ale u mnie dopiero 15sty tydz. się zaczął, więc myślę, że jeszcze ze 3tyg poczekam.
×