Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

larysa85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez larysa85

  1. Właśnie ogladam wasze zdjęcia i muszę powiedzieć: Aniu ale ty ślicznie wygladalaś w ciaży, zdjęcia ślubne przepiekne, Krystek wymiarami prawie identyczny jak mówj Piotruś. Evenflo, jaki śmieszek z twojego synka. Kasiu_k, nasi synkowie mieli takie same maty. Kasiulka_x, śliczna ta twoja Asieńka. Keja, zdjecie przed porodem wygrywa, wesoło ci było:) Lutówka, ale fajnych masz synów, a ten starszy słodki łobuziak widać. Marzka, ale masz fajną trójeczkę. Mrówkania ale masz śliczną córkę, za parę lat tatuś nie będzie mógł się ogonić od adoratorów. Pestusia, slodkie te twoje księżniczki:) Poranakawe, jaki Krzyś już duzy. Tosiak, co tu dużo mówić, dokładnie tak sobie ciebie wyobrażałam, a Dawidek w roli diabełka - super:) Ale, żeby nie było, że tylko ja was pooglądalam, spróbuję wstawić ja zdjęcia.
  2. Mój mail: mkkaluzinscy@wp.pl. Nie wiem czy ja będę umiala wkleić zdjęcia i obejrzeć, bo ja to antykomuterowa jestem:) ale jak M jutro z delegacji wróci to mi pomoże. Tosiak, a jak oklepywać plecki, calą dłonią, płaską? Nigdy nie robiłam i nie wiem jak.
  3. Ja też bym chętnie dołączyla do galerii:, jeżeli sobie zasłuzyłam:)
  4. Witam. U nas nocka ok. Mlody poszedł spać o 19.00 i spał do 7.00, pobawil się do 9.00 i poszedł spać. Gardełko daje mu się we znaki, nie chce jeść, ale robię wtedy taki podstęp: daję mu do zabawy plastikową łyżkę i jak on bierze ją do buzi ja podjeżdżam ze swoją z jedzonkiem Wiem, że to zły sposób, ale jak wczoraj caly dzień nic nie chcial, to chociaz tak parę łyżeczek. Jaks masakra z ginekologami u nas. Tak jak pisałam mojej nie ma i do marca nie będzie, więc chciałam się umówić do tego co mnie operowal i termin dopiero w nast. czwartek (być może w ten jak się ktoś wykruszy będą dzwonić) - prywatnie oczywiście. A jak dzwoniłam do przychodzni nfz, bo tak chcialabym chodzić na wyniki i po zwolnienie to termin koniec listopada, grudzień i w innych przychodniach to samo, masakra jakaś.
  5. Witam. U nas nocka ok. Mlody poszedł spać o 19.00 i spał do 7.00, pobawil się do 9.00 i poszedł spać. Gardełko daje mu się we znaki, nie chce jeść, ale robię wtedy taki podstęp: daję mu do zabawy plastikową łyżkę i jak on bierze ją do buzi ja podjeżdżam ze swoją z jedzonkiem:) Wiem, że to zły sposób, ale jak wczoraj caly dzień nic nie chcial, to chociaz tak parę łyżeczek. Jaks masakra z ginekologami u nas. Tak jak pisałam mojej nie ma i do marca nie będzie, więc chciałam się umówić do tego co mnie operowal i termin dopiero w nast. czwartek (być może w ten jak się ktoś wykruszy będą dzwonić) - prywatnie oczywiście. A jak dzwoniłam do przychodzni nfz, bo tak chcialabym chodzić na wyniki i po zwolnienie to termin koniec listopada, grudzień i w innych przychodniach to samo, masakra jakaś.
  6. Witam wtorkowo. Ja będąc na zwolnieniu w ciąży (pierwsze zwolnienie 30 dni) miałam kontrol w domu, normalnie przyszły 2 babeczki i daly do podpisania protokół, że jestem w domu. Byłam zszokowana, myślałam, ze to się bardzo rzadko zdarza. AAA, na zwolnieniu mialam B, więc spokojnie mogło mnie w domu nie być. Herbatka imbirowa jest bardzo dobra na przeziębiena, kaszel.
  7. Byłam dziś z synkiem u lekarza, ma zapalenie gardełka:( Mam nadzieję, że ja się nie zarażę. Dosiach, ja też mam wizytę w czwartek - pierwszą, mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. U mnie też jest końcówka 6 tygodnia.
  8. Anaj, cieszę sie, że woda z miodem pomaga i w dodatku jest smaczna:) Gosiach, wszystko będzie dobrze nawet nie myśl inaczej, musi być i tyle. Jak w poprzedniej ciaży chodziłam do szkoły rodzenia i tam na temat diety przyszlej mamy położna mówila, że nie powinno się pić gazowanych (bo dziecko może sie urodzić zagazowane z bolami brzuszka), więcej niż 3 filiżanek kawy dziennie, soku z liśćmi malin, surowych, wędzonych wędlin, ryb, serów z niepasteryzowanego mleka, to najważniejsze. AAAa, i jeszcze cytrusów w dużych ilościach. Wszystkich ww rzeczy się wystrzegałam, ale mandarynki jadlam kilogramami nie mogłam się powstrzymać i nic nam nie było; Ja tam zamierzam jeść to na co mam ochotę (w miarę rozsądku), bo potem jak się już dzidzia urodzi i będziemy karmily piersią to będzie trzeba się wystrzegać:)
  9. To byłam ja, larysa85. Nie bylismy dziś jeszcze na spacerku, ale zaraz się wybierzemy, bo się wypogodziło, a lekarz mówił, że jak gorączki nie ma to jak najbardziej trzeba wychodzić, swierze powietrze udrożni nosek.
  10. Kasiu, ach te teściowe, one zawsze wszystko lepiej wiedzą:) Nie martw się, trochę się poobraża i jej przejdzie. To Twoje dziecko i ty wiesz co dla niego najlepsze, a jak ona robiła swoim to jej sprawa. Kasiulka, dziękuję:) Super, że urlop się udał i mała szczęśliwa. Trzymaj się cieplutko i niech choróbsko odpuszcza.
  11. Tosiak, tylko że ja tu w Gdańsku jestem, a ten o którym pisałam przeniósł się do Gdańska rok temu. Jest dość młody może 35-36lat, na oddziale często chodził z czerwonymi słuchawkami takimi do osłuchiwania.
  12. Mam pytanie do dziewczyn z Warszawy: znacie ginekologa Sławomira Matkowskiego? Przyjmowal w szpitalu na inflanckiej. On mi robił cc, bardzo kompetentny i miły lekarz i zastanawiam się czy nie pójść do niego, bo okazało się, że moja gin jest w ciąży i do marca jej nie będzie :) Może któraś z was chodziła do niego i cośby mi podpowiedziala.
  13. Witam poniedziałkowo. Kręgle super, dziękuję Tosiak. U nas nocka ok, przespana od 19.00 do 7.00 z 2 pobudkami na karmienie, za to wczoraj w dzień prawie wogóle nie spał - zasnął 3 razy po 10 min. Męczy go strasznie katar, dziś to już taki zielonawy ropny, musimy się wybrać do lekarza. Dzwonię do przychodni, ale zajęte ciągle.
  14. AnaJ, mi na zaparcia pomagało: do szklanki przegotowanej wody dodaj łyżeczkę miodu i pozostaw na noc, rano wypij naczczo i tak przez kilka dni, można częso stosować. Dobre jest też: wsypać łyżeczkę siemia lnianego do szklanki i napełnić 3/4 przegotowanej wody, zostawić na 1-2min i wypić - też bezpieczne w ciąży.
  15. Życzę miłej niedzieli. My jedziemy nad morze, bo piękna pogoda, potem obiadek na mieście i na 16.00 znajomi zaprosili nas na kręgle. Nigdy wcześniej nie grałam i nie wiem oco tam chodzi, ale najwyższa pora siędowiedzieć.
  16. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, że sobie poradzimy,m że będzie dobrze itp. jeszcze raz dziękuję. Na razie czuję się świetnie, żadnych dolegliwości - z Piotrusiem też nie mialam ani mdlości ani zgagi, mam nadzieję że teraz też tak będzie. 85atka no na aerobik nie będę raczej chodziła. Jeszcze pójdę 2 razy bo teraz jest wzmacnianie i ćwiczenia na piłkach więc poćwiczę, a potem chciałabym się zapisać na zajęcia dla kobiet w ciąży. Nie chcialabym przytyć znowu 20kg, bo ciężko mi bylo pod koniec ciąży, a teraz z Piotrulkiem będzie jeszcze ciężej. Do pomarańczki, rodziłam 8 miesięcy temu, skończyłam karmić miesiąc temu. Pestusiu, Piotruś rzeczywiście odstawił cyca 5 tyg temu, a wtedy też był pierwszy dzień @, od którego liczyć się będzie nową ciążę ale zaszłam z tyg póżniej:)
  17. _barbie_, mój synek w 7tyg. i 4 dniu miał 10.8mm, a urodzil się 9 dni wcześniej i ważył prawie 4kg, myślę, że nie masz się czym martwić.
  18. Misz masz, twój synuś dziś kończy 10 miesięcy:) Wszystkiego dobrego dla niego:)
  19. Witam wszystkie mamusie. Chciałabym się przyłączyć. Zrobiłam dziś test, a właściwie trzy i wszystkie pozytywne, więc jak wszystko dobrze pójdzie to na koniec maja zostanę mamą po raz drugi. Jestem z Gdańska, synek ma 8 miesięcy i teraz czekamy na siostrzyczkę lub braciszka:) W czwartek wybieram się do lekarza i mam nadzieję, że wszystko dobrze z maluszkiem i z moją raną też. Pierwszy poród miałam zakończony cc po 22 godzinach sn, ponieważ synek okręcil się pępowiną i potrzebna była szybka interwencja. Boję się, bo to za wcześnie na drugą ciążę po cc, ale tak Bóg dał. Zawsze chciałm mieć dzieci rok po roku i mam nadzieję, że się uda:)
  20. Witam sobotnio:) Ale mnie eneria rozpiera, radość i zarazem niedowierzanie. Zrobiłam wczoraj dwa testy ciążowe, dzisiaj trzeci i na wszystkich II kreseczki:) W czwartem idę do lekarza, mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko w porządku i moją raną też. Boję się trochę, bo to za wcześnie na kolejną ciążę po cc i pewnie będzie to ciąża wysokiego ryzyka, ale bardzo się cieszę, ale jak sobie pomyślę jak to będzie to mnie to przeraża jedno będzie ledwo chodzić, a drugie się urodzi. Zawsze chciałam mieć dzieci rok po roku, ale że jestem po cc chcieliśmy pocekać jeszcze pół roku, a tu taka niespodzianka.
  21. Papkaa, ja kąpię Piotrulka w wanience włozonej do wanny, bo naze wanna jest duża i szkoda tyle wody, chyba, że razem się kąpiemy to w dużej:)
  22. 85atka, szybko udało ci się znaleźć tą część do auta:) Szkoda tylko, że koszt dość duży. My wybieramy się na spacer - dłudiiii, bo pogoda piękna. Spakowałam młodemu obiadek, jogurcik (bobovity dla niemowląt), mleczko też wzięłam, także może nas nie być do wieczora. Miłego dnia życzę.
  23. Kasia, ja do niedawna miksowałam zupki blenderen, ale od dwóch tygodni gniotę widelcem warzywka a tylko mięsko miksuję o dodaję. Na początku troszkę się krzywił i wypluwał większe cząstki ale już mu odpowiada taka konsystencja. Dziewczyny chciałam zapytać co teraz z glutenem, najpierw była ekspozycja na gluten 2 miesiące, a teraz co? Dajecie całe glutenowe posiłki czy dodajecię więcej glutenowej kaszki do posiłku?
  24. Witam piątkowo. Aniu, oby choróbsko szybko odpuściło. W kwesti auta nie pomogę niestety. U nas ostatnie 2 nocki to koszmar, młody budzi się często z płaczem, nie chce jeść, marudzi i nie może usnąć, ale to chyba przez katarek, który go od dwóch dni męczy.
×