larysa85

85atka, z tymi sucharkami fajny pomysł, wyprobuję napewno.

Jeżeli chodzi o podawanie danonków i innych jogurtów to narazie nie zamierzam mu tego wprowadzać na stałe, dalam tylko na spróbowanie:) Miłej nocki życzę.

Czy podajecie już swoim dzieciaczkom danonki? Rozmawiałam dziś z kolegą, ktory ma dziecko w tym samym wieku co Piotruś i on mówił, że swojemu synkowi dają za zgodą pediatry 2 razy w tygodniu mały kubeczek, wiec be dąc na spacerze kupiłam danonki i dałam Piotrulkowi jednego - bardzo mu smakowalo i chciał jeszcze, co mu się nigdy jeszcze nie zdarzyło aby po skończeniu porcji mial ochotę na jeszcze.

Witam. U nas nocka super, dziś tatuś wstawal a ja sobie spalam, chociaż i tak się budzę jak mlody tylko kwiknie. Piotruś w dzień zdaja sporo a w nocy i tak 2 razy budzi się na jedzenie - wypija 2x 180ml. Zakwasy mam taki, że ledwo chodzę, ale tak to jest jak się 2 lata niczego ze sobą nie robi. Ja też stanowczo mówię "nie", kiedy podchodzi do kabli od dysków i wzmacniacza (M mial w weekend poprzestawiać ale nadal tego nie zrobil) ale on się z tego śmieje i myśli, że się z nim bawię, ale może w końcu poskutkuje.

85atka ja z Gdańaka jestem, zapraszam:) Miasto płaci za lokalnych, tylko dowód trzeba pokazać. Zbieram się zaraz do spania, bo jak młodemu dziś też się zachce nocnych harców to się nie wyśpię. Dobranoc.

Witam wieczorkiem. Babeczka dała wycisk na zajęciach, ledwo się ruszam tak mi nogi drżą, ale to dobrze widać, że się nie obijałam:) Okazało się, że mam darmowe zajęcia fitness 2 x w tyg. za darmo, bo w miejscu zam. są za darmo. Co do chudnięcia i karmienia piersią: 4 miesiące po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą, teraz jak nie karmię od 3 tygodni ubyło mi dodatkowe 2kg, ale to pewnie przez zmniejszenie ilości zjadanych słodychy, bo jak karmiłam to jadlam je jak nigdy. Biust mi się nie zmniejszył po karmieniu, ale się baaardzo rozciągnął nadal nosze 75E, choć ostatnio kupiłam biustonosz D, ale chyba rozmiarówka zawyżona. Smaruję biust kilka razy dziennie, ale to nic nie daje.

Pospacerowaliśmy dziś też dlugo, chyba ze 4 godz., aż mi nogi w d..ę wchodzą:) Wybieram się dziś na fitness z sąsiadką w końcu. Samej mi się nie chcialo, ale we dwie będzie większa mobilizacja mam nadzieję.

Witam. Dziś i ja dołączam do niewyspanych mam. Poszłam spać późno ok 24.00, młody się obudził na jedzenie i poszedł dalej spać, ale o 3.00 jak się obudził - zjadł i do 5.00 marudził, wiercił się, rzucał się po łóżeczku, potem się bawił, śmial i o 5.00 zasnął do 6.00, a zawsze spi do 7.30-8.00 bez przerw w nocy. Teraz też nie chciał zasnąć dwa razy próbowałam go polożyć, wiercil się, ale zasnął na brzuszku. U nas to zęby.

85atka miało być, przepraszam:)

Witam wieczorkiem:) Ale dziś urządziliśmy sobie spacer chyba z 10km przeszliśmy , prawie 5 godzin, Piotruś pospał dobre 2 godziny, przy okazji kupiłam sobie sukienkę całkiem przypadkiem na złote wesele moich dziadków, które jest za miesiąc. Evenflo, radary na kable powiadasz:) U nas trwa to już jakiś miesiąc kable najlepsza zabawa i jak są odsłonięte to już z daleka idzie w ich stronę i zawsze mu mówiłam, że nie wolno i brałam go na ręce i odwracałam jego uwagę, ale dziś jak się zbliżal stanowczo powiedziałam nie z taką groźną miną, aż się troichę zdziwił/przestraszył i odszedł od nich. Zobaczę jutro jak zareaguje. Dusia86 być oże masz rację, że to działa, tzn. u ciebie działa, ale może i u nas też:)

Papkaa, ja też wcześniej używałam śliniaczków i takich wiązanych i na rzep, ale jednak wolę chusteczkę, ostatnio kupilam takie ładne w krateczkę i nawet na spacerek ubieramy. Piotruś ciągnie się do siadu z leżenia już ze 3 miesiące ale mu się nie udaje z całkiem płaskiego, jak się pochylam nad nim to łapie mnie za włosy i się podnosi, fajnie to wygląda. Tosiak podziwiam cię, ja to bym dawno już padła po nieprzespanych nocach, jak młody obudzi się czasami 3 razy zamiast 2 to już to odczówam w dzień i wieczorem chce mi się spać, a Piotruś śpi od 20.00 do 7.00 z dwiema pobudkami na karmienie. Życzę Ci i innym dziewczynom dużo cierpliwości i siły:)

Witam poniedziałkowo. U nas też z rana zielono i duuuzo:) Ale teraz to ewidentnie na zęby, udało mi sie dojrzeć, że gorna jedynka się przebija, a druga też już tuż tuż, a o ślinieniu już niewspomnę też wszystko zaślinione. Koleżanka powiedziała mi, że uzywała dla swojego synka jak tak się ślinił męskich chusteczek bawelnianych, składa się je w trójkąt i wiąże pod szyjką. Też tak robię Piotrusiowi i to się sprawdza, nie muszę go co chwila przebierać i schną w kilka minut.

Witam wieczorkiem. My dzisiaj pół dnia na podwórku, bo piękna pogoda. 85atka witaj:) Ale Twój maluszek ładnie przesypia nocki. Pestusiu fajnie, że zakupki się udaly. Ja w w czwartek też szukałam czegoś dla siebie, ale wróciłam z niczym (oczywiście Piotrusia obkupiłam). Kitka witam i podziwiam za odwagę iii zazdoszczę podróży. Tosiak i Poranakawe fajnie, że Wasze dzieciaczki tak się spotykają:) Dobrej nocy życzę i żeby dzieciaczki budziły się jak najmniej.

U nas idą górne jedynki, od wczoraj młody bardziej marudny, ślini się jeszcze bardziej, wszystkim jeździ po dziąsełkach i się denerwuje, dziąselka rozpulchnione i gorące, chciałam zajrzeć mu w buziola, ale nie daje, chyba go bardzo boli. Mam [ytanie do was. Ile Wasze dzieci w ciągu dnia wypiją? Piotruś praktycznie nie chce pić, przez caly dzień 30-40ml moze wypije, daję mu głównie wodę, ale herbatę i soczki też. Wcześniej się o to nie martwiłam, ale teraz jak jest na mm to powinien pić, nie wiem jak mam go zachęcić do picia. Zamieniłam mu butelkę, prubujemy niekapka z miekkim ustnikiem. Dziś dawaląm mu z normalnego plastikowego kubeczka i podobało mu się, ale też tylko 2 łyki.

Poranakawe, mój Piotruś bardzo lubi dzieci, jak spotykamy na spacerze albo na placu zabaw to cały czas się śmieje i zaczepia. Wczoraj jak byliśmy u znajomych, oni mają córeczkę prawie 3letnią i razem świetnie się bawili - julcia skakała i Piotruś ją naśladował, sprężynował na moich kolanach, suoer to wygląfało, a ile śmiechu przy tym było. Aniu, ja używałam huggiesów3 przez 2 miesiące, one są zdecydowanie grubsze niż pampersy. Musiałam szeroko pieluchować młodego a było lato i nie chciałam mu dawać dodatkowej tetry na pampersa, bo gorąco więc nosił wtedy huggiesy. Pupa była ładna po nich, żadnych odparzeń, krostek it. nie przeciekały, ale drażniło mni, że są takie grube i wrociliśmy do pampersów. Kasiu_k, z tymi chłopami to zawsze coś. Mój też jak czasami coś powie to nie wiem czy się śmiać czy płakać, on jest straszny choleryk i jak wybuchnie to już na maxa:) Pewnie twój M też tak powiedzial pod wpływem chwili i wcale tak nie myśli.

Ale się uśmiałam. Piotruś siedzi u mnie na kolanach i oglądaliśmy jeszcze raz jak Krzysiu "ścieli łóżko" i Piotruś się tak śmiał i tak ze 3 razy chyba mu puszczałam.

Witam prawie weekendowo:) Poranakawe, niewiarygodne jak szybko twój maluszek zalicza tyle nowych umiejętności w tak krótkim czasie, ale super:) Ja też mam taki uniwersalny śpiworek do wózka jeszcze w gondoli zimą go używaliśmy, a teraz i na sanki i do wózka też się nada.

Ale napisałam, 3 tygodnie miało być:)

Poranakawe, ale spryciarz z twojego synka, jest tylko 3 miesiące starszy od Piotrusia, ale my pozostajemy jeszcze na pełzaniu:)

Evenflo my mamy na zimę kombinezon z takiego milusiego materiału z obpinanymi stópkami i dwie kurtki jedna z takiej jakby skóry a druga z nieprzemakalnego materiału, ale nie mamy do tego spodni i nie wiem czy dokupić jakieś. Obie kurtki dostałam i do kompletu pewnie nie znajdę spodni. Narazie to wystarczy - kombinezon na spacery a kurtki do auta, ale jak zacznie chodzić to przydałyby się nieprzemakalne spodnie, ale to zobaczę jak zacznie chodzić to dokupię. Wybrałam się dziś na zakupy ubraniowe (dla siebie) i nic sobie nie kupiłam:(Piotrusiowi za to kupiłam dresik nike za 62zł, 2 pary bodziaków i 2 pary spodenek jeansowych. Nigdzie nie spotkałam body z krótkim rękawem, a potrzebowałabym pod pajace czy piżamkę.

Witam w nowym dniu. U nas dziś piękna pogoda, słoneczko świeci, jutro też ma tak być. Wybierzemy się na długi spacerek. Aniu nie wiesz czy ta promocja na pampersy w TESCO jeszcze jest? Też nam się już kończą pieluchy. Tosiak, lepiej u was z tą wirusówką, lepiej> Podrzućcie jakiś pomysł na obiad, najlepiej szybki, bo nie mam pomysłu.

Nie zjada miało być i 5,6 posiłków a nie 5,5. Przepraszam, ale maluję paznokcie i się rozpraszam:)

kasiu_k, ja 2 tygodnie temu też postanowiła zmniejszyć Piotrusiowi ilość posiłków w ciągu dnia z 6 do 5, a nawet 4, bo niezjadał nawet 1/2 małego słoiczka. Normalnie dawałam mu max co 3 godz. i to było chyba za często, a później co 4-5 godzin i też wcale nie zjadał dużo więcej i tak przez tydzień jadl tą mniejszą ilość posiłków, a po tygodniu jakiś głodomor mu się włączył, zjada 5, 5 posiłków jak wcześniej tylko że z apetytem: 7.30 - kaszka na 100-120ml wody, 10.00 (przed snem) 60-80ml soku przecierowego 12.00 - zupka, obiadek, - mały słoiczek lub 1/2 dużego 14.30 - 15.00 - 150ml mm, 17.00 - deserek - mały słoiczek ok 20.00 150ml mm na noc i w nocy 2 razy pobudka na 150 ml mm Międzyczasie podjada chrupki kukurydziane, wafelki ryżowe, ugotowaną marchewkę, brokuły, pije wodę, herbatki, ale niewiele jakieć 50ml na dzień. Zdecydowanie bardziej woli jak ja gotuję niż słoiczkowe, choć rybkę gerbera i dynię z żółtkiem pałaszuje z wielkim zapalem.

To byłam ja - Larysa:)

Witam w nowym tygodniu. Tosiak po to tu jesteśmy, żeby wysłuchać doradzić. A człowiekoli lżej jak się ma komu wygadać, a zwłaszcza mamom, które borykają się z takimi samymi małymi problemami. Jeżeli chodzi o spanie, to może Dawidekm odczuwa lęk przed separacją z mamusią i chce ją mieć ciągle przy sobie. Czytałam, że dzieci tak mają od 7-9 miesiąca się zaczyna i trwa do drugiego roku zycia czują taką silna więź z mamą, że nawet jak mama wychodzi do toalety to jest rozpacz. Wszystkim pracujacym mamusiom życzę, oby szybko zleciało do weekendu:)