larysa85

Tosiak, mądrze postąpiłaś tak planując dawanie Dawidka do żłobka. I on i ty powoli się przyzwyczajacie. Życzę milego powrotu do pracy:) Dottys, Piotruś śpi 2 razy ok 9.30-11.00 i ok.15.30-17.00. Na noc idzie spać o 20.00 i śpi do ok 6.30 - 7.00. Był taki moent kilka tyg temu, że spał tylko raz i myślałam, że tak już zostanie, ale potrwało to kilka dni i znówu przestawił sie na 2 razy.

Dobry wieczór. Tosiak, aż mnie dziw bierze jaki Dawidek jest dzielny, że tak szybciutko zadoptował sie w żlobku. Okna umyła mi przyjaciólka 2 czy 3 tyg temu jak byla u mnie na weekend, podłogi pomyła ostatnio tećciowa, ja sie oszczęzam w pracach domowych, bo przy Piotrusiu się i tak nalatam. Jużsie przyzwyczaiłam, że nie zawsze musi być czysto, zero kurzu itp,choć bardzo lubię jak mam tak czyściutko wszędzie, no ale nie to jest najważniejsze. Zaczynam jutro 8miesiac ciaży a jeszcze nic nie mam gotowego dla malego. Zaczęłam już zakupy i sporop mam, ale muszę zrobić listę reszty rzeczy i zaraz po świętach dokupić, zacząć prać, prasować, spakować torbę do szpitala itp. Aniu, trzymam kciuki za Was mocno:)

Dzień dobry:) Oj widzę,. że pogoda dopisuje i cicho się na forum zrobiło. Nie dziwię się, bo my też dużo na dworze. Od niedzieli jesteśmy u rodziców i zostaniemy jeszcze na kilka dni. Ja umyłam tylko okna, jak wrócimy zmienię pościel i pomyję podłogi i to wszystko. My na Świeta jesteśmy u rodziców i teściów więc roboty nie mam. Pozdrawiamy:)

Majowiczka, napisałąm do ciebie maila.

Wiecie co, aż mi się przykro zrobiło jak zobaczyłam te wpisy na siebie:( Niby mam gdzieś takie pomarańczki, ale jednak przykre to. Nigdy nie pisałam pod pomarańczowym nickiem, bo uważam, że po to jestem z Wami, żeby mówić co myślę i wyrażać swoje poglądy, przemyślenia pod swoim czarnym nickiem. Na szczęście są tu mądre dziewczyny, które wiedzą, kim jesteś pomarańczko i kto tu sieje zamęt. Mam tylko nadzieję, że nie masz dostępu donwego forum i w końcu się od nas odczepisz. A tekstu „prymitywem jesteś ty nie rozumiem.

Moje dziecko byłouczulone na oliwkę J&J. Wszystkim innym mogłam go smarować, nawet najtańszą oliwką z carrefoura, ale nie J&J. Teraz jej też nie kupię,choć sama lubię i używam do smarowania brzuszka. Ok, spadam, bo młody się obudził i woła "mamo, mamo" Od kilku dni nie woła mama tylko mamo:)

Dzień dobry. Majowiczka, widzę, że ty od rana na posterunku,hehe:) Mój mail: mkkaluzinscy@wp.pl. Wstałam dziś po 6.00 jak nigdy, Piotruś jeszcze śpi, a ja zdążyłam posprzątać w kuchni, ugotować zupkę mleczną na obiad, gulasz się gatuje, wstawilam pranie i teraz siedzę z bawarką Was czytam:) Wiecie tak sobie wieczorem myślałam jak położylam się spać, że Fasoleczka Przełomowa już lada dzień będą tulić swoje maleństwa. Fasolka pisała w niedzielę, że już odstawiła leki i w każdej chwili może zacząć rodzić. Przełomowa też mówiła, że ok 11.04 będzie mieć cc albo i wcześniej, tyle się nie odzywa to może już jest z maleństwem:) Ja o porodzie jeszcze nie myślę, ale ja to będę na samym końcu, mam jeszcze 70 dni do tp. Mingeo, coś długo cię trzynają te wymioty i ty jeszcze w pracy, podziwiam. Daj znać po wizycie i miłej pracy:)

Ja też się już pożegnam, bo padam taka zmęczona jestem. Dobranoc:)

*eliminacja*

Ja jak karmiłam zrezygnowałam z czekolady, cyrtusów, pestkowych, wzdymających i mocno smażonych rzeczy na jakieś 7-8tyg. Potem stopniowo wprowadzałam w niewielkiej ilości te rzeczy i obserwowałąm młodego i tak przez ok. miesic. Jak miał 3miesiace jadłam już praktycznie wszystko, ale pestkowe i czekoladę w małych ilościach. Młodemu nigdynic nie było ani kolek ani wzdęć, ładne kupki. Ostatni natknęłam się w internecie, że eliinacja wielu potraw podczas karmienia piersią to głupota, że piwinno się jeść wszystko i jak ewentualnie dziecko ma na coś alergię, kolki itp to szukać winowajcy i eliminować.

Pestusia, widzisz co szkołą to inne podejście. Ja się na tym nie znam wogóle więc się niewypowiadam więcej:) Dziewczyny, w aptece doz.pl są pampersy premium care w dobrej cenie alr trzeba mieć kartę, można wyrobić, promocja na nie dokońca maja. Ja siętam zarejestrowałąm jakieśpółroku temu i często mają dobrepromocje i leków i kosmetyków dla nas i dla dzieci.

Karolinka, też o tym dziś myślałam. Od kilku dni mam chęć na KFC ale staram się nie jeść całą ciążę takich rzeczy, ale pomyślalam sobie, że muszę zjeść przed porodem, bo jak będę karmić to przez jakiś czas będzie sobie trzeba kilku rzeczy odmówić. Najbardziej mnie martwi właśnie, że będzie sezon truskawkowy, a ja uwielbiam truskawki. Piotruś miał już 4-5 mies jak były truskawki z ubiegłym roku i jadłam niewiele kika dziennie i ic mu nie bylo, a ten babas dipiero co się urodzi.

Karolinka, narobiłaś mi smaka na ten makaron z truskawkami:) Mam jeszcze 2 ostatnie woreczki truskawek zamrożone i chyba jutro też takie zrobię, a co...

*niepokojące* miało być.

Pamiętam już, pamiętam. Kurcze rzeczywiście jest niepokoją, że sie tyle nie odzywa.

A tak, marteczka pisała, że brat przyjeżdża. Khaleesi81,jaki zabieg miała Aniuu, bo nie kojarzę?

A swoją drogą, gdziepodziewa się przełomowa, ecia, marteczka? Dawno ich nie było.

Anmargaret, to ładnie ci się na świat spieszyło:) Khaleesi81, ucz się ucz:) Zamierzam obejrzeć w necie następny odcinek Przepis na życie, alejestem.

Mama, mnie bolą tu gdzie uda po zewnętrznej stronie. Myślę, że na tym etapie ciąży ból wiązadeł,spojenia to normalne, ale powiedz o tym lekarzowi na następnej wizycie.

Sorki za zdublowanie, ale bylo napisane, że błąd i nie można dodać wypowiedzi więc nacisnęłam jeszcze raz "wyślij" i dodało 2 razy.

Witajcie Stycznióweczki:) Tosiak, tak jak Ksenna pisze, bardzo dobrze że Dwidek jest pod opieką dobrych specjalistów. Ja się wogóle na tym nie znam i nigdy bym nie skojarzyła podanych przez ciebie zachowań dziecka,że mogą świadczyć o autyzmie. Napewno wszystko będzie w porządku, Dawidek rozwija się swoim tępem i zbiegiem czasu nadgoni rówieśników. Wiem, że autyzm można zdiagnozować dopiero ok2-3 roku życia dziecka wcześniejsze pymptomy bardzo często go wykluczają. Jak Piotruś się urodził tobardzo nie lubił przytulania, kołysania jak inne dzieci. Nie lubił też balsamowania, masażu. Położna mówila, że to narmalne u dzieci po cc i żeby masować go codziennie kilka razy stymulować, bo niedoznał yej stymulacji przy porodzie sn. Ja zaczęląm się tym martwić,szperać na ten temat w internecie, czytałam książki i wyczytałąm gdzieś,że taki zachowania często przejawiają dzieci autystyczne i rozpacz, dramat, zamartwiałam się jak głupia. Zwierzyłam się mojej przyjaciółce, której siostra pracuje w przedszkolu integracyjnym z właśnie autystycznymi dziećmi i ta mnie uspokoiła. Mowiła, że dzieci urodzone przez cc często nie lubią dotyku, że właśnie autyzm można stwierdzić najwcześniej jak dziecko ma 2-3lata i żeby do tego czasu wogóle się nad tym nie zastanawiać. Tak zrobiłam. Myślę, że wszystko jest w porządku, teraz młody lubi przytulanki, ale sam musi mieć na nie ochotę. Ksenna, no właśnie tak to kiedyś było, że lekarze czekali, że samo się wyrówna, teraz na szczęście jest inaczej i jeżeli trzeba leczą od razu. Dobrze, że u ciebie skończyło się tylko tak, ale co przeszłaś to twoje i rodziców. Byłam wczoraj na usg, maly waży 1500, przebaadał go gin i wszystko w porządku. Moja szyjka teżok 40mm, zamknięta, twarda, blizna po cc się nie rozchodzi, więc ok. Tak mocno nacskał tą glowicą, że caly wieczór bolał mnie brzuch takie dziwne kłócia nie wiem czy to od tego, ale bardzo boloło dopieropo 2 nospach przeszło i wogóle czułam się jakos dziwnie, miałam biegunkę, mdliło mnie, w nocy bolało mnie gardło. Mam nadzieję, że nie zaraziłam się anginą od Piotrulka. Milego dnia życzę.

Ja też miałam problem którym cycem karmilam ostatnio:)

Dzień dobry. Wczoraj nie miałam już siły na kafe, w ogóle na nic. Nie wiem czy to przez to badanie usg, bo tak mocno lekarz naciskał tą głowicą na brzuch, że cały wieczór mnie bolał, jakieś taki dziwne kłucia dopiero po 2 nospach przeszło, ale i tak źle się czułam miałam biegunkę, mdliło mnie, w nocy bolało mnie gardło. Mam nadzieję, że nie zaraziłam się anginą od Piotrulka. Teraz mnie nie boli więc może nie. Madzikulka, to idą łeb w łeb te nasze maluchy Ja tam raz na 1-2tyg robię sobie ciepłą (nie gorącą choć uwielbiam) kąpiel i siedzę z 15-20min. Wlewam całe mnóstwo olejków płynów do kąpieli, zapalam świeczki i odpoczywam, do tego jakaś lektura. Dosiah,ja też mam 29 do swojego prywatnego gina, mówi, że teraz zrobi dokładne usg więc zobaczę ile przez tydzień urośnie mój skarbek. Majowiczka łączę się z tobą w bólu bioder. Mnie bolą tylko w nocy z tej strony na której śpię i ciągle się wiercę i zmieniam pozycję, na wznak też ani chwili nie mogę poleżeć, bo mi się ciężko oddycha. Co to jest poród wertykalny? Nie słyszałam o takim.

Witajcie Stycznióweczki:) Tosiak, tak jak Ksenna pisze, bardzo dobrze że Dwidek jest pod opieką dobrych specjalistów. Ja się wogóle na tym nie znam i nigdy bym nie skojarzyła podanych przez ciebie zachowań dziecka,że mogą świadczyć o autyzmie. Napewno wszystko będzie w porządku, Dawidek rozwija się swoim tępem i zbiegiem czasu nadgoni rówieśników. Wiem, że autyzm można zdiagnozować dopiero ok2-3 roku życia dziecka wcześniejsze pymptomy bardzo często go wykluczają. Jak Piotruś się urodził tobardzo nie lubił przytulania, kołysania jak inne dzieci. Nie lubił też balsamowania, masażu. Położna mówila, że to narmalne u dzieci po cc i żeby masować go codziennie kilka razy stymulować, bo niedoznał yej stymulacji przy porodzie sn. Ja zaczęląm się tym martwić,szperać na ten temat w internecie, czytałam książki i wyczytałąm gdzieś,że taki zachowania często przejawiają dzieci autystyczne i rozpacz, dramat, zamartwiałam się jak głupia. Zwierzyłam się mojej przyjaciółce, której siostra pracuje w przedszkolu integracyjnym z właśnie autystycznymi dziećmi i ta mnie uspokoiła. Mowiła, że dzieci urodzone przez cc często nie lubią dotyku, że właśnie autyzm można stwierdzić najwcześniej jak dziecko ma 2-3lata i żeby do tego czasu wogóle się nad tym nie zastanawiać. Tak zrobiłam. Myślę, że wszystko jest w porządku, teraz młody lubi przytulanki, ale sam musi mieć na nie ochotę. Ksenna, no właśnie tak to kiedyś było, że lekarze czekali, że samo się wyrówna, teraz na szczęście jest inaczej i jeżeli trzeba leczą od razu. Dobrze, że u ciebie skończyło się tylko tak, ale co przeszłaś to twoje i rodziców. Byłam wczoraj na usg, maly waży 1500, przebaadał go gin i wszystko w porządku. Moja szyjka teżok 40mm, zamknięta, twarda, blizna po cc się nie rozchodzi, więc ok. Tak mocno nacskał tą glowicą, że caly wieczór bolał mnie brzuch takie dziwne kłócia nie wiem czy to od tego, ale bardzo boloło dopieropo 2 nospach przeszło i wogóle czułam się jakos dziwnie, miałam biegunkę, mdliło mnie, w nocy bolało mnie gardło. Mam nadzieję, że nie zaraziłam się anginą od Piotrulka. Milego dnia życzę.

Dzien dobry. Mala czarna powiadacie? Ja moja wciagne co najwyzej do kolan hehe. Bylam na usg. Mlodz wazy 1450g, 30tc wiec chyba sporo. Szyjka 40mm, zamknieta. Poczytam was poyniej, bo ide robic obiad. Sorki za pisownie, ale nie mam chwilowo polskich znakow i nie umiem tego zmienic, jak M wroci to naprawi.