larysa85

Aniu, super ze z dzidzia wszzstko w porzadku, a krwiak pewnie sie wchlonie jak dziewczyny pisaly. Mysl tzlko pozytywnie, awszystko bedzie dobrze zobaczysz. Przepraszam za pisownie, ale nie mam chwilowo polskich znakow.

Jak ja bym chciała tak jak po pierwszej ciąży schudnąć do swojej wagi bez diety i ćwiczeć, ale coś mi się zdaje, że teraz nie będzie tak łatwo. Ja mam apetyt jak cholera, zjem coś i za chwilę znowu jestem głodna. Staram się podjadać miedzy posiłakmi coś zdrowego, marchewkę, owoce, jogurt, ale to mnie zapycha tylko na kilka min. A mam już 13kgna plus u mnie to dopiero 30tc. Ile macie na plus? Dawno się nie chwaliłyście:)

AnaJ, ja też uważam, że Pampers Premium Care są najlepsze. Używałam ich na początku do rozmiaru 3, potem już tych pomarańczowych albo zielonych ale czasami jak są w dobrej cenie to kupuję Premium care. My kupując mieszkanie zwracaliśmy uwagę, ąby miało duży balkon i udało się takie znaleźć. Spełniało wszystkie nasze kryteria i ma taras nieduży 12mkw, ale zawsze coś. Dziewczyny z tym siusianiem już tak będzie. Dzidzia naciska na pęcherz, ma mało miejsca. Ja jeszcze nie chodzę tak często ale z tego co pamiętam to w okolicy 33-34tc chodziłam 5-6 razy w nocy.

Też mi siętakwydaj, żeok 2lat uczenie na nocnik ma sens. Super, że ze smoczkiem się udało:) Jeden sukces do przodu:) Mama,sprawdzilam i trzeba usunąć przecinek na końcu linku i wtedy wchodzą linki.

Aguś przypomnij ile ma twój synek? No mleko to też koszt. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, alejak młody się odstawil od cyca (miał 7mc-y) przeszliśmy na bebilon, ale mial zielone i luźne kupy i zmieniliśmy na hipp i to jest miesięcznie 3-4 duże opakowania 120-160zł.Piotruś bardzo lubi mleko, pije 3 razy na dobę .jeszcze Piotruś ostatniego marca będziemiał 14 miesięcy. Kupiłam ostatnio nocnik i próbuję go z nim oswajać, ale on się go wręczo boi, nie chce usiąść za żadne skarby. Nie chcę go zniechęcać, bo jeszcze ma czas i na jikiś czas schowam i potem znowu wyjmę. Latem jak będzie ciepło poedziemy do moich rodziców na tydzień, dwa oni mają dom, dużą działkę i będziemy z mamą go uczyć robić na nocnik.Raczej mamasiętym zajmie.

Aguś przypomnij ile ma twój synek? No mleko to też koszt. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, alejak młody się odstawil od cyca (miał 7mc-y) przeszliśmy na bebilon, ale mial zielone i luźne kupy i zmieniliśmy na hipp i to jest miesięcznie 3-4 duże opakowania 120-160zł.Piotruś bardzo lubi mleko, pije 3 razy na dobę .jeszcze Piotruś ostatniego marca będziemiał 14 miesięcy. Kupiłam ostatnio nocnik i próbuję go z nim oswajać, ale on się go wręczo boi, nie chce usiąść za żadne skarby. Nie chcę go zniechęcać, bo jeszcze ma czas i na jikiś czas schowam i potem znowu wyjmę. Latem jak będzie ciepło poedziemy do moich rodziców na tydzień, dwa oni mają dom, dużą działkę i będziemy z mamą go uczyć robić na nocnik.Raczej mamasiętym zajmie.

Ostatnio upolowałam rampersy http://allegro.pl/rampers-dla-chlopca-roz-62-2-4-m-4-sztuki-i2186471243.html, ale jeszcze nie przyszły. Dla Piotrusia kupiłam http://allegro.pl/disney-12-18m-rampers-2szt-stan-bardzo-dobry-i2177231291.html, przyszły w piątek i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy raz kupiłam używane ciuszki na allegro i są jak nowe ledwo widoczne ślady użytkowania. Zobaczymy w jakim stanie przyjdą te dla małego. Teraz szukam pościeli 100x135 wraz z wypełnienie i będzie problem bo jest tego połno i nie wiem na co się zdecydować.

Teściowa do mnie dzwoniła i mówiłam, że od dziś w netto pampers sllep & play za 25zł te mniejsze paczki, ale i tak sięopłaca. Jutro jadę na usg państwowe na drugi koniec miasta to kupię, bo nam się kończą. Rozm 4 robi się mały, kupię już 5. Chyba zrobię wększy zapas, bo kupować 2 rozmiary dla jednego i drugiego to chyba pójdziemy z torbami.

Joanka, w końcu napisałam dobrze. Przepraszam:)

Migotka, to rzeczywiście nieodpowiedzialnie się M zachowuje jak zostawiapod opieką niepełnosprawnej babci. Echh, te chłopy. Oni to jednaj mają ograniczone te swoje mózgownice i wielu spraw nie są w stanie zrozumieć. Mój M natomiast nie chce, aby Piotruś z kimś zostawał ani z moimi rodzicami ani z jego, chyba, że już naprawdę mamy ważne sprawy do załatwienia to wtedy zostawiam go, ale zdarzyło się to 2-3 razy. Chciałam go puścić na kilka dni do moich rodziców, do teściuw, żeby się oswoił i jak sięmaluszek urodzi żeby jeszcze raz pojechał, to mówi, że to wykluczone:) Tak źle itak niedobrze. Weź ich zrozum.

Japonka, witaj. Ten wózek zdaje się być ok: pompowane koła,przekładane siedzisko, skórzana rączka, te wszystkie dodatki. U mnie sprawdziłosię to podparcie w gondoli. Lena,Piotruś urodził się 3800 i przez pierwszy tydzień pampersy 1 były na niego za duże. Po 3-4tyg przeszliśmy na 2, bo momentalnie zrobiły się za ciasne. Zużyliśmy 3 op po 78szt.

Włączyłam sobie do ściągnięcia film, co khaleesia81 wczoraj pisała "Baby są jakieśi nne" i "Sprawa się rypła" chyba Lady pisała, że fajny, ale coś i torrent nie dziala.

Dzień dobry. Od dziś już z Piotrusiem, widać że antybiotyk zaczął działać, ale jeszcze biedak słaby taki bladziutki. Paulinek, u nas taka sama sytuacja z imieniem, nie wiemy jak dać synkowi na imię. M mówił coś o Tomaszu, mi się podoba, podoba mi się jeszcze Janek, ale nie wiem. Pewnie decyzja zapadnie dopiero jak się mały pojawi na świecie. Migotka, to się nadenerwowałaś, ale nie ma co, jak zdarza mu się żadko to nie jest źle. Mój pije max kilka razy w roku i prawie zawsze to odchorowuje więc wiem co przeżyłaś. Paulinek, to mój synek powinien nazywać się chyba Ramon Mama, ja kupiłam pampers rozm 1 i 2 op.rozm.2. Dziewczyny pisały, chyba Dosiah, że w ogóle nie kupuje 1 tylko od razu 2.

Papkaa, nie ma czego, ja też mieszkam w bloku. Taraz nie jest duży 12mkw, ale zawsze coś, do niedawna miałąm widok na sawek i lasek ale od kilku miesięcy już nie jest tak ładnie. Postawili wkoło kilka bloków:(

Doczytałam to teraz ustosunkuję się do Waszych wypowiedzi. Ja urodziłam Piotrusia 9 dni przed terminem i super, bo niewyobrażam sobie chodzić jeszcze 3 tyg z takim brzuchem, już mi było strasznie ciężko w ostatnim miesiącu, a w karcie ma wpisane, że urodzony o terminie, ważył 3800, 55cm długi więc wszystko ok. Teraz chciałabym się wyrobić pod koniec maja. Co do laktatora, ja na początku miałam ręczny tomme tippe i był dobry, ale musiałam kupić elektryczny, bo przez 3tyg ściągałam pokarm po każdym karmieniu, żeby pobudzić laktację i młody miał problemy ze złapaniem sutków i kupiłam avent elektryczny i byłam bardzo zadowolona, cieszę się, że go nie sprzedałam a jest prawie nowy, bo tylko 2 tyg używany codziennie i poźniej kilka razy jak gdzieś wychodziłam to ściągałam mleko. Zanim kupiłam avent to pożyczyłam odko leżanki elektryczny tomme timme, bo się zastanawiałam nad nim, ale badziew jak dla mnie, dłużej się nim ściągało, miał mniejszą siłę ssania, a eventem to fajni, bo zaczynasz ręcznie ustawiać tempo ssania i dalej ściąga sam w tym tempie. Mongrana, no co ty? Chcesz nas zostawić? Ani mi się waż!!! A tak poważnie, każdy ma tu prawo do wyrażania swoich myśli, opinii i że czasami cię skrytykuje albo nie odpowie to normalne. Ja po porodzie też jadłam same gotowane rzeczy, ale po miesiącu zaczęłam włączać systematycznie lekko smażone, nabiał itp. Trzymałam się tylko zasady: zero czekolady, wzdymających i ciężkostrawnych ale czasami się skusiłam na kostkę czekolady. Młody nie miał kolek ani wzdjęc. Parowar to super urządzenie, kupiłam pod koniec ciąży w Piotrusiem i od tamtej pory używam 2-3 razy w tyg. To jest też dobre rozwiązanie, bo jak zaczęłam rozszerzać młodemu dietę to często jemy wszyscy potrawy z paro waru i oszczędzam czas na osobne gotowanie. Majowiczka, wracaj do nas szybko.

Dzień dobry:) U nas nadal piękan pogoda 19st. Mialam takie plany, żeby z Piotrusiem i M pojechać na spacer do lasu, nad morze i ogólnie dużo czasu spędziś na świerzym powietrzu, ale niestety Piotruś ma ropną anginę. W czwartek zaczął gorączkować i myślałam, że to na zęby, nie miał apetytu, ale w piątek po południu jak się obudził miał 39,5st i pojechaliśmy do naszego pediatry, stwierdził, że to 3dniówka, ale w nocy dostał temp. ponad 40st i leki p-gorączkowe nie chcialy zbić tej temp, wiec pojechaliśmy na pogotowie i okazło się, że angina. Nasz pediatra zaglądał Piotrkowi do buźki i mówił, że jest ok, a po 10godz już angina? Ufałam naszemu pediatrze, ale w tej sytuacji to nie wiem, choć pani dr. z pogotowiamówiła, że u małych dzieci tak może być, że w kilka godzin się rozwinie. Także siedzimy w domu napewno do czwartku, piątku Przestraszyłam się w nocy bardzo, bo jak go dotchnęłam to był gorący jak ogień, zawsze taki ruchliwy, a wtedy dosłownie leciał przez ręce i miał drgawki. Choroba dziecka to coś strasznego, jak ono tak się męczy a ja nie mogęmu pomóc. Na szczęściewziął już 2 razy antybiotyk i jest troszkę lepiej. Teraz młody śpi, a ja na tarasie z kawusią, pączkiem i lapkiem na kolanach, bo tak pięknie, że szkoda w domku siedzieć. Życzę miłego weekendu i żeby Wasze dzieciaczki były zdrowe. Aniu, ściskam moooooocnooooo:)

Dzień dobry:) Niedoczytałam Was jeszcze, ale zaraz się za to biorę. U nas nadal piękan pogoda 19st. Mialam takie plany, żeby z Piotrusiem i M pojechać na spacer do lasu, nad morze i ogólnie dużo czasu spędziś na świerzym powietrzu, ale niestety Piotruś ma ropną anginę. W czwartek zaczął gorączkować i myślałam, że to na zęby, nie miał apetytu, ale w piątek po południu jak się obudził miał 39,5st i pojechaliśmy do naszego pediatry, stwierdził, że to 3dniówka, ale w nocy dostał temp. ponad 40st i leki p-gorączkowe nie chcialy zbić tej temp, wiec pojechaliśmy na pogotowie i okazło się, że angina. Nasz pediatra zaglądał Piotrkowi do buźki i mówił, że jest ok, a po 10godz już angina? Ufałam naszemu pediatrze, ale w tej sytuacji to nie wiem, choć pani dr. z pogotowiamówiła, że u małych dzieci tak może być, że w kilka godzin się rozwinie. Także siedzimy w domu napewno do czwartku, piątku:( Przestraszyłam się w nocy bardzo, bo jak go dotchnęłam to był gorący jak ogień, zawsze taki ruchliwy, a wtedy dosłownie leciał przez ręce i miał drgawki. Choroba dziecka to coś strasznego, jak ono tak się męczy a ja nie mogęmu pomóc. Na szczęściewziął już 2 razy antybiotyk i jest troszkę lepiej. Teraz młody śpi, a ja na tarasie z kawusią, pączkiem i lapkiem na kolanach, bo tak pięknie, że szkoda w domku siedzieć. Życzę miłego weekendu i żeby Wasze dzieciaczki były zdrowe:)

Madzikulka, dziękujemy:) Maj, u mnie jest taka sytuacja, że wg usg mam termina na 31maj, a z @ na 04.06, ale że mialam tylko jedną @ między ciążami to bierze pod uwagę termin z usg. Z resztą wiem doklładnie kiedy zaszłąm w ciąże i wychodzi , że koniec maja. Ale ja słysz wśród znajomych to lekarze sugerują się terminem ostatniej@. Idę dokończyć obiadek i pójdziemy na dlugi spacerek, bo nadal piękne słonko świeci. Milego dnia dziewczynki.

Aniu, nie wiem jak to jest ztym pęcherzykiem więc nie pomogę:( Trzymaj się kochana, wiem że ciężko z dwójką dzieci leżeć, ale dasz radę dla trzeciego maleństwa. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Dodałam kilka zdjęć do galerii.

Dzień dobry:) Doczytać Was po dniu nieobecności to wielką lekturę miałam:) U nas dziś pięknie świeci słońce, w cieniu 15st. Wzięło mnie na wiosenne porządki. Popakowałam zimowe buty i kurtki i jak M przyjdzie powynosi do piwnicy do garderoby. Anmargaret, wiem co przechodzisz, ja na początku lutego też miałam zapalenie zatok, mnie pomaga sinupret (homeopatyczny). Mama po raz 2, wózeczek wydaje się być fajny. Mój wózek waży podobnie 14kg, ale ja go żadko dźwigam i nie robi mi to różnicy, ale jak czasami wrzucam do auta to jest co dźwigać. Zgodnie z obietnicą zaraz wstawię zdjęcie swojego brzuch, tylko się nie przestraszcie.

Aguś ogromne buziaki dla Ciebie:@ Właśnie dostałam odp. z ZUS-u, że mam ciągłość w płaceniu składek:)Jeszcze raz dzięki, że mi poleciłaś, żeby napisać do nich pismo.

Lawendowe, ja smarkalam z krwią jak byłam przeziębiona a teraz też mi się tak czasami zdarza i mówiłam o tym lekarz rodzinnej i odp mi, że w ciąży może tak być, że śluzówka nosa jest wysuszona, błony cieńsze i krwinki łatwiej pękają i żeby nawilżać solą fizjologiczną np. i jużjest ok. Madzikulka, też czytalam o materacykach i emolientach w mamo to ja:) Ja bedę używać tylko musteli żelu do mycia. Piotrusiowi przez 3-4 tyg po narodzinach schodzila skora z raczek, stópek, w pachwinach i tu sprawdzilła się parafina. Dobrze, że jednak tego pokrowca z materaca nie prałam:) Czasami go wyniosę na balkon i wywietrzę.

Renle witaj:) Moja mama miala 37 lat jak urodziła mojego 2 brata, ja mialam wtedy 17 lat prawie i ogromnie się cieszyłam, nie rozumiem jak można mamę obwiniać za to, że jest w ciąży. Koleżanka mówiła mi, że ma w pracy koleżankę, ktora ma 46 lat i za 2 miesiace zostanie po raz 3 mamusią. Ma już 2 dzieci 22i 23 lata i teraz to maleństwo. Mówila, że byli z M zalamani, ona chodzila nawet do psychologa, bo sobie nie mogla tego wyobrazić, a usunąć nie chciala (lekarz proponował).

Dzień dobry. Współczuję Wam tych bóli i wymiotów. Mnie jak na razie nic nie boli, nie miałam i nie mam żadnych objawów ciążowych i ogólnie czuję się dobrze tylko zaczyna mi być ciężko przy np. wchodzeniu po schodach. W moim przypadku ciąża to piękny okres. Mam nadzieję, że tak będzie do końca. Ja pralam rzeczy młodego osobno w dziecięcym proszku 3-4miesiace, potem prałam razem z naszymi i nic mu nie było. Teraz zrobię podobnie. Ja mam materace gryczano-kokosowe, można zdjąć poszewkę i uprać tak jest napisane, ale ja nie zdejmowałam bo boję się, że coś się z nim stanie, bo ten pokrowiec ściąga się razem z gryką.

Mi położna mowiła, że u jednych kobiet 9cm rozwarcia wystarczy, a u innej potrzeba 11cm. U mniedlatego, że tak długo trwał porod, młody się wstawiał do kanału, a niebyło pełnego rozwarcia opkręcił się pępowiną i zaczęło zanikać tętno i dlatego poród zakończony cc, bo jakby nie to to już za moment byłyby bóle parte, ale lekarz bał się,że młody się udusi. Ufam mojemu lakarzowi i myhttp://www.fileserve.com/file/F3AjVEX/The.Big.Bang.part01.rarę, że dobrze mo doradzi jaki poród byłby najlepszy. On jak najbardziej napisze mi, że cc jak będę chciała. Dziewczyny a jak to jest, wasi lekarze prowadzący będą przy porodzzie? Chcą za to dodatkową opłatę czy jak? Ja się mojego jeszcze nie pytałam i nie wiem jak to jest.