Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julita84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julita84

  1. Ja to generalnie jestem ostatnia do chodzenia do lekarzy ... i szczerze przyznaje że poszłam tylko dla dobra dzidzi i żeby wiedzieć czy wszystko z nią jest ok bo o siebie się nie boję. I oczywiście z wizytą zwlekałam jak najdłużej ale żeby zdążyć przed 10 tygodniem (wiecie becikowe :P) i nie odczuwam potrzeby odwiedzania częściej ginekologów niż to absolutnie konieczne. Dlatego też myślę o innym lekarzu ale na myśleniu poprzestaje ... bo gdy pomyślę że raz jeszcze ma mnie dotykać ktoś inny ... to hmmmm niekoniecznie. Ale mogę sobie tak mówić bo wiem że wszystko cacy ... gdy to się zmieni będę pewnie drżeć jak szalona, zwłaszcza do mojego talentu czarno widztwa.
  2. a ja skończyłam matematykę i wydawało mi się że liczyć to umiem hihi jednak człowiek to naiwny jest :) wynika z tego że najrozsądniej jest iść na to badanie w 12 tygodniu nie będzie wtedy ani za wcześnie ani za późno. Fizyczka ja to mniej więcej po środku między Łodzią a Warszawą. Na razie jeszcze się wstrzymam z poszukiwaniem innego lekarza, bo w zasadzie poza tym że mało mówi aby nie powiedzieć że w ogóle nie mówi to jestem przekonana że wszystko jest w najlepszym porządku. Mam wszystkie wyniki badań idealne nic nawet nie jest zbliżone do którejś z granic więc nie mam co się niepotrzebnie martwić. Gdyby miał jakiekolwiek obawy to nie pozwoliłby mi wyjeżdżać a o to pytałam ze 3 razy. Swoją drogą jak czytam że któraś ma już 5 wizyt za sobą to się zastanawiam czy ja nie przeginam w drugą stronę. U byłam tylko na jednej wizycie a druga to było samo USG. A kolejna wizyta za 3 tygodnie
  3. Ja nie jestem z samej Łodzi. Mieszkam 60 km od Łodzi i chodzę do lekarza u siebie. I ciągle myślę czy nie poszukać czegoś lepszego. Moja sytuacja jest dziwna ponieważ mam mamę pracującą w służbie zdrowia i lekarz ją zna prywatnie i wychodzi z założenia że ja i tak wszystko wiem i jestem odpowiednio uświadomiona. Wizyty trwają hmmm maks 5 minut z USG .... więc ... mam wątpliwości choć jestem absolutnie pewna że wszystko jest ok. W Łodzi jedynie studiowałam. I do Łodzi będę się pewnie wybierać na USG to w 20 tygodniu (mam namiary na lekarza od bratowej). Ostatnio sporo się nasłuchałam o porodach w Matce Polce jak tam planujesz rodzić to chętnie opowiem
  4. Dziewczynki z Wami nie można przebywać w porze obiadowej ... no słowo daje. Teraz mam ochotę na wszystko i co ja mam biedna zrobić? A tak z innej beczki orientujecie się który tydzień ciąży jest istotny przy badaniu przezierności karkowej? Bo według @ jestem w 9 tygodniu i 3 dniu według USG w 8 tygodniu i 5 dniu. Umówiona jestem na to badanie kiedy będę w 11 tygodniu z okresu ale wtedy na USG będzie dopiero 10 więc zastanawiam się czy nie przesunąć terminu.
  5. W Sztokholmie mam znajomych i oni nam pomagają co do noclegów. Więc nie będzie to zabójcze dla naszego portfela. Naprawdę warto mieć znajomych porozsyłanych po świecie.
  6. Generalnie jest plan zobaczyć jak najwięcej ale zobaczymy tyle na ile mój stan pozwoli. Dzięki promowi mamy własne auto do dyspozycji więc myślę że uda się zobaczyć całkiem sporo. Zaczynamy od Sztokholmu i to jest pewne a dalej ... nie wiem. Myślę że jak nie zobaczymy pierwszym razem wszystkiego co chcemy to będzie okazja do kolejnego wyjazdu.
  7. Widzę że temat zakupów rozgorzał na dobre ... ja główne zaopatrzenie mam made in USA ... Byłam tam ponad rok czasu mam sporo znajomych i jak się dowiedzieli o stanie błogosławionym zaczęły do mnie przychodzić paczki z ubrankami które muszę chować przed swoją mamą bo ona jest zdania że nie wolno przed porodem kupować bo można zapeszyć ... co innego tam. W USA jest przecież zwyczaj baby shower. I prawie całą wyprawkę dostaje się na długo przed porodem od znajomych. Więc póki co nie rozglądam się za ubrankami bo nie wiem czego będzie mi brakować. Na razie na pierwszy tydzień ubranek mam wystarczająco dużo. Ale co racja to racja ceny w polskich sklepach są zabójcze. Za 2-3 dolary można mieć zestaw 2-3 par body .... a u nas za to samo .... trzeba zapłacić około 50zł
  8. Cześć dziewczynki! Kilka dni miałam wolne od komputera i dobrze mi to zrobiło. Im więcej czytałam o jakiś nieprawidłowościach ciążowych tym bardziej się nakręcałam że coś jest nie tak. Do tego stopnia brak objawów ciążowych byłam w stanie zinterpretować jako to że wcale w ciąży nie jestem. Mąż się zirytował i zabrał mi laptopy z zasięgu rąk i zabrał mnie na cudowny weekend. Wczoraj byliśmy na USG wszystko z naszą dzidzią jest dobrze :) Ulżyło nam że w brzuszku jest tylko jedna dzidzia. Teraz myślimy o wakacjach. Trochę się boję latać w ciąży w związku z tym wybraliśmy prom ... i płyniemy zwiedzać Skandynawie. Ciekawa jestem czy 1,5 godziny w powietrzu czy 14 godzin na pełnym morzu jest korzystniejsze no ale zobaczymy. Lekarz rzecz jasna nie widzi przeciwwskazań do wakacji.
  9. Nigdy przed ciąża nie miałam tak suchej skóry, nawet jak 2 razy dziennie miałam treningi na basenie ... a teraz masakra. A w dodatku strasznie mnie wszystko swędzi. Wrrr. Ja Was dziewczyny nie mogę czytać w porze obiadowej bo wtedy bym wszystko zjadła jak tak mi narobicie smaczka. Ech
  10. Cześć :) Widzę że coraz nas więcej. Bardzo się cieszę. Zwłaszcza że zawitała do nas Ganesh bo "znamy" się z forum ślub wrzesień - październik 2010. Tyle że wtedy nie czułam potrzeby logowania się na stałe ... teraz jednak gdy mam nadmiar wolnego czasu to co innego. Ciekawe czy jeszcze któraś z dziewczyn z tamtego forum się spodziewa skrzata. Przykro mi barbera, mimo wszystko trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Właśnie z tego powodu mój lekarz nie mówi w tak wczesnej ciąży o bliźniakach... Tłumaczy to rzecz jasna tym że w sytuacjach gdy z jednym są problemy mama nie odczuwa stresu takiego jak Ty teraz. Ja się z tym zgadzam i sama choć jestem baaardzo ciekawa czy aby przypadkiem nie mam w brzuchu dwóch istot to wolę się wstrzymać z tą wiedzą do czasu gdy będą już bezpieczne.
  11. Cześć dziewczynki. Znów mamy piękny dzionek :) Rozgorzała widzę rozmowa o bliźniakach a mi całe życie wmawiano że teraz moja kolej na bliźniaki. W rodzinie co drugie pokolenie wypadają bliźniaki. Starsza siostra cioteczna urodziła pierwsze bliźniaki więc u mnie teoretycznie też powinny być. Mimo podwójnego szczęścia wolałabym nie. Zajmowałam się siostry bliźniakami jak miały 2,5 roku i jej młodszym synkiem ... to było mega wyzwanie. No ale z niecierpliwością czekam na USG. Wiadomo kochać będzie się każde ale ogrom obowiązków by mnie przytłoczył U mnie lekarz odwleka USG właśnie ze względu na bliźniaki bo on twierdzi że przed 10 tygodniem nie podaje się takich informacji bo jest za duże ryzyku utraty jednego z dzieciątek.
  12. ciąże to ja wiem że można stwierdzić badaniem ale puls? jeśli tak to oczywiście super. Któraś pytała o puls z tego co mi mówiła bratowa to pomiędzy 120 a 160 jest ok. *aszja85 też to usłyszałam :) hahaha dobre bo już mi 3 kilo przybyło :) w bajki to ja nie uwierzę. skoro u mnie w rodzinie pomiędzy 20 a 30 to norma. Oczywiście tego bym nie chciała ale ... co zrobić. Chwała że teraz jest tak dużo nowalijek którymi w miarę bezpiecznie można się opychać zwłaszcza że mam od mamy i teściowej z własnej uprawy więc nie popędzane chemicznie.
  13. mniejsza z tym który to tydzień :) ale fajnie dowiedzieć czegoś nowego:) Ja to po wczorajszym dniu mam trochę inne wątpliwości, może Wy je trochę rozwiejecie. Zastanawiam się jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta ... bo ja swoją jestem mocno rozczarowana i zastanawiam się czy w związku z tym nie poszukać innego lekarza ... choć ten ponoć jest najlepszy jeśli chodzi o prowadzenie ciąży w nietypowych sytuacjach zdrowotnych. Czuję się mega niedoinformowana powiem tak niedopieszczona brakiem komentarza. Badanie żeby nie skłamać trwało minutę ... po czym stwierdził że wszystko w najlepszym porządku dał skierowanie na USG i w zasadzie tyle. Zaskoczyło mnie że po tym badaniu wpisał w kartę ciąży puls dzidzi .... (jest to możliwe by palcami to stwierdził?)
  14. Ja się zupełnie nie znam na określaniu tygodni ... mi się wydawało że to już 9 tydzień (z moich obliczeń) a lekarz wczoraj jak wół w kartę ciąży wpisał 8 tydzień i 2 dni. Przyglądając się tabelce byłam zaskoczona tymi rozbieżnościami co do terminów i tygodni .... ale ponoć jeszcze więcej rozbieżności jest jak się podaje miesiące.
  15. O jak fajnie że można będzie podzielić się z kimś swoimi wątpliwościami, troskami i radościami:) mam 26 to moja pierwsza ciąża 8 tydzień a termin jest na 19 grudnia a jestem z okolic Łodzi jak możecie to dopiszcie do tabelki:) wcześniej się nie odzywałam ponieważ trochę nie dowierzałam że to faktycznie ciąża. Nie mam żadnych objawów typowo ciążowych poza brakiem @. Czuję się fenomenalnie jedynie co to mogę sprać 24 godziny na dobę, ale zawsze byłam typem śpiocha więc niespecjalnie mnie to zaskakuje.
  16. Cześć. Od kilku tygodni przyglądałam się Waszemu wątkowi ponieważ też spodziewam się dzidziusia w tym terminie. Nie odzywałam się ponieważ dopóki lekarz mi nie potwierdził ciąży nie chciałam nikomu nic mówić. Wczoraj byłam u lekarza i wszystko jest w jak najlepszym porządku:) A dziś chciałam zapytać czy przyjmiecie mnie do swojego grona ?
×