karooolina_7

Hej, Dawno mnie nie bylo, zalatana bylam. Wesele, kilka imprez i waga prawie powrocila...:( ale dzis zaczelam, co prawda nie zupelnie turbo ale odpuscilam biale pieczywo, makarony, make ogolnie oraz tluszcze i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie, staram sie jesc z glowa. Slyszalyscie cos czy zagrozenie salatowo-pomidorowo-ogrkowe ustapilo? Strasznie mi tych trzech brakuje, dlatego nie polazalm na turbo, bo to byly moje najlepsze podtrzymywacze, bez tego byloby podwojnie ciezko... Pozdrawiam!

Limonka, super, oby tak dalej! Ania, a jak u Ciebie z piciem wody?

Hej:) Tak czekalam na ten koniec swiata, ze przespalam pol dnia:/ :DD Ja skonczylam. Wczoraj juz troszke sobie pofolgowalam i z jedzeniem i na imprazie bylam wiec i aklo i co? I dzis znow kilo mniej na wadze (no i ja na dzien przed okresem!), nie kumam tego...nie zebym sie nie cieszyla, ale ten moj organizm jakis nielogiczny...no chyba, ze tak ma byc:) Limonka, z tego co wiem to sosow nie wolno, tylko w salatce jako dodatek, ale moge sie mylic. Trzymaj sie twardo! Jestesmy z Toba!

Siema, Ja jadlam tunczyka z cebula-szalotka dokladnie, bo o niebo smaczniejsza niz zwykla plus chudy majonez:) Pycha:) Kawka, podobno chrom jest zajebisty na zahmowanie pepedu ku slodyczom;)) Ja wogole nie slodyczowa, wiec mam luzik:) U mnie waga stanela i ani drgnie, zwalam to na nadchodzacy wielkimi krokami okres, czuje, ze puchne. Dzis ostatni dzien, od jutra przerwa, aczkolwiek mam zamiar sie trzymac diety nadal, w sensie nie nadrabiac zgubionych kg. I po weekendzie znow zaczynam ostro. Jade w czercu na slub, musze sie doprowadzic do porzadku jeszcze przed, bo bede musiala kupic sukienke ciazowa:P

Czesc! Ja dzis bez zmian, to juz osmy dzien, coraz ciezej mi uyrzymac 6 posilkow, w pracy zapiernik i czasu nie mam. Ja rybe wedzona tez jem, podobno-to z linku, ktory wkleilam strone lub dwie wczesniej-zeby pozbyc sie tluszczu to trzeba go jesc!-czyli czyste maslo, dobra oliva z oliwek etc. Wiec w imie tej reguly w niedziele zjadlam jajecznice na odrobinie masla, a w sobote cycek kury usmazony na masle:) Waga w dol, wiec chyba nie ma krzywdy:) Limonka, fajnie, ze Cie przekonalymy:)) Powodzenia wszystkim zaczynajacym i tym w trakcie!

Sylwia, ja jak grzesze to jade dalej:) poki co dziala:)) Ech Kawka, no sushi i pizza to moje dwa uzaleznienia, wybralam mniejsze zlo:D i nawet daloby sie podciagnac te warzywka i rybe pod turbo :P Najwazneijsze, ze mimo to waga w dol:) Dzisiaj nie dalam rady z 6 posilkami...zjadlam cztery i wiecej w siebie wcisnac nie moglam. Myslalm ze w pracy ciezej ten rezim utrzymac, a jednak sie okazuje, ze w domu ciezej! :O

U mnie 6 dzien. Znow troszke mniej na wadze:))) Mimo, ze zaszalam wczoraj i zamowilam sobie sushi:) Szparagow nie dostalam:/ Gotuje kalafiora i fasolke w zamian:) Daleko mam do Rossmana po ocet, wywialo mnie poza PL:) tutaj tez mozna dostac tylko ja nie trafilam jeszcze:)

Slyszalam o occie, nawet mialam zamiar, ale nie zlokalizowalam nigdzie w sklepach. Co do szparagow to mozesz, sa w diecie, tez za mna chodza ostatnio, musze wyskoczyc znow na jakies zakupy:) Jak chcesz to Ci przesle ksiazke na maila zebys miala pod reka:)

Ale pustki. Update: po dwoch dnia, 2kg mniej! :) Nic tylko jem i chudne! Kto by pomyslal :P

Czesc Dziewczyny, Pierwszy raz pisze na forum o dietach, cale zycie bylam na pograniczu niedowagi(stale miedzy 48-52kg przy wzrosie 170cm), nawet po porodzie i przytyciu ponad 30kg zrzucilam je bez diety w pol roku. Ale od kiedy postanowilam rzucic palenie i przekroczylam magiczna trzydziestke wszytsko sie pomieszalo:/ Chce schudnac ok 10kg, bo czuje sie ociezala i zmeczona oraz nie moge patrzec na te wylewajace sie "boczki". Jak osiagne 55-56kg to bedzie super, nie koniecznie mniej, bo chlopina nie trawi koscistych;) Bylam przez poltora miesiaca na Dukanie-pierwsza moja dieta w zyciu, no i schudlam ze 4kg ale dla mnie Dukan jest chyba za ciezki, nabawilam sie wstretu do gotowanego miesa:/ i jak zaczelam jesc normalnie wszytsko wrocilo. Od wczoraj zaczelam Turbo i szokujace jest to, ze dzis na wadze bylo 1.20kg mniej! Wow, oby tak dalej! Natomiast ciezko mi utrzymac te 6 posilkow, ale walcze dzielnie:) Damy rade! Zycze Was samych sukcesow:)