Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rybka80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam dostałam sporą ilość marchewki,doradcie jak ją przechować zeby sie nie zmarnowała. Zaczełam ją kroić w kostke i zamroże, bedzie do obiadu.
  2. Ufff udało sie:) Mam do was pytanie jak robicie sok z malin? Bo ja pierwszy raz robiłam i troche za mało cukru dałam wiec dzis zlałam to do gara dosłodziłam i zagotowałam. mam nadzieje ze dobrze bedzie. No i w końcu cukru sypałam tak na oko, a moze jest jakaś proporcja? Pozdrawiam serdecznie :) Dziewczny przepisy macie niesamowite.
  3. Hej dziewczyny:) Poprzedni post mi uciekł wiec mam nadzieje ze teraz mi sie uda. Ja w temat szkoły dopiero sie wcieram. Kupiliśmy plecak, worek i parę drobiazkow zeby córa zaczeła sie oswajać. Na pozostałe rzeczy dostaniemy liste dopiero pierwszego. Moje dopiero pierwsze dziecko wyrusza do szkoły wiec troche sie stresuje jak to bedzie, bo do tej pory była tylko ze mną. Z wyjątkiem jak lerzałam na patologii z młodszą. Miejmy nadzieje że dobrze będzie.
  4. No to sie napisałam i cos mi nie poszło:(
  5. hej dziewczyny, no i sie napisałam a buum niechcący zamknełam sobie strone:( ale tempo macie, ze trudno włączyc sie w temat, a przy dziewczynkach ostatnio nie mam kiedy tu zajrzeć. teraz chwila wolnego bo zajeły sie malowaniem kredkami, zobaczymy jak długo nie bede słyszec pisków i awantury, bo u mnie teraz to na porządku dziennym, obie uparte i rzadna nie ustąpi bo do tej pory tej młoodszej było wyszystko jedno ale teraz ona tez chce rządzić, ufff czasem to juz nie mam siły do nich. W zeszłym tygodniu posadziłam sobie przed domem i na tarasie kwiatów. mąż troche przyszalał bo jak pojechał do znajomej po perargonie i begonie to przywiózl mi dwa razy tyle i do tego jeszcze petunie, no zobaczymy czy wytrzymają bo u mnie troche wietrznie jest, bo jakieś przeciągi mamy:) krzewów mamy troche ale jeszcze małe. dziś zrobiłyśmy babeczki z budyniem wiec zapraszamy:) do kawki supeer! She - jeju szkoda takiego maleństwa:(, ja jak leżałam z drugą ciąża na patologii to tez tyle sie osłuchałam, że nie wiem Ann- faktycznie jak kobiety urodzą i wychodzą z domu to czują sie jakby ich wypuszczono z jakies dzugli, aż głupio człowiek sie czuje, ja prawie nie wychodze bez moich szkrabów a, jak kiedyś wyszłam to czegos mi brakowało tak jakbym czegos zapomniała własnie sie dowiedzłam ze moja znajoma jest w ciąży i mnie zaskoczyła bo z bilźniakami no i koniec, bo dziewczynki idą z lalami na spacerek, pozdrawiam serdecznie
  6. hej no ja w sobote troche przecholowałam tą robotą, wczoraj ledwo zyłam a i dzis jeszcze jestem obolała, wiec dzis troche leniuchowania choc nie wiem czy moich szkrabach da sie poleniuchowac dobrze ze dziś słoneczko sie pokazało to aż miło bo wczoraj to pogoda była do d..., wczoraj zaliczyliśmy jeszcze imieniny babci zofii:) babcia zadowolona była bo wnuczków sie troche zjechało a raczej prawnuczków, no i jak to zwykle wieczorem dopiero wrócilismy, bo nasze niedziele to właśnie tak wyglądają że zawsze gdzieś jedziemy, rzadko siedzimy w domu choc ostatnio to czasem jestesmy bo juz nam sie niechce,chyba sie starzejemy:) zaczełam czytac topik od początku zeby sie zorientowac co i jak miłego dnia zycze
  7. hej dziewczyny, po pracowitym dniu padam na twarz, no ale jak sie chce zeby dzialka jako tako wyglądała no to trzeba, zabralismy sie z mezem za porzadki bo płot wreszcie skończony:) teraz dziewczyny moge rano wypuścić i niech lataja az im sie znudzi ide spać, dobrej nocki życze pozdrowionka dzięki za miłe przyjecie do Was
×