Akurat mam w tym doświadczenie gdyz cała moja rodzina jest porozrzucana po świecie.Hmm Niemcy ogólnie teraz to juz cieżko jest z pracą wszędzie ja tez czekam na telefon kiedy mam sie pakować tyle że do Norwegii.I tu może byc problem ale jestem dobrej myśli.Niemcy praca na zmywaku lubw polu np w szparagach be zjezyka raczej ciezko,to samo w Anglii sie zrobilo za duzo ludzi juz tam siedzi.
Co ja mam powiedziec gdy moje wydatki wyglądaja następująco:
SZKOŁA -545 ZL
MIESZKANIE-600 ZL
NA ZYCIE IDZIE-500,400zł z zacisnietym pasem
gdzie życie to (jedzenie,kosmetyki,chemia) a gdzie paliwo na dojazdy?
I jak tu oszczedzac?Dodam że moje artukuły nie są z najwyższej półki :|