Witam,
Jestem tegoroczna maturzystką, mimo iż lubię rozmawiać i słuchać czuje się bardzo skrępowana i zakłopotana tym, że pisze na tym forum.
Nie dość, że ten rok był dla mnie bardzo trudny ( prawo jazdy, matura) doszedł mi kolejny problem...mianowicie coś w rodzaju zauroczenia może fascynacji lub nawet pociągu fizycznego.Tego o kim pisze znam od 1 kl. szkoły podstawowej..spędziliśmy ostatnio trochę czasu razem w ciągu, naszych spotkań doszło niejednokrotnie do namiętnych pocałunków...jednak nic się z tego nie rozwinęło...on przestał się odzywać. Nie wiem co mam zrobić z takim fantem ... wiem jedno, że on mimo iż patrzy na mnie nie patrzy mi w oczy nie chce aby nasze spojrzenia się spotkały... Nie wiem co mam zrobić...porozmawiać z nim? ale jak zacząć rozmowę. Może dla osób w moim wieku to nic nieznaczący epizod jednak dla mnie to coś znaczy.Prosze tylko o radę
Jeśli ktoś to przeczytał to bardo dziękuję za poświęcony mi czas:)