Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

symfoniaserca

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez symfoniaserca

  1. Moja ginekolog mi odradziła testy owul. Bo it ak juz jestem dośc zestresowana nieudanymi próbami, a tak jeszcze bardziej swiat by sie wkoło tego kręcił. Kazała tylko prowadzic obserwacje jak do tej pory. Mam pytania z innej beczki... ile to 28 cali? W necie znalazłam przelicznik 1=2,54cm mozliwe by ktos miał tak duzego guza?
  2. Dobrze sprawdzać to częściej, a napewno wyczujecie zmiany. I w dotyku i w śluzie po wyciągnieciu paluchów.
  3. http://www.vns.pl/_poznaj_swoje_cialo/fizjologia_objawy_plodnosci_glowne.htm
  4. Hej.... fakt HotOrCold dawno nie było ale jakos w sierpniu miała mieć slub więc pewnie miesiącem miodowym zajęta :) Może jeszcze do nas wpadnie. Jak wasze samopoczucie? Mnie brzuch boli i mam ochotę w cos łbem walnąć :/
  5. Mam przyjść do niej po tych 3 opak. i jeśli będzie ok dalsze 3m-ce i jak nie zajdę w tym czasie szczegółowe bad.w tym partnera. Jesli jednak nadal bedzie cos nie tak w tych 3 cyklach zaczniemy z tym szybciej. Bo 3 rozregulowane cykle to dość dziwne.
  6. miało być... ale nie na tyle by 3 poprzestawiac. Dodam, że mamy za soba ponad 2 lata współżycia bez zabezpieczenia.
  7. Ten cykl z pierwszego opóżnienia wyniósł 60 dni, potem 44 i teraz ten 3 z opóżnieniem to 43 dni. Normalnie cykle miałam równe 30 dni.
  8. Ja mam brać po 2 tabletki na dzień. Czyli 24 na cykl.
  9. Ja dokładnie 14 zaczynam swoje 1 opakowanie. Mam wiele wątpliwości :(
  10. Mam byc pół roku na duphastonie a potem badania jak nie wyjdzie :(
  11. Witam Dziewczynki.... dziś drugi dzień @ Wykupiłam też Duphaston 140 zł za 3 opak. i gin mi źle wyliczyła bo zabraknie 12 tabl. na 3 cykl... ale to nic pójdę do niej po dwóch żeby mnie zbadała i wypisała receptę. Mam nadzieję, że to przyniesie porządany efekt i uda się zaciążyć. Pozdrawiam i powodzenia :)
  12. Little lekarz przepisuje antybiotyk tylko wtedy kiedy to konieczne... Ja leczyłam się nie antybiotykiem kilka dni i bez efektów i dod.objawy sie nasilały. Więc, że tak powiem nie było innego wyjśćia lepsze to niż gdyby miało mi na oskrzela i płuca przejść. A puki co czyste. A co do płodności to ten antybiotyk akurat nie ma wpływu na płodność ale np.przy karmieniu przechodzi z mlekiem matki (mnie akurat to nie dotyczy jak wiecie) bo pytałam i czytałam. O innych nie wiem. Ale napewno przeciwbólowe niesteroidowe mają taki wpływ (nie wiem czy wszystkie) dlatego trzeba czytać ulotki, pytać lekarza. Bo np taki Aulin (przeciwbólowy, mama brała) na receptę ma ostrzeżenie by kobiety chcące mieć dzieci rozwazyły jego działanie na płodność, a chcęć pozbycia się bólu. Inne bez recepty np. ibuprom zatoki może mieć chwilowe działanie na płodność. Ja osobiście jak ognia unikam leków przeciwbólowych, staram się sobie radzic innymi metodami... np. jak boli mnie głowa to spacer, relaksująca muzyka czy dżemka. Dopiero w ostateczności tebletka... np.apap jest delikatny.
  13. Witajcie, ja nadal chora mam za sobą kolejna cieżką noc z dusznościami i wysoką gorączką... Na szczęście od rana mam ciut więcej siły więc weszłam sie pożalić (wybaczcie)... Wczoraj dostałam antybiotyk. Wiec licze, że do jutra bedzie już lepiej. 1 moja taka choroba w tym roku... i wszystko przez to że 1 nocy Luby ukradł mi kołdrę i zmarzłam na kość. Mojej @ nadal nie ma ale lekarz mówi, że choroba nie ma wpływu na działanie luteiny poza tym mam objawy jak na owulację więc naprawdę się popierniczyło wszystko (wybaczcie wyrazenie) @ w takim razie spodziewam sie najwcześniej na koniec nast w tygodnia.
  14. Novynetko znam Twój ból... sama przytyłam, a teraz mam brać Duphaston i troche się przestraszyłam (po tym co przeczytałam). Ja ćwiczyłam na piłce gimnastycznej (teraz będzie m-c przerwy bo nie wziełam jej na wyjazd) Ja osobiście od m-ca staram się jeść nie mrożone mięsa, warzywa i ryby. Poza tym staram się ograniczać słodycze, zastąpić je świeżymi owocami. Nigdy nie byłam zwolenniczką diet, nie będę takowych stosować. Bo trzeba jeść wszystko... a taka dieta może i przynieść szybki rezultat, ale potem wraca sie do starych nawyków i jest jeszcze gorzej. Poza tym co za przyjemność z liczenia każdej kalorii!!!!!!!! Ostatni posiłek od 18-20. Spacery z psem. Jak wyzdrowieję zacznę rozciąganie, a jak Luby wróci to chcę by ze mna uprawiał nordic walking. Miesiąc temu zrezygnowałam całkowicie z napojów gazowanych i soków (sam cukier) pijam zieloną i białą herbatę lub czystą wodę. Powiem wam z bólem, że odkąd jestem z moim kochanym przytyłam z rozm. 36/38 do 42/44.
  15. Nightmare to już 6 dzień... Bierze któraś Duphaston? Ja mam na regulację przypisany...
  16. Hej Dziewczyny, byłam u gin. macica i jajniki czyste... ciąży nie potwierdza,ani nie zaprzecza (wiadomo, za wcześnie) ale ja wiem, że nici z tego, wkońcu robiłam test. Dostałam więc luteine na wywołanie i dodatkowo Duphaston na regulację cykli (mam brac od 14 do 25 dnia cyklu licząc od 1 dnia miesiączki)... narazie zapisane mam na 3 m-ce po 3 m-cach an wizytę o ile wszystko będzie w tym czasie ok... i jak dobrze przyjme lek to kolejne 3 m-ce kuracji.
  17. HEJ... zrobiłam właśnie test ciążowy i... oczywiście JEDENA gruba wstrętna krecha!!!! Na pczątku myślałam, że może jednak... bo coś tam było widoczne - bladziutka kreseczka, która pojawiła się w 3 minucie ale znikła w 5 minucie i wszystko stało się jasne. Pewnie jakaś "łuna" czy coś od tej 1 kreski zanim pasek stał się bielusienki w tle. Jestem smutna... Nidgy więcej nie zrobie testu... Zawsze to samo! Co miesiąc ukochanemu mówię "test negatywny". Co prawda to prawda nasz 3 cykl starań - oficjalny cykl... Ale gdzie te miesiące przytulanek bez zabezpieczenia? Gdzie tu sprawiedliwość, taka jedna sobie pozwoli 1 raz bez gumki i już ciążą. Ehhh... Wrzesień mamy w plecy... Jutro mam wizyte u gin, niech mi coś da na te cykle, 3m-c wariacji (to chyba przez te oficjalne wszem i wobec starania)... bo dopiero w październiku mogłabym do niej iść. No chyba, że @ sie łaskawie zjawi. Tak więc na placu boju w tym mieciącu nie ma już żadnej z nas!!!!!!!!!!!!
  18. Surfitko czy tylko my juz zostałysmy an placu boju (tzn.przed testowaniem)??? Mnie dziś boli jak na okres, nie wiem czy martwić się czy cieszyć... cierpliwie czekam na rozwój sytuacji. Miłej niedzieli (ja dziś wkońcu od rodziców do domku wracam)
  19. Tak wogóle to chyba nie licze na ciążę w tym m-cu... Sama nie wiem... Ostatnio różnie u mnie z @ Zwątpiłam czy wiem kiedy są te cholerne płodne, a od tych "teoretycznie płodnych" nie mam czasu na przytulanko, ciągle goście, rodzinka, a jak chwila czasu to opadamy z sił :(
  20. Hej Dziewczynki... ja w piątek powinnam dostać @... w danej chwili objawów brak... no poza 2 wypryskami na poliku, a i jeszcze mam wrażenie, że biust mi zmalał (tak zmalał) ale nie schudłam nic w tym miesiącu więc nie wiem. Poza tym nic mnie nie boli. Jak na weekend nic nie dostanę to w pon.testowanie... w przyszłym tyg.
  21. Hej... wkońcu coś się tu dzieje. Ja dziś wstałam bardziej zmęczona niż byłam przed pójściem spać. Pół nocy spędziłam na drapaniu się i odganianiu komarów. Dziś koniecznie muszę zakupić to urządzonko do kontaktu ponoć dobre jest. Moniczko, Surfitko może razem będziemy testować... Pozdrawiam , 3majcie się
  22. Surfitko 3mam kciuki za Ciebie!!! Ja osobiście nie mam żadnych przeczuć ale w sob.jadę do kuzynki więc pewnie się rozmarzę i nakręcę przed testowaniem (o ile @ nie przyjdzie) Moja kuzynka miała już to szczęście zajść w ciążę, ma wspaniałego malucha i jednocześnie doświadczyła wielkiego nieszczęścia bo jego bliźniaczek zmarł jeszcze w brzuszku.
  23. U mnie lada dzień się powinno okazać czy się udało... nie robie sobie wielkich nadzieji... Wrzesień jakby co to w plecy.
  24. Dajcie sobie odrobine czasu, a napewno wszystko wróci do normy :) 3mam kciuki.
×