Robert_12

Na szczęście Strach wyciągnął do mnie rękę, chociaż on był przy mnie wtedy.

o tym co będzie później, o ciemności.

Siedziałem kiedyś na parapecie za oknem z pewną czarną myślą na ramieniu. Miałem wtedy 15 lat. Nie chciałem się uczyć latania ale odlecieć... to chyba nawet bardzo, czasem człowiek sam zapędzi się w kozi róg, gorzej gdy jest się młodym i nie ma się wsparcia... ja miałem, był nim Strach.

nie chcem ale muszem - spadać. pozdrawiam Was

PrzemierzamPolaLasy.... jesteś kobietą?

Dzięki Tomasz.

Znowu śpicie?

Pozdrawiam wszystkich skoro świt...

pozdrawiam:)

zostawcie mi jakiś kontakt do siebie... tak mało jest normalnych ludzi.

Marzeno Tomku macie gg?

posłuchaj przyjacielu - mam to w dupie rozumiesz, całą tą Waszą nagonkę i jego również, co Wy wiecie na mój temat, by mi dupę rąbać co?

tak mówi każdy co w gaciach nie ma nic hahaha

Ale po co nas w to mieszacie? To ma jakiś sens - przyjacielu.

zachowują się jak psychicznie chorzy, sami nie wiedzą czego chcą.

NO DOBRA... dajcie sobie siana ok?

Narzeczony czy udzielisz mi odpowiedzi?

czyli dorosła jestes

Twój Narzeczony zamieszał w temacie tak, że Tomasz usnął haha.

dobrze... mam 41 lat

Odeszło? Co masz na myśli?

klopf... nic mi nie mówi, a powinno (to ona czy on?)

kobyłka u płota, rzekłeś A to i B się należy

dobrze... zajada kolację, a ponoć po 18-ej nie jemy.

chyba Tobie brachu