Robert_12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Robert_12
-
dobrze... a już chciałem spytać o imię, naprawdę nie ma szans?
-
Najciekawsze w tej kruchości jest to, że życie mamy jedno... w cokolwiek ktokolwiek wierzy, w naszym rozumie mieści sie jedno... życie ale mózg jest jak pendrive czyli można formatować. Ale po formacie można jeszcze co nieco wydobyć. W snach...
-
Takie rozbłyski tylko nieco mniejsze pojawiają się na Słońcu bardzo często i nie ma na nie rady.
-
To taki film o końcu świata i to co tam sie stało wisi nad nami każdego dnia.
-
Czy oglądaliście film "Knowing"?
-
ja? skądże... jestem w pracy, po prostu cieszę się:)
-
dobrze... a czego poszukujesz kobieto?
-
no to dobry deń
-
Jeszcze w wannie?
-
tu Twoje radio heloł
-
Chciałbym byś zauważył, że nie pisałem "z każdą" kobietą!
-
Fetyszysta napisał... (...)Ja jestem tego samego zdania co Ty... Nie rozumiem jak można podejmować stosunek z kimś nie kochając go(...) Ja myślę, że można... to co miedzy przyjaciółmi jest jest bardzo ważne i możliwe, a pożądanie jest równie silnym uczuciem.
-
A ja rzadko piję, nigdy podpity nie "poszedłbym" z kobietą. Witaj Kurczaku! jak tam Woodstock Kostrzyński? Widzę, że jesteś mobilna haha Pozwoliłem sobie podnieść Twoją osobę do "normalności kobiecej" odpowiadając na pytanie kolegi... bo taka jesteś:)
-
Nawet na Woodstock pojechała
-
...bo, Miłość cierpliwa jest... czeka by oddać się w ramiona ludzi, także i następnym razem, i znowu, i znowu... nie szuka normalności, ufa i wierzy bez granic.
-
layla... dla Ciebie jeśli on uwierzy w Ciebie, w Twoją miłość nie musi to oznaczać braku akceptacji i zrozumienia, nadal będzie normalnym facetem ale... może być tak, że i Wy nie będziecie razem "do końca", przecież tak bywa, liczą się miłe chwile i doświadczenie nabyte dlatego trzeba ufać:)
-
Ilona ja wierzę. I widzicie sam włożyłem kij w mrowisko ale czy layla nie zasługuje na jego miłość? może kochać to znaczy pozwolić kochać..., bo nigdy nie wiadomo czy miłości na drodze nie spotkasz, drugiej połówki. Człowieka największą wadą jest to, że boi się utraty, robi się wtedy toksyczny ja... nie chciałbym być z kobietą, która za mną być nie chce. I tak rozumuję przyjaźń w miłości.
-
a widzisz? znalazł się następny.
-
Hymn o Miłości.... z listu do Koryntian. Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił. a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
-
podsumowując by zobaczyć obraz stałaś się dla niego "kobietą nienormalną", jego oczekiwania legły w gruzach i w życiu trudno znaleźć taką płaszczyznę, która będzie idealna, a co gdybyście byli po ślubie?
-
Świat się zmienia, a my razem z nim, nie da się opóźnić fali, która idzie z zachodu, zmienia ona faceta i kobietę tak, że nasi pra przekręcają się w grobach... ale cóż taka kolej rzeczy. Mogę Ci powiedzieć, że inne oczekiwania od mężczyzny masz Ty, a inne kobieta troszkę starsza od Ciebie, taka która nie jeden chleb z niejednego pieca jadła (nie piszę i nie oceniam, że złą kobietą jest!) i jak tu być normalnym? Miło Cię słyszeć:)
-
W nawiązaniu: (...)Czy są jeszcze faceci, którzy starają się o kobiete? Zapraszają ją na kawę/ kolację/ kino? Czy są jeszcze faceci, dla których związek to świętość? I nie zdradza? (...) Oczywiście, że tacy istnieją i według mnie taka powinna być kolej, by to mężczyzna zabiegał o jej względy, wtedy wszystko kręci się w odpowiednią stronę, zabiera ją na kawę, kolację,a czy idą do kina czy na film to już ich sprawa haha, z taką kobietą chce się spędzać czas... Związek to świętość, bo nikt chyba nie wiąże się dla zabawy ale jeśli oboje są dla siebie partnerami to nie ma mowy by któreś pomyślało o skoku w bok :) Więc kim jest Partner?
-
:) :) :)
-
Juzek... no kobita mnie męczy, na placu ostałem sam