Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agula83.1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agula83.1983

  1. agula83.1983

    Inseminacja

    asia28_katowice a coś nie odpowiada Ci w Provicie?? bo jeśli tak jest, to może faktycznie zmienić klinikę. Gyncentrum jest na Żelaznaej, wiem bo chodzę tam do śląskich laboratoriów analitycznych:) jednak żadnych opinii nie słyszałam na temat tej kliniki. Zresztą ile pacjentek, tyle opinii. Decyzje musisz podjąć sama, ale ja na Twoim mijescu ruszalabym z IVF. Szkoda czasu mimo , ze czasem za pierwszym razem nie wychodzi. Tak czy siak in vitro i tak jest skuteczniejsze niż IUI. Powodzenia!!! za jakieś 2 godziny jade po odbiór wyników krwi i moczu oraz tarczycowych. A wieczorem wizyta u lekarza. Już mam stresa. Miłego dnia Kochane!!!
  2. agula83.1983

    Inseminacja

    kurcze Dziewczyny aż żal ściska serce jak czytam Wasze posty. Siedze przed kompem i płaczę razem z Wami. Chciałabym Wam jakoś pomóc, pocieszyć... ale chyba niewiele wskóram. Proszę Was tylko...nie poddawajcie się. Przecież tylu z nas już sie udało, teraz kolej na następne!!! Teraz będąc w ciaży wciąż się martwię, czy z bąbelkiem wszystko dobrze. Najchetniej na usg chodziłabym co kilka dni w celu sprawdzenia czy nic mu nie dolega. Teraz w środę mam wizytę u lekarza i już siedzę jak na szpilkach. Będę mieć robione badanie połówkowe, bo to już półmetek ciąży. Chciałabym już zobaczycz maluszka. Boję się, że coś mu się stało, że nie dam o niego wystarczająco dobrze. Wiem, ze to niedorzeczne tak się bać, ale takie uroki ciąży.
  3. agula83.1983

    Inseminacja

    Tosia-czekamy dziekuję, że napisałaś...musiało być Ci naprawdę ciężko skoro zwlekałaś z tym aż tyle dni. Ściskam wirtualnie. Ja już tez miałam dość tych wszystkich badań, tabletek, wizyt kontrolnych, niewiadomych czy pęcherzyki urosły czy nie urosły. A najbardziej miałam dość tej ciągłej wielkie nadziei, która za każdym cyklem legła w gruzach. Również myslałam nad adopcją, ale mój mąż nie był przekonany do tego rozwiązania. Jednak nie darowałabym sobie, gdybym nie spróbowała in vitro. No ale to kwestia bardzo indywidalna. Na szczęście udało się dzięki inseminacji, choć tez ich było niemało. Dziewczyny ja wiem, ze mi teraz łatwo mówić, bo rośnie we mnie mój skarb, ale Wy też doczekacie się Waszych skarbów!!! I nie dopuszczajcie do siebie innej myśli. Każda z nas przechodziła juz nie raz załamanie, ale poddawać sie nie wolno!!!! asiu_katowice ja też nie ukrywałam, że mamy problem, że leczę się, aby mieć dziecko. Pytania zamilkły. Trzymam kciuki za 2 kreseczki!! Pozdrawiam Was gorąco!!!
  4. agula83.1983

    Inseminacja

    zaczynam niepokoić się o Tosię-czekamy.... już dawno miała się odezwać,,,
  5. agula83.1983

    Inseminacja

    jak miło czytać o takich szczęśliwych historiach:)
  6. agula83.1983

    Inseminacja

    oj monka długo by pisać o tym dlaczego podeszliśmy do inseminacji. A było ich aż siedem. Głównym powodem był problem ze mną. Nie miałam owulacji, miałam rozchwiane hormony, insulinoodporność jajnikową i niedoczynność tarczycy. Mój mąż ma wyniki rewelacyjne, więc z jego strony nie było żadnego problemu. Podobno na słabe plemini dobrze wpływa świeży ananas:)Życzę Wam powodzenia!!!
  7. agula83.1983

    Inseminacja

    asia28_katowice ze mną było tak, że mnie piersi bolałyod samego dnia inseminacji. Wydawało mi się, że jest to wynikiem przestymulowania. Natomiast ból nie ustawał, potem beta potwierdziła ciążę. Mam nadzieję, że u Ciebie to objaw wczesnej ciąży-wiele dziewczyn tak ma, że bolą je same sutki a nie całe piersi. Pomyslności:) monka nie załamuj się. Trzeba walczyć!!! Ja wierzę...ba jestem pewna w 100%, że wszystkim dziewczynom z tego forum w końcu się uda!!! Lekarze wykonują inseminacje na pękniętych i niepękniętych pęcherzykach. Czy po iui miałaś robiony monitoring w celu stwierdzenia, czy pęcherzyk faktycznie nie pękł? bo jeśli by tak było, to może większą dawkę pregnylu powinnaś zażyć? Co do straconego cyklu....to lepiej, najpierw pozbyć się tej bakterii i pdchodzić do IUI zdrowa i z większymi szansami. Głowa do góry:) Tosia-czekamy... Kochana robiłaś test?? Pozdriowionka dla Wszystkich:)
  8. agula83.1983

    Inseminacja

    monka26 jest bardzo mało prawdopodobne, aby udało Ci się pozbyć tej bakterii w tak krótkim czasie. Kiedyś tez miałam jakąś bakterie i wtedy dostałam dwa antybiotyki, które musiałam zażywać przez blisko 2 tygodnie. Dopiero po tym czasie mogłam zrobić ponowne badania w celu sprawdzenia czy udało się ja wyleczyć. Tydzień to zdecydowanie za krótko. Mimo wszystko trzymam kciuki!!! herj Dziewczyny!!! co u Was??? morais, monjoc, malina, blanka!!!! Tosia-czekamy....czekamy na wieści:) u mnie już 18 tydzień ciąży. Czuję się dobrze, choć ostatnio bardzo bola mnie stawy. Czasem też się zdarzy, że leci krew z nosa. Pozdrawiam Was Kochane!!!
  9. agula83.1983

    Inseminacja

    kobra jak to??? co się stało?? okropna wiadomość:(
  10. agula83.1983

    Inseminacja

    Tosia-czekamy i jak sprawy się potoczyły??? mieliście tą IUI?? U Was też taka kiepska pogoda?? spałabym i spała. Z nogą już lepiej, choć duży palec wciąż boli, przy chodzeniu jeszcze kuśtykam. Napiszcie co u Was? Pozdrowionka
  11. agula83.1983

    Inseminacja

    asiu ja akurat nie odmówiłam sobie kieliszka wina, który piłam prawie codziennie. Wygląda na to, że wino na wzrost pęcherzyków nie wpłynęło negatywnie (a raczej odwrotnie), natomiast na endometrium zadziałało rewelacyjnie [oczywiście w połączeniu ze specjalną dietą:)]. Myślę, że mała ilość alkoholu Ci nie zaszkodzi. Powodzenia z całego serducha!!!
  12. agula83.1983

    Inseminacja

    asia28_katowice te zastrzyki tak latwo podaje sie samemu, ze nie potrzeba tu interwencji pielegniarki. Musisz tylko kupić spirytus salicylowy do zdezynfekowania miejsca wklucia. Sprobuj sama!!! Powodzenia:) Monjoc działajcie, trzymam kciuki!!!
  13. agula83.1983

    Inseminacja

    halo halo Kochane!!! joweg to dobrze, że od razu robicie następny krok. Czuję, że to będzie właśnie to:) że się uda:) Byłam wczoraj u ginekologa. Mały rośnie jak na drożdżach. Ma już blisko 15cm. Jestem teraz w 16tc, a bębelek rozwojem wpisuje się w 17 tydzień. Więc nie jest z niego już taki bąbelek:) Termin porodu zmienił się z 5 na 1 marca. Wyniki krwi są praktycznie takie same jak 3 tygodnie temu, więc dodatkowych witamin nie dostalam. Co do nogi to muszę zrobić sobie badanie kwasu moczowego i mocznika we krwi. Ostry stan zapalny już zszedł, ale palec jest nadal opuchniety i wciąż boli. Przy chodzeniu kuśtykam. Ale co tam ze mną, najważniejsze, że dzidziuś rosnie i że badania gentyczne wyszły bardzo dobrze. Życzę Wam spokojnego piątku, weekend się zbliża:) No i nieustająco trzymam za Was kciuki!!!
  14. agula83.1983

    Inseminacja

    Oj Dziewczynki, okazało sie, ze najprawdopodobniej to moje zapalenie stopy to atak dny moczanowej. Nigdy czegoś podobnego nie mialam, ale mój tata na to choruje. Dna moczanowa polega na skłonności organizmu do nadmiernego wytwarzania kwasu moczowego, co u mnie nastąpiło własnie w stopie, a dokladniej w dużym palcu. Sytuacja ta może być wywolana nie tyle ciążą co niedokrwistością, która u mnie zaczęła się 3 tyg temu. Dzis odbieram wyniki krwi i zobaczę czy są gorsze. Jeśli tak będzie ginekolog da mi jakieś dodatkowe witaminy. karola11 czuję sie bardzo dobrze. Odpoczątku ciąży nie miałam żadnych sensacji żołądkowych (no może ze 2 razy było mi niedobrze, ale to był krótkotrwały epizod). Jedynie co mi troszkę dokuczało to ostre bóle głowy przez jakieś 3 tyg, ale juz przeszły. Dziś ginekolog opisze mi szczegółowe wyniki badań prenatalnych. Te wstepne wyszły prawidłowe, ale dla pewności miałam jeszcze robione testy z krwi. Dam znać po wizycie. Ściskam Was mocno!!!
  15. agula83.1983

    Inseminacja

    Bahati nawet nie mysl tak negatywnie. Nie wolno!!!! Według mnie IVF to odpwoiedni krok-na pewno sie uda. A ja nabawiłam się jakiegoś zapalenia. Wstałam w niedzielę z opuchnieta stopą-chodzic nie mogę, boli okropnie. Nie wiem skąd to się wzieło, bo w nic się nie uderzyłam. Ortopeda też nie wie. Żadnych leków przeciwzapalnych nie mógł mi przepisać z uwagi na ciążę. Okładam więc nogę lodem i smaruję altacetem. Może to ciaża jest powodem tego stanu?? Jutro mam wizyte u ginekologa, może on cos poradzi... Trzymajcie się Kochane cieplutko!!!
  16. agula83.1983

    Inseminacja

    kobra222 wspaniała wiadomość. Napisz coś więcej:)
  17. agula83.1983

    Inseminacja

    Cześć Dziewczynki!!! Jak Wam minął weekend?? Podobno to ostatni taki ładny-odpowiedni na pożegnanie lata. Monjoc pewnie tu tak cicho, bo wszystkie milej spedzałysmy czas niż przy komputerze:) A czego Ty uczysz?? dla mnie bycie nauczycielem to naprawdę mega wyzwanie i WIELKI szacunek dla Was Dziewczyny. Napiszcie cosik, bo smutno tu troszkę się zrobiło:) Spokojnej nocki!!!
  18. agula83.1983

    Inseminacja

    Witajcie:) agus1281 nie pospieszylas sie zbytnio z tym testem// może lepiej skoczyć na betę....nie mozna sie tak zalamywać nie mając 100% pewności, że sie nie udało. Dobrze Ci radzę-zrób badanie z krwi!!! koniczynka88 każda klinika leczenia niepłodności ma różne opinie, złe i dobre. Nie mam żadnej znajomej,która leczyła się w Gyncentrum, natomiast znam jedną dziewczynę, która leczyla się w tej klinice na Witosa. Po trzech nieudanych IUI, lekarz zabrał się za leczenie jej męża. Po jakims czasie udało im się naturalnie. Ja też jestem ze Śląska. My zdecydowalismy sie na Novomedicę-a raczej mój mąż mnie tam zaciągnął:) Najwazniejsze jest to, żeby mieć zaufanie do lekarza prowadzącego. Musisz mu ufać. Fakt,pieniądze też grają istotną rolę. Spisz sobie na kartce wszystkie "za" i "przeciw", będzie ci łatwiej podjąć decyzję. Powodzenia!!! monjoc dobrze pamietam, że pracujesz w oświacie?? rozpoczęłas już rok szkolny?? pozrowionka:)
  19. agula83.1983

    Inseminacja

    Witajcie Dziewczyny!! asia28_katowice zastanawialam sie, co się stało, że wybyłaś z forum. Fajnie, że wrócilaś. W cyklu, w którym zaszłam w ciażę, rzeczywiście byłam na Menopurze i Gonapeptylu. Z tego co wyczytałam Menopur jest jednym z najlepszych leków. Mam nadzieję, że i u Ciebie cykl z tym lekiem bedzie szczęśliwy :) Podchodzisz w Provicie?? Trzymam kciuki!! Co u pozostałych Dziewczyn?? Kilka z Was niebawem testuje... jak nastroje?? Pozdrawiam ciepło!! 3 lata starań 6 inseminacji, druga udana, 7tc - poronienie 04.07.2011 - pierwsze USG po 7 IUI cienkie endometrium, problemy z owulacją, niedoczynność tarczycy, insulinoodporność plemniki super
  20. agula83.1983

    Inseminacja

    koniczynka tak jak mam napisane w stopce leczyłam się 3 lata. W ciążę zaszłam dzięki siódmej inseminacji. To miała być nasza ostatnia. Potem zdecydowani bylismy na IVF. Ostatni najadłam się wielkiego strachu. Otóż zrobilam sobie badania w kierunku listeriozy - to taka choroba odzwieczęca szczególnie niebezpieczna dla chobiet w ciąży. Na wynik czekalam ponad 3 tygodnie. I okazało się, że kiedyś mialam już styczność z tą chorobą, ale obecnie nie jestem zarażona. Dzwonilam do gina, który powiedział, że nie mam sie czym martwic. Ale oczywiście już miałam czarne mysli, że i tak bakterie krążą w moim organizmie i że zaszkodzą małemu. Na drugi dzień pobiegłam do mojej lekarki rodzinnej. Podzwonila po specjalistach w dziedzinie bakteriologii i chorób zakaźnych i okazało sie, że ten jeden szczep, który wyszedł mi pozytywny, to praktycznie u każdego taki wychodzi, bo bakterie te zjadamy z pożywieniem i nie jest ona niebezpieczna. Dopiero wtedy się uspokoiłam. Odpoczywajcie, miłego weekendu!!!
  21. agula83.1983

    Inseminacja

    karola wydaje mi sie, że wieksza dawka kwau foliowego nie zaszkodzi, może natomiast pomóc. Ja np. łykam witaminy dla kobiet w ciąży, a dodatkowo lekarz przepisał mi kwas foliowy o dużym stężeniu-przez co jest na receptę. W witaminach prenatalnych jest wysoka dawka kwasu foliowego. Myslę, że nie potrzebujesz wiekszej dawki tej witaminy.
  22. agula83.1983

    Inseminacja

    karola11 na początku bardzo gratuluję zafasolkowania:) Mnie lekarz nie kazał badać estrogenu (estradiolu). Myślalam, że mierzy się go w celu stwierdzenia wzrostu i jakości pęcherzyków w pierwszej fazie cyklu. Ale dlaczego sie go bada w ciaży, to nie wiem. Natomiast badałam progesteron. W 10tc wyszedł 266,04 ng/ml - jest taki wysoki ponieważ zażywam duphaston i utrogestan. Progesteron jest bardzo ważnym hormonem, bo od niego zależy utrzymanie ciąży. Poniżej normy progesteronu (ng/ml): I trymestr ciąży: 11.22 - 90.00 II trymestr ciąży: 25.55 - 89.40 III trymestr ciąży: 48.40 - 422.50. Termin porodu przypada na 5 marca. Mnie jakoś wszelkie mdłości i złe samopoczucie ominęło na samym początku ciaży-wręcz czułam się rewelacyjnie. Dopiero teraz od czasu pojawiają się dość mocne bóle głowy i z badań krwi wyniki początek anemii. Wypoczywaj dużo i dbaj o siebie. Nie zapomnij o kwasie foliowym. Pozdrowienia dla Wszystkich :)
  23. agula83.1983

    Inseminacja

    cicho okropnie!! :) badania prenatalne to okropny stres. Wszyscy mówili mi "nic sie nie stresuj, weź na luz". Nie da się. Na szczęście okazało się, że wszystko dobrze. Maluszek ma już 81 mm i przez 3 tygodnie urósł 40 mm. Najprawdopodobniej będzie synek :) A co u Was?? Daisy, Agus,Tosia-czekamy jak się czujecie?? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!
  24. agula83.1983

    Inseminacja

    manusia89....i co?? i co??? :) Spokojnego weekendu Dziewczyny!!!
×