Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

passiflora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej kiedyś udzielałam się tu często... a dziś chciałabym Wam napisać że udało się i urodziłam niedawno Córeczkę :) jesteśmy - cała nasza rodzina bardzo szczęśliwi :) starania trwały długo, ponad dwa lata, był rok przerwy... postanowiłam jednak maksymalnie oddalić się od owulacji. jeździłam na usg przez pół roku i nauczyłam się rozpoznawać swój cykl. dodatkowo pomogła mi pewna kobieta - konsultowałam z nią kiedy współżyć by spłodzić córkę. przyczynił się do tego też korzystny zbieg okoliczności- musiałam wyjechać i zakończyć wcześniej starania. współżycie było około 23 w nocy z czwartku na piątek, natomiast owulacja w niedzielę - czułam kłucie, śluz zmieniony był w poniedziałek. kosztowało mnie to wiele nerwów, stresu, musiałam jeździć daleko na to usg i wykonywać je prywatnie, ale warto było. Dzień kiedy dowiedziałam się na usg, że to dziewczynka był jednym z piękniejszych w moim życiu, nie spałam potem całą noc - nie mogłam usnąć z tej radości, wrażenia. Kiedy się wreszcie urodziła marzenie stało się rzeczywistością i teraz już nie czuję tego braku jaki zawsze gdzieś tam na dnie serca był... nie wiem czy to ta metoda -lekarze, z którymi rozmawiałam byli sceptyczni, ja jednak w nią wierzę. Drugi mój Synek był poczęty przy płodnym śluzie, dzień przed lub kilka godzin przed owulacją, przy dużym rozwarciu szyjki. teraz śluzu płodnego było mało gdy się starałam i odległość na pewno 48 godzin. Myślę że jeśli komuś zależy to nie należy się poddawać i rezygnować tylko starać się jak najdalej od owulacji, nawet jeśli w kolejnych cyklach nic nie wychodzi to nie przybliżać się zbyt blisko, tylko być cierpliwym i zachować odstęp co najmniej 48 godzin. My staraliśmy się bardzo długo, ale postanowiłam sobie że jeśli nie uda się przez dwa lata to wtedy się przybliżymy i pójdziemy na żywioł .... :) robiliśmy badania plemników mężowi po pół roku starań- nie miał najlepszych , ale poprawiły mu się w stosunku do tych sprzed 4 lat kiedy to staraliśmy się o drugie dziecko. miał też tylko 8 procent prawidłowych, a mimo to udało się i to z zachowaniem odstępu od owulacji. dodatkowo od 1 do 13 dnia cylku łykałam dużo żurawiny w preparatach i sprawdzałam ph pochwy na papierkach- w dniu kiedy był stosunek miałam ph równe 4,5. Warto było ... czekać... kombinować... :) marzenia się spełniają- tylko nie należy się poddawać !!!!! ps.maila mogę zainteresowanym przesłać informacje o tej Pani mój mail to passiflora53@wp.pl
  2. hej dziewczyny :) kiedys tu pisałam dużo :) widzę że forum znowu odżywa , cieszę się i pozdrawiam Wszystkie Stare i Nowe Forumowiczki
  3. hej Dziewczyny wiem że gdzieś uciekłyście stąd :) ale nie wiem gdzie Was szukać :) ? kiedyś pisałam tu często, a teraz nie mam ochoty w takiej atmosferze. jeśli można się z Wami skontaktować to napiszcie mi jak :)
  4. no to gratulacje Monico :) nie myśl że nie masz szansy na córcię, z takiego suchego cyku ktoś kiedyś pisał że będzie miał córkę właśnie :)
  5. dzięki Aganiok :) ja już po okresie mam śluz i po owulacji też. wydaje mi się że jest go dużo, skoro inne dziewczyny piszą że mają sucho, u mnie jest on widoczny na zewnątrz.
  6. Mamo 3 synusiów ja też nie mam zamiaru nic mierzyć, testów tym razem robić nie będę - poprzednio wciąż je robiłam-tylko na śluzie się będę opierać. przy poprzednich starankach nauczyłam się swojego cyklu więc może ta wiedza się przyda :) też będę do 10 dnia się starać- co ma być to będzie, ale chciałabym, żeby było tak spontanicznie to wszystko, żebym nie była tak bardzo nastawiona na ciążę, że koniecznie muszę - tak jak wtedy. wiem, że jak już niedługo zacznę to mniejszy żal będzie jak się nie będzie udawało. Synek jeszcze malutki więc będę umiała sobie przetłumaczyć - że jeszcze czas :) :) :) wtedy bardzo przeżywałam rozczarowania kiedy okres przychodził- tak jak pisze Kasia uk więc tak na luzie delikatnie , może już coś w czasie wakacji spróbuję... właściwie to raz już spróbowałam , ale 9 dnia , i nic z tego , ale było to do przewidzenia :)
  7. Monico to znaczy że teraz się udało i jesteś w ciąży ? :) Myszko właśnie takie gadanie trochę denerwujące jest, jak wszyscy oczekują konkretnej płci. Mi w ciąży w sumie nie mówili nic , cieszyli się wszyscy z dzidziusia bo poprzednia ciąża poroniona, i długo nie było w rodzinie Malucha. za to teraz dają mi popalić - wyświechtany tekst " trzecia będzie dziewczynka" słyszałam już mnóstwo razy. każdy życzy mi córki, każdy sugeruje niby w żartach, z góry zakładając ,że chcemy trzeciego dziecka. chcemy , ale innym nic do tego :) niedługo dołączę , mam nadzieję, do grona staraczek, bo tym razem nie zamierzamy tak długo czekać. ale pewnie to będą długie starania, bo poprzednio też trwało to bardzo długo - 1,5 roku, i dopiero się udało 2- 2,5 dnia przed owulką. teraz chciałabym się bardziej oddalić więc może to trwać jeszcze dłużej . dlatego zamierzam po wakacjach się powoli spróbować, chociaż wątpię by coś było ze staranek w 10 dniu- bo mam zamiar na 10 dniu kończyć przez kilka miesięcy... Gosia 35 napisałaś kiedyś że masz dużo śluzu, czy pamiętasz może czy kiedy starałaś się o córki też miałaś dużo. bo ja mam go bardzo dużo i zastanawiam się czy to nie przekreśla moich szans na córkę ? Berniu , mam nadzieję że u Ciebie oki wszystko :) ?
  8. hej Dziewczyny Ninko należy po porodzie używać takiego samego płynu jak przed porodem, sprawdzonego, bo wtedy wiadomo, że nie wywołuje on podrażnień. ja przez pierwsze dwa tygodnie podmywałam się bardzo często i używałam majtek poporodowych z siatki. generalnie jak jest możliwość to należy przez pierwsze dni wszystko wietrzyć i dbać o higienę, a wszystko szybko się zrośnie. mnie pocięli przy pierwszym Synku , i teraz się bardzo bałam tego, ale udało się urodzić bez nacinania i czułam się rewelacyjnie, szybko mogłam siadać :) bo poprzednio to nie bardzo..
  9. Hej Ally ja mialam robione usg w 21 dc a byłam już wtedy w ciąży. lekarka oczywiscie nic nie widziała , bo to jest jeszcze za wcześnie. ale powiedziała mi tylko endometrium ladnie przygotowane- nie wiedziałam czy do okresu czy na ciążę. powiedziala że prawy jajnik mam powiększony. za kilka dni się okazało że jestem w ciąży :) ja też mam dużo śluzu po owulacji. Berniu moja koleżanka miała krew w moczu w ciąży, lekarz też nie panikował, wszystko dobrze się skończyło, dziecko uciskało na nerkę. mam nadzieję że i u Ciebie tak będzie, że to nic poważnego. w ciąży organizm inaczej funkcjonuje, nie stresuj się na zapas :) Mamo 3 synusiów jak ten czas leci, już 13 tydzień :) !!! Gosiu przyłączam się do życzeń - sukcesu w starankach i Dużo zdrowia :) Aganiok ja też byłam na weselu w sobotę :)
  10. też tak myślę Aganiok, że skoro nie jest gotowa na każdą płeć to lepiej niech nie zachodzi w ciążę. tylko szkoda że przy dziecku swoim to mówi, a on mały już nie jest... mi ciągle też gadają że fajnie by było jeszcze dziewczynkę mieć po dwóch chłopcach, koniecznie musimy jeszcze raz spróbować itp. wkurza mnie to strasznie :( ciężko mi tego słuchać ... ja miałam ciągle jakieś badania, morfologię co miesiąc, toksoplazmozę trzy razy w każdym trymestrze, ten Hbs też dwa razy.
  11. hej my rośniemy sobie powolutku , Synek to malutki śmieszek kochany :) ostatnio spotkałam małżeństwo znajome z trzecim Synkiem, wyglądali na zadowolonych ludzi, jak ich znam to raczej nie miała dla nich płeć znaczenia , ale uderzyło mnie ,że Ona powiedziała wszyscy nam współczują trzeciego Syna :( jacy ludzie są podli :( dlaczego współczuje się kochającym małżeństwom udanego zdrowego dziecka ??? tak mi się ich szkoda zrobiło, nie dlatego że trzeci Syn, tylko dlatego że muszą słuchać takich głupich komentarzy :( spotkałam też taką co ma syna i boi się drugiej ciąży bo koniecznie chce dziewczynkę i nie chce ryzykować bo pewnie byłby drugi chłopiec. i tak jawnie o tym mówi, że nie chce drugiego chłopca. też mi szkoda tego syna pierwszego, że jednak nie spełnia oczekiwań matki, skoro ona przy nim takie rzeczy klepie :( kurcze ludzie mają takie problemy , tak jak piszesz Gosiu :( , a niektórzy tak nie liczą się ze słowami ... Mamo 3 synusiów jak się czujesz ? pozdrowionka dla zaciążonych i staraczek
×