Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadziewany pączek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadziewany pączek

  1. Starbuck80 problemy rodzinne a konkretniej zdrowotne rodziny, jakoś tak się wszystko na raz skumulowało, ogólnie dużo stresu i nerwów teraz już syt się częściowo poprawia, mam tylko nadzieję że maleństwu ten stres nie zaszkodził dlatego już się wizyty doczekać nie mogę
  2. jeśli chodzi o wózek to też nie wiem kiedy kupić, ma razie oglądami, ale wy dziewczyny zabiłyście mnie wózkiem za 5 tyś :) a ja gdzieś wczoraj znalazłam taki super tani i lekki. Nie mą żadnych bajerów ale składa się do małych rozmiarów no i cena mnie zszokowała bo 550 za nowy wózek jak myślicie co z nim jest nie tak że taki tani ? http://www.e-tygrysek.pl/sklep/product.php?id_product=18
  3. witajcie po taaaaakiej przerwie Trochę u mnie było nieciekawie że aż nie chciało mi się nic pisać. Z ciążą nic się złego nie działo na szczęście, w pon mam wizytę i już się oczywiście doczekać nie mogę, żeby sprawdzić czy wszystko ok Ja też żadnych ruchów nie czuję, tzn sama nie wiem czy czuję czy to tylko tak mi się wydaje. Ale za to zauważam w jednym miejscu gulkę, czasem się przemieszcza w inną część brzucha ale głównie siedzi z lewej strony :) i śmiem przypuszczać że to dzidzia moja :)
  4. domi- moje maleństwo ma aż 6,8 cm :) dziewczyny ale kusicie tymi zakupami :) ja na razie jakieś tam drobne ciuszki kupuję, ale za to całymi godzinami siedzę na allegro i planuje, wybieram, porównuje :)
  5. Gosiek Wiem wiem że wszystko się jeszcze może zmienić, ale ten lekarz z taką pewnością to mówił, że mnie przekonał :) poza tym zmieni się to się zmieni :) pościeli w piłkarzyki jeszcze nie kupię, ale fajnie tak sobie konkretnie myśleć o tym kto tam siedzi :)
  6. :) Dziękuję za miłe słowa na temat filmu i mojego chłopaczka :) Mzelle - mój mąż ma nieco inna teorię na temat tego zatykania uszu :) Mało tego nawet mi powiedział że jak dzidziuś się urodzi to przyłoży paluszek do ust i powie ciiii...
  7. Hehe mój mały mężczyzna już zrobił tyle zamieszania wśród kobiet :) :) Jak mi się uda wrzucić mój film to podeślę linka.
  8. no mi się też wydawało że to tak szybko to łatwo się pomylić ale ten lekarz z taka pewnością w głosie to mówił i jeszcze man na odchodne powiedział żebyśmy wybierali imię dla chłopca :) u mnie w rodzinie to samo ,same chłopaki , mój będzie szósty :) a mąż stwierdził " nie matrtw się urodzisz i robimy dziewczynkę" :)
  9. soniówka ja jakoś tak córcię podświadomie czułam,ale też nastawiłam się na dziewczynkę bo wg pierwszych badań niby przesuneła mi się owulacja, a wtedy łatwiej o dziewczynkę. A teraz wg usg i terminu wychodzi że owulacja dokładnie pokryła się z naszymi wygibasami,więc niby pasuje na chłopaka :) Ale jednak przez ten czas już się całkiem mocno nastawiłam na dziewczynkę :) Nawet kocyk taki różowiutki kupiłam hehe ale wkońcu co by nie było, byleby było :)
  10. Witajcie A ja muszę się podzielić wszystkimi wrażeniami po wczorajszych badaniach. NT - 1.6 , czyli dobrze, maluszek cały czas spał i w ogóle się nie przejmował stukaniem w brzuch i jedynie zatkał sobie uszka :) Tak to wyglądało :) lekarz pokazał nam kość nosową, dał posłuchac serduszka, i pokazał nam bardzo wyraźnego..... SIUSIAKA. Tak mnie tym zaskoczył ze aż mu powiedziałam że to niemożliwe :) Mąż się zemnie śmiał że to była najbardziej widoczna rzecz w całym badaniu. Hmm... ja tam i tak sobie myślę że się pomylił. No i z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te rozbieżności badań usg i krwi. W ogóle zapomniałam popytać o tego mojego krwiaka i czy mam dalej leżeć i zapomniałam zabrać zdjęcia z usg ( dobrze że mam płytkę z filmem) Nie robił mi żadnych innych testów tylko sprawdził to NT i crl ,ale doszłam do wniosku że właściwie to chyba jestem przeciwniczką takich badań bo po co i tak to niczego nie zmieni a tylko stres. A i jeszcze termin porodu z usg dokładnie 7 grudnia :) i wczoraj byłam w 13t 2d , czyli wszystko tak jak wg miesiączki :)
  11. Dokładnie tak wszystkie te dolegliwości cieszą na maxa bo wiadomo co znaczą :)
  12. pogorszenie wzroku, fale gorąca, skleroza ... zaraz przyznają nam emeryturę :) a swoją droga to piękne że jesteśmy takie bezbronne wobec natury :)
  13. ja tam okularnikiem akurat byłam zawsze :) Ale z takich dziwnych zmian to jestem jeszcze strasznie rozkojarzona, czasem w pół zdania zapominam co chciałam powiedzieć i ogólnie jakoś tak z głową w chmurach ... leżę :)
  14. Mzelle83 Ja właśnie przed ciążą zawsze mało spałam ale dlatego że po nicach siedziałam. Zadko kiedy szłam spać przed 2 w nocy a teraz o 22 w głowie mi sie kręci, oczy przestają widzieć i po mnie ...
  15. jak wy to robicie że tak wcześnie na nogach, ja chodzę spać o 22 wstaję o 10 i jeszcze drzemki w ciągu dnia. Dzisiaj w końcu badania :) ale dopiero wieczorem, już się nie mogę doczekać :) jeśli chodzi o zakupy to ja się dopiero nieśmiało rozkręcam
  16. mam to samo z sutkami lekarz zwrócił mi uwagę żeby absolutnie ich nie ruszać i nie drażnić, bo to może spowodować skurcze macicy.
  17. no dokładnie, nie wiem co oni mają w głowach żeby tak straszyć
  18. Ja na każdej wizycie byłam z mężem tylko zawsze czeka pod drzwiami :) Na pierwszej bo miałam plemienia i mąż był jako wsparcie, na drugiej też bo miało się okazać czy ciąża jest zdrowa bo pierwsze usg wyszło nie tak jak powinno i było podejrzenie ciąży pozamacicznej. Na trzecią zatargałam męża bo źle zrozumiałam lekarza i myślałam że usg będzie już przez brzuch i że mąż będzie mógł popatrzeć, ale okazało się że jednak nie. Dopiero jutro się doczeka w końcu :) Przy jednej wizycie kobieta przyszła z jakąś położną ui ta oczywiście musiała na całą poczekalnię opowiadać o porodach, pękających kroczach i same jakieś takie historie straszne, aż zbladł biedny.
  19. No właśnie tak to z tymi usg jest więc się tym nie przejmuję bo co badanie to inny termin, no ale żeby aż listopad... :) przecież grudniówka jestem hehe
  20. Pościel z barankami cudna :) Też bym taką wybrała i jeszcze tą nr 9 tylko jak będzie chłopiec to chyba nie bardzo by pasowało
  21. Gosiek super, ja mam badanie jutro już się nie mogę doczekać. A dzisiaj się doczytałam że na usg szpitalnym mam termin na 29.11.2011 Ciekawe co wyjdzie na jutrzejszych badaniach
  22. *aszja85 takiego brzuszka nigdy za mało :) Skoro temat biustów został poruszony, to mi nasuwa się pytanko, Wiecie może czy te większe rozmiary dużo rosną. Wiem że te mniejsze mogą się powiększyć sporo, nawet o 4, 5 rozmiarów, mam nadzieję że z tymi większymi tak nie jest....
  23. Starbuck80 nie martw się ja też nie mam i nie wklejam fotek, przecież nie ma przymusu :) A z tym prezentem dla dzidzi to super pomysł też dzisiaj coś kupię bo i tak muszę wyruszyć w drogę ( w szpitalu źle mi papiery wypisali i muszę jechać do poprawy)
  24. kurczę ale się tu zadziało, człowiek się zdrzemnie na chwilkę i już parę stron do czytania :) soniówka tak biorę luteinę pod język bo taka mi jeszcze została po ostatnim razie, jak pójdę do mojego gin to zapytam o "tą drugą" *aszja85 ucieszyło mnie twoje 90 cm myślałam że mój jakiś taki wyjątkowo wielki :) Dziewczyny a ile mają wasze brzuchy w najszerszym miejscu ?
  25. Esska mam nadzieję że cię lekarz uspokoił, nie ma co się martwić więc brzuchy do góry :) Ja też znowu biorę luteinę strasznie mi po niej niedobrze ale co tam, byleby pomogło
×