w pierwszej ciąży malowaliśmy a ponieważ byly problemy z ciążą mąż zdecydował się na farby kredowe czyli całkowicie bezpieczne
smrodu zero, oparów zero
ja się niczego nie tykałam tylko leżałam bo musiałam, a jakoś tydzień po remoncie zaczęły mi się sączyć wody i w 33tc urodziłam nie wiem czy to miało zwiazek
w drugiej ciazy tez remont farby zmywalna lateksowe i wszystko ok