![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_13707454.png)
synogarlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Reniu -gratuluję -jesteś dzielna,tak szybciutko i sprawnie wydalaś na swiat córcię,bądżcie obie zdrowe i szczęśliwe... Marianna
-
Dotka takich "sercowych" kłopotów przy tarczycy też doświadczalam, w tej chwili czwarty rok po usunięciu tarczycy,ale po drodze "przeżyłam " 3 zawały i rozrusznik, cały czas pod okiem kardiologa i na lekach. Mam się dobrze -. Ruch "z kijkami" na świeżym powietrzu brzegiem morza, aerobik 2 x w tygodniu regularnie ...to najważniejsze,polecam ... pozdrawiam Marianna
-
Witam Kasiabor może jeszcze dzisiaj tu zajrzysz więc chcę cię "wesprzeć" duchowo, wiadomo łatwo powiedzieć: trzymaj się,nie panikuj,będzie dobrze,trzy dni i po "operce" do domciu... oczywiscie, wszystkie w różnym stopniu ogarniał strach, to ludzkie,panika,trema jak przed jakimś"występem",ale trzeba te negatywne odczucia zmienić w mobilizującą walkę. Uda ci się !! I tak jak wiele tu z nas stwierdzało,że strach miał takie wielkie oczy całkiem niepotrzebnie. A co do węzłów to biopsja i histo są miarodajne, tak było w moim przypadku,wynik - chłoniak. Nawet nie wiem skąd wzięła się we mnie mobilizująca wściekłość do walki o życie i wygrałam [9 lat] Trzymam kciuki Kasiu,patrz ku Słońcu..
-
Joankk dobrze,że do swojego problemu z węzłem chłonnym podchodzisz spokojnie bez "paniki" i tak trzymaj. Ja po nowotworze węzłów,po operacji,po chemioterapii w 2004r.żyję i dobrze się mam.Wcześnie wychwycony to pełny sukces. Żyj "pełną piersią" pozdrawiam Marianna
-
Witam,pozdrawiam Wszystkich moja radość nie ma końca,że Was znalazłam,bo po resetowaiu kompka wszystko "znikło",jak przysłowiowa kamfora..ale udało się.. Jesteście i jestem "cała w skowronkach" - nie w gołąbkach":-) Greystonko Ciebie pozdrawiam szczególnie, Ty też byłaś w podobnym kłopocie ,poszukiwań ,a ta nowa szata graficzna "naszej"kafeterii mnie też zwodziła. Greystonko rozumię Twoje zmęczenie codziennymi obowiązkami,ale chwała Ci za "cycola" i nie żałuj tego "rarytasu" synkowi,niech się delektuje jak najdłużej Mamusiu. pozdrawiam serdecznie
-
Witam cię Aniu 27 w naszym gronie podzielę się moim doświadczeniem: od przeszło trzech lat mam usuniętą tarczycę z powodu guzka na prawym płacie, guzek był sobie,nie wiedziałam,nie czułam,nie dawał żadnych objawów.... dopóki nie urósł,jak się potem okazało do 2,5 cm i zaczął naciskać na tchawicę, podduszał zwłaszcza w nocy, decyzja endo.operować,chociaż scyntygrafia,biopsja wykazały,że jest łagodny, potwierdził to potem wynik histopat. podczas operacji okazało się,że na obu płatach są liczne "maleńkie" guzki,które z czasem mogą rosnąć,dlatego usunięto za jednym zamachem całą tarczycę, teraz łykam,jak wszystkie tu panie hormon w postaci tabletki i spoko...skorupiak mnie ominął,przynajmniej w tym "wydaniu". Aniu 27 dobrze by było.gdybyś skonsultowała to jeszcze z innym endokrynologiem,ja tak zrobiłam i opinie ich były identyczne, co dwie głowy to nie jedna. Ważna jest obserwacja,czy guz się nie powieksza, moja pani endo.była zdania,że to co urosło i dalej rośnie,może zwyrodnieć i wtedy większy problem.. pozdrawiam Marianna
-
Witam pięknie wszystkie "kafeterki" :-) , a rereniu..- zdanko do ciebie: nie ma nic piękniejszego " na świecie" jak poczuci dzieciątka pod sercem, zostać matką... żyj normalnie,bez przesadnej "dbałości",bo ciąża to nie choroba,jak mawiają "babcie".. uśmechaj się,bądż pogodna,"przytulajcie brzusio czule,ten maluszek wszystko czuje i słyszy, to cud nad cudy... pozdrawiam Marianna
-
Witam niedziela i to słoneczna,a ja tu,postaram się króciutko: Otóż jak miałam tarczycę dla mojej "stałej"endo ważne bylo tylko FT4, z tego wyniku odczytywała: nadczynność czy niedoczynność, TSH w badaniach z hematologii [ kolejna kontr.po chłoniaku] wynik 0,12 pytanie hematologa..czy leczę się na tarczycę, endo odpowiedziała,że to nie tarczyvca i niech nikt nie" majstruje "przy niej :-).. to przysadka .. Teraz zrozumiałam z tego co pisze Danan : jak miałam tarczycę ona wytwarzała hormony,a obecny jej brak- przysadka częściowo wspomaga i tabletka euthurox-u, albo odpowidnik. Chyba wiem.. co ma na myśli endo mówiąć ..."to przysadka" nie to,że mam coś z głową :-))) tylko chodzi o wytwarzanie hormonu.. Dalej najważniejsze dla niej jest FT4 -czy dobrze dobrana dawka euthyroxu.. Oj,ale łamigłówka,może spacer z kijlami brzegiem morza,na który zaraz się wybieram dotleni mózg i nie tylko.. pozdrawiam Marianna
-
Domi1906 witam -w jakim regionie naszego kraju mieszkasz? Może umknęła mi ta informacja? W każdym wojewódzkim mieście są szpitale z oddz.chirurgii onkologicznej, Gliwice ,to jak wiem tu z kafeterii ,są ośrodkiem,gdzie pacjenci zdiagnozowani nowotworowo kierowani są na jod, odezwą się Panie,od których dowiesz się szczegółowo. Ja jestem z Gdyni i tu byłam operowana w Centrum Chirurgii Onkologicznej w Gdyni-Redłowie w szpitalu PCK. pozdrawiam Marianna
-
Hej Danan witaj, Twój "głos" chyba dobrze mi podpowiedział i coś mi świta w dobrą stronę, moje wysokie TSH produkuje przysadka - acha to miała na myśli rejonowa endo., nic podejrzanego, a ja przyjęłam to jako "coś z głową" :-) ja maszeruję z kijkami, od sierpnia basen z aerobikiem ,najważniejsze,żeby się ruszać,to i na cukrzycę " lekarstwo", pamiętam,że ty rowerem przemierzałaś dokoła jeziora, zima blisko więc rower na kołki, jak dopisze śnieg,może saneczki z wnuczkiem,a babcia jako konik :-)ważne żeby nie siedzieć w domu przed kompem,ruch na świeżym powietrzu,.coś wymyślisz,.. pozdrawiam Marianna
-
Lalinko dzięki za odp, no niestety jestem w tym temacie ciemna jak przysłowiowa "tabaka w rogu" :-) Kaszubi trzmają tabakę w tabakierce zrobionej z krowiego rogu, następne badanie zrobię w prywatnym laboratorium i porównam ich normy z tymi,które podaje Aniusiak i obecne moje, spore rożnice., zrobię TSH, FT4 ,raz "zaszaleję" i FT3, oczywiście przed połknieciem hormonu,jak podpowiada Cyrylka - dziękuję. Lalinko droga: za Twoją podpowiedzią skontroluję wapń, bo nie pamietam kiedy robiłam takie badanie, to te mrówki na mojej brodzie :-) ? Lalinko, na prywatnej wizycie,którą masz w planie, można o więcej popytać,jeśli znajdziesz sposobność proszę zapytaj, to moje wysokie TSH -5.03 w/g.rej.endo to przysadka mózgowa,ale co to znaczy? mam coś z głową?:-) kurcze może i mam, endo - bez wyjaśnień,małomówna ..".następny pacjent proszę "..:-) oj chyba marudzę co tam wysokie TSH, najważniejsze,że dobrze się czuję, humor mi dopisuje, maszeruję z kijkami, a od 3-ch miesięcy dwa razy w tygodniu po 45 min.aerobik wodny ,abonament m-czny 100 zł. super sprawa... Lalinko,Cyrylo Ktoś tu już powiedział dobrze,że jesteście,potwierdzam ..Dobrze,że Jesteście ... pozdrawiam Marianna
-
Lalinko witam bez ciebie ,bez twojej wiedzy tego nie rozszyfruję,nie pojmę o co w tych wynikach chodzi: otóż mój wynikTSH - 5,03 , a FT4 17,42 ..[12 - 22] -to niby norma w moim labor. i moja endo zadowolona z tych wyników , przyjmuję euthyrox 125 drugiego dnia 100 [ze wzgledu na serce]. Przeszło 3 lata bez tarczycy i na szczęście obyło się tu bez nowotworów, czuję się dobrze, sporadycznie mrowi mi broda,chyba w dniu 100 euthyroxu, Jak to jest Lalinko z tymi normami i wartościami FT4 ? pozdrawiam i z góry dziekuję Marianna
-
Dobry wieczór wszystkim Aniusiak przykro,że tak żle się czujesz bez tarczycy,nie piszesz ile czasu minęło od operacji, może odezwie się Lalinka, albo Cyrylka One są bardzo kompetentne, mają ogromną wiedzę w temacie "tarczyca", moim skromnym zdaniem mogę tylko dodać,że normy są różne, laboratorium, w którym ja robię badania różnią się od tych podanych przez ciebie, TSH - o,27 do 4,2o norma, a mój wynik 5,03 ,co wskazuje na przysadkę mózgową w/g.mojej endo,co ma na myśli nie wiem,jakaś tajemnicza :-) FT4 -12,00 do 22.oo norma, mam 17,42, FT3 nie robię, Te moje wyniki przy euthyrox'ie 125 - czuję się dobrze [ przeszlo 3 lata] bez tarczycy. Aniusiak - skontaktuj się ze swoją endo,bo nie ma sensu trwać w złym samopoczuciu., pozdrawiam i życzę poprawy zdrówka. Marianna
-
Natstrasz kochana, diękuję za dobre wieści, żebyś widziała mnie w tej chwili,kiedy przeczytałam twoją wiadomość po wizycie lek. cała promienieję,uśmiecham się i oczy mi się "zaświeciły" łezką. Spojrzałam na wizerunek Ojca Pio i w myślach dziękuję Mu,że spełnia moje gorące prośby, Natstrasz nie mogło być inaczej, to mój Pewniacze od trudnych spraw, pozdrawiam Marianna
-
Natstrasz witam to co opisujesz dla mnie "czarna magia", bądżmy dobrej myśli,że to coś stomatologicznego, a nie żaden rak, jutro będę trzymała kciuki za ciebie, a dzisiaj przed snem "porozmawiam" w twojej intencji z Ojcem Pio {t.zn.pomodlę się}...jak dotąd nie odmawiał pomocy mój Pewniaczek. Natstrasz,wiem,że łatwo się mówi "stojąc" z boku : że.. bądż dobrej myśli,myśl pozytywnie,nie rozważaj bez diagnozy lekarskiej,bo to tylko się nakręcamy,stres,nerwy.. trudniej to wykonać,ale totalna mobilizacja ,próbować trzeba. Staraj się zasnąć,może coś ziołowego na wyciszenie: neospasmina,nerwosol, Będzie dobrze, napewno wszystkie z naszej kafeterii jesteśmy z tobą,wspieramy cię i pozdrawiamy, [odezwij się jutro,uwolnię swoje kciuki ] Marianna