Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olisia1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olisia1978

  1. olisia1978

    termin marzec 2011

    gabulec, mój kajtek też macha rączkami i nóżkami, przebiera mega energicznie i rzeczywiście to dla niego jak maraton ;) i też nie lubi leżeć na brzuchu, czasem ma lepszy dzień i poleży dłuższą chwilę ale raczej kończy się to zazwyczaj marudzeniem lub wręcz głośnym płaczem dość szybko. chociaż ostatnio jest to już dla niego mniejszy wysiłek i wolniej protestuje. myślałam na urlopie kłaść malucha w gondolce wózka, bo jest bardzo obszerna i duża, ale jedziemy w sumie dopiero za 2 miesiące, także mały mi pewnie urośnie i może mu być wtedy za ciasno, to pewnie zakupimy łóżeczko turystyczne. janiczka jak Ci idzie z wprowadzaniem formuły? mój Kajt też Bebilon pił chętnie, ale ma potem problem z kupką :( i to po tylko jednym poisłku w ciągu dnia. jakbym mu dawała cały dzien to nie wiem co by się działo....
  2. olisia1978

    termin marzec 2011

    hejka, oj z tym moim usypianiem ciężko, Kajtek w domu trudno zasypia, do niedawna zasypiał wieczorem przy piersi i zanosiłam go do łóżeczka i spał, ale coś od niedawna nie wychodzi to nam. raz lub dwa udało mi się go uśpić w łóżeczku, poza tym coś nam nie idzie wprowadzanie częściowe butelki. Podaję mu Bebilon Pepti, zaczęłam od jednego karmienia dziennie, ale ma takie zaparcia, że coś okropnego. Myślałam, że może nie od tego, ale spróbowałam drugi raz po kilku dniach i sytuacja się powtarza: maluch nie może zrobić kupki, pręży się, wierci a wieczorem jest taki ryk że masakra, właśnie jestem po takiej sesji i wszyscy jesteśmy jak z krzyża zdjęci :(, nie wiem czy to źle dobrana mieszanka, czy tak się organizm przyzwyczaił do piersi, że nie chce nic innego? Lekarz mówi, że nie powinno być takich problemów, ale są, Dopajałam go, ale średnio jest zainteresowany piciem i w sumie pije malutko. Na razie zrezygnuję więc ze sztucznego pokarmu. Co od spania w dzień, to wszystko jest ok, jak idziemy na spacer lub do ogródka i zasypia w wózku. Wtedy jest szybka akcja i maluch mi zasypia na 1,5 -2 h a czasem i dłużej. takie drzemki ma średnio 2 w ciągu dnia i jedną krótszą. Pomiędzy staram się go wymęczyć, czyli rozmawiamy, bawimy się, śpiewam mu, tańczymy itp. :) Problem jest wtedy gdy ma zasnąć w domu w ciągu dnia - tu jest najpierw okropny ryk :(. Na szczęście mamy ogródek i nawet jak lało to mogliśmy wyjść na podwórku i schować się pod zadaszoną częścią. Noce przesypia mi cale, od 21-22 do 5-6 rano :). Na wakacje chyba pojedziemy też nad morze. Ale jeszcze nie wiemy gdzie. Myślimy o Świnoujściu lub Niechorzy - byliśmy w tej ostatniej rok temu i bardzo nam się podobało, spokój, cisza, lasy, szeroka plaża, niedaleko jezioro, bliziutko Pogorzelica. Polecam :) Okresu jeszcze nie mam ale nie tęsknię za nim jakoś. A pierwsze marchewki chcę wprowadzić w 6 miesiącu + ziemniaczek i pietruszka. Już się nie mogę doczekać tych degustacji :) Tak sobie myślę, że ten płacz wieczorami to mogą być jeszcze zęby...hm sama nie wiem.
  3. olisia1978

    termin marzec 2011

    mnie natomiast męczy inny problem, a właściwie 2: 1. mój maluch zwraca leżąc główkę tylko w prawą stronę, lewa jakoś niechętnie mu się widzi, i zastanawiam się czemu i czy to prawidłowe, a kolejna rzecz - okropnie się ślini, właściwie od 3 tygodni, na zęby jest za wcześnie, na celowe robienie baniek chyba też, a ślinotok ma okrutny, pytałam się lekarza, ale powiedział, żeby się nie martwić, może to efekt pleśniawek; pleśniawki już powoli zwalczone, a śliny ani trochę mniej :(, naczytałam się w necie, że może być to objaw chorób i teraz sama nie wiem co myśleć. Czy wasze maluchy też się tak śliniły mając niespełna 3 miesiące?
  4. olisia1978

    termin marzec 2011

    K@milo, moje maleństwo jest młodsze od Twojego, bo pomimo marcowego terminu wybrało sobie kwiecień na miesiąc urodzin, także trudno mi porównać zachowanie mojego malucha bo dopiero zaczął 3 miesiąc, ale przesyłam link do artykułu, w którym jedną z umiejętności jaką dzieci nabywają jest zdolność do robienia mostku :), wprawdzie mowa jest o 5 miesięcznych niemowlakach, ale wiadomo, że każde dziecko ma swoje tempo rozwoju, także czasem pewne rzeczy chwyta wcześniej a czasem później. Nie martw się na zapas, ale oczywiście skonsultuj z lekarzem, może telefonicznie dasz radę wcześniej niż za 2 tygodnie? a oto link: http://www.wszystkodladziecka.pl/rozwoj5.htm
  5. olisia1978

    termin marzec 2011

    Hej K@mil@ :), od niedawna mamy 7 już preparat antykolkowy, i odziwo ten pomaga! Gripe Water, polecam wszystkim tym, które mają dzieci łykające dużo powietrza podczas jedzenia i na dodatek alergiczne, działa, także jest o niebo lepiej, czasem jeszcze zakręci w brzuszku, ale już nie ma tragedii :)
  6. olisia1978

    termin marzec 2011

    hej, mam pytanie do K@mili, piszesz, że przeszłaś na sztuczny pokarm ze względu na kolki, i co? pomogło? bo ja się nad tym zastanawiam, ale nie wiem czy warto, zy to faktycznie skuteczne rozwiązanie, dodam, że próbowałam już z 5 leków na kolki, herbatki nie działają, ja ma tak restrykcyjną dietę jak tylko można, praktycznie produkty, jakie mogę jeść policzę na palcach rąk, nic nie pomaga, mały wije się z bólu a ja płaczę razem z nim bo już nie mam pomysłu co robić....więc może powinnam też przejść na sztuczny, ale się waham, a zanim skonsultuję się z pediatrą, który mi pewnie będzie odradzał, chcę wiedzieć czy jest sznasa, że to pomaga.... z góry dziękuję za odpowiedź :)
×