Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Doniajulia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Doniajulia

  1. Właśnie czytam sobie różne newsy z netu i wpadłam na jeden artykuł o irlandzkiej służbie zdrowia. tu jest link http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025893,title,Wizyta-u-tego-lekarza-to-horror,wid,13477186,komentarz.html Co wy na to dziewczyny? Czy aż tak jest strasznie? :P
  2. Właśnie czytam sobie różne newsy z netu i wpadłam na jeden artykuł o irlandzkiej służbie zdrowia. tu jest link http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025893,title,Wizyta-u-tego-lekarza-to-horror,wid,13477186,komentarz.html Co wy na to dziewczyny? Czy aż tak jest strasznie? :P
  3. i znowu się przesunęło. nie wiem dlaczego, ale widać jaka końcówka, hehehe
  4. ten pierwszy mail to d.j.olejarz@hotmail.com jakoś mi się literki przedtem poprzesuwały. Mam nadzieję dziewczyny, ze jak już będę w Irlandii, to uda mi się kiedyś poznać Was osobiście. Jesteście naprawdę świetne :)
  5. Nowy tydzień czas zacząć... Jutro mam drugą wizytę u ginka. Zobaczę, jak tam moje wyniki, może będe miała kolejne usg :) Koleżanka mi mówiła, że on nawet robi co wizytę. Fajnie :D. Chętnie zobaczę, jak maleństwo bryka u mnie w brzuchu. Jak coś podaję mojego maila d.j.olejarz@hotmail.com lub drugi djolejarz@yahoo.com Życzę miłego dnia :) Sylwucha, RudiK powodzenia w dalszym karmieniu, nie poddawajcie się :-*
  6. Cześć Dziewczyny! Jak samopoczucie dzisiaj? U mnie, no cóż...mdłości jak codzień bleee :P Muszę się rozkręcić, przydałoby się coś w domu porobić :P życzę miłej soboty
  7. To ja się bardzo ciesżę i jestem z Was obu dumna. Oby tak dalej :)
  8. Sylwucha, tak wiem, czas szybko mija... ale sama wiesz, wszystko chciałoby się już :P A jak tam karmienie piersią, mam nadzieję, że powoli się rozkręcacie w Blanką. Ja pamiętam, że po urodzeniu starszej córki, bałam się, że mi się nie uda, bo dopiero przystawiłam ją do piersi na początku 3 doby, wczesniej była w inkubatorze, z powodu, że była urodzona w zamartwicy i nie oddychała (w 3 minucie po porodzie zaczęła oddychać nieregularnie, a w 10 regularnie). Ale jak ją później przystawiłam do piersi od razu zassała. Pokarm ten właściwy dostałam pod koniec 4 doby. No i karmiłam 18 miesięcy. A z młodszą było od razu ok. Przystawiłam zaraz po porodzie. Pokarm właściwy już napłynął pod koniec 2 doby. Kochana karm piersią jak najdłużej. Dla mnie to cudowne wspomnienia. Jak młodsza przestawała ssać moją pierś (15 miesięcy) to buczałam jak małe dziecko. Teraz strasznie nie mogę się doczekać tego momentu, kiedy będę tulić moje maleństwo w ramionach, a ono będzie ssało moją pierś. No fajne, hormony działają... właśnie się poryczałam :P
  9. Co do doświadczenia, to już mam. Dwie duże córy. Obydwie ciąże z dolegliwościami wymiotnymi. I niby powinnam mieć więcej cierpliwości, a jak tylko przyciśnie mnie do kibelka, to ryczę jak małe dziecko. Najchętniej zaszyłabym się gdzieś w kąciku pod kołderką i przespała do końca 12 tygodnia :P
  10. A co tam się wpiszę. Wiem, wiem że jesteś. My takie dwa rodzyneczki na początku. A z tymi miesiącami to rzeczywiście pokręcone. Niektórzy liczą kalenarzowe, niektórzy księżycowe. Ja dziś w/g ostatniej @ zaczynam 10 tydzień (czyli wczoraj zakończyłam 9). A licząc w/g lekarzy, 10 tc zacznę w niedzielę. Dwa dni niedużo, ale jednak różnica. Termin mam na 14 stycznia, i z miesiączki, i z usg.
  11. Kurczę, dziewczyny, jak ja bym już chciała mieć te 12 tyg za sobą i czuć się wreszcie dobrze. Jestem taka ukiszona, nic mi się chce, no dobra, spać mi się chce i czasem wymiotować. Ale wy to już macie za sobą. I zaczynam czuć, że chyba będzie dziewczynka :P No, ale to się okaże. 5 lipca mam badania prenatalne, to może na tym usg 3D będzie coś widać, hehe. Ale narazie, przetrwać ten ostatni 3 mdły miesiąc. Uściski dla Was
  12. Polajanka, śluz w ciąży to nic dziwnego. czasami może go być więcej, czasami mniej, a czasem w ogóle brak. Ja w obydwu ciążach śluz miałam, w drugiej to nawet więcej, ale było to spowodowane założonym szwem na szyjce macicy w 18tc co ją podrażniało. Jeśli śluz nie jest brązowy lub podbarwiony krwią, to możesz spać spokojnie. Pozdrawiam.
  13. Ja badania prenatalne mam na 5 lipca w Kilnice Femina w Katowicach. Mam fajnego ginka, który dał mi skierownie na te badania mimo, ze nie mam ponad 35 lat. Mam 31, tak dla informacji. I się nie mogę doczekać. Ogie, trzymaj się
  14. Sylwucha, ja jak karmiłam moje córki (starszą 18 miesięcy, młodszą 15 ) to jadłam prawie wszystko, unikałam jednak pokarmów silnie uczulających (tj truskawki i cytrusy) oraz pokarmów wzdymających (kapusta, groch, itp). Wprowadzałam te produkty do swojej diety, wtedy kiedy mogłam je wprowadzić do diety dziecka. U mnie ta ostrożność dodatkowo była dlatego, że ja jestem alergikiem, tylko wziewnym. ale ryzyko było. na szczęście ani jedna, ani druga córka nie odziedziczyła po mnie tej przypadłości. Całuski dla Ciebie i Kruszynki
  15. Ogie, bycie samotną matką to nic strasznego. Ja wykopałam byłego męża alkoholika. Od razu po rozstaniu założyłam sprawę o alimenty, gdyż na taką rozprawę czeka się krócej, a trzeba za coś żyć. Mieszkam w niedużym mieście. Pracy tu nie ma. Żyję z miesiąca na miesiąc za alimenty i zasiłek rodzinny. I nie narzekam, dzieci mają wszystko, czego potrzebują, a przedewszystkim spokój. Nie widzą już pijanego, żygającego ojca. Nie słyszą już obelg pod naszym adresem. Są po prostu szczęśliwe. Moje małżeństwo trwało 10 lat. I się skończyło, decyzja o rozwodzie była dla mnie najlepszą decyzją jaką podjęłam w życiu. Uratowałam siebie i dzieci, I jestem teraz szczęśliwa, jestem rozwódką po ciężkim małżeństwem, ale nie straciłam wiary w życie i miłość. Mam nowego partera i nowe życie w sobie. Po prostu chcę mi się żyć.
  16. Ogie, kilka stron wcześniej napisałam swoją historię. Przeżyłam to co ty, tylko w większej sile. Mój były mąż też pił i to bardzo, stacił prawo jazdy, były mandaty za picie w robocie. Też tego nie wytrzymywałam. Przyjaciele mi pomogli odzyskać siły. Teraz jestem po rozwodzie i jestem szczęśliwa. Jeśli uważasz, że jego picie jest przejściowe, walcz. Zapisz go na terapię, niech to będzie warunek. Będzie się sprzeciwiał, to napewno, ale bądź silna. Musisz teraz myśleć o maleństwu w Tobie, o córeczce i także o sobie. A jeśli uważasz, że nie ma ratunku dla niego, to ratuj siebie i dzieci. Ja tak musiałam zrobić. ściskam cię mocno/ trzymaj się :)
  17. Dołączam się do pytania, co to jest ta poduszka poporodowa? Chętnie bym Wam trochę słońca przesłała, ale tu też się jakoś ochłodziło. Jednak pozdrawiam cieplutko.
  18. Marigo Co do mojego przylotu, nie wiem kiedy dokładnie to nastąpi. Będzie to zależało od lekarza i jego pozwolenia. Ale planuję lot na po wakacjach. Co do moich coreczek, zostają jeszcze jeden rok szkolny tutaj w Polsce, z moją mamą. My będziemy mieć czas na przygotowanie wszystkiego dla nich, szczególnie, że Osasu ma ambicje i szuka większego domu, tak aby, Lilianna i Emilia miały osobne pokoje, bo są już duże. Ja w sumie nie mam nic przeciwko, bo gniotę się w moim 2-pokojowym mieszkanku na 3-piętrze tutaj :) RudiK Co do moich poródów, było tak. Ze starszą córką Lilianną termin miałam na 27 stycznia, urodziłam ją 15 stycznia. Z młodszą Emilią termin miałam na 2 stycznia, a urodziłam 1 stycznia. Nie ma na to reguły kiedy się dokładnie urodzi. Ale w szpitalu pamiętam jak mówiono kobietom w terminie i po terminie, aby masowały brodwaki i wiesz co, niektórym to przyśpieszyło poród. A jak nie, to jak to lekarz mówił, zagonić męża do łóżka i pracować nad rozwarciem :D :P Pozdrawiam
  19. Sylwucha GRATULUCJE MAMUSIU!!! Uściski i buziaki dla Kruszynki i dla Ciebie. Trzymajcie się i czekamy na jakieś szczegóły (waga, wzrost, przebieg porodu). Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia :)
  20. Kasiczek159, witaj. Trzymam kciuki, że będzie wszystko dobrze :) Czy mogę spytać, jakiej długości były Twoje cykle? Ponieważ widzę, że ostatnią @ miałaś wcześniej niż ja, a termin masz późniejszy niż ja. Moje cykle były idealnie 28-dniowe.
  21. Cześć Dziewczyny! Jak samopoczucie dzisiaj? Ja wczoraj zakończyłam 8 tc, czyli dziś weszłam do trzeciego miesiąca :) Jeszcze trochę wytrzymać i mdłości miną. Tutaj w Polsce upał niesamowity. A to jeszcze nie lato. Alergia mi strasznie dokucza, bo nie biorę żadnych tabletek. Ale wszystko da się przetrzymać. Pozdrawiam Was!
  22. Cześć dziewczyny! Jak samopoczucie dzisiaj? Ja wczoraj zakończyłam 8 tc, dziś rozpoczynam 9, już marzę o dniu, kiedy znikną mdłości. Mój brzuszek szybko rośnie. Do spodni używam już gumek, bo wszystkie mam za ciasne. Jutro będę dzwoniła do Kliniki Prenatalnej w Katowicach ustalić wizytę. Mam fajnego ginekologa, ktory daje skierownie na te badania. Więc będę miała za darmo je zrobione. Cieszę się, bo mam już 31 lat, i zobaczę to małe życie we mnie w wymiarze 3D i 4D. Życzę przyjemnej niedzieli.
  23. Witaj edkar2 i gratuluję.
  24. Mój mężczyzna jest Nigeryjczykiem, stąd te imiona. Mieszkam jeszcze w Polsce, ale we wrześniu przeprowadzam się na stałe do Irlandii. http://www.fotosik.pl/u/doniajulia
  25. Zoooja, trzymam kciuki, że będzie wszystko dobrze.
×