Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ineskapineska2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ineskapineska2010

  1. Graga 3mam kciuki za Was. Dobrze że upały ustąpiły to trochę Ci pewnie lżej. Moja Elena rośnie niesamowicie szybko. W czwartek 8 tyg skończyła a waży 6 kg. Jest co nosić. Niestety wieczory mamy ciężkie bo tuż po kąpieli zaczyna krzyczeć i płacze tak przez 2 nawet 3 godziny. Ani nie zaśnie porządnie ani nie zje. Choć zauważyłam że im więcej czasu spędza w domu a nie na dworze? Wśród innych ludzi to spokojniejsza jest wieczoram.
  2. u mnie rece pelne roboty, Mała jest bardzo absorbująca, na szczęśćcie czas polgu szybko minal i teraz odzyskałam sily. Caly czas niestety mam wysokie cisnienie, biore leki i obawiam sie ze do końca zycia juz bede miala z tym problem.
  3. bądź dzielna kochana. Musisz się liczyć z tym że całą ciążę będziesz musiała leżeć. 3mam mocno kciuki
  4. nie myśl za dużo, to nie pomoże, postaraj sie skoncentrowac na czyms innym, wiem ze mozesz pomyslec sobie ze łatwo mi sie mowi, ale wierz mi ja swoje rowniez przeszłam. Szkoda pieniedzy na zbyt wczesne badania tak jak Graga pisze, ja pamietam ze robiłam raz test ciazowy w dzien spodziewanej @ i wyszedł negatywny - gdzie wszedzie pisza ze w dzien spodziewanej miesiaczki powinno sie robic. Dopiero powtorzony za 4 dni wyszedl pozytywny. Wiec nie ma co sie nakrecac bo psychika plata czasami nieznośne figle... Moja Mała mnie osłabia, co godzine jest przy piersi, za moment jej sie uleje, przebieram ją, ona znow chce jeśc, znow sie uleje i tak w kółko :) takie uroki :)
  5. Widze ze kolejne Mamuśki się pojawiają. :) bardzo dobrze. Teraz dbac o siebie i nie stresowac sie!! A lekarzy buraków olac. Moja Mała zmienia się z dnia na dzień jutro konczy 2 tyg. A przecież dopiero byłam w ciąży i nosiłam ją jeszcze pod sercem. Nie wiem kiedy to zleciało, tak szybko przemineło więc pomimo nudnosci i innych dolegliwości cieszcie sie dziewczyny tym stanem :) Elena rośnie, apetyt jej dopisuje także wszystko u nas w najlepszym porządku :) 3mam za Was kciuki i czekam na wieści :)
  6. http://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ polecam dziewczyny, obejrzyjcie koniecznie mamuśki, cos niesamowitego!
  7. Veronese 3mam mocno kciuki za Ciebie i Fasolke, niczym sie nie denerwuj. Bedzie dobrze zobaczysz.
  8. Cześc kobiety, jestem już w domu z małą Eleną. Urodziła się tydzień temu 5 lipca o 19:40 przez cesarskie cięcie. Długo nas trzymali w szpitalu, ponieważ ze mną nie było do końca dobrze. W ubiegły czwartek byłam już tak spuchnieta i usta i łuki brwiowe (ledwo oczy otwierałam) że zadzwonilam do położnej i pojechałyśmy do szpitala. Tam zaczęto nas obserwowac a ja zaczełam sie czuc co raz gorzej, ciśnienie zaczeło bardzo skakac, nie spadało ponizej 140/90. Bylo nawet w okolicach 170/110. Badania wykazały białkomocz no i się zaczeło. Mroczki przed oczaki i ból gałek ocznych do tego doszedł i duży spadek hemoglobiny, po dłuższej batalii zrobiono cesarkę. Z Małą od początku było super, tylko ze mną nie. W piątek sytuacja sie pogorszyła. Język kołkiem wpadał mi do gardła, oczy uciekały gdzieś na boki, przyleciał sam ordynator, zaczeli mnie podłączac do jednej, drugiej kroplówki, innych aparatur, leki jaki dostałam to nawet nie bede wypisyac bo do rana nie skoncze ;) Nie mogłam małej karmic przez to. Z resztą i tak nie dałabym rady. Poźniej zaczeło się powoli poprawiac. Dopiero wczoraj na wypisie ze szpitala zobaczyłam co mi napisali - stan przedrzucawkowy... Co by nie było mała Elena jest zupełnie zdrowa na szczęscie i bardzo grzeczna. Pozdrawiamy Was ciepło.
  9. Moja mama każdy z trzech porodów miała wywoływany. Ani nie dostawała skurczy ani wody jej nie odchodziły. Wiec i ja mogę mieć podobne skłonności...
  10. Wczoraj wszystko wyszorowalam, łóżeczko sama skrecilam i nic.
  11. Coś mnie wywala, niemoge na raz napisać. No i przez to nie mieszcze się w żadne stare buty rozm. 38. Kupiłam jedne klapki 39 ale jak pomyśle ze będę musiała wymienić wszystkie buty to jestem trochę niepocieszona.
  12. A i sam dotyk też boli czy dotykam stopy z wierzchu czy od spodu. Trzymanie nóg u góry czy zimna woda nic kompletnie nie daje.
  13. Są strasznie spuchnięte i stopy i łydki. Opuchlizna nie chce schodzić. Kostek nie widać, ledwo mogę nimi poruszać a stawie skokowym. Przy ruszaniu pod skora czuje potworne pieczenie. A pod skora mam takie jakby bruzdy, albo ślady jak po ukąszeniu komara.
  14. Za szybko dzieewczyny. Zagnieżdżenie samo może trwać do 10 dni. Nie nakrecajcie się tak.
  15. Trochę lipa. Lekarz stwierdził ze Mała ma jakieś 3 i pol kg ale zbadal mnie i stwierdził ze nic na szybki poród nie wskazuje. Wszystko szczelnie zamknięte. Martwi mnie to. Ciśnienie mi skacze. Nogi i stopy mam jak słonica, aż mnie pieką. Wyniki badan odebrałam białka w moczu nie mam. Ale cala reszta juz jest nieznośna. W piątek zacznie się 41 tc. Po niedzieli na wtorek lekarz kazał mi umówić się na ktg. Od 3 dni mam takie dziwne bole w podbrzuszu, łapią mnie co chwile i przechodzą. Mówiłam mu o tym ale doktorre wie swoje. A od jutra 35 stopniowe upały... Tak na marginesie wróciły wam stopy po porodzie do stanu sprzed porodu?
  16. Ja nudności miałam w kratkę, nie doliczamy mi jakoś znacznie. Teraz dokuczają mu upały. Co do imienia to chyba będzie Elena ale czekam na ostateczna akceptacje męża. Dziś do mnie dotarło ze to początek konca tego stanu. Dziś rozpoczął się 40 tydzień nie wiem kiedy to zlecialo. Po poprzednich perypetiach cala ciążę byłam na zwolnieniu, na początku dluzylo się strasznie, a teraz z perspektywy czasu nie wiem kiedy to zlecialo. Wyniki odebrałam, jakieś pomieszane hemoglobina niska inne parametry wysokie. Zobaczymy co pan doktor powie w poniedziałek. Ale zrobiłam dziś konkretne zakupy, jestem przygotowana i spakowana. Mogę ruszać do szpitala :)
  17. A wy dziewczyny już rodzilyscie? Graga ty masz synka to wiem, to jest moja trzecia ciąża ale pierwsza donoszona. Ciężko mi się ruszać. Czuje się jak waleń. Spojenie łonowe mi dokucza bardzo. Co zrobić pozostaje czekac. Od czwartku upały wracają niestety.
  18. No to prawda Graga cale lato przed Toba. Verseone 3mam kciuki za ciebie i fasolkę. Moja łamie wszystkie stereotypy powinna się mniej ruszczac a ona przekopuje mi brzuch. Moja sunia która w sierpniu rok kończy nie odstępuje mnie na krok. Kładzie pysk na brzuchu, niby śpi a obserwuje mnie :D Co do imion mój maz z teściową upierają się przy Lenie a mnie aż wzdryga na dźwięk tego imienia. Poza tym to imię u nas jakoś bardzo popularne ostatnio się zrobiło. Ja nie lubię oklepanych imion. Mi się podoba Elena jak juz, Livia ewentualnie pola. Maz na szczęście odpuścił jagode... Może wy macie jakieś pomysły? Ja mam na imię Inez, hiszpańskie imię z czystego przypadku je dostałam ale cale życie mi ułatwiało. Zawsze każdy zagadywal, dopytywał, oto. Pracując w międzynarodowej korporacji też Francuzom Anglikom czy Niemcom o wiele łatwiej było się do mnie zwracać niż do Malgorzat czy elzbiet a nawet agnieszek na początku =P
  19. Dziewczyny ja juz jestem na ostatnich nogach. W piątek zaczyna się 40 tydzień. A ja jestem zmęczona ociezala na nic nie mam ani ochoty ani siły. W dodatku imienia dla Małej nadal nie wybraliśmy, nie możemy z mężem dojść do żadnego porozumienia. Ręce opadają =P
  20. u mnie bez zmian, czekam na rozwoj wydarzen, niestety cisnienie zaczelo mi szalec 170 na 11o mam, chyba musze zadzwonic do swojego lekarza.....
  21. Wroc do szpitala jak najpredzej i to z tym wynikie, niech jakis lekarz a nie konował Cie przebada porzadnie, niech sprawdzi oba jajowody.Bo to co opisujsz może wskazywac na ciaze pozamaciczna. Ja mialam podobnie. Brazowe plamienia, krew. Jeden lekarz też był taki madry i wmawial mi że ciaza moze byc mlodsza niz nam sie wydawalo, ale pozamacicznej ciazy idiota nie widział. Nie odpuśc bo to jest niebezpieczne!
  22. Plus wielki tego jest taki że zaszłaś w ciąże, czyli możesz! Z tego trzeba się cieszyć...
  23. przy wyniku 1,2o nie ma ciazy pozamacicznej o czym Wy mowicie, ja przy pozamacicznej pierwsze badanie mialam 1200, chyba w 4 czy 5 ty, a w 9tc prawie 13 000. Przy pozamacicznej beta rosnie do pewnego momentu i nigdy nie jest mniejsza od 5. Nie wkrecajcie sobie jakis filmow. Veronese Ty tez sie nie nakrecaj, pamietaj ze psychika rządzi sie swoimi prawami. Jak sie wczytasz w to forum to sie dowiesz, ze raz poronilam i raz przeszłam przez horror jakim była ciaza pozamaciczna z finalnym wycieciem jajowodu. Teraz konczy mi sie 36tc i za jakieś 4 tyg mały troll który kopniakami demoluje mi watrobe od wewnatrz bedzie juz ze mną w całej swej okazałości. :D ZA szybko robisz bete. Minimum w dzien spodziewanego okresu powinnas zrobic. A przy takim napieciu nerwowym wcale sie nie dziwie ze okres sie spoznia Tobie czy innym kolezankom.
  24. Siedzę w poczekalni i buszuje po necie :) dam znać.
  25. Graga jeszcze mnie nie wzielo ale obawiam sie ze to bedzie lada chwila. Konczy sie 36 tydzien i chyba brzuch mi sie obnizyl - tak przynajmniej mi mowia inni, zaczynam sie bac nie na zarty. Wczoraj mialam skurcze, a jutro mam wizyte u ginekologa, zobaczymy co mi powie. Szczerze mowiac jestem przerazona...
×