eddafi
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez eddafi
-
-
A ja myślę,że największym błędem jest,gdy zaczyna się nocnikowanie,założenie z góry ,że teraz robi się do nocnika i zbytnie zwracanie uwagi na efekty.Nie chcę się zbyt wymądrzać,bo nie w tym rzecz,ale ja swoje dzieciaki sadzałam,jak już dobrze siedziały...ale nie żeby tam zaraz oklskiwać efekty.Sadzałam dla samego siedzenia i dotąd aż się znudziło,a jak czasem zdarzył się sukces,oczywiście był odpowiednio akcentowany,ale bez szczególnej afektacji.I absolutnie bez zmuszania.Najmłodszy ma teraz 1,5 roku,od m-ca woła ,i nawet noce mamy suche.Ale wszystko było w spokoju,bez cudowania,to i efekt murowany.Szczerze mówiąc,nie wyobrażam sobie 3-4 latka w pampersie(no chyba,że jest jakiś problem zdrowotny bądź natury psychcznej -
gertrudel miało być,sorki:) -
przestań być idealna dokładnie tak jak piszesz! Gertludel!Dziewczyny mają rację,to co nas zgubiło to zbytnie chcenie bycia idealną a w efekcie brak konsekwencji... -
i dodam jeszcze,choć będziesz kochać nad życie swoje dziecko....to czasami możnz mieć dość,zwłaszcza,jak się jest samej z problemem... -
Autorka nie jest niewdzięczna,tylko ma problem!A Tobie bardzo,bardzo z całego serca życzę bobaska,bo wiem,że jest ci z tym ciężko,ale problemy wychowawcze i ciebie nie ominą -
To może w mniej atrkcyjne miejsce,no sama nie wiem...chciałabym coś doradzić,choć to akurat najłatwiej... -
Bicie nie jest dobre,wzbudza dodatkowy opór i złość! -
Oj pomyśl,pomyśl,szczerze radzę! -
A odsyłanie na tyle minut,ile lat ma dziecko... -
Podpisuję się rękami i nogami pod stanowczością i konsekwencją...bo choćbyśmy się nie wiem jak starały,i nie wien jakie zasady wpajały,to gdy zabraknie żelaznej ręki(oczywiście nie takie co bije),to wszystko bierze w łeb...:(i u mnie czasami z tą konsekwencją też bywa kulawo... -
Rozumiem cię doskonale,,,ja też dużo czasu i uwagi poświęcałam,aby wpoić dzieciom zasady,które w życiu są niezbędne...a teraz,jak na nie patrzę,to mam wrażenie że wszystko poszło psu w d....a może to tylko nastoletni bunt? Szkoda,że nie masz kogoś,komu mogłabyś się wyżalić...ja czasami muszę się oderwać od tego,nabrać dystansu,oddechu...bo ja jeszcze mam bąbla 7-mies.,więc rozbieżność problemów u mnie duża -
Najlepszą się po prostu nie da...wpadamy w błędne koło,bo chcemy jak najlepiej,nie dając sobie prawa do błędu,a gdy je popełniamy,mamy wyrzuty i chcąc coś dziecku wynagrodzić stajemy się niekonsekwentni i stąd problemy,bo dzieci doskonale wyczuwają naszą niepewność i to wykorzystują ... -
Jesteś po prostu przemęczona,a nie masz kogoś do pomocy?może mama,siostra?albo w weekend zorganizuj sobie wyjście z przyjaciółką na ploty,naprawdę pomaga takie wygadanie się... -
Ehh...jakbym siebie słyszała...z tym,że moi mają 17 i12 lat... -
Czy został ktoś oszukany przez ww sklep i co z tym zrobił?
-
Pierwsze dni,a raczej tygodnie tak wyglądają,niestety...mój maluszek ma 3 m-ce,i choć karmiłam piersią,musiałam odstawić ze względu na nietolerancję laktozy.Bardzo to przeżywam,więc jeśli tylko możesz,to karm!Ból niedługo minie,polecam czystą lanolinę na brodawki.Chude mleko?nie ma czegoś takiego!!!!!
3 latka nadal sika w pieluchy! pomocy!!!!!!!
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano