złodziejka męskich dusz

seks w przebieralni? niewiem czy to jest zwariowane...:D niewiem może skradłam tą duszę,w kazdym bądź razie owa dusza się nie przyznaje;):D

niewiem czy się przyznać?;)

czyją duszę? właśnie chyba niczyją:) moje wysiłki spełzły na niczym:( :D

czasem tak jest,że to na czym ci bardzo zalezy jest nieosiągalne,ale próbuj:)ja myśle,że duszyczka sama się odda w Twoje ręce;):)

zalezy o czym mówisz;)

postaraj sie bardziej,wtedy będzie2k+2m:D

normalnie wszystko idzie w górę:( żadnego upustu ?? :D

skąd wiesz?:D:D:D

trzeba by spytać samej poszkodowanej co o tym myśli:) no i prawnik by się przydał:)

myślę,że odsiadka byłaby całkiem miła...;)

a nie skradłeś jednej duszyczki wczoraj wieczorem?? ;)

starość nie radość;)

znaczy się tak:)

do Ciebie;)

i jak się spało po takim intrygującym przepytywaniu?:)

jak znajde przepiękna fotke to pokaże;)

no sama się w piątkę nie zmieni,postaraj się:P

to już xle z tobą jak marchewki nie masz:P

przypominam,że dzis dzien bez stanika:)

witam

chyba bez spacji:)

a może Ty podaj swój?:)

ok dam Ci meila i co dalej?

mam:)