Tak i tak źle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tak i tak źle
-
Hmmm... no nie wiem czy bym jej wierzyła. Ja wiem że istnieją duchy.. poprzez własne doświadczenia wiem.. ale nie wydawały dźwięków, ani nie zapalały światła ani nic... jedynie kroki, ale nic więcej. Ale raczej to nie możliwe że zawsze jest jakiś duch przy nas :D Niekiedy pewnie są... ale nie zawsze :D
-
Ale nie można wykluczyć prowokacji... W ogóle coś długo autorki nie ma :O mogłaby coś nam napisac.
-
Magic_Jevel jak się czułaś z ta myślą, że może obok Ciebie siedziec? :D
-
Ej, tak w ogóle przesłuchałam ten głos jeszcze kilka razy... i to brzmi jakoś... mechanicznie... albo przerobione w jakimś programie, albo nie wiem co :O
-
Kropka- ale masz chore wizje! :D
-
krokodylica, nie bój sie... glos jest spokojny i słychac jakby staruszek to mówił ; ) Nic strasznego :D
-
Hahaha :D będziemy grać w filmie!? :D
-
Oj tak :D Ale prędzej Kinga i Autorka siedzi za tym... bo Kinga była od początku.. a Jarecky dużo później : ) i w ogóle nie wygląda na podejrzanego :D
-
A może autorka już nie przyjdzie? Skoro już mówimy poważnie o prowokacji itp... :D
-
haha :D ja jeszcze żyje... :D
-
Kropka- no tu masz rację... mogło takie coś mieć miejsce... podczas wony to trupy chowano wszędzie, gdzie sie da...
-
"Wiedz że coś się dzieje" To ja też mogę zniknąć nagle :O
-
No weź.... :D Ale duchy niby lubią takie figle płatać... że właśnie światło zapalają, tu drzwi otwierają, krzesło przestawią... Wtedy chyba chcą dać znac o sobie że są obecne...
-
No być może... i się błąka po kuchni razem z kociakiem.., Tego kota nie pojmuję :D
-
"Morze jest szerokie i głębokie' :D tak to idzie :D
-
No właśnie też myślałam że wkleiła tam kawałek czegoś... Ciszę mogła sobie nagrać... żaden problem, właśnie wyjść z mieszkania... później wrócić, wkleić tak aby było ok tej 00:30 godziny... a później mówiła że nie umie wyciąć z tego kawałka i ktoś tam z forum wyciął... Chyba Jarecky...
-
No tak, i ta kamienica jest stara.. 2 wojny.. na pewno dużo Niemców tam bylo.. Albo Niemiec popełnił samobojstwo... kotek zdechł... a zanim go znaleźli to trochę minęło.. nie wiem.. A może po prostu tam zmarł..
-
Jeszcze jedno nagranie + przedstawienie sie (imię, gdzie jest itp.) i wtedy będziemy słuchać i się stwierdzi :)
-
Ola119 też zawsze mówię że z Poznania... Między Jarocinem na Środą Wlkp. :D
-
Magic_Jevel ja kiedys marzyłam aby jechać do Ustki :D --- Tez słyszałam tylko nazwę... nic wiecej :D
-
Mnie by się nie chciało za bardzo.. no ale cóż... czego się nie robi dla rozrywki :D W ogóle to chyba bym nie wpadła na taki pomysł :D