Witam !!!
Pisze do was pierwszy raz, ale obserwuje wasze komentarze i czytam was od niecałego roku.Dopiero teraz zdecydowałam sie napisać.U mnie jest raz dobrze raz zle.Nie mam poważnych problemów z cerą raz na jakiś czas wyskoczy mi jakis ropniak albo zaskórnik przeważnie po okresie albo w trakcie.Problem tkwi we mnie,jezeli zauwaze niewielką krostkę zaczne w tym tak dłubać ze zostanie mi wielki strup i oczywiscie przebarwienie.Na dzien dzisiejszy mam trzy przebarwienia i jedego strupka ktorego zakryje za wlosami,ale to jest okropne nie moge isc sie nawet opalac :( bo przebarwienia sie nasila.Jeszcze w tamtym roku chodziłam latem bez tapety miałam piekna buzie i cerę w tym roku tez bym tak chciała :( ale jak tak dalej pojdzie to moge sobie tylko pomażyc.:( Mam do was pytanie : Jak skutecznie mam usunąć te przebarwienia i co mam robić .Zawsze same shodzily po czasie a teraz czekam i nic !! Może to od belissy sun ktora łykam juz jakiś czas ??proszę o rady z góry dzieki i pozdrawiam :)Bardzo lubie czytac wasze komentarze wiem ze nie jestem sama :)