Kilka faktów na temat diety:
wit. A w nadmiarze przesusza skóre, może wywoływać poronienia itp.
Dermatolodzy przepisują w tabletkach po wcześniejszym teście ciążowym.
więc z umiarem te kubusie. jeśli masz po soku marchwiowym pomarańczową skórę to znaczy że wątroba nie nadąża z przerabianiem B- karotenu.
osobiście polecam wodę mineralną - nawilży skórę suchą ale i pomoże usunąć toksyny ze skóry tłustej lub mieszanej.
co od mycia skóry - tu też wskazany jest umiar. 2x dziennie ok, 4 to trochę za dużo - zmywasz naturalną florę bakteryjną co zmniejsza odporność.
ważne jest by nie dotykać twarzy rękoma w czasie dnia (nie podpierać się na ręce, nie przecierać, pocierać itd) bo na skórze rąk jest duuuużo różnych bakterii (dotykamy różnych rzeczy, choćby drążka w autobusie lub pociągu, klamki drzwi itp) a później przenosimy na cerę. I mamy stany zapalne itp przyjemności w postaci zaczerwienień i ropni.
co do diety z produktów surowych:
w Polsce jest nie realna - zimą nie ma świeżych owoców ani warzyw, te kupowane w marketach są pryskane by dojechały w jako takim stanie.
w dodatku spożywanie surowych potraw ma też inne zagrożenia - zatrucia bakteryjne.
bakterie giną w wyższej temperaturze niż ta wokół nas; w mrożeniu niestety najczęściej tylko przechodzą w stan uśpienia.
ale sałatka z owoców, surówka z warzyw jest dobrą odmianą w codziennej diecie.
na wzmocnienie włosów można dodawać łyżkę oleju lnianego do sałatek - będą zdrowsze i bardziej lśniące.