JBT
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez JBT
-
Heeej :) Dzieciaki zdrowe? U nas wszystko ok, już ponad dwa tygodnie Filip jest bez piersi! I jakoś mi tak głupio bo on to zupełnie olał, jakbym go nigdy nie karmiła. W sumie to dobrze, ale mi jakoś tak dziwnie :( Zęby nadal ma tylko dwa, ciągle mu zaglądam do buzi i wypatruje kolejnych. Nocki u nas niestety bez zmian, budzi się 2-3 razy i czasem przez ponad godzine marudzi i się wierci , kreci, czasem popłakuje. Ehh kiedy ja się wyśpię?
-
Hej. Mnie też juz babcie zaczynają podpytywac, chrzesna. Tak myslę też o sankach, huśtawce, może koń na biegunach, jakiś jeździk. No i krzesełko. Zastanawiam sie też co przygotować. Chce zaprosić na torta przede wszystkim , ale później jakaś kolacja. Na pewno zrobię ze dwie salatki, półmisek wędlin, sery, pomidorek, oliwki itp. Ale nie wiem co na ciepło! ??
-
Natalia bardzo dobrze robisz. Ja najpierw chce odzwyczaić od piersi, jak się uda to za jakiś czas od smoka , chyba że najpierw nauka samodzielnego spania hmm. Od czterech dni zasypia bez piersi, je wieczorem kaszkę gęstą na mleku (bebilon pepti2) około 200ml i kłade go do lóżeczka. Jak płacze lub mocno marudzi biorę go na chwile, przytulam uspokajam i znów do łóżeczka. Jak an razie trwa to jakies 20 minut i śpi. Później niestety po ok 2 godz sie budzi i juz śpi ze mną w łóżku przy cycku. Je w nocy gdzieś tak 3 razy. Dzisiaj nie dalam mu juz piersi nad ranem, po 6 zrobiłam butle ale nie chciał nawet łyka wziąć. Więc zjadł o 8 jak zawsze sinlac na śniadanko.
-
Nie chce straszyć , ale u nas to już trwa kilka miesięcy :/
-
ewa u nas też tak jest. Filip straaasznie się wierci, raz na brzuch, raz na plecy, siada, kładzie z powrotem, na mnie wchodzi. No masakra. Już sie przyzwyczaiłam że tak śpi. Początkowo winiłam za to jego spanie AZS ale teraz to juz nie wiem, może tak ma po prostu. eh...
-
My jesteśmy trochę ograniczeni z jedzeniem przez alergię :/ Nie mogę zrobić jajecznicy na maśle, chleba też nie mogę dawać. Ale powolutku powolutku rozszerzamy diete.
-
Cześć dziewczyny. Natalia niestety nie pomogę, ja nic nie stosowałam na ząbkowanie u Filipa. A ząbki ma wciąż tylko dwa. Całkiem spore już :) Jak często i ile dajecie żółtko? A może któraś już robi jajecznicę ?? Ja Filipowi zrobiłam wczoraj kisiel, jadl :) Zrobiłam z soku domowej roboty i mąki ziemniaczanej, babciny przepis :)
-
Dzięki dziewczyny. Muszę iść w poniedziałek do Urzędu i się wywiedzieć wszystkiego, bo pewnie trzeba trochę poczekać na paszport. Myślimy o Majorce, Egipcie albo Turcji. Więc chyba jednak trzeba paszport.
-
Hej dziewczyny. Któraś z Was wyrabiała paszport maluchowi? czy wystarczy dowód czy jak to jest? Chcemy sobie gdzieś pojechać na wycieczkę.
-
Gwiazdeczko u mnie jest identycznie. Czasami w nocy już mi się płakać chce. Jestem zmęczona i niewyspana. No ale cóż nie mam wyjścia i muszę dawać radę. Filip pierwszą pobudkę ma zawsze około 23 i marudzi strasznie, wierci się , rzuca, popłakuje. Czasem trochę poje z piersi ale nie zawsze chce, więc głodny nie jest. Tak już ma niestety. A teraz jestem z nim sama, mąż pojechał do pracy i wraca za około miesiąc :(
-
U nas już po katarze, na szczęście. A wczoraj przyszedl mi inhalator, nie zdążyłam uzyć :)
-
Wyobraźcie sobie że Filip jeszcze dzisiaj nie spał od rana, od 7. Gdybyśmy wyszli na spacer pewnie by w wózku już kimał ale taka wichura że może głowe urwać! Ile spią Wasze dzieciaczki?
-
Ja podaje SANPROBI IBS. Filip na nocnik zrobił siusiu dwa razy jak do tej pory. Jak tylko go posadzę to zaraz chce zejść bo coś go interesuje. ale w końcu zaczął raczkować! Bo do tej pory to się czołgał tak śmiesznie. No i jak trzyma szczebelek od kojca to chodzi.
-
Natalia a dajesz jej jakiś probiotyk?
-
Hej wiola. Cisza tu cisza. Gratulacje dla pierwszoklasity :) U Filipa niestety katar nadal się utrzymuje :/ coś dlugo kurcze. Wczoraj zjadlam dwie łyżeczki jogurtu naturalnego. Bo niby mleko juz odczulone, ale boje się ze jednak może go wysypać i teraz oglądam go w stresie hehe.
-
Dziękuję bardzo dziewczyny , koniecznie muszę się w jakiś zaopatrzyć. Ja smaruję mu pod noskiem jak już zaśnie maścią majerankową.
-
Hej. Dziewczyny jak robicie te inhalacje? Już myślałam że Filipowi lepiej z tym katarkiem ale dzisiaj chyba się coś nawet pogorszyło. Najgorsze jest to że nie da sobie czyścić, wpada w histerię :/ Frida odpada nie daję rady. A teraz jestem z nim sama więc nie mam go jak przytrzymać, a on się rzuca jak opętany.
-
Natalia współczuję. Biedna Tosia, no i Ty niewyspana wiem jak to jest niestety ;/ Duuuużo zdrówka! Joanna no ja mam identycznie, po kąpieli cycek i do łóżeczka a około północy, czasem o 23 się budzi do cycka i juz zostaje z nami w łozku bo musiałabym co chwile wstawać. A tak mimo że nie śpie za wiele to chociaż z łozka nie musze wychodzić :) Gdyby nei ta jego alergia to już bym przeszła na butelkę. Ciekawe jak to będzie, joanna a kiedy odstawiłaś małego? Jakoś stopniowo czy jak?
-
Dziewczyny mój też w nocy ciągle przy cycku, jestem już wykończona. Tak mi się już marzy przespać chociaż te 4 godziny z rzędu. Mam nadzieje że jak juz przejdziemy na ten bebilon to jakoś się uda żeby spał, no i wtedy powoli będę go uczyć spania u siebie.
-
Filip już trochę lepiej, chociaż katar ciągle jest. Właśnie miałam Was pytać o inhalacje, jak robicie ? Ale na szczęście nie zatyka mu się nosek.
-
Natalia dużo zdrówka dla Tosi. U nas na szczęście tylko katar, a tez się Filip męczy. Dziewczyny macie może jakieś fajne blokady do szuflad? Muszę coś kupić ale nie mam pojęcia jakie. Amelee ja karmię piersią ale myślę ze zmieniając mleko trzeba robić to stopniowo i mieszać. Zacząć od jednej miarki nowego , reszta starego, nastepny dzień dwie miarki nowego itd.
-
Ja podaję tylko witaminę D i to nawet nie codziennie.
-
Wiola współczuje. A lekarka jakaś dziwna. U nas katar :/ Filip niestety robi histerie przy fridzie, gruszka też odpada, psikanie woda tez jest na NIE! Nie wiem już co z nim robić, dotknąć się do nosa nie daje. Na szczęście nie zatyka mu się mocno, bo jest taki lejący, rzadki ten katar. Ale noc była koszmarna , ciekawe jak będzie dzisiaj.
-
Ja karmię jeszcze piersią. Rano koło 6 , wieczorem przed spaniem i w nocy. W nocy niestety ze 3 razy! Ale jestem dobrej myśli, jesteśmy już po odczulaniu na mleko i za półtora tygodnia jedziemy sprawdzić czy się udało. Jeśli tak , a mam nadzieję ze tak będzie będę mogła zacząć wprowadzać nabial do swojej diety. A później powolutku przechodzić na bebilon pepti. Ehh zobaczymy jak to będzie, ale pewnie ciężko :/ Żółtko daję juz bardzo dawno. Ja robię na obiad Filipowi najczęściej mięsko z kurczaka, ziemniaczki i różne inne warzywka na zmianę. Marchewka, fasolka szparagowa, brokuły, kalafior, buraczek. Wszystko miksuję na papkę bo inaczej nie chce jesc. Próbowałam mu dawac ryż ale pluł. Za jakis czas znów spróbuję.
-
Ja na ospę raczej szczepić nie będę. Z dodatkowych robiłam rotawirusy i pneumokoki. W zeszłym tygodniu miał druga dawkę pneumokoków. Myśle jeszcze nad meningokokami, ale to po roku. Mamy jeszcze trochę czasu żeby się zastanowić. Filip waży 9600 , ręce bolą :)