Tomi 1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tomi 1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
sławek ja trenując i ciągle zwiększając wymagania wobec siebie postawiłem teraz na trening aerobowy zacząłem od początku roku od spinningu (nie znałem efektu ani codziennych ograniczeń) wydawało mi się że nie źle potrenowałem (ponad 5 miesięcy niezłego wycisku) gdy miałem urlop spróbowałem bieżni i dopiero się dowiedziałem jakie mam braki teraz (ponad miesiącu biegania jest nieźle) wczoraj zrobiłem swój rekord przebiegłem 10 km w tempie 11 (km/h) "wzniesienie" 1 s. do tego wyniku dochodziłem miesiąc (bez roweru pewnie było by znacznie dłużnej) cieszę się bo mam jeszcze rezerwy jak na obecny poziom wytrenowania (średni puls podczas biegu 160, czyli jeszcze sporo do max) pokonałem pęcherze, walczę z "stłuczonym" paznokciem (pomimo dobrze dobranych butów) na wadzę nie tracę, poprawiają się parametry "centymetrowe'
-
cierpliwa lektura (strona po stronie) rozwieje wszelkie wątpliwości osób, które mają chwile zwątpienia aby naprawić swój organizm (w tym wątrobę, trzustkę itp.) jestem przykładem (nie jedynym) który nie tyle uzdrowił (bo nigdy nie miałem problemów z wątrobą) co doprowadzi do swoistego stanu równowagi organy, które oczyszczamy mi to zajęło cały rok 2011
-
kolejne cele które sobie stawiam uczą mnie nowego zachęcam do postawienia 'prostego" wyzwania codziennie rano i wieczorem lub tylko raz dziennie przebiec w dowolnym tempie 15 minut (okres próby dozujcie sobie sami wg. możliwości)
-
sławek - u małachowa czytałem, że dodawał kwasek cytrynowy (s.134) - 1 dzień to w zależności od potrzeby raz uryna, raz woda, kolejne 7 dni tylko uryna
-
Wczoraj popołudniu przeszedłem prawdziwy kryzys, osłabienie, niepokój, rozbicie, rozdrażnienie (w skrócie). Oczywiście lewatywa, ale wcześniej potraktowałem siebie jeszcze dodatkowo solą gorzką (nie będę opisywał jakie są efekty wlewek bo opis byłby ekstremalny - chociaż myślałem, że po oczyszczaniach wątroby niewiele mnie zaskoczy - wiele się potwierdza z opisów Małachowa). Jeżeli dobrze zrozumiałem ww. autora to stosując urynę przy głodówkach proces zakwaszenia się przyspiesza i może właśnie wczoraj przeszedłem przełom. Zobaczymy, co będzie dalej... PS Jeszcze wczoraj pobolewały mnie jak wspomniałem wcześniej plecy (wieczorem przestały).
-
wczoraj to był pierwszy dzień, gdy nie czułem łaknienia, po południu miałem dość mocny doskwierający ból pleców, po lewej stronie w okolicy kręgosłupa (dzisiaj jest ok) dzisiaj czuję z rana osłabienie, waga leci niebezpiecznie szybko straciłem od początku głodówki 6 kg
-
głodówka przebiega bez problemowo piję samą urynę do tego dzisiaj zaaplikował delikatny pół godzinny trening spinningowy (12 km)
-
amarena nigdy nie stosowałem ornityny w oczyszczaniu wątroby... to jest sprawa indywidualna jak organizm reaguje na proces oczyszczania wątroby, trzustki, woreczka żółciowy....
-
sławek możesz podać co łykasz na przyrost masy mięśniowej
-
MonaL przeczytaj książkę Z. Kraszewskiego "tajemnica życia wiecznego" to zobaczysz jakiego nabierzesz dystansu do otaczającego cię świata tym złych ludzi, którzy cię otaczają - ważne aby te uczucie podtrzymywać na co dzień
-
mareczek poczytaj sobie ten temat a na pewno znajdziesz odpowiedź na postawione przez ciebie pytanie
-
henryk czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego, mając taka wiedzę o zdrowiu dałeś się "podejść"
-
monaL te tysiąc kalorii to pestka dla osób, które aktywnie wręcz prawie zawodowo uprawiają sport (czy inne zajęcia fizyczne) dla osoby która, nie dba lub nie zdaje sobie sprawy (lub udaje - bo tak jest wygodniej) z konsekwencji niezdrowego trybu życia (ruch, jedzenie, itp) może być to dawka, pewno kolejna hiper kalorii na większość swoich dolegliwości pracujemy latami 9jestem tego przykładem) a potem chcemy po miesiącu, czy dwóch to cofnąć - ale nie ma tak łatwo
-
henryk a czy zdiagnozowano ci (lub sam wiesz) przyczyny przyrostu serca, która komora? czy to się wiąże również u ciebie z problemami ogólnie rzec biorąc - kardiologicznymi
-
pływak czy wiesz może dlaczego jak się ostro potrenuje szczególnie, rano to na jakiś czas odchodzi ochota na jedzenie
-
theg nie pamiętam na której stronie ale wkleiłem zdjęcie z moim "kamykiem" min 2 centymetry
-
monaL ja podobnie jak ty, zapodałem sobie cel do osiągnięcia diametralna poprawa tężyzny fizycznej, nigdy na nią nie narzekałem, ale stwierdziłem, że trzeba bardziej zainwestować w przyszłość - przynajmniej w to na co ma się wpływ i pod kontrolą mam nadzieje, że te soczki pite regularnie sprawią ci przyjemność i osiągniesz satysfakcję kiedyś wyczytałem u Tombaka, że on również regularnie stosuje pewne rytuały postne życzę powodzenia
-
renifer to nic takiego, że nie masz kamieni na razie zrób 3-4 tygodnie przerwszy i powtórz ja przed zastosowaniem moritza rozbiłem 3 razy w tobaka i też za dwoma pierwszymi razami nic się nie posypało
-
renifer lepiej zrób lewatywę i to dzisiaj jak i jutro po za tym lepiej się przygotuj następnym razem do oczyszczania jeżeli jest to twój pierwszy raz to wcale kamieni nie muszą sie pokazać a pozatym istotne znaczenie ma procedura przygotowywania sie ....
-
renifer nigdy nie stosowałem zappera choć to sprawa indywidualna jak pogonić robale, jeżeli je masz poczyść wątrobę i zobaczysz efekty pewno będziesz potrzebował min rok aby zakończyć z sukcesem ten proces, jeżeli zauważysz cos niepokojącego pod kątem robali to zawsze bedziesz mógł dozbroić sie w metody antypasożytnicze
-
pływak a jakie jest woje zdanie na temat spożywania cukrów zawartych w owocach (jabłko, banan), jem ich sporo, szczególnie jabłka skądinąd właśnie w tych owocach cukrów jest sporo nad mienię, że nie spożywam cukru w czystej postaci, słodyczy wszelkiej maści itp.
-
bambuczea różne osoby rożnie tolerują miksturę grejpfrutowy-olejową moim zdaniem powinnaś łyknąć koktajl "duszkiem" i od razu do wyrka na lublanko z podsuszką elektryczną na wątrobie
-
monikoś tak trzymaj, nic na skróty, rób miesięczne odstępy, zachowaj rygorystycznie zalecenia znawców tematu a zobaczysz efekty, jeżeli masz zwapnione kamienie to musisz popracować nad ich trwalszym zmiękczeniem - wcześniej ten watek był wielokrotnie omawiany
-
pływak twój koktajl jest podobny do mojego cytryna, ździebko miodu, woda co drugi dzień popijam sok z marchwi + magnez
-
sławek czy kształtując swoją sylwetkę stosowałeś kiedyś tzw. 6 wejdera, jakie są twoje doświadczenia w stosowaniu plastrów detoksykacyjnych marcin ty też piszałes, że stosowałeś plastry deto... jakie efekty, czy warto się tym zajmować
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11