Tomi 1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tomi 1
-
deejay czy msm poprawia wzrok, biorę 1500 od 3 tygodni i na jednym oku od lata małem zapalenie rogówki od zatarcia kremem do opalnia, brałem krople przepisane przez okulistę byłem na kontroli, był poprawa ale pewien dyskonfort czułem, a teraz jakby znikł nie wiem właśnie czy to nie po MSM
-
monaL ja wychodzę z następujązego założenia, jeżeli zajmujemy się tym czym jest płukanie wątroby to robimy to do końca i konsekwentnie, w tym przypadku nie ma półśrodków, ja też jak zaczyszczałem oczyszczanie i wiele innych zmian w swoim postępowaniu nie znałem efektu końcowego - teraz mogę powidzięć, że jak się oczyściłem to mogę dalej kombinować, ulepszać w nastawieniu na optymalną poprawę swojego zdrowia
-
matylda ja też się przymierzma do oczyszczenia w tym okresie, mama nadzieję potwierdzić 2 raz pełane oczyszczenie. Przyznam, że 6-7 dni po ostatnim oczyszczeniu trochę mnie potarmosiło tzn. 2 dni ból głowy, lekkie osłabinie. Teraz jest okej. Chyba detoksykacja się skumulowała-do swojej codziennej diety dodałem: MSM, citro drops, olej z ostropestu, sok z marchwi i buraka, kiszone buraki oraz wiesiołek. Pozdrawiam
-
deejay chyba jednak są jakieś zmiany na mojej skórze, zwłaszcza na łoniach (część zewnętrzna) i twarzy, skóra jest bardziej gładka i elastyczna. I chyba o to chodzi?
-
Dla zainteresowanych: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5012597
-
makler dzięki za odpowiedź chyba jestem po oczsyszczaniu - zero kamieni i piasku, jeszczę sprawdzę za miesiąc, biorę od 3 tygodni po tabsie 1,5 mg MSM i żadnych wymiernych efektów (chociaż niewiem jak w tym przypadku je mierzyć), od miesiąca staram się jeść rozdzielnie (i rzeczywiści są efekty - narazie takie: czuję się syty, ale nie na "pchany" i głodny) chociaż częstotliwość jedzenia większ - chyba to normalne? urynkę zarzywam (od 2 tygodni profilaktycznieI i też nie widzę rzadnych zmian (ostatnio uryną poranną płuczę gardł bo mi coś chyba siadło na migdały- przepis za małachowem),
-
deeJay Mam pytanko? od 3 tygodni biorę 1,5 mg MSM - Swansona (na dzień) i nie widzę żadnego działania, opisywanego wcześniej przez ciebie, w ulotce i na innych forach. jakie mogą być tego powody? Osobiście liczłem na efekt detoksykacji (chociaż jak go wymiernie (wizulanie) zbadać, ocenić?)
-
MonaL Radzę napoczątek poczytać ten wątek: http://www.igya.eu/forum/viewtopic.php?f=4&t=12&p=5066&sid=bcac4b91e024e722f8f903ef520800f1 z mojej strony mogę ci poradzić, abyś na początku raczej dokończyła oczyszczanie, organizm szczególnie w zastosowaniu wewnętrznym 30% h2o2 różnie reaguje, dużo by pisać
-
matylda Ja bardziej obstawiam na te moje pierwsze doświadczenia z oczyszczaniem i w konsekwencji ten bardziej bezbolesny obecnie efekt oczysz. Na marginesie Moja szwagierka ma na imię matylda, ale bym się ździwił jabyś to byłą TY
-
matyldo czuję się bardzo dobrze, ja nigdy nie przechodziłem źle oczyszczania. I jak czytam twoje wpisy to chyba zaczynam to rozumieć. A mianowiczie. Jakieś dwa - trzy lata temu zrobiłem bodajrze cztery oczyszczania wg Tombaka (czyli miałem już pewną ingerencję w siebie) i wtedy to byłą jazda, która mi przypomina obecne twoje doświadczenia: - miałem nudności - bardzo się pociłem - straszne bóle głowy (a mnie nigdy głowa nie boli) - ciężko przechodzone lewatywy - nie mogłem wypić wszystkich (5) porcji oliwy z grejfrutem i nawet wymiotowałem (dwa razy chyba nie wypiłem całych porcji), - dwa dni totalnego osłabienia, - na samom myśl o miksturzy to mie mdliło. Potym wszystkim przerwa, bez zasadniczych zmian w sposobie żywienia. No i od stycznia zaczełem oczyszczania z średnio miesięcznymi przerwami w Clark (9 razy) ze zmianmai w odrzywianiu, treningi wytrzymałościowe, itp. I chyba stąd moje bezbolesne obecna przechodzenie zabiegów. Pozdrawiam serdecznie
-
jeszcze jedna uwaga i zarazem pytanie mój mocz jest obecnie prawie bezbarwny i nie ma smaku (nie czuje ani słonego, ani gorzkiego posmaku) - czy to również oznaka oczyszczenie organizamu, w poprzednich oczyszczaniach tkiego wyraźnego efektu nie widziałem
-
max a gdzie kupujesz 30% spożywczy
-
jeszcze 2 godziny na sokach, dołączyłem sok pomidorowy (oczywiści świerzy), trzymam się zasady bez pasteryzowanych, nie mam żadnych dolegliwości, jak czuję "sannie" - sok albo woda, nagrzewnica gotowa, oliwa (sprawdzona Gusti Italia) i gejfruty w gotowości pozdrawiam
-
Dzień przed kolejnym oczyszczaniem od rana sok jabłkowy, marchwiowy i kiszone buraczki (jak czuję pragnienie) podjadam ofies z mikstury ofsaino-morelowej (nic po zatym nie jem) jutro o 13.30 startuję jestem po lekturze małachowa - lecznicza głodówka jak się oczyszczę zaczynam głodówkę planuję spokojnie zacząć od 3 dniowej a pużniej zobaczym pierwszy cel: przetrwanie pierwszej kwasicy, a potem zobaczymy...
-
tak teraz docztałem że nie masz pewności, że to sól nie spotkałm się z opinią ze ona szkodzi, oczywiściw wszystko w nadmiarze może nasz stan pogorszyć - mawet nie wiadomo jaki by on nie był (na marginesie kiedy kupiłem większą dawkę soli w aptecę to mi piguła zwruciła uwagę abym nie przesadazł z ilością - wtedy sobie pomyślałem, że chętnie bym to wykorzystał w stosunku do mojego pryncypała- nawet się nie domyslała w jakim celu ją nabywam) ty chyba jesteś w specyficznej sytułacji (zresztą jak setki jeżeli nie tysiące innych ludzi a może i setkitysięcy) i cię w pełni rozumię nie możesz znaleźć przyczyn swojego problemu,
-
papaja ja rzadnych dosłownie rzadanych problemów z oczyszczaniem nie mam, niewiem oczywiście jak u ciebie zadziałała sól (piszesz że negatywnie - skąd pewność ze to ona), kidyś dawno temu 3-4 lata temu nie zaznajomiony z tematem zaczełem stosować zasady tomabak (tzn . lewatywa - nigdy nie zapomnę smrodu z 1 lewatywy - wtedy jeszcze sobie z tego niezdawałem sprawy, i 3 oczyszczania wątroby - wszystkie z powodzeniem- chociaż przyznam że trudniejsze jest przygotowanie, ale i tombak zmienił troche ten etep, w pierwszych swoich książkach zalecał miksturę, burak-jabłko-marchew, a w póżniejszych tylko jabłko) no i dłuższa przerwa no i teraz zaczynam pomny tch doświadczeń znowy zajmować się swoim wnętrzem
-
papaja ja pendziłem kiedy pierwsze oczyszczania wg clark robiłem co 2-3 tygodnie, i przyznaje robiłem błąd jak się okazało, z często, już otym pisałm, po 6 chyba razie nie miałem prawie kamieni i myślałem że jest finito ale kamienie się nie obsuneły, nie nastąpiły procesy regeneracyjne itp, dlatego moje ostatnie oczyszczania robię w odstępach min 4-6 tyg. kontynując zasady żywienioewe które zstosowałem (dóżo by pisać) ma zamiar ten proces dokonczyć co ważniejsze konsekwentnie ale jednocześnie systematycznie
-
czy ktoś w przyszłym tygodniu oczyszcza wątrobę ja zaczynam we wtorek, chyba że jakieś preciwności wystąpią,jestem ciekawy efektów - bo to moje 9 oczyszczanie, narazie idę wg stosowanych wcześniej zasad
-
witam wszystkich papaja muszę się zgodzić z sąsiadem (zrestą podobne aggumenty stosował makler - całościow podejści do tematu, z tego co czytam w twoich wpisach to masz dolegliwości, których trudno się pozbyć, a może właśnie nie wyłamując się ani na tzw. jotę w zastosowanych kuracjach aby osiągneąć zamieżony zdrowotny cel (tego ci serdecznie życzę) sąsiad a może podasz na jakie źródło powołujesz się mówiąc o spodzie języka (też otym czytałem na innych forach, ale niedotarłem do konkretnej literatury)
-
makler jesteś gdzieś na forum inedii? jakie proporcje stosujesz do kompieli z 30% i jak działa. narazie nie mogę dostać sprawdzonego stąd prośba o adres
-
makler mi nawet narazie nie w głowie taki okres głodówki (30-40) dni (z wielu powodów głównie osobistych i zawodowych), narazie muszę w pełni zakończyć oczyszczanie wątroby, przytym mam pytanie: jak rozpoznać, że wątroba jest całkowicie czysta (przecież zawsze jakieś nieczystości wylecą, czy chodzi tutaj tylko o kmienie) w ostatnim (8) oczyszczaniu miełem 3-4 malutkie, stare kamyki choleste. (we wtorek kolejne oczyszczanko). Uryne doświadczam. Jak sądzisz, czy niemając zasadniczo dolegliwości stosować h2o2 - czy to również pogłebia oczyszczanie (gdzie nabywasz 30%).Nie myślałeś na początku o krutszej głodówce - czy odrazu z gróbej rurki idziesz. Też czytasłem o tych przełomach - m,in małachow o tym oszczega Super z tym blogiem. Cieszę się na myśl o tym. daj znać jak powstanie Jakie masz zdanie na temat MSM od tygodnia stosuje i zero efektów . Bardziej mnie ruszyła mikstura owsiano-morelowa tanki pozdrawiam
-
p1975 podaj mi namiar na to, gdzie kupiłeś zappera clark, a najlepiej na zappera ribcag
-
czy ktoś z was sotosował zappera, jeżeli tak to proszę opisać swoje doświadczenia
-
matylda jak kupiłem owies bio na alegro od sprzdawcy zielony ludek właśnie popijam miksturę z morelami (nawet bardzo smaczne)
-
bermundo Zachęcam do poczytania www.edgarcayce.hg.pl