gosh1989
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gosh1989
-
od początku. ona zawsze była spokojna,nie płakała w nocy ani nic takiego całą noc przesypia od momentu aż przeszłam na butlr czyli jak miała 3 tygodnie,nie było potrzeby brania ją do siebie aby u nas zasypiała-poza tym ja już się w ciąży nasłuchałam od tych mam co właśnie mają taki problem że ich dzieci same nie usną i albo je trzeba nosić albo spać całą noc z nimi aby nie uczyć dziecka spania z nami ani usypiania na rękacj-poza ty moja kuzynka tak robi że swojego syna na rękach msi nosić a że on ma ogromny apetyt a jest od mojej o dzien starszy to wazy 13,5kg-ma 10m,ona jest ode mnie drobniejsza. już nie raz mówiła że rady nie daje.
-
e tam stara.Mój ma tyle:) a ja w ciąży nie mogłam pić kawy bo miałam okropną zgagę-jakbyś miała też taką pod koniec to polecam Gaviscon. mi tylko to pomoglo. Tak,moja sama w łóżeczku zasypia. nie uuczylam jej noszenia i lulania i jak sie ja teraz bierze i buja to mysli ze chce sie z nia bawiac az zaczyna kopac bo chce do lozeczka-mojej tesciowej to nie pasuje bo ona by chciala a ta ja kopie hehe
-
hej Madzia. Ugotowałam jarzynową ale że nie miałam śmietany 18 to wykorzystałam 30 bo była otwarta hehe i zupa lekko słodka wyszła i tym sposobem Ola zjadła całą miseczkę co prawie w ogóle się nie zdarza :) teraz kotłuje się w łóżeczku walcząc z miśkiem-to taka jej akcja przed spaniem. będę też piekła ciasto jabłecznik:) a że żadna nie chciała napić się kawy ze mną i sobie wtedy nie zrobiłam to sobie zrobię teraz.O.
-
ważne że już są przy nas a Ty Aniiu nie przerażaj się ani nie zaczynaj bać bo to w niczym nie pomaga. dobrze wiesz że będzie bolało,nie ma innej opcji,ale jak zaczniesz rodzisz to nie myśli się o bólu tylko o tym aby dziecko w końcu wyszło:) no to ja może w niedzielę pasztet zrobię aby był na kanapki do pracy dla M. i chyba też net rosół w niedzielę jak to mięso ma być a dziś jarzynową.
-
oj to szybkiego powrotu do zdrowia synkowi życzę bo się bidulka namęczy.
-
o rosół właśnie a co tam,nie trzeba w niedziele:) też zrobię:) Wioleta a robiłaś pasztet drobiowy kiedyś? albo którakolwiek?
-
mnie bolało jak rodziłam,a jak urodziłam to stwierdziłam,że jednak nie bolała hehe tak więc u mnie to różnie,ale od tego bólu gorszego to i tak chyba nie ma. a ja kolejny dzień nie mam pomysłu na nic. w zamrażalce mam dużo rzeczy ale jak mam taki dzień jak dziś to stwierdzam,że nic do siebie nie pasuje. kto pije kawę? moja zasnęła to korzystam-wczoraj tak upadła na kafelki,że uspokoić nie mogłam a ja mało brakowało to bym razem z nią płakała aby nie bolało.
-
ale jakiej klasycznej? usuwanie nadżerki i rozcinanie brzucha ? to się robi normalnie jak badanie. tyle ze tym laserem:)pokazywal mi jak dlugopis i takie cos jak u dentysty
-
moja też ale jak się zapytałam to powiedziała że nie pamięta:/ ale ona miała między ciążami i to 2 razy.
-
a no miejsce ciekawe ale od nas trochę daleko. my chyba w długi weekend pojedziemy do zoo bo mąż piątek bierze wolny. a tak poza tym-miała któraś z was usuwaną nadżerkę laserowo?
-
no to prawda-żytni najmniej kaloryczny. ja ostatnio na diecie nie jestem,ale na tym chlebie ciągle jadę:)
-
ja myślę,że to nie jest zły pomysł. U nas są lody z automatu i obrót mają ogromny szczególnie w ciepłe dni w weekend. ale codziennie otwarta nie jest. to chyba bardziej aby dorobić niż zarobić.
-
eh dziewczyny,nikomu tu nie ubliżamy,nikogo nie krytykujemy a nas ciągle oczerniają i mamy się wynosić. cała kafe jest dla wszystkich byleby nie dla osób myślących i kulturalnie rozmawiających. Przykre.Tym bardziej,że tu bydło jest wszędzie.
-
eh skończone. na forum udzielać się weekendy najprawdopodobniej nie będę. a co do ząbkowani-właśnie podobno dziecko najciężej znosi zęby "naoczne" że najbardziej wtedy boli,ale mojej też idą 2 górne ale jakoś tak specjalnie ciężko z nią nie jest.
-
a miałaś swój zoologiczny? a o tym Wałbrzychu to chodzi o to że u nas kiedyś grali gdzieś po knajpach dużo koncertów reggae i hip hopowych no i była taka sytuacja że przyjechali chłopacy z Wałbrzycha i rozwalali te występy później od nas ustawiali się na ustawki i wiadomo co było. Ale teraz jest spokój
-
ale tylko do siebie tego nie bież broń boże!!
-
to jeszcze nie tak daleko bo ja z okolic Wrocławia:)
-
Zapraszam:)
-
dawaj mu piętkę od chleba niech gryzie i je żeby gryzł to się szybciej przebije. Moja obgryzła łóżeczko dookoła:) a ja sprzątam teraz.
-
Daria ja przed wysłaniem zawsze kopiuję:) Zrobię dziś na obiad kotlety z piersi drobiowej z żółtym serem w cieście naleśnikowym i koperkiem.:)
-
hej:)Witam GDEGS-od czego Twój nick?(jeżeli można wiedzieć:)) ja dopiero mam chwilę i też piję kawę i oczywiście nie wiem za co mam się najpierw zabrać. U nas zaraz będzie padać i tak jak wczoraj wmówiłam nigdzie dziś nie wychodzę. Przychodzi teściowa za to. Chyba trzeba by było za obiad się wziąć. A co tam u was?
-
hej:)Witam GDEGS-od czego Twój nick?(jeżeli można wiedzieć:)) ja dopiero mam chwilę i też piję kawę i oczywiście nie wiem za co mam się najpierw zabrać. U nas zaraz będzie padać i tak jak wczoraj wmówiłam nigdzie dziś nie wychodzę. Przychodzi teściowa za to. Chyba trzeba by było za obiad się wziąć. A co tam u was?
-
u nas (okolice Wrocławia)jest ładnie,parę chmurek które mam nadzieję że nie zmienią się w jedną dużą deszczową.
-
najlepiej to jest kupic na poczatek pare spiochow i body ale nie duzo ja swoja (lato) po urodzeniu na spacery w spiochach wozilam bo zdawalo mi sie ze rajstopki by ja gniotly bo tak lezy i sie nie rusza a jak bylo zimniej to na to body i kocyk pozniej jak juz zaczynalo sie chlodniej robic a ona wiecej sie ruszala to zaczynalam ubierac w "normalne" ciuchy
-
moja 54 ale dlugo 56 bylo za duze na nia,poza tym teraz te ciuszki jakies dziwne niby np 74 a duzo wieksze zawsze patrze na wielkosc jednego ubranka mojej corki jak ide po ciuszki