taka tam aga

Basiu Vicodin{kwiat] uwierzcie mi ze taka chwila (przynajmniej jak dla mnie)kiedy wydajesz na swiat czastke siebie(fakt ze boli) jest warta.To takie exscytujace zobaczyc miniaturke siebie lub meza hehe w moim przypadku to drugie:)Jak mi go pokazali to moje slowa brzmialy tak "ojej jaki czysty tatus" A to ze tak szybko poszlo to pewnie dlatego ze trzymalyscie kciuki o szybki porod ale nie myslalam ze az tak szybki hihihi:):):P

Natura jest nieprzewidywalna.Wspolczuje wam meczenia sie w te upaly ale jeszcze chwila i tez bedzie po wszystkim. A lezenie na plecach bez zadyszki bezcenne:):):):)

A wiecie jak mi sie chcialo przed porodem nutelli normalnie szok caly sloik bym zjadla.Ech i radze do szpitala wziac cos na przegryzke.Jedzenie u mnie bylo dobre ale maloooooo. Byla juz dzis polozna u mnie na patronazu.Malutki spi tylko w samym pampersie bo dychac nie ma czym w taka pogode. Pileuszki dady 1 sa zarabiste(libero juz zuzylam bo kupka w kazda pieluszke) Czekam teraz sobie na kolejna mamusie:) Gratulacje dla letniej mamy

Hejka:) Nie wiem od czego zaczac.Pisalam wam po 19 ze nic sie nie dzieje i ze rano bede wychodzila do domu.O 20.00 mialam jeszcze ktg na ktorym byly moze ze 3 skurcze ktorych nie czulam wiec ja happy ze rano wychodze:)umyta lezalam juz w lozeczku przysypiajac.Synek tak sie wiercil ze nie moglam sobie pozycji znalezc:)i czuje ze cos mi sie mokro zrobilo byla dokladnie 22.15.Zglosilam poloznym fakt odejscia wod. Zaraz wskoczylam na fotel a tu rozwarcie takie samo na 2 ciasne palce jak to polozna okreslila(czyli 4 cm) szyjka twarda nie skrocona.Na ktg po 23 wyszly skurcze nawet poza skale ktorych nie odczuwalam w ogole jako bolacych.Polozne sie mnie pytaly czy cos czuje to sie smialam ze skupiam sie na tym ze mi cos leci po nogach hehehe:).Wiec udalam sie grzecznie do lozeczka bo skoro nic sie nie dzieje to ide spac.Dostalam antybiotyk ze wzgledu na wczesniejsze odejscie wod i probowalam zasnac.Ok 23.30 zaczal pobolewac mnie brzuch dostalam zastrzyk przeciwbolowy abym mogla zasnac spokojnie.Ale ok polnocy bole zaczely sie nasilac wiec chodzilam sobie po pokoju.W pewnym momencie nie czulam juz przerw miedzy skurczami oj bolalo bolalo.Wyszlam na korytarz i zachcialo mi sie przec.Polozna wyszla do mnie pytajac co sie dzieje i odrazu do badania a tu mega niespodzianka rozwarcie na 8 i migiem na porodowke bo inaczej urodze na korytarzu.Wskoczylam na fotel 00.30 a o 00.50 synek byl juz ze mna:):):)mimo ze polozna masowala mi krocze i tak peklam:(lekarz mnie zszywal zostalam umyta wtedy synka polozono mi na piersi i moglam go juz przystawic bo szukal juz cycusia hihi:)Potem mi go zabrano.Wstalam z lozka jak to babeczki okreslily jak"mlody bog" napilam sie wody bo mialam takie pragnienie ze hej i poszlysmy do sali.Za chwilke przywiezli mi Michalka . Po meza nawet nie zdazylam zadzwonic:( szkoda ale coz.Lewatywy nie mialam robionej.Czopki glicerynowe dostalam do domu przy wypisie(dzialaja po 30 min).Moje piersi rozmiaru male B maja duzo pokarmu i oby tak zostalo.Synus budzi sie srednio co 3 godz:)Jesli chodzi o wage to w dniu porodu bylo ok 11kg na plusie(czyli ok 58) a dzis po zwarzeniu sie zostalo mi tylko 3,5 kilo do wagi wyjsciowej(47kg) ech maz nie pocieszony:P:P

Hehe:-Dsezon na sierpniowe maluszki uwazam za otwarty:-Dakcja byla blyskawiczna:-Dszczegoły pozniej;-) Michalek grzeczniutki spioszek:-D3200 i 53 cm mojego szczescia:-*buzki dla was. Jestem mega dumna i szczesliwa:-*

Hejka:-Dmojemu dziecku sie nie spieszy:-Dale w sumie nic mi nie dolega moze jutro wyjde:-Dbo z takim rozwarciem to moge chodzic:-Dhehe nawet po schodach pobiegac nie moge bo oddzial na parterze. A jak salowa byla to sobie zartowalam ze mopa jej zabiore i oblece porodowke:-Dwidocznie jeszcze nie moj czas a szkoda:-(

A ma byc synek:-DMichal:-Dokaze sie jak urodzie:-D Vicodinbo ja zawsze optymistycznie podchodze;-) jakos bol mi nie straszny bo wydam na swiat moje ukochane dziecie:-*sikoreczko pewnie dlatego mnie nie puszcza czekam na kolejne badania:-Dide sie poruszac bo zapuszcze korzenie w tym lozku hehe:-Dmilej niedzieli:-*

Dam znac dziewczyny na pewno:-Dw sumie to czas na nas co nie wyobrazacie sobie jak to zlecialo i niedlugo wszystkie bedziemy tulic nasze skarby:-D to ja bede czekala na kolejna mamusie:-Dsierpien to moj ulubiony miesiac:-Dtrala to zapraszam do mnie lozko wolne obok;-)

Dam znac dziewczyny na pewno:-Dw sumie to czas na nas co nie wyobrazacie sobie jak to zlecialo i niedlugo wszystkie bedziemy tulic nasze skarby:-D to ja bede czekala na kolejna mamusie:-Dsierpien to moj ulubiony miesiac:-Dtrala to zapraszam do mnie lozko wolne obok;-)

Aneta z miesiaczki na 2.08 a z usg w 12tyg na 24 lipca niby to jest tez wiarygodne:-Da chciec to ja sobie moge hehe ale mojemu brzdacowi dobrze jest:-Dasiula ja w tym szpitalu rodzilam corke i mimo tego ze to bylo 9 lat temu wiedzialam ze drugie chcem tu rodzic:-Da wojewodzki mam pod nosem doslownie. Dobrze ze moja panne na wakacje do babci juz spakowalam. A w porodach widocznie przestuj:-Dmowie wam cisza jak makiem zasial:-D

Asiulka na Zeromskiego:-Dzrobili mi wlasnie ktg skurcze sa ale znowu nieregularne niezbyt bolesne a rozwarcie nie postepuje wiec dla mnie dzien jak co dzien:-Da wolalabym w domu byc i czekac:-Ddaleko nie mam. Trudno:-(jak trzeba to trzeba. A jaka cisza na oddziale:-o

Wyglada na to ze moze wyjde :-Dskurcze sa ale na takim samym etapie jak noca rozwarcie 4cm czyli jeszcze troche. Czekam na obchod:-Ddo domu mi sie chce:-Dale przynajmniej wiem ze jest ok:-*

Hello kobietki. Leze na polozniczym ze skurczami co 6min bo stwierdzilam w domu ze nie ma co czekac:)w sumie to moglam zostac jeszcze zeby sobie pospac ale ze skurcze sa regularne to przyjechalam i czekam sobie:-Dna rozwiniecie akcji:-Ddo tego maly sie wierci wiec nici ze snu:-Da polozna mowila zeby sily zbierac bo specjalnie to po mnie nie widac zeby mnie bolalo:-Da na ktg skurcze dosc silne wyszly:-Dhehe myslalam ze mnie puszcza z powrotem ech:-D

Asiulka chodzilo mi wlasnie o ta wkladke fakt tania ale skoro kasia prawie w ogole nie bedzie korzystac z fotelika to uwazam ze zbedne ale zrobi jak uwaza:-) A dziury u nas ech sa jak wszedzie ale akurat tu gdzie ja mieszkam drogi sa dobre:-) ale na niektorych to wstrzasnienia mozna dostac:P Spijcie dobrze:-) znowu mnie zgagulec dopadl:(

Joanno ty pracusiu:-) :-)

Kasiula jesli bedzie z tym fotelikiem tak jak piszesz to rzeczywiscie zbedny wydatek. Sikoreczko przykre to co sie kolezance przytrafilo:(:( Dretwiejace pachwiny grrr....uwielbiam.......:P Basiu A szczepienia hmm na razie o tym nie mysle. Corke szczepilam tylko refundowanymi i kompletnie zadnych skutkow ubocznych nie bylo :-) :-) Dobrej nocy:-) :-)

Kasiula ja dostalam fotelik od szwagierki prawie w ogole nieuzywany i tez nie mam tej wkladki ale na allegro mozna dokupic

tralala...oj mnie tez piersi bola. Siara leci a brodawki ech tez sobie nie wyobrazam karmienia.

Anetko to czekamy na wiesci:-) :-) Vicodin jak ja lubie takie optymistyczne nastawienie do zycia:-) :-) moze dlatego ze sama takie mam:-) Basiu to dzialeczke juz macie:-) malymi kroczkami i do przodu:-) a twoja lekarka fajna babka:-) glowa do gory bedzie dobrze:-) :-) Wczorajsze ktg w porzadku:-) od piatku mam nieregularne skurcze bole podbrzusza. Dzis doszedl bol krzyza i napieranie na szyjke. Ale spokojnie sobie czekam okno umylam i lazienke na blysk posprzatalam bo taki mialam plan na dzisiaj. Zakupy zrobione i obiadek sie robi:-) :-) Mi przed pierwszym porodem zaden czop nie odszedl ani wody tylko od razu skurcze mocne i szpital:-) coz zobaczymy:-) Buziole

Goja jak te ptysie robisz:-) :-) Ja tez juz 3 prania mam za soba:-) posprzatane rowniez:-) kawa mrozona zaliczona:-)

Goja jak te ptysie robisz:-) :-) Ja tez juz 3 prania mam za soba:-) posprzatane rowniez:-) kawa mrozona zaliczona:-)

Aneta tez bym nad morze pojechala chociaz nogi pomoczyc:-) a woda jaka? mocno zimna? My wczoraj to basen rozlozylismy dzieciakom :-) przy okazji stopki odpoczely mi bo paluszki jak paroweczki cielece mialam hihii:-) :-)

Quorre jak samopoczucie:-) a co do wyjazdu to dziewczyny maja racje. Troche daleko a po co kusic los. witam nowa mame:-) :-) Ech wczoraj tak mi brzuch twardnial ze w ciagu godz to ze 20 razy. Niezle sobie ta moja macica cwiczy a dzis znow to samo. Czuje ze to juz blisko. Zastanawiam sie czy to bedzie tak nagle i szybko jak w pierwszej ciazy:-) :-) W ogole to wlasnie umylam sobie okno w kuchni bo firanka mnie zaczela draznic. I mysle co tu na obiad zrobic.

Goja taka pogoda nie sluzy nam niestety. Dobrze ze ten wozek mialas. Ja wlasnie chcem sie zbierac do sklepu. Wczoraj jedynym normalnym posilkiem bylo sniadanie a dzis to w ogole nic mi sie nie chce. Owoce i zimna woda znowu pojda w ruch. Uwazajcie na siebie:-) :-) buziole

Zasnelam po 5 jak maz do pracy pojechal:-) wow a po 7 do sasiadki przyjechali panowie od zywoplotu i pila poszla w ruch wiec tyle sobie posalam. Ale zle nie jest:-) Witam nowe mamusie:-) :-) Asiulka ja mam takie przelewanie jak sie schylam ale to pewnie moj zoladek. Bulgotki mam w miejscu jajnikow hihi tak smiesznie troche jakby synek baczki pod woda puszczal:-) :-) ze 3 razy dziennie czkawke zaliczy niestety dlugosc jej trwania chyba po mnie odziedziczyl :-) :-) :P Co do wagi to synek na poczatku 32 tc 2200 wazyl . Ostatnio 36tc rowniez poczatek bylo ponad 2800:-) ale lekarz mowil ze gigancikiem nie bedzie hihi:-) A z dolegliwosci ktore mi najbardziej w ostatnim czasie dokuczaja to dretwiejace pachwiny (taki nagly paraliz) mozliwe ze maly wstawia glowe w kanal uciska mi nerw i dlatego :-)