**Aguśka**

Ja juz dawno okres dostalam po porodzie i juz tab bralam, ale nie mialam takiej reakcji jak teraz, temu sie dziwie. moja Milunia poszla przed skonczeniem roku a dokladnie przed swietami :-). Nie powiedzielabym ze lata po szafkach czy cos. owszem otwiera szafke tam gdzie garki czy kosz, ale zawiazujemy sznurowadlami. Je to co my z tego sie ciesze, bo zawsze to oszczedlnosc na sloikach, bo teraz u nas mleko podrozalo masakrycznie. a tak poza tym jakos ciagniemy koniec z koncem, dalej @ brak.....

Chodzi o to, że nie wiem co sie dzieje. Chciałam zapytać kiedy powinnam testować. Bo 30 powinnam dostać @, i jak wracałam z pracy to zakupiłam nie mogłam sie powstrzymać i zrobiłam, wyszedł negatywny, dziś w nocy zrobiłam o wpoldo 1.00 i tez negatywny, a dalej okresu brak. nigdy takich zaburzen nie miałam hmm Jak myslicie poczekac jeszcze i isc do lekarza jak nie dostane @?

aj znow skrobiecie a ja nie mam czasu ach cos piszecie o wadze dziecka, ze nie dowierzacie, wszystko mozliwe, bo mojego m siorka ur synka w czerwcu tamtego roku a on jest ciezszy od mojej mili, on w mies podwoil swoja wage urodzeniowa a ur sie z masa 3600, ona powiedziala, ze jej pierwszy syn tez byl taki a pozniej zaczal rosnac i wyciagnelo go, ale ten may do tej pory nawet nie raczkuje ani nic tylko hopapa na nozkach, to jest taki klocek z faldkami. a i ona karmila i karmi piersia.

Kasiu dziekuję :-) Ale wczoraj miałam jazde w nocy mała sie obudziła i tak może 3godz płakała, az dałam lek od bolu i przeszlo, moze nast zeby ida. nie napisałam, ze probowałam juz dawać jej mleko te normalne i nic jej po nim nie bylo, zreszta duzo je naszych rzeczy, po kim ma taki apetyt hmm chyba po dziadku :-). ehh zmeczona jestem i tak własnie chcialabym z wami popisac, a tu jak nie to to tamto,

Kasiu dziekuję :-) Ale wczoraj miałam jazde w nocy mała sie obudziła i tak może 3godz płakała, az dałam lek od bolu i przeszlo, moze nast zeby ida. nie napisałam, ze probowałam juz dawać jej mleko te normalne i nic jej po nim nie bylo, zreszta duzo je naszych rzeczy, po kim ma taki apetyt hmm chyba po dziadku :-). ehh zmeczona jestem i tak własnie chcialabym z wami popisac, a tu jak nie to to tamto,

Tak Zora, wiem teraz ciezko, ale zawsze moze być gorzej. U nas tez teraz przestuj, ja pracuje on nie, zobaczymy jak dalej, ale chce znac owulacje zeby wiedziec kiedy ja mam, i dziewczyny z chlopcami moze cos mi w tym temacie pomoga, o Gosi nie wspominam, bo sie pomylili co do płci.

Jestem już, ah ta praca. Netta jeju nie moge uwierzyć, że tak sie staraliscie, a tu ciach i juz zaraz po wszystkim, super, całuski :** Nika ja mam nk, fajnie by bylo miec wszystkich kto ma nk czy fb. U nas można powiedzieć, ze jest w miare dobrze, do tego czasu mała tylko chorowała 2 razy na przeziebienie i niedawno na gardło tylko, ale to od nas sie nabrała. Pracuje dalej, wiec smutno mi, że nie mam czasu z wami popisać, a pamietam jak w ciazy byłam to kilkadziesiat czasem stron bylo do przeczytania, a teraz to nie to samo. Zaluje, ze z wami tak czesto nie jestem na czasie, bo ciakawi mnie wiele rzeczy, kazda z nas ma inne techniki do dziecka. Bardzo dlugo mala mi zasypiała przy karuzeli, ale odkad ja zdjełam, bo sie bawila i nie zasypiała już przy niej tylko juz wstawała i ciagała to nie potraci mi zasnac w łozeczku tylko jest bujanie w wózku, a pozniej ja przełkadam do lozeczka, nieraz jak cgce dluzej pospac, a ona sie wierci juz u siebie to biore ja do siebie, aby pospac, wiadomo wyspac sie do pracy. Mili zaczela raczkowac ok 6mies a poszła nóżkami w 9mies, zakladalismy, ze do swiat pojdzie, a tu taka niespodzianka, pierwsze jej słowko to oczywiscie "baba", a co najwazniejsze pozniej " mama" i caly czas byla pioseneczka mamamamama, az meżusia krew nieraz zalewała, że jak na złosć mowi mama, tak mowiac zartem go to bolalo, ale w koncu jakos od niedawna powiedziala "tata" mi sie wydaje, ze jak pracowałam to on specjalnie juz dla niej wklepywal hihi nie mogl tego przezyc. Milka spiewa pioseneczki, caluje laleczki i tam jakies zabaweczki co maja dziubki, kapac sie nie lubi, bo raz chciala zanurkowac to mi sie wydaje, ze wtedy sie przestraszyla, ale nie jest źle wymyje ja, ale w misce wiekszej, wanienka nam nie byla potzrebna, wiec oddalam dla siostry po co ma stac. Sloiczkow z obiadkami nie jadlysmy, znaczy od 4 mies wziela pare malenkich lyz danej potrawy, ale nie powiedzialabym, zeby caly sloik, a ze ja durna nakupilam, aby dziecko poznawalo smaki, wiec musialam mieszac jakos swoimi sposobami aby to pokonczyc, deserki lubi, wiec jej dawalam, teraz to rzadziej, bo je inne rzeczy, kaszki je, bo lubi, choc zrobila sie smakoszka mała. jak jeszcze nie miala zebow, bo ma ich na razie 2, to jadla juz parówke i pasztet dawalam. Teraz je prawie wszystko, a sledzie uwielbia, dawalam jej juz wczesniej to wcianala jak najeta, a juz takiej smazonej ryby to nie chce. Daje jej chrupki kukurydziane smakowe, ciastka, herbatniki, krakersy, banana ostatnio jej dalam to tez lubi, bo w 4 mies to jeszcze nim wymiotowała, wiec myslalam ze jesc go nie bedzie, mandarynki, pomarancze o az sie trzesie jak je i jej fajnie cieknie sok po wszystkim :-), hmmm to tak z grubsza. Macie pyt to pytajcie :-), nie wiem co jeszcze naskrobac... co do testów pytam, bo chcialabym poznac swoja owulacje, poniewaz chcemy zaczac sie starac o 2 dzidzie, a jak pisałam kiedys bym chciala chlopca, a nie mam czasu na mierzenie temp, nie znam sie na tych sluzach, bo ja zawsze jakies mam w roznych czasach. juz tabletki rzucilam i w tym mies jak dostane @ to juz ich nie biore. M dowiedzial sie dzis o tym, wiec sie cieszy, ze dzidzia bedzie, ale ja chce sprobowac natrafic na plec. Rowniez mysle o otwarciu dzialalnosci swojej, ale zobaczymy jak to bedzie. To na tyle.

Hej mamusie. Pamiętacie mnie jeszcze?? Wiem, że któraś w was używała testów owulacyjnych, chce sie zapytać z jakiej firmy są dobre, bo na allegro tego pełno, ale nie wiadomo czy one dobre. Mam nadzieje, że u was wszystko dobrze. Pozdrawiamy :-).

Hej mamusie. Pamiętacie mnie jeszcze?? Wiem, że któraś w was używała testów owulacyjnych, chce sie zapytać z jakiej firmy są dobre, bo na allegro tego pełno, ale nie wiadomo czy one dobre. Mam nadzieje, że u was wszystko dobrze. Pozdrawiamy :-).

Wandzia GRATULACJE :-) super nowina. Bardzo chętnie bym ci towarzyszyła, ale poczekam, mój M to wogle napalony na drugie bobo. Ja dalej pracuje, nie ma czasu się odzywać, bo wy tu juz macie duze grono nowych forumowiczek, a ja póki przeczytam to zaraz zapomne i nic nawet nie napisze w temacie. podczytuje was czasem, ale tego z Wandzią nie ominełam :-).

Witam z daleka :-). Weszłam, aby podziekować za pamięć i śliczne macie zdjątka i dzieciaki, takie urocze słodkie. Podeśle swoje jak znajdę chwile. Jak na razie dziś 6dzień do pracy, z mężem się mijam, jestem czasem zjebana jak sabaka, ale cieszę się, że pracuje, nawet zaczełam bardziej zbać o siebie, mocny makijaż paznockie, wcześniej to była widać wymówka, że nie ma czasu ;-), a teraz praca, dziecko i znajduje ta chwilke, no wiecie trzeba się prezentować jakoś :-p. Zawsze robiłam mocny makijaż do pracy a pierwszego dnia się zdziwiły dziewczyny, gdzie twoj makijaż?? No byłam namalowana, ale słabiej :-) I tak jestem szczęśliwa, bo nowe dziewczyny daja mi mniej lat hihi, także nie jest źle. Sorki, że sie nie odzywam za czesto, ale czasem was czytam i nie chce już się odpisywać. Fajnie, że nowe dziewczyny dołączyły, pozdrawiam Was. Moja malutka jest słodka udana i aż chce się żyć, wiecie, że teraz stwierdziłam, że właśnie tego mi brakowalo, rodziny dziecka, dawno juz chciałam mieć i myć młoda mama, ale życie inaczej się ułożyło. Co do ćwiczeń, wymiękłam, bo praca, a zaczełam ćwiczyć jakoś tydz przed zaczęciem pracy, myslałam, że podołam,ale padałam na twarz. Od 18 do 21 spadł mi 1kg, niby nic, ale coś. Już czuje na tyłku, że spodnie zaczynaja wisieć, czyli coś się rusza :-), ogólnie nogi mnie drecza, nawet już nie brzuch jeszcze troche odstający :-). I nie wiem o co kama, bo jak kucam to kości mnie bola w kolanach :-/ to po ciąży nigdy tak nie miałam, może to kwestia wagi tak to tłumacze. Dobra uciekam się szykować i lecę zarabiać na mleko :-). Pozdrawiamy :-D.

Karolina kiedy przekłuwałaś dla małej uszka?? Dopiero teraz zauważyłam, że zabieracie się za ćwiczenia. hmm jak stosowałyście to może i ja spróbuję, choć trochę. Ale mam nadzieję, że praca mi pomoże, wracam 9 sierpnia :-/ już mi się nie chce jak se pomyśle. Tak po cichu chce wyglądać jak przed ciąża a nawet ciut lepiej, dla mego M wcześniej byłam za chuda, ale ja dobrze się z tym czułam, a teraz czuję się jak słonica, choć on twierdzi, że ładniej wyglądam jak nie jedna bez ciąży, ale ja swoje wiem. Mam doła, że nie mogłam karmić cyca i przez to myślałam,że waga spadnie przy następnej ciąży będzie rozwaga.

:-)

Agusiii gratuluję :*

Pilne!!!!! Czy może któraś z was psrzedaje stój na chrzest dla chłopca??

Love właśnie dokładnie tak jak pisze Gosia. Mały wcześniej nie tak przybierał na wadze i teraz to nadrabia, za jakiś czas powinno mu to przejść jak nadrobi swoje, ja tak miałam na samym początku jak mała nie przybierała, później to minęło i było już tylko lepiej. Mogę Ci tylko powiedzieć cierpliwości :-). Co do spania, kołysania usypiania. Męczę mała aż zacznie trzeć oczy lub ma czerwone i widzę, że już jest padnięta, kładę ja i śpi. Wieczorem staram się ją usypiać w łóżeczku, to zależy od okoliczności, śpi z Zuzią :-) albo Zuzia na niej. Jeżeli chodzi o wózek dziś przełożyłam na spacerówkę i lepiej się w niej czuje, jest za bardzo interesowna musi wszystko widzieć. Dałam dziś jej trochę ciasta biszkopta, tego okrągłego, nie tak się kruszy to tak fajnie lizała :-) a taka upaćkana, że aż strach myśleć co będzie później. Na razie robię przerwę od herbatki, daje jej mniej i taka tylko leciutką zabarwioną. Jeden chrzest za nami, za jakiś czas kolejny.

Hejo. Katia gratulacje moja siostra też nazwała córcie Anne, pięknie ;-) no właśnie to samo miałam zapytać czy miałaś zgagę, bo taka fryzurka, że zaraz pleść warkocze :-). Netta jeszcze się doczekasz wszystkiego, niestety trzeba cierpliwości najpierw, aby usłyszeć serduszko później będzie ciekawość co zamieszkało w środku :-) oszczędzaj się i rośnijcie zdrowo. Monia przystojnego masz faceta :-), ale nasze córcie będą miały z czego wybierać. My ostatnio miałyśmy jazdy, bo mała była jakaś nieznośna, że razem z nią płakałam co położe do wózka do wisk, to karmie je je i wisk, ehhh. Na razie lepiej. Wczoraj spróbowałam dać 1łyż kleiku to spała jak nie ona, aż się wyspałam. Nie to co wczoraj coś jej odpaliło i o 1 w nocy się obudziła czegoś, później zasnęła i o 5 znów pobudka. Na chrzcinach było w miarę, ogólnie grzeczna była, ale nie lubię jednak z małym dzieckiem w takie wypady, ponieważ aż za dużo ludzi, bo jakoś 36osób, no ale wytrzymałyśmy, nie ma jak to w domu. [url=http://glitery.pl/]http://moje.glitery.pl/obrazki/166/107/2-glitery_pl-aguska1-4839.jpg [url=http://glitery.pl/]http://moje.glitery.pl/obrazki/166/107/2-glitery_pl-aguska1-3286.jpg [url=http://glitery.pl/]http://moje.glitery.pl/obrazki/166/107/2-glitery_pl-aguska1-9267.jpg

co lepsze huśtawka 3w1 czy leżaczek?? Chodzi mi bardziej przydatne i na dłużej. Monia to twoj Tymuś ciut wyższy od mojej księżniczki :-).

I zapomniałam. Byłam na kontroli ot tak do gina,bo jakiś śluz miałam dziwny, a na wizycie po porodzie nic mi nie dał na niego, no i sie przejełam, bo stwierdził, że jajnik jakiś powiekszony albo to może być torbielek. Martwie się czy to coś groźnego??

Gosia kup każde dziecko inaczej reaguje, ale może się spodoba, zawsze to będzie na pozniej, a teraz póki małe to tylko odserwacja. W przychodni inna mamusia zachwalała siedlisko do karmienia takie coś, że można dziecko pasami przypiąć i regulacja wysokości, ale pewnie to drogie, szkoda mi trochę kasy wydawać na teki bajery a później będzie walać się po szafach czy piwnicy. Dla mnie położna wyznaczyła termin porodu w 8tyg po prostu z okresu, a później z usg, u mnie poród nie sprawdził się ani z okresu ani usg :-). Wyjdzie samo :-D. Gosia już wogóle nie karmisz piersia??

Jeszcze co do testów ciążowych. Robiłam dosłownie dzień po tym jak nie dostałam okresu o godz 11 pamietam do dziś i kupiłam ten najtańszy i wyszły 2bladsze kreski, później zrobiłam na 2 dzień wieczorem, bo mój M nie wierzył, kupiłam wiec innej firmy i droższy godz 18 i wyszły 2 kreski wyraźne. Wiec to sprawa indywidualna jak wychodzą testy. Może ktoraś z was pamieta jak pisalam o kolezance, że dokarmiała butla i dostała okres, później kochali sie, guma pękła i nie dostała okresu, robiła testy 2 negatywy 1 pozytyw. W tym mies dostała okres. I co o tym myśleć?? Czyżby ten jeden test się pomylił??

jej dopiero was dogoniłam z czytaniem. Witam nowe dziewczyny i te strajace sie :-) wpisujcie sie w nasza magiczna tabeleczke :-). Katia życzę szybkiego porodu :-). Netta gratuluje szczescia :-) i cieszę sie ze M w koncu może zrozumiał. Ja kupiłam tego bebilonu 2 puszki, ale zakreciłam się i nie wiem jak liczyłam ze niby taniej wychodzi, na szczescie moja dobrze reaguje na zmiane mleka ehhh Asiu dzieki za link do maty, ale cie wyprzedziłam, bo kupiłam dla swojej księżniczki na Dzień Dziecka,a co :-) tylko przyszła wczoraj, ale jeszcze ona nie rozumie na szczęście. I musze Wam powiedzieć, że zajebiste to jest. Siedziała jak osłupiała i widać, że ją to interesuje i cieszy. Zamówiłam chyba z innej aukcji, ale cena zblizona. Także kupujcie fajne to jest. Nie tak dawno żaliłam się, że moja mała nie chce leżeć w wózku, jak się tak szybko wam pożaliłam tak polubiła wózek :-) Dziś byłyśmy na szczepieniu i bardzo dobrze je znosi, nie narzekam na te darmowe,kiedyś nie było czegoś takiego do kupienia, wiec kłuli i wychodowali dzieci, ale kto jak uważa. Mała w ciągu mies urosła 5cm :-) Jeszcze pamietam coś o smarowaniu pupy pisałyscie. ja od urodzenia nie smaruje jej niczym, sporadycznie kremem jak zrobi kupke i jest czerwona pupa z wysilku, a tak to tylko zasypka po fałdkach, bo troche ich ma, nie to, że jest tluscioszkiem :-). Nie pamietam o czym jeszcze pisalyscie :-/

Zora ja karmię bebilonem mała. A co do kupy po nim to sprawa indywidualna jak moja tylko dostaje to mleko to jest jednolita i nie meczy sie przy robieniu. Starcza mi na 9dni cos takiego. Co do mleka HA moja miała po nim ostre zatwardzenie, pediatra mi kazała je podawać jak byłam na początkowej kontroli,ale jak powiedziałam o tych zatwardzeniach to kazała przejść na to mleko co podawałam na samym początku i obserwować, także może lepiej skonsultować z lekarzem jakie mleko podawać. Każde dziecko jest inne. Daje również dla małej herbatkę z kopru miedzy mlekiem i od czasu do czasu sok jabłkowy rozrobiony z woda i na razie nie ma reakcji,wszystko jest od 4mies, ale to tylko regułka. Raczej przy przeziębieniu nie dadzą szczepionki, bo oni badają dziecko i pewnie zmienia ci datę szczepienia. Ja mam we środę. Zobaczymy ile mój pączuś waży :-). Zaczęła juz brumkać, bum bum i opluta na pół twarzy,a jaka radość. Wczoraj spała od 16 do 4rano,a rodzice poszli na Natalie Leszcz ;-), fajnie było wyjść z domu na jakaś impreze, nie ma to jak pomoc rodziców. Fajnie pewnie jest mieszkać oddzielnie, ale jak ma się swoje 2 pokoje to po co mamy płacić tyś zł komuś za wynajem, zawsze to coś innego można kupić. Nowe dziewczyny WITAM i zapełniajcie tabelke :-)

Monia ja mogę iść ze swoja na spacer kiedy spi inaczej nie, bo nie będę jej niosła i wózka na plecach jeszcze, chyba ze idę z M, potrzebna jest 2 osoba jedna niesie mała a 2 wózek. Mam nadzieję, że to minie, bo nigdy nie wyjde z nia normalnie na spacer póki chyba nie zacznie chodzić. A jakiej maści używacie na ząbkowanie?? Asia :-) Zaczynam od nowa gdzie sie podziewasz??

Cześć wszystkim :-) Netta jak wczoraj doczytałam do końca to musiałam wejść i aż sie ucieszyłam. Jej wiedziałam,że jak odpuscisz to nie ma h...ja we wsi musi sie udać jejeje :-D jestem szczesliwa razem z Toba, bo wiem jak ci zalezalo na tym. Nie przejmuj sie teraz niczym lej na wszystko i dbaj o siebie :-). Ja też musialam ktoregos dnia zrobic test, bo przewrazliowiona, że zawsze okres co do dnia regularny był, ale to przed ciąża, ale nigdy nic nie wiadomo, na razie nie jade na tabl.anty. To bym sie wkurzyła dopiero, a mój M jeszcze mnie straszył, że tam psiknął grrr. Na razie planujemy te odchować, pójde do pracy jak przyjmął dostane umowe ponownie i wtedy zrobie im psikusa tym razem z głowa, zeby być na umowie, a nie w h...ja zrobili, bo szefowa myslała, że przedłuza, to teraz ja będę od tych myslacych :-). Gosiu wzywałaś mnie :-)?? Czytam Was jak mam jak, ale nie zawsze jest jak odpisać. Jej to ty dobrze tam w brzuszku karmiłas chyba swego skraba, ze taki cieżki :-). Ja wiem, że moja chyba ok 6kg ważyła, ale to było jakis czas temu, dowiem sie 6.06 dokladnie, bo szczepienie. Rośmiemy zdrowo, zmieniłam mleczko, troche mnie juz meczy te wstawanie w nocy i robienie mleka, wam dobrze wyjmujecie cyca i gotowe, a ja niestety wstawac isc podgrzac wode, a mala sie denerwuje, ale staram sie to robic szybko jak samolot i jest przeszczesliwa, zaliczy butle i spokoj na jakis czas :-). Kurcze ciekawo ile juz ma wzrostu, bo co rusz to tylko odrzucam rzeczy, myśle, ze jest dobre zakladam a tu to nogi podkurczone to na rece nie wchodzi. Ale jak to ktoras z was pisala nie mam chyba pulpeta i tez wole zeby dziecko bylo normalne niz dupe ciezko bylo podniesc pozniej, no ale co ja zalowac jedzonka bede ?? i tak tyle nie je,ale ma slodkie fałdeczki,ze az mam ochote je schrupać. Mimi witamy i zapraszamy do naszego szcześliwego grona :-).