konik_polny

ale się rozkleiłem ;)

nie chodzi o incydenty ale problemy o których piszesz to ja miałem w młodości :O czy starczy na szkołę jakieś ciuchy i jeszcze te nałogi nie wspomnę o wakacjach z dziewczyną :P

a ja wolę dziś ;) niż wtedy wcześnie zacząłem pracować beztroska tak ale po pracy była :P może dlatego nie mam ochoty wracać ;)

co takiego miałaś za młodu? bo nie mogę skojarzyć :P

teraz to ja nie kapuję :O

teraz wiem że żyję za młodu to różnie bywało ;) a fantazji i dziś nie brak :P

oj ja zapomniałem o beztrosce a może nie przejmuję się wszystkim wszak nie jestem Bogiem i świata nie zbawię :D

nie zazdroszczę :O chyba że masz na myśli ich wiek i swoje doświadczenie

życie :P przed nami :) a ile wspomnień już mamy :D

stary :D to ja do przedszkola z dinozaurami chadzałem

rozumiem nie pasuję do Was :(

widziałaś moją lapkę uniesioną do góry :O uwiędła mi od machania do Was :P

może przycupnę w wyższej trawce....

a ja troszkę pracowałem w ogrodzie, trawka była koszona i truskaweczki pycha i do lokalu też wyskoczyłem....

masz racje mi też się nie chce nawet sprawdzić ;)

królikiem :D:D:D wiesz co dobre :P

świeżą.... delikatną.... krótko przystrzyżoną łączkę :D

co chcesz to mam ochotę....

pozwolicie że konik skubnie trawki :D na Waszym topiku

for you Dev :)

witam żegnam i tylko topik podbijam ;)

:-(

późno już :P

słodkich snów dziewuszki