lawendowe_pole

Lady ja wolałabym uniknąc ZZO, ale chciałabym tez z drugiej strony mieć świadomość, ze gdy o nie poproszę to dostanę.

Lady Mia ja cię doskonale rozumiem. Dlatego ja nie poszłam do studium kosmetycznego tylko na studia podyplomowe z chemii kosmetycznej. Ach moglabym wiele jeszcze napisac w tym temacie. Np. to ze moja znajoma wykladala chemie kosmetyczna w studium podyplomowym i była załamana poziomem panienek (bez obrazy). Interesowały je tylko tipsy i malowanie oka. Zrezygnowała z nauczania, bo nie mogla wytrzymać presji ze strony dyrekcji - wystawić 5 mimo , ze nic się nie nauczyły :D Ale to była kiepska prywatna szkółka.

Mama po raz drugi właśnie moja koleżanka ma ten brazowy , wygląda 7 milionów lepiej niż na zdjęciu. Kola też są duże pompowane. Bylam z nia dzis na spacerku i nikt nie miał tak ladego wózka jak ona , a mijało nas sporo mam , bo piękna pogoda. Moim zdaniem ten wózek wygląda bardzo porządnie, prawie jak maxi cosi.Ma nawet skorzana (chyba skoropodobna) rączkę.

Cos wam jeszcze napisze na pokrzepienie serc. Moja kolezanka rodzila 1,5 miesiąca temu pierwsze dziecko 3600gram. Zaczęło się od odejścia wod dwa dni po terminie z OM. Pojechała z mężem do szpitala , rozwarcie było na 2 cm. Podali jej oksytocynę, bo stwierdzili ze ejszcze dluga droga przed nia. Urodziła po 3,5 godzinie, parte trwały może z 10-15 minut. Poród wspomina dobrze, bolało, ale wytrzymała. Nie brała ZZO, nie korzystała tez z innych farmakologicznych metod łagodzenia bólu. Starała się przyjmować wertykalne pozycje (takie w jakich bylo jej wygodnie). Maz masował jej plecy a w ostatniej facie podtrzymywał gdy rodziła się główka. Czyli ogólnie było ciężko, ale nie było horroru;)

Dolarganu nie dam sobie podac za nic w zyciu. Najgorsze co mozna zafundowac swojemu dziecku.. Ciagle trwaja badania nad jego konsekwencjami. Pislam juz wam o autyźmie czy podatnosci na uzaleznienie od narkotykow, to są najnowsze badania:(

Lady Mia no jest jeszcze ten Dolargan. Chyba podaja tez srodki przeciwbolowe typu paracetamol, ale nie jestem pewna. wiecej o metodach lagodzenia bolu przeczytasz w moim ostatnim wpisie ze szkoly rodzenia (stronę masz w stopce).

Ana czy ja tez mogę prosic o Twoje materialy? Moze trafię na cos czego u mnie nie bylo:) Mail w galerii.

AnaJ ja tez bardzo dużo czytam o porodzie w książkach, czasopismach w necie, ale to jest wiedza tzw. książkowa. Oczywiście znieczulenie zewnatrzoponowe może być super jeśli się prawidłowo je zaaplikuje. Niestety w praktyce wychodzi to tak... W Polsce jest bardzo mało dobrych anestezjologów (jak wiemy wszyscy wyjechali do UK, czy USA), wiec nawet jak masz szczęście i w szpitalu będzie dostępne ZZO gdy będziesz rodzic to i tak nie ma co liczyć na wybitne umiejętności lekarza. W Polskich szpitalach ZZO nie sprawdza się. Co mówiły u ciebie położne na zajęciach w Szkole Rodzenia? Jakos nie spodziewam się, aby chwaliły ZZO. Mongrana jeszcze raz dzięki, widzisz nie doczytałam do końca strony :( Nie opuszczaj forum, plisss. Bez ciebie to forum juz nie bedzie takie same. Nie wiele dziewczyn się tu wypowiada tak merytorycznie jak Ty. Moim zdaniem kazdy ma prawo do wlasnego zdania i ja chce te zdanie poznac. Jak mamy sobie tu tiutiac i slodzic, to to jest bezsensu.

A byłam dziś u koleżanki która urodziła 2 miesiące temu. Ma wózek Grander http://www.tutek.pl/menu,48,Grander Fajny wózeczek, nie za drogi i bardzo zgrabny.

Oj niestety ja musze kupic sobie jakis plaszczyk, bo za tdz idę na chrzciny i nie wypada mi w polarze. Gdyby nie to to jakos dalabym radę i nic nie kupowala. Mi juz zostalo 7 tyg. do porodu.

Majowiczka, słodkie te kotki:)

Khaleesi81 u nas zalecaja 3 paczki pieluszek Bella po porodzie i 3 paczki po 5 szt. podkladow na lozko. Ja kupiłam jednak po 1 paczce i maż będzie dokupywał. Przeciez to jest w kazdej aptece, nawet pod szpitalem sie kupi. Co do majteczek mi polecali te siateczkowe.

Mongrana dzieki za info o żleu. A jakie są opinie? Co tam dziewczyny piszą na forach? Kurcze, bo drogie to jest i nie wiem czy warto. W Polsce to malo gdzie jest stosowane, raczej w prywatnych szpitalach. Lekarze nie maja doswiadczenia z tym zelem, wiec na odczepnego mowia ze to nawilzacz i zeby dac spobie spokoj.

Lena nie ma za co:) Czytałam o Twoim wczorajszym zdarzeniu w autobusie. Dlatego ja wlasnie w ciazy unikam uatobusow i tramwajow jak ognia. Widzisz jacy ludzie, nawet nie ustąpia kobiecie z brzuchem. Swinie! Dobrze, ze nic ci się nie stało. Moja kumpela jechała busem w dzień kobiet, kierowca mocno zahamował, trzymała sie rurki, ale inni ludzie ja przycisnęli i ma bardzo poważne złamanie ręki, być może nawet czeka ją operacja. Uważajcie dziewczyny na siebie! Jak jedziecie busem to nie przejmujcie się tylko poproście kogoś żeby wam ustąpił miejsca. Ja wczoraj poprosiłam Pana zeby mi zdjął w markecie towar, bo byl na najwyższej polce i trzeba było przy okazji zdjąć jeszcze 10 innych. Zaskoczony, ale pomógł. A jego zona tylko się podśmiewała, ze w domu to taki pomocny nie jest;) Bądźcie w ciąży egoistkami, a co ;) Bylam tez wczoraj w H&M moze was zainteresuje, jest promocja 30% na dział dziecięcy 22.03-06.04 trzeba miec kupon, jest w gazetkach w H&M.

TLC to stacja, jest dostępna na kablówkach , ja mam na UPC. Oryginalny tytuł programu Porodówka to "One Born Every Minute", mozna poszukać w sieci i obejrzeć w originale. Zwiastun serii (kto wrażliwy niech nie wchodzi w ten link) http://www.youtube.com/watch?v=nnW3VM-x7QY&feature=plcp&context=C4b4d834VDvjVQa1PpcFPB4oOtoe_yDPMJpG5G1PZC4KobgxnXC_M=

Mama faktycznie ta poprzednia seria, to byla abstrakcja jesli chodzi o polskie warunki. To chyba byla seria z USA. A teraz jest z UK, wszytsko totalnie inaczej, inne warunki, polozne. W tamtej serii nie pokazwyali zeby babki sie strasznie darly, a teraz istna masakra. Wczoraj byla dziewczyna ktora rzucala sie na lozku i darla jakby ją obdzierano ze skory - nie wiem moze to faktycznie tak jest. Po jakims czasie dali jej znieczulenie zewnatrzoponowe i w koncu urodzila dziecko. Zastanwia mnie tylko jedna rzecz, dlaczego te babki nie mialy workow sako, pilek i rodzily na lezaco zamiast w pozycji wertykalnej.

Oglądałyście może wczoraj na TLC Porodówkę o 21.30? Dzizas jaka masakra...:( Jest nowa seria w innym szpitalu i w porównaniu do tego co leciało wcześniej to teraz pokazują naprawdę niezły hardcore.

Paulinek85 eee nie ma sprawy, ja to tez sobie przepisuję dla siebie i na bieżąco spisuję co pamiętam, bo znając siebie to za 2 tyg. mogę zupełnie nie pamiętać o czym była mowa w szkole rodzenia:P A co myslicie o tym zelu porodowym Dianatal? Ja się chyba skuszę jakos mnie to zachęca mimo kosmicznej ceny. Mongarna mam prośbę, to podobno jest popularne w Niemczech, możesz coś poczytać co tam na niemieckich stronach piszą?

SZKOŁA RODZENIA cd. Spotkanie 4 Tematyka: METODY ŁAGODZENIA BÓLU PORODOWEGO ***Metody niefarmakologiczne*** *Prawidłowy oddech, wdychanie powietrza na skurczu, wydech po szczycie skurczu 2 razy dłuższy niż wdech, oddychanie przeponą unosi się brzuch nie klatka piersiowa *Masaż masaż pleców, dolnego odcinka kręgosłupa (nie masować, nie głaskać brzucha to nasila skurcze!), można użyć olejku eterycznego (trzeba się wcześniej zaopatrzyć, raczej nie będzie na oddziale), polecane olejki: awokado, kiełki pszenicy, migdałowy lub specjalny olejek do porodu Essential care http://www.bio-beauty.pl/pl/olejek-do-porodu-_48.html Masowanie na przemian ciepłym i zimnym może to być kompres żelowy, butelka z wodą itp. Masaż wodą (immersja wodna) w wannie, woda ma mieć 34-37 stopni , nie więcej!!!, cykle 30 minutowe i przerwa wyjść z wanny by unormowało się krążenie, nie powinno się stosować za wcześnie immersji wodnej gdyż osłabia akcję porodową, najlepiej przy rozwarciu 5 cm, przeciwwskazania: infekcje, gorączka, gęste wody płodowe, HIV Masaż piłeczkami do tenisa lub specjalnymi piłeczkami z wypustkami tzw. Jeżyki http://disport.pl/780-pilki-do-masazu-07350-021.html *Aromaterapia stosowanie olejków do inhalacji: -na stres przy porodzie: 4 krople lawendowego, 3 k. Geraniowego, 3 krople drzewa różanego -na zmęczenie długim porodem: 4 k. Rozmarynowego, 3 k. Y-langowego (lub cytrynowy 2 krople), 1 k. Olejku mięty pieprzowej *Utrzymanie pionowej pozycji, korzystanie z piłek, worka sako, spacerowanie *Zapewnienie odpowiedniej atmosfery, przyciemnienie sali, ulubiona muzyka można przynieść swoje płyty lub odtwarzacz mp3, ograniczenie personelu medycznego do minimum mamy prawo z tego korzystać!!!! Bardzo ważne jest aby się opanować i nie stresować (to będzie trudne),bo zwykle po przyjeździe do szpitala ze względu na stres i wydzielanie się hormonów z grupy adrenalin akcja porodowa ustaje. Co ciekawe z praktyki położnych wynika, że kobiety mniej wykształcone, a nawet z rodzin patologicznych rodzą zazwyczaj znacznie szybciej ponieważ nie są świadome zagrożeń i komplikacji jakie mogą wyniknąć w czasie porodu i inaczej przeżywają poród, bardziej instynktownie. *Elle TENS urządzenie które pomaga zmniejszyć odczuwanie skurczów, do pleców przykleja się 4 elektrody które wysyłają impulsy elektryczne, co zmniejsza odczuwanie bólu, rodząca sama za pomocą pilota reguluje częstotliwość i siłę impulsów, dostępny na oddziałach położniczych (dopytać) http://www.bodyclock.pl/ ***Metody farmakologiczne*** *Dolargan (zastrzyk petydny podawany dożylnie lub domięśniowo) niestety przechodzi przez łożysko i nie jest obojętny dla dziecka, jest to środek opioidowy pochodny morfiny, narkotyczny. Dzieci po porodzie są senne, maja osłabione napięcie mięśniowe, a wg. ostatnich badań zwiększa się też ryzyko autyzmu u dzieci oraz w przyszłości podatność na uzależnienie od narkotyków - głównie u chłopców. Najczęściej stosowany środek przeciwbólowy na polskich porodówkach. *Znieczulenie zewnątrzoponowe Może wydłużyć pierwszy i drugi okres porodu, zwykle trzeba podawać sztuczna oksytocynę, często poród kończy się CC ponieważ nie ma postępu porodu, a główka dziecka źle wstawia się do kanału rodnego. *Gaz rozweselający, metoda wziewna podtlenek azotu, nie ma skutków ubocznych, ale jeszcze mało popularny na polskich porodówkach. U nas szpital planuje wprowadzić ale nie wiadomo czy do maja będzie już dostępny. Szpital zakupuje butle z gazem, jedna butla wystarcza na 2 rodzące. *Dianatal żel porodowy, nie jest dostępny, trzeba samemu zakupić i uzgodnić zastosowanie z lekarzem i położną, skraca pierwszy i drugi okres porodu, żel daje poślizg, zmniejsza siły tarcia dzięki czemu dziecko łatwiej przesuwa się przez kanał rodny, dziecko przyjmowane jest przez pieluchę ponieważ rodzi się śliskie, brak skutków ubocznych i przeciwwskazań. http://www.dianatal.eu/poland/why-dianatal-obstetric-gel.html ***Porody w domu*** Położne bardzo rekomendują porody w domu jako najlepszą formę naturalnego porodu fizjologicznego. NFZ w tej chwili refunduje porody domowe, jednak aby mogło dojść do takiego porodu ciąża musi przebiegać całkowicie bez powikłań i być prowadzona przez położną. Niestety w wielu regionach Polski trudno znaleźć położne, które podejmują się przyjmowania porodów domowych. Najwięcej takich porodów odbywa się w Warszawie i okolicach, gdyż tam usługa ta jest najlepiej dostępna i zorganizowana (bezpośredni kontakt położnej ze szpitalem w czasie porodu, szpital gotowy jest w każdej chwili pomoc rodzącej). Są też specjalne gabinety położnych, które prowadzą ciąże.

cocacolagirl hej ja tez nie mogę spac, jestes jeszcze?

Czy wam tez leci krew z nosa przy smarkaniu? Bo mi już coraz bardziej. Dzis to juz smarkam samą krwią prawie.

Ja będę wszystko prała i prasowała, nowe, stare, pieluchy, kocyki, prześcieradła, pościel... Ale poczekam jeszcze , jak będzie cieplej, bo chciałabym suszyć na słoneczku.

cocacolagirl nie wiem czy to przez pogodę, pewnie wszystko się na to składa, pogoda, hormony, siedzenie samotne w 4 ścianach na L4... Fakt , ze dziś u mnie pochmurno i chyba zaraz będzie lało.

Khaleesi właśnie gdzie się podziewałaś? Ja tez mam teraz takie stany depresyjne coraz częściej i wszystko mnie dołuje. Tak to już jest w 3 trymestrze:( Dzis np. wymyśliłam sobie ze nikt mnie nie lubi, rodzina się mną nie interesuje i wszyscy maja mnie w dupie. I tak sobie kontempluje swój stan od rana. Do tego znów mam twardnienie brzucha i przez ten ból tez mam zdupczopny nastrój.

A właśnie Ana mi przypomniała. Faktycznie kobiety nie oddychają przeponą, ale faceci podobno tak. To tez mówiła położna i zaraz się odezwała jedna dziewczyna na sali , ze w takim razie to mężczyźni powinny rodzic:D Na co położna - no nie wiem czy by mieli z tego przyjemność :D na co ona :A my to niby mamy? :D:D:D No czasem można się pośmiać na szkole rodzenia. W tym linku co podała Ana sa tez filmiki ze szkoły rodzenia, ale ja jeszcze nie oglądam, bo ciągle nie mam dźwięków w kompie. Moze ktoś obejrzeć i powiedzieć czy warto? Mongrana , no tak ubranko w darze dla szpitala, a Ty myślałaś ze skąd się biorą ubranka dla dzieci w szpitalu? Ech to Polska właśnie :(