Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lawendowe_pole

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lawendowe_pole

  1. A ja na tym weselu mało tańczyłam, tylko same wolne kawałki. Myślę ze ogólnie wrażenia, hałas, buty na obcasie i 10 godzin poza domem dały mi mocno w kość. Ale trzymalam sie dzielenie, bo oprocz mnie byla jeszcze dziewczyna w 9 miesiacu i ona dawala radę, wiec głupio mi było wyjść wcześnie.
  2. MAJ lub nam sie jeszcze powiekszy:)
  3. Lady cieszę sie, ze wszystko skoczylo sie dobrze:) i już jesteś z nami. A dlaczego zostawili cie w szpitalu? tylko ze względu na szyjkę? Fasoleczka , Larysa oglądam wasze brzuszki, bardzo ładne:) Fasoleczka przeciez ty masz już bardzo duzy brzuszek, co tak marudzisz...:-P ja mam podobny! Siostra mojego meza urodzila w sobotę rano syneczka, jest sliczniutki i zdrowiutki:-) Wyczekal i urodzil sie w ciotki urodziny - czyli moje 29:-P Poza tym bylismy na weselichu i musialam dwa dni po nim odpoczywac, taka bylam wykonczona...
  4. Majowiczka a masz moze gdzies blisko targ staroci? Moze tam warto popytac o starą kołyskę?
  5. Hej, Majowiczka, widziałam , ze kupiłaś leżaczek. Gratulacje! A moj na prezent juz jest u mnie w domu, tylko poskładać nie ma kto:-D No ale mąż obiecał , ze złoży....hmmm ciekawe kiedy to będzie?:-D Ja dalej poluję na kołyskę dla mojego maleństwa. Wczoraj bylam na tym panienskim, jak wróciłam to mąz był wściekły, ze mu dziecko męczyłam w hałasie i papierochach(bylam razem 3 godziny, ale muzyka byla tylko przez dwie) i się trochę posprzeczaliśmy. Teraz mnie wyzywa , ze jestem paskudną matroną... W dodatku mu odbiło po tym jak zabrałam go ostatnio na USG, jak zobaczył tego swojego dzidziusia to trochę sie zmienil, widzę ze bardzo przezywa i ciagle wspomina jak to mały pokazywał język i ziewał, sama nie wiem czy tego chciałam, bo teraz jest przewrażliwiony na punkcie dziecka.
  6. MadziKulka właśnie jak bylam u kuzynki i ona włączyła wibracje w fisher price to obie ustaliłyśmy, ze nie wiemy jak dziecko, ale my to na 100% dostalybysmy furii od czegos takiego. Ciekawa jestem czy któraś mama naprawdę z tego korzysta.
  7. A nie macie moze gorszego samopoczucia przez tą pogodę? Bo ja mam. Mdlosci tez mi ostatnio wrocily, ale nie takie jak na poczatku ciazy. Do tego czasem robi mi sie tak duszno , ze muszę wyjsc na balkon. Majowiczka, fajny bujaczek znalazłaś, ja go nie widziałam. Ten moj to taka podroba fisher price tylko tańszy. Ma melodyjki i te śmieszne drgania. Jak bylam niedawno u kuzynki widzilam orginal i mi sie bardzo spodobał, tyle ze roznica w cenie do tego co ja kupilam to ok. 40zł (na allegro). Twoj z tego co widzę nie ma melodyjek i wibracji (to nie jest potrzebne tak naprawdę zbyteczny bajer, zwłaszcza te wibracje) wiec ja bym za niego dala max 100zł. Łożysko podobno moze sie jeszcze podniesc , ale mam się oszczędzać, czyli nic nowego.
  8. Niom wiem ,ze schudnę, ale oglądanie siebie mimo wszystko w rozmiarze dwa razy większym nie jest najmilsze. Normalnie to mi to wisi, no ale tu slub, laski będą wszystkie odstawione, a ja taki hipopotam ;-( Ja tez chce na jogę, aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ;-(
  9. Hejka Przelomowa, widzę ze dołączyłaś do ciężarówek będących na L4, to witam w klubie i życzę spokojnej drugiej polówki ciąży, odpoczywaj i korzystaj z wolnego czasu i mozliwosci leniuchowania. Dziewczyny wczoraj mierzyłam kieckę w ktorej mialam isc w sobotę na wesele i niestety nie jestem w stanie sie dopiąc. Moj biedny maz silowal sie z zamkiem, ale nie udało sie:-( Chyba pójdę w czarnej ciążowej sukience, bo w tej wyglądam teraz najlepiej tzn. nie jak hipopotam. Wczoraj az się poryczalam, jak zaczelam przymierzac jeszcze inne starsze kiecki i zobaczylam, ze po mojej dawnej figurze zostalo tylko wspomnienie :-( W dzinsach to jeszcze jako tako wyglądam, ale w kieckach.... M A S A K R A :-(:-( No i mam chandrę. Co tam u Was?
  10. Powiem wam , ze jestem zadowolona z tych dzisnow z H&M. Ja i tak codziennie chodzę w tych portkach, wiec przeliczylam sobie, ze to nie taki znowu duzy wydatek biorąc pod uwage, ze za 4 miesiace naprawde bedą znoszone. Wiecej ciazowych ciuchow juz mam nadzieje nie bede kupowac. Mam duzo szerszych tunik, wiec moze jakos dotrwam do maja.
  11. ano wiesza się sie :/ A mi się przypomniało jak synkowi mojej znajomej w pierwszej klasie siostra zakonna kazała malować w zeszycie czarne serduszka , bo mamusia nie chodzi do kościoła (mama jest nie wierzaca, tatus tak).
  12. eee Majowiczka w H&m to ma chyba najdrozsze spodnie dla ciezarnych jakie widzialam. Ale 80 zł to i tak nie tak najgorzej. Ja za moje dzinsy h&mowe dalam 130zł (po znizce). Na allegro pewnie cos by sie taniej znalazło.
  13. ha mnie ostatnio "wsyslo" na rowny tydzien:D Nie wiem czy nadrobię Was z czytaniem...
  14. majowiczka a wybierasz się na jakaś specjalna imprezę sylwestrową?
  15. Hm mam nadzieje , ze jakos dam radę na tym panienskim. Jedyne co, to moze mnie zedlic od fajek... Kurcze, bo glupio mi odmowic tej dziewczynie, nawet ze względu na pewne sytuacje z przeszłości nie wypada mi. Pomyslam, ze zrobie tak, ze wpadne tam , dam prezent, napiję sie soczku i jak bedzie bardzo zle warunki to szybko ucieknę, a jak bedzie tak w miarę tzn. wynajeta loza będzie w bardziej zacisznym miejscu to posiedzę troszkę dluzej. Najgorsze, ze nie znam tego pubu i nie wiem czego się spodziewać.
  16. klaudia099 jesli chodzi o obwody to musialybysmy tez podawac startowe zeby porownac komu ile przybylo...i tak sie tego za bardzo nie da zrobic, wiec co za roznica. Ja sie nawet nie mierzę, bo gdzies mi sie zapodzial centymetr krawiecki.
  17. Hej Przepraszam , że ostatnio się nie odzywam ale mąż ma teraz wolne i mi okupuje komputer... Dopiero 9 stycznia wraca do pracy, wiec pewnie wtedy zacznę się bardziej udzielać, bo teraz mamy sporo rożnych spraw na głowie. Za tydzień idziemy na wesele, a w czwartek jestem zaproszona na panieński i sama nie wiem czy isc czy nie. Panienski jest w barze z dyskoteką, wiec na 100% będzie głośno i pewnie będzie bardzo zadymione... Wstępnie się zgodziłam, ale uprzedziłam ze będę krotko. Myślicie ze godzinka w takich warunkach mi i dzidziusiowi nie zaszkodzi? W ogóle to nakupowałam trochę ubranek dziecięcych, głownie rampersow/bodziakow z krotkim rekawkiem, bo sama nie wiem co kupić. Dzis w Auchan dostałam tez śliczne ogrodniczki dżinsowe za 20zł. Pozdrawiam wszystkie Majoweczki poświątecznie i już wam zycze udanego Sylwucha. My idziemy do znajomych , mam nadzieje ze wytrzymam do 24.00
  18. Melduję, ze jednak nie zostałam na Święta bez choinki..Uff Udało się kupić, ale faktycznie nie ma wyboru na ostatnią chwilę.I jednak będziemy obierać w Wigilię, czyli jednak tradycja zwyciężyła. Dowaliłam zurawinę do bigosu i zrobił sie masakrycznie słodki. Dzizas i teraz muszę odmrozić te cześć która zamroziłam, zmieszać i może będzie w miarę jadalne.
  19. Rany dziewczyny ale macie przeboje z tymi waszymi chłopami. Masakra. Fasoleczka trzymaj się, nie wiem co ci poradzić , ciężka sytuacja.
  20. Kurcze trochę się wystraszyłam, ze to za wcześnie. Dobra, luz , przeszukałam już internet i wychodzi na to, ze może być wcześniej. Nie za dobrze się czuje ostatnio i pomyślałam, ze może coś złego się dzieje, chyba jestem przewrażliwiona.
  21. Dziewczyny czy to możliwe żeby już mi wyciekało jakieś"przedmleko" z piersi?
  22. Drugie to nie tak wysoko. Ja co prawda mieszkam na 1 , ale z drugiego tez bym zrzuciła. Oczywiście w nocy jak juz jest ciemno i nie ma ludzi na ulicy. Sąsiedzi nawet nie zauważą:-) Mozesz jeszcze pociac cala sekatorem i popakowac do workow na smieci.
  23. fasoleczka my choinkę wyrzucamy do smietnika, najpierw zrzucamy ja z balkonu a poźniej ciagniemy na smietnik:-)
  24. Hej piatkowo, Nie ma jak swiątaczna goraczka...Pewnie dziś kazda wpadnie tylko na chwilkę... Myślę, ze to jest dobry czas żeby złożyć sobie Świąteczne zyczenia, wiec ja wam zycze przede wszystkim spokojnych Świat bez nerwow na maza (czy jak go sobie zwiecie), bez nerwów rodzinnych, samych pysznosci przy wigilijnym stole i oby zgaga Was długo nie męczyła po tym wielkim obżarstwie:-) Wesołych Świat! A majowiczce spokojnej podrozy, co by na wszystkie pociagi zdązyla...
  25. Majowiczka, ja sobie inaczej nie wybrazam... Kazdy musi umiec zrobic kolo siebie, nie wazne, czy kobieta czy facet.
×