Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

morais

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez morais

  1. Cześć dziewczyny! Tosia-czekamy zrobiłam betę w 12 dniu po IUI jak mówiła mi lekarka i beta wyszła 0. Testu nie robiłam, ale chyba będę musiała, bo nadal nic, już sama nie wiem co myśleć. Tosia bardzo mi przykro :( wiem co czujesz :( Monjco moja lekarka od połowy sierpnia wybiera się rodzić, więc w tym m-cu i tak nie miałabym IUI. Więc jeżeli tym razem się nie udało, to obie będziemy miały 1 czy 2 miesiące odpoczynku od lekarzy :) I dziewczyny natchnęłyście we mnie trochę nadziei. Ale tak się boję, że może być ona złudna :(
  2. Widzisz Agula my razem z Twoim mężem musimy Ciebie pilnować :) Trzymam kciuki aby wszystko było w jak najlepszym porządku u Ciebie :) Kobra2222 mam nadzieję, że się sprawdzi i kolejny @ za 9 m-cy :) Asikj fajnie, że z nami jesteś tylko niestety ja Tobie nie pomogę, przykro mi. A ja nadal nic, cykle mam regularne dlatego też mnie to bardzo zastanawia. Dzisiaj mija 32 dzień, a @ nadal nie ma, chociaż tak ja mówiłam czuję się jakbym ją miała, ale za kilka sekund miała dostać. Ciekawe czy taki może być objaw ciąży? Agula Ty chyba możesz coś więcej powiedzieć na ten temat.
  3. Monjoc a kiedy powinnaś dostać?
  4. Rzeczywiście sama procedura jest dość upokarzająca i chyba tego boję się najbardziej. Bahati i masz rację my się tak staramy a jakaś małolata pójdzie na dyskotekę i zrobi to z kim nie powinna a potem chce oddać to dziecko. Pewnie dlatego tak musi być, że jedna mają i nie chcą a te co nie mają mają od kogo zaadoptować :( Sama już nie wiem. U mnie w rodzinie jest dziecko adopcyjne i pewnie dlatego też zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Na razie tylko tak sobie myślę, bo nie rozpoczęłam jeszcze żadnej procedury. Natomiast kilka dni temu znalazłam ogłoszenie w necie, że jaka 21latka, która jest w 7 m-cu ciąży chce oddać dziecko. Próbowałam do niej napisać, ale chyba ktoś był szybszy, bo adres mailowy był już nieaktualny. I wiecie co zrobiło mi się jej żal. Bo ja będąc w jej wieku też nie myślałam o dziecku i gdybym zaszła, to pewnie byłaby to dla mnie również tragedia :(
  5. Cześć dziewczyny! Rozumiem, że testy mogą wyjść błędne i wynik negatywny może okazać się, że jednak powinien być pozytywny i tego Wam życzę :) Ale nie rozumiem co się ze mną dzieje od tygodnia czuję się, że @ się zbliża wielkimi krokami, a od 2-3 dni czuję jakbym ją już miała, boli mnie brzuch i w ogóle. A tu nic. Nie chce mi się wierzyć, że beta pokazała zły wynik, ale z drugiej strony pierwszy raz robiłam w szpitalu i chcąc nie chcąc zaczynam mieć znowu nadzieję. Tylko nic nie mówią mojemu M, bo nie chcę, żeby się za bardzo nakręcał - wystarczy, że ja to robię :) Co chwilę chodzę do toalety i sprawdzam czy już i nawet w nocy wstaję, bo wydaje mi się, że już przyszła @. No nic pozostaje dalej czekać.
  6. A z drugiej strony monjac Gocha ma rację, dopóki nie przyszła @ nadal trzeba wierzyć. Sama mi to napisałaś mimo, że ja miałam betę 0 a @ jeszcze nie przyszła. Trzymam kciuki.
  7. monjoc bardzo mi przykro, ale to przecież nie oznacza, że nigdy nie będziesz w ciąży. Będziesz tak samo jak i ja będę. Dziewczyny wszystkie tutaj piszecie o in vitro gdyby IUI nie wyszło, a czy któraś z Was myślała o adopcji? Ja ostatnio bardziej skłaniam się do adopcji niż do IVF, do którego nie jestem aż tak bardzo przekonana. Mimo, że wiem, że aby otrzymać niemowlę z adopcji, to też nie jest łatwa sprawa.
  8. Witaj Kobra :) A ja mam dzisiaj 17 dzień po IUI a ogólnie to 31 dzień przy cyklach regularnych i nadal nic. Mimo, że beta wyszła 0 nadal nie mam @. Chyba za dużo stresu miałam przez ostatni okres czasu, że nadal nic nie przyszło. Chociaż czuję, że się zbliża już od ładnych kilku dni. No cóż nie pozostaje nic innego tylko czekać. A tak chciałabym już wiedzieć, czy może coś dzieje się na początku cyklu.
  9. Wiem o czy mówisz Malina. Ja w mojej rodzinie jestem najstarsza, a większość moich młodszych kuzynek i kuzynów ma już dziecko. U mnie w rodzinie już nikt się nie pyta, bo chyba się domyślają, że coś jest nie tak. Też mam dzisiaj doła :(
  10. Karolla bardzo mi przykro, że nie będziesz miała IUI teraz, ale "co się odwlecze to nie uciecze". Z tego co wiem prolaktyna to nic strasznego dostaniesz leki i zaraz się zmniejszy, zobaczysz :)
  11. Wiecie co dziewczyny, rzeczywiście te przypisy w stopce są bardzo pomocne. Teraz już wiem np, że Tosia - czekamy, ma taki sam problem jak my. Tzn, że jesteśmy zdrowi, wyniki mamy książkowe a ciąży jak nie ma tak nie ma. Co prawda kiedyś wolałam aby, któreś z nas miało problem, bo lekarz wiedziałby jakie leki nam dać, a w takim przypadku błądzimy w ciemności. Ale będąc z Wami na tym forum wiem, że mimo leków nadal jest trudno :( Pozdrawiam Was
  12. Malina bardzo, bardzo mi przykro ;( Ja od razu jak się dowiedziałam, że nie wyszło sięgnęłam po słodycze, aby tą gorycz czymś posłodzić i wiem, że działa :) aby dopisać coś w stopce musisz wejść na "moje konto" i tam wpisać login i hasło i już pisać co masz ochotę :)
  13. Dopisałam i zmieniłam co nieco w stopce. Odkąd się dowiedziałam, że beta jest 0 odstawiłam luteinę i teraz czekam na @, planowo powinnam dostać jutro. Więc jak tylko przyjdzie umawiam się do lekarza. A potem chce zrobić sobie przerwę w staraniu przy pomocy lekarza, bo moja lekarka i tak idzie na 4 tygodnie zwolnienia urodzić dzidziusia i wraca. Dziewczyny trzymam kciuki, aby Wam się udało. Już nie mogę się doczekać wyniku ;)
  14. Daisy ja po IUI też brałam luteinę i to 3 razy dziennie. Ostatnio nawet 2 tabletki trzy razy dziennie. A jak robiłam betę to zrobiłam sobie też progesteron i miałam 128, szkoda tylko, że beta 0. Monjoc i czekając na Tosię trzymam za Was kciuki, może chociaż Wam się uda ;)
  15. Ale trzymam za Was kciuki, żeby kolejnej z nas wyszło :)
  16. Cześć dziewczyny! Właśnie mój M przywiózł wyniki - i niestety tym razem również nie wyszło :( Kurcze już sami nie wiemy co robić. Teraz czeka mnie wizyta u gina w pierwszych dniach cyklu. I kolejne badania.
  17. Cześć dziewczyny! Jutro idę na betę i może w drodze powrotnej z pracy będę mogła odebrać wyniki, więc popołudniu napiszę Wam co i jak. Nie wiem czy tym razem coś z tego wyszło, czy też nie, ale czuję się zupełnie inaczej. Przy dwóch pierwszych IUI czułam się trochę inaczej, między innymi od początku bolały mnie piersi, teraz zaczęły mnie boleć dopiero dzisiaj tak naprawdę. Mam tylko nadzieję, że nie wkręcę się za bardzo, bo nie chciałabym tego samego przeżywać jak za pierwszym razem. Karolla a impreza to naprawdę bardzo dobry pomysł, sama to sprawdziłam na własnej skórze w ten weekend. Byłam zajęta przygotowaniami a później gośćmi, że zupełnie zapomniałam o IUI. Impreza to naprawdę dobry pomysł.
  18. Cześć dziewczyny! Bardzo się cieszę, że mimo, że Ciebie Marlennnka nie było z nami aktywnie, to super, że chociaż pochwaliłaś się, że Tobie również się udało :)
  19. monjoc cisza, bo po przyjściu z pracy, trzeba obiad mężusiowi zrobić :) i nie było czasu aby tu wcześniej zajrzeć :) Ostatnio pytałam lekarki czy lepiej na pękniętym pęcherzyku czy też nie - potwierdziła, że na pękniętym zdecydowanie lepiej. I pewnie dlatego mam teraz taką nadzieję, że się uda, bo oba pękły ;)) Ja też bardzo się cieszę, że tutaj mieszkam, tylko szkoda, że lato w tym roku nie za ciekawe, ciągle pada. Nawet nie zdążyłam się opalić, bo gdy już była ładna pogoda, to oczywiście w tygodniu gdy byłam w biurze :( Miholichol mogłabyś częściej się odzywać, to wtedy poczułabyś się jeszcze lepiej :) bo my razem podtrzymujemy się na duchu. A tak na marginesie, to mam dzisiaj urodziny i każdy życzy mi spełnienia marzeń i tego upragnionego dzidziusia i tak sobie myślę, że może w końcu się spełni to marzenie :) Kolorowych snów i do klikania jutro.
  20. Agula sprawdzam betę we wtorek 26 lipca. I oby wynik był pozytywny, bo za chwilę się nami znudzisz i stąd odejdziesz a tak może będzie nas więcej :) Malina pomogłabym Tobie przy tych ogórkach, ale domyślam się, że mieszkasz daleko, ponieważ u Ciebie jest duszno i parna a u nas na pomorzu leje :( Buziole
  21. mnie też to czekanie męczy, ale mam o tyle dobrze tym razem, że weekend miałam bardzo zajęty, więc nie myślałam, a teraz rodzinka przyjechała do mnie, więc nie myślę aż tak dużo jak poprzednio.
  22. czekając na Tosię ja miałam 2 dni przed IUI pęcherzyki 20 i 19 mm i dostałam zastrzyk. Ale miałam też wcześniej IUI przy 20 mm pęcherzyku, więc pewnie lekarz widzi czy one za chwile pękną czy tez nie i wie kiedy rozpocząć IUI. Więc nie martw się.
  23. czekając na Tosię też mi się wydaje to dziwne, że już teraz czuję jakbym miała dostać @. Ja brałam na pęknięcie zastrzyk, nigdy nie brałam ovitrelle więc nie mam pojęcia kiedy lekarz powinien go podać. A zastrzyk, który brałam to rzeczywiści był 36 godzin przed IUI. Agula trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Monjoc nie wiem dokładnie jaką miałam śluzówkę, tzn 2 dni przed IUI miałam 8 mm, a ile było w dniu IUI niestety nie pamiętam. Być może Malina ma rację, że musi być powyżej 6 mm. A jeżeli chodzi o sprawy kościoła to się z Wami i z sobą :) zgadzam, najważniejsze jest to co my myślimy. A księża nich mówią co chcą. Karolla rozumiem Twoje podejście do wychowywania dziecka za granicą - mieszkałam kilka lat w Anglii i wiem jak wygląda wychowywanie dziecka w tolerancyjnym kraju :( Nie jest zbyt dobre.
  24. czekając na Tosię trzymam kciuki oby Twoja druga IUI była szczęśliwsza niż moja druga :) Ja jestem po trzeciej i czuję się tak samo jak poprzednio, czyli tak jakbym za 5 min miała dostać okres :( Ale nie przejmuję się tym jeszcze i nadal mam nadzieję. Pozdrawiam
  25. Agula Unidox jest rzeczywiście lekiem na różne dolegliwości, być może lekarze przypisują go również na anginę, nie wiem nigdy nie miałam :) I czekamy na info jak tam Twój bąbelek się miewa. Monjoc jak kuje to znaczy dobrze się dzieje! I cieszę się, że IUI było tak niespodziewanie, bo może coś z tego będzie - byłoby super. Blanka mam trochę podobnie z tą wiarą, z tym, że co do IUI nie mam "zastrzeżeń", ale jak już pomyśle o in vitro to tak. Ja nie uważam IUI za grzech i robienie czegokolwiek przeciwko mojej wierze, a to może być również spowodowane tym, że kilka lat temu będąc u spowiedzi ksiądz powiedział mi, że grzechem jest to co ja uważam za grzech. Jeżeli nie czuję, że źle zrobiłam to wtedy mogę się z tego wyspowiadać, a z mojego sumienia i reszty rozliczą mnie po śmierci :) Wg mnie tą cała nagonkę na IUI to wymyślili księża, ale jeszcze do końca nie potrafię sobie wytłumaczyć dlaczego :)
×