Quis leget haec?

zapomniałam dopisać ze uwielbiam 3 dniowy zarost. nawet jak drapie :P

nie !!! z ciekawości pytam :P

Mini 86 Ej moment ja nie mam takich plakatów ;P ja tez nie mam. komp jest pusty, podobnie jak tel. kom. :P baldur --- raz kozie śmierć :P

baldur Mini, przecież wiele panienek ma plakaty z facetami z kaloryferami na brzuchu. nie mowimy tutaj o meskich torsach !!! tylko od pasa w dol :D:D

ok. wzrokowcy itd., ale polowa kobiet na tych zdjęciach po prostu nie istnieje :P i czym się tu podniecać :P:P:P

baldur Zdrówko. No to drugi temacik. Dlaczego kobieta nie mówi o co jej chodzi kiedy ma problem tylko coś burknie i potem ma focha, że facet się nie domyślił? jakbym o sobie czytała :D potrzebuje zainteresowania !! czyt. chce zeby facet za mną latał :P

zdróweczko :D skoro w towarzystwie mamy przedstawiciela plci brzydkiej :P:P pozwole sobie zadac pytanie dotyczace- nagich zdjec kobiet w tel. komowrowych, komputerach mezczyzn !!! Czy was to podnieca ??? bo nie rozumiem. :O moj facet np. ma zdjecia kobiet wirtualnych(maniak gier)

ja mam 1 puchę w lodowce, mogę odstąpić. zalega tam już 3 tydz. :P

podpisuje się pod tym postem :(

bo nie trzeba !!! wystarczy pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna z j. angielskim. niektore uczelnie maja tak kierunek.

passoa+wyborowa+sok pomaranczowy :D

[zgłoś do usunięcia] ło ło ło Mam pytanko do CIebie ---> Quis leget haec? Czy twój partner zna język szwedzki ?? czy posługuje się angielskim ??? angielski :) ale chce isc na kurs szwedzkiego :) w szwecji kazdy za angielski

[zgłoś do usunięcia] frentii quis, dlaczego podajesz pensje w zlotowkach, skoro facet zyje i wydaje kase za granica?? Cos kojarze, ze w Szwecji, a tam koszty zycia sa ogromne jesli chce sie zyc na jakims poziomie. Oczywiscie sa delikwenci, ktorzy jedza gowno, nigdzie nie wychodza, a potem podniecaja sie rosnaca suma na koncie, ale to chyba nie zycie, a wegetacja. a jaki problem przeliczyc na korony.:P my nie mieszkamy w pl. wyjechalismy i nie zamierzamy zyc na dwa karaje. bo to prowadzi do tego o czym piszesz. dotowanie zupy na 4 dni itp. stac nas na kino, markowe ubrania, nowy tel, komputer itp. a potrzebne do zycia produkty czesto mozna kupic po cenach z polski :) tak, koszty sa duze, ale wyplata starczyt ci na wieeeele. wiadomo jak masz dzieci, samochod, duze m kjoszty sa jeszcze wieksze :)

moj partner ma swoje mieszkanie i zywi sie sam. podobnie jak wszyscy w firmie. kilka lat temu pracowal dla innej firmy i mieszkal w firmowym mieszkaniu za grosze. wtedy pracodawca odtracal mu oplate za mieszkanie i na czysto dostawal wyplate.

zarobki i sytuacje jakie opisalam dotycza okien. montaz, demontaż, renowacja itp. mieszkam w szwecji :) znikam na jakis czas. jesli macie jakies pytania- piszcie. na pewno odpowiem po powrocie :)

jesli pracujesz po kilka lat w danej firmie to jestes traktowany jako specjalista- tak to nazywaja. do tego mozesz byc kierownikiem czy nadroca budowy itp. kasa leci. wszystko zalezy od firmy i kraju

tak, poczatkujacy im dluzej pracujesz tym wiecej dostajesz. znajomi mojego partnera ktorzy pracuja po kilka lat dostaja ok 20 tys,zl to tez zalezy od firmy. do tego dochodzi bilet miesieczny na przejazdy, w firmie stoi maszyna do roznego rodzaju kaw- mozna pic ile wejdzi, co piatek owoce, ciasto lody- roznie. zwrot za karnet do silowni czy na basen. co miesiac zabieraja z wyplaty troche kasy i po roku dostajesz rownowartosc wyplaty na wakacje :D

ok. 7-9 tys.zl. to stawka początkowa. z biegiem czasu bedzie wiecej :)

lubię marmurkowy z turku.

z herbat lubię tylko dilmah zielona. chociaż moja mama twierdzi ze smakuje jak bagno :D

zgadzam sie sa wiecznie suche :O ja nie lubie swoich wlosow wlasnie za to ze sa krecone. :O

balsam nivea do bardzo suchej skory i wazelina kosmetyczna Ziaja.

ja kupiłam nowe pokrowce do jego samochodu :D

borówki, poziomki, maliny, czereśnie, truskawki, banany.

czasami jaka pozycje lubisz najbardziej ??